2004.05.09 Wisła II Kraków - Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2

Z Historia Wisły

2004.05.09, III liga, ,
Wisła II Kraków 1:2 Tomasovia Tomaszów Lubelski
widzów:
sędzia:
Bramki
Wisła II Kraków
Tomasovia Tomaszów Lubelski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Wisła II - Tomasovia Tomaszów Lub. 1-2 (0-2) 9. maja 2004, 14:59 (aktual. 9. maja 2004, 16:00)

Grająca w kratkę wiślacka młodzież na własne życzenie uległa dzisiaj walczącej o utrzymanie Tomasovii, dając jej w prezencie powód do pomeczowej radości. Bramki zdobyli: Szałęga (52 min.) - Magiera (8 min. - samob.), Iwanicki (17 min.).

Już w 8 minucie w niegroźnej sytuacji po wrzutce z głębi pola Magiera główkując zaskoczył Wróbla precyzyjnym lobem na dalszy słupek (0-1). Również w 17 minucie obrona Wisły zachowała się dość frajersko, najpierw dopuszczając do dośrodkowania Ciska, a następnie zostawiając zupełnie bez opieki na góra 10-tym metrze Iwanickiego. Mocna i precyzyjna główka tego ostatniego trafiła do siatki (0-2). Mający optyczną przewagę gospodarze pierwszą naprawdę groźną sytuację stworzyli dopiero w 28 minucie, w dużym tłoku główkował z kąta bodaj Strąk, ale piłka przeleciała tylko przed całą pustą bramką mijając o paręnaście centymetrów słupek. W 36 minucie Szałęga uderzał celnie z okolic linii bocznej, było to jednak za daleko by zaskoczyć Krawczyka.

W 52 minucie wreszcie udało się zwieść obrońców gości, z okolic narożnika pola karnego piłkę między obrońców na 5-ty metr wrzucał Witkowski, a Szałęga znalazł się tam gdzie trzeba posyłając piłkę do siatki obok Krawczyka (1-2). W 58 minucie mocne uderzenie Borowczyka z kąta z 20 metrów minęło przeciwne okienko. Goście tylko raz w tej połowie stworzyli znaczące zagrożenie bramki Wróbla, w 70 minucie potężna bomba Iwanickiego z 10 metrów przeleciała nad poprzeczką. Wisła męczyła się mocno i dopiero w samej końcówce miała szanse na zmianę wyniku. W 87 minucie Fechner w świetnej sytuacji po rogu nie sięgnął piłki głową, a w 90 minucie Szałęga główkując przez siebie zrobił to za lekko i w dodatku trafił w bramkarza.

Wisła II Kraków - Tomasowia Tomaszów Lubelski 1-2 (0-2) 0-1 Magiera (sam. 8 min.) 0-2 Iwanicki (17 min.) 1-2 Szałęga (52 min.) Wisła II: Wróbel - Hajduk, Fechner, Mysiak, Magiera - Husejko, Strąk (76 Zawadzki), Łach, Borowczyk (70 Wojcieszyński) - Szałęga, Kmiecik (33 Witkowski)

(Adasss)



Źródło: The White Star Division