2003.07.15 Wisła Kraków - AS Monaco 2:5

Z Historia Wisły

2003.07.15, mecz towarzyski, Francja, Frejus na Lazurowym Wybrzeżu,
Wisła Kraków 2:5 (0:3) AS Monaco
widzów:
sędzia:
Bramki



Maciej Żurawski 50'
Kalu Uche 55'


0:1
0:2
0:3
1:3
2:3
2:4
2:5
4’ Plasil
19’ Nonda
35’ (k) Evra


89’ Pierre-Fanfan
90’ Evra
Wisła Kraków
4-4-2
Adam Piekutowski
Marcin Baszczyński
Mariusz Jop
Łukasz Nawotczyński
Maciej Stolarczyk grafika: Zmiana.PNG (70’ Kamil Kuzera)
Kalu Uche
Paweł Strąk
Mirosław Szymkowiak
Brasilia
Maciej Żurawski
Tomasz Frankowski grafika: Zmiana.PNG (68’ Damian Gorawski)

trener: Henryk Kasperczak
AS Monaco

Roma grafika: Zmiana.PNG (46’ Sylva)
El-Fakiri grafika: Zmiana.PNG (46’ Jurietti)
Squlliacci
Givet
Evra
Carole grafika: Zmiana.PNG (44’ Pierre-Fanfan)
Sidibe grafika: Zmiana.PNG (62’ Zikos)
Bernardi grafika: Zmiana.PNG (80’ Hislin)
Plasil
Nonda
Camara

trener: Didier Deschamps

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

AS Monaco - Wisła 5:2

W trzecim sparingowym spotkaniu rozegranym podczas zgrupowania we Francji, Wisła przegrała 2:5 z wicemistrzem Francji AS Monaco. Po pierwszej połowie, grający w najsilniejszym składzie Wiślacy przegrywali aż 0:3.

Po przerwie rzucili się więc do odrabiania strat i szybko przyniosło to efekty bramkowe. W 50 minucie Tomasz Frankowski zagrał prostopadle do Macieja Żurawskiego, który strzałem w długi róg uzyskał kontaktową bramkę. Drugie trafienie było dziełem Kalu Uche, który pięć minut później wykorzystał podanie Mirosława Szymkowiaka i po serii zwodów trafił do siatki.

W końcówce szczęście jednak dopisało Francuzom, choć wiślacy mieli wcześniej kilka dogodnych sytuacji. Najpierw po dośrodkowanie z rzutu wolnego Geala Giveta piłka rykoszetem odbiła się od Jose Pierre'a Fanfana i bramkarz krakowian był bezradny. W doliczonym czasie do II połowy wicemistrzowie Francji wyprowadzili kontratak, po którym Patrice Evra w sytuacji sam na sam nie dał szans Adamowi Piekutowskiemu.

Drużyna Monaco prowadzona przez Didiera Deschampsa podobnie jak Wisła zagrała w najsilniejszym ustawieniu.

Mecz rozegrano w miejscowości Frejus na Lazurowym Wybrzeżu.

- Wynik jest trochę za wysoki jak na przebieg spotkania, które było dosyć wyrównane. Przytrafiło nam się trochę błędów w obronie, teraz trzeba będzie pracować nad wyeliminowaniem ich przyczyn – powiedział po meczu trener Kasperczak.

Mimo wysokiej wygranej trener Monaco, Didier Deschamps komplementował Wisłę: - Zawodnicy Wisły są bardzo silni fizycznie, potrafią walczyć i grać w piłkę. Widać w ich postawie rękę trenera Kasperczaka. My zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrze, szybko i skutecznie, ale myślę, że Wisła, po wyeliminowaniu pewnych mankamentów, może prezentować się na wyższym poziomie

AS Monaco - Wisła 5:2 (3:0)

Bramki dla Wisły: Maciej Żurawski (50) oraz Kalu Uche (55).

Gole dla Monaco: Plasil (4), Nonda (19), Evra (35-karny, 90) oraz Pierre-Fanfan (89).

Wisła: Piekutowski - Baszczyński, Jop, Nawotczyński, Stolarczyk (70. Kuzera) - Uche, Strąk, Szymkowiak, Brasilia - Żurawski, Frankowski (68. Gorawski)

Monaco: Roma (46. Sylva) - El-Fakiri (46. Jurietti), Squlliacci, Givet, Evra - Carole (44. Pierre-Fanfan), Sidibe (62. Zikos), Bernardi (80. Hislin), Plasil - Nonda, Camara.

gazeta.pl, Tempo (maaarcin&mat19&rav)

Źródło: wislakrakow.com