2004.08.22 Wisła II Kraków - Pogoń Staszów 4:0
Z Historia Wisły
| Wisła II Kraków | 4:0 (1:0) | Pogoń Staszów | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Artykuł III liga: Wisła II - Pogoń Staszów 4-0 (1-0) 22. sierpnia 2004, 18:38 (aktual. 22. sierpnia 2004, 19:42)
Dużo efektowniejsze niż tydzień temu zwycięstwo rezerw. Bramki zdobyli Temple Omeonu (40 i 52 min.), Gajek (59 min.) i Karwat (90 min.). Na boisku pojawili się również Kuźba, Kwiek, Mysiak i Fechner. Henryk Kasperczak jak widać konsekwentnie ogrywa w rezerwach zawodników z szerokiej kadry pierwszej drużyny.
W pierwszej połowie na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego. Najlepsze dla Wisły sytuacje zmarnowali Temple Omeonu gdy w 13 minucie w niezłej sytuacji nieco z boku pola karnego zamiast strzelać lub podawać wybrał rozwiązanie pośrednie, oraz Kwiek w 33 minucie trafiając tuż obok słupka strzałem z powietrza z 18 metrów po zbyt krótkim wybiciu Kwapisza. W 30 minucie goście trafili nawet do bramki, ale sędziowie uznali, że dobijający do pustej bramki piłkę, odbitą przed siebie przez Wróbla po mocnym strzale z daleka, Kwaszczenko był na spalonym. Zdobyta w 40 minucie przez Wisłę bramka to "zasługa" głównie Kwapisza, z daleka piłkę wrzucał w pole karne Borowczyk a bramkarz gości niespodziewanie przepuścił ją pod pachą. Temple Omeonu mimo pewnych problemów z opanowaniem futbolówki i nieco ostrego kąta pewnie umieścił ją w siatce (1-0).
Po przerwie Wisła dosyć szybko wykorzystała otwarcie się próbujących odrobić straty gości. w 52 minucie Kwiek dobrze dograł w pole karne do Kuźby ten podciągnął w kierunku linii końcowej i wrzucił piłkę tuż przed linię bramkową, skąd do pustej bramki głową trafił Temple Omeonu (2-0). W 59 minucie bardzo ładna i płynna akcja Wisły przyniosła kolejną bramkę, w pole karne tym razem dograł Temple, Husejko ściągnął na siebie obrońców i szybko odegrał do tyłu a nadbiegający Gajek plasowanym strzałem trafił obok Kwapisza do bramki (3-0) Dwie minuty później prowadzenie powinno było być już wyższe, po dobrym zagraniu Kwieka z głębi pola Temple urwał się obrońcy i mając przed sobą tylko bramkarza strzelił na siłę i trafił w niego, do odbitej piłki dopadł Borowczyk i trafił w ... stojącego w tym momencie przed bramką na spalonym Temple. W ostatnich minutach goście dwukrotnie zatrudniali Wróbla uderzeniami z dwudziestu paru metrów, ale to jednak gospodarze podwyższyli. W 90 minucie obrona Pogoni popełniła fatalny błąd podając piłkę pod nogi Karwata, ten podciągnął parę metrów do linii pola karnego, ale zwlekał długo ze strzałem. Wydawało się, że rozpaczliwie interweniujący obrońca wybije mu wślizgiem futbolówkę, jednak uderzona w ostatniej chwili piłka wpadła tuż przy słupku (4-0).
Wisła II Kraków - Pogoń Staszów 4-0 (1-0) 1-0 i 2-0 Temple Omeonu (40 i 52 min.) 3-0 Gajek (59 min.) 4-0 Karwat (90 min.) Wisła II: Wróbel - Mysiak, Mrowiec, Fechner, Magiera - Husejko, Kwiek (75 Szabat), Gajek (81 Grochowski), Borowczyk - Kuźba, Temple Omeonu (69 Karwat) Żółte kartki: Magiera, Mrowiec, Kuźba
(Adasss)
Źródło: The White Star Division
