2003.09.06 Motor Lublin - Wisła II Kraków 3:1

Z Historia Wisły

2003.09.06, III Liga, ,
Motor Lublin 3:1 Wisła II Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
Motor Lublin
Wisła II Kraków

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Motor Lublin- Wisła II 3-1 (2-0) 6. września 2003, 20:29 (aktual. 8. września 2003, 12:37)

Rezerwy niestety potwierdziły, że ich specjalnością jest huśtawka nastrojów. Bramki zdobywali: dla Motoru - Szałachowski 26 i 40 minuta, Ryczek 79 minuta; dla Wisły Piotr Brożek 56 minuta.

Motor odniósł pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Tak udanie w roli trenera zadebiutował w Lublinie Grzegorz Komor, ale też lublinianie zrobili wiele, by się do tego pojedynku szczególnie przygotować. Wyjechali na specjalne, integrujące zgrupowanie do Puław i zaprosili do współpracy psychologa.

Motor od początku opanował środek boiska, dzięki czemu dosyć wcześnie rozbijał ataki rywali, a sam stwarzał okazje do zdobycia goli. Kiedy lublinianie przechodzili do ofensywy, Prędotę natychmiast wspierali w ataku Popławski i Szałachowski. Kiedy należało bronić, obaj przechodzili do drugiej linii. W 16 min gospodarze po raz pierwszy zagrozili bramce Sarnata. Bielak dokładnie podał piłkę do Prędoty, ten przyjął ją i strzelił, ale krakowski bramkarz obronił. W 26 min i 40 min był już bezradny przy strzałach Szałachowskiego, a w drugim przypadku nieudanym wybiciem piłki sam prowokował groźną sytuację.

W drugiej połowie Motor nadal groźnie atakował. W 52 min rozgrywający bardzo dobre spotkanie Szałachowski dośrodkował, ale Popławski minimalnie minął się z piłką. Cztery minuty później krakowianie przeprowadzili jedną z nielicznych kontr, która przyniosła im kontaktowego gola. Nie poszli jednak za ciosem. Kropkę nad "i" postawili za to w 79 min gospodarze, zdobywając trzeciego gola.

Jak padały bramki 1-0 Piłkę ładnie rozegrał Popławski, podał do wybiegającego na wolne pole Szałachowskiego, który nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce.

2-0 Po złym wybiciu Sarnata lublinianie przejęli piłkę, ta trafiła do Szałachowskiego, który strzelił z 20 m płasko, bardzo precyzyjnie, tuż przy słupku.

2-1 Dubicki podał do Piotra Brożka, który minął Sejuda, uderzył z ostrego kąta i mimo asekuracji Wieleby piłka wpadła do bramki.

3-1 Szałachowski znowu przeprowadził udaną akcję, zacentrował z prawej strony, a Ryczek uderzył piłkę głową. Piłka po odbiciu od murawy znalazła się w siatce.

Motor: Sejud, Maciejewski, Wieleba, Garwoła, Maziarz, Szałachowski (Ptaszyński 90'), Prędota ( Palica 88'), Popławski (Witkowski 76'), Ryczek, Bielak, Gutek. Wisła: Sarnat, Mrowiec, Mysiak, Fechner, Magiera, Iwan, Belotte (Piotr Brożek 46'), Ławecki ( Banaszkiewicz 90'), Szałęga, Dubicki, Ekwueme. Żółte kartki: Bielak (Motor), Ławecki (Wisła) Widzów: ok. 1000 Sędzia: Adam Szubielski (Łódzki ZPN)

Źródło: www.motorlublin.prv.pl, Dziennik Polski

(Adasss) Źródło: The White Star Division