2004.06.05 Wisła II Kraków - Stal Stalowa Wola 1:1

Z Historia Wisły

2004.06.05, III liga, ,
Wisła II Kraków 1:1 Stal Stalowa Wola
widzów:
sędzia:
Bramki
Wisła II Kraków
Stal Stalowa Wola

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

III liga: Wisła II - Stal Stalowa Wola 1-1 (0-1) 5. czerwca 2004, 20:31 (aktual. 5. czerwca 2004, 21:25)


W ostatnim spotkaniu rundy wiosennej na własnym boisku rezerwy, mając zdecydowanie więcej od rywala sytuacji do zdobycia bramki, tylko zremisowały. Bramki zdobyli Grzegorz Kmiecik (wolny z 25 metrów, 69 min.) - Marek Drozd (22 min.).

Wisła zaczęła od początku ofensywnie i już w 10 minucie bramkę zdobyć mógł Husejko, jednak w dogodnej do uderzenia sytuacji fatalnie przestrzelił. Strzałów z daleka próbowali Ekwueme i Strąk, i Wietecha w obu przypadkach tylko odbijał śliską piłkę. W drugim przypadku mogło się to źle dla niego skończyć, bo zrobił to stojąc przy słupku i dobitka Kmiecika minęła drugi ze słupków pustej bramki o góra metr. To, że jednak goście też potrafią być niebezpieczni pokazał strzał Radawca z prawie 30 metrów w 21 minucie. Nisko lecącą piłkę Piekutowski z trudem sparował efektowną robinsonadą. Minutę później Radawiec dośrodkował z rzutu rożnego i do główki w polu karnym doszedł Drozd. Uderzona w kierunku dalszego słupka kozłem piłka była nie do obrony dla Piekutowskiego (0-1). W odpowiedzi Wisła parę razy groźniej zaatakowała, Edno z wolnego posłał piłkę nad bramką, niewiele później powtórzył to strzelając główką Mysiak. W 29 minucie Szałęga ładnie obrócił się w polu karnym z obrońcą na plecach i natychmiast przymierzył z kąta w okienko, Wietecha jednak efektowną paradą przeniósł piłkę nad poprzeczką. Od tego momentu gra stała się zdecydowanie senna i kolejną sytuację odnotowaliśmy dopiero w 54 minucie, gdy Kmiecik strzelał z 10 metrów i nie mając miejsca i czasu by dobrze uderzyć zrobił to zbyt lekko. W 61 minucie po dobrym zgraniu piłki na 10 metr przez Strąka sytuacja była już zdecydowanie lepsza. Kmiecik strzelił z pierwszej piłki nisko nad ziemią, Wietecha dotknął jednak piłkę zmierzającą w okolice słupka. W 69 minucie Kmiecik podszedł do wolnego z 25 metrów po faulu na nim samym, a jego potężne uderzenie przy słupku było nie do obrony (1-1). Po tej bramce zdecydowanie ożywili się goście, ale jedynym tego efektem była niecelna główka Drozda w 80 minucie. W 84 i 86 minucie Kmiecik dwukrotnie stanął przed szansą rozstrzygnięcia wyniku. Najpierw dopiero co wprowadzony na boisko Witkowski popisał się fantastycznym rajdem prawą stroną, w którym mijał obrońców i dośrodkował z linii końcowej przed bramkę. Tam mimo asysty obrońcy Kmiecik sięgnął piłkę wślizgiem, a ta trafiła w dalszy słupek i wróciła do rąk bramkarza. W kolejnej sytuacji po nieudanej pułapce offsajdowej Kmiecik miał przed sobą tylko bramkarza, Wietecha jednak wyszedł błyskawicznie z bramki i zdołał odbić strzał młodego napastnika.

Wisła II Kraków - Stal Stalowa Wola 1-1 (0-1) 0-1 Marek Drozd 22 min. 1-1 Grzegorz Kmiecik 69 min. Wisła II: Piekutowski - Hajduk, Fechner, Mysiak, Magiera - Husejko, Strąk (64 Łąwecki), Ekwueme (64 Łach), Edno - Szałęga (83 Witkowski), Kmiecik

(Adasss)


Źródło: The White Star Division