2004.10.31 Wisła II Kraków - Heko Czermno 0:1

Z Historia Wisły

2004.10.31, III liga, ,

	Wisła II Kraków	0:1	Heko Czermno
	widzów:
	sędzia:
Bramki
Wisła II Kraków Heko Czermno

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Porażka rezerw z liderem 31. październik 2004, 16:42 (aktual. 31. październik 2004, 18:09)

Druga drużyna Wisły uległa dzisiaj po ciężkim meczu 13. kolejki drużynie Heko Czermno 0:1. Jedyną bramkę już w 3 minucie spotkania zdobył Kanarski. Komplet punktów pozwolił Heko utrzymać się na pierwszej pozycji w tabeli.

Rezerwy Wisły po porażce zajmują dziewiątą lokatę z szesnastoma punktami. Ciekawostką jest, że spotkanie sędziowali arbitrzy ze słowackiego Spisza.

Wisła II wystawiła skład bliski optymalnemu, nie wystąpili jedynie Dawidowski i Kukiełka. Jednak goście nie przestraszyli się i od początku pokazali, że chcą walczyć o zwycięstwo. Bardzo agresywna i nowoczesna gra w połączeniu ze sporymi umiejętnościami okazała się świetną receptą na Wisłę. To co zaprezentowali dziś na stadionie Wawelu pozwala w nich upatrywać głównego kandydata do awansu do drugiej ligi.

Trudno jednak przesądzać co by było, gdyby mecz nie ułożył się dla nich tak świetnie: już pierwsza groźna sytuacja przyniosła im bramkę. W 3 minucie z rzutu rożnego piłkę zagrano za dalszy słupek, stamtąd Kościukiewicz główką odegrał ją przed bramkę, a Kanarski również głową z bliska wpakował ją do bramki (0-1). W 6 minucie ogromny kocioł miał miejsce z kolei po rzucie rożnym wykonywanym przez Wisłę, jednak nikt nie zdołał wepchnąć piłki do bramki. W odpowiedzi Gondzia groźnie dogrywał w pole bramkowe, jednak nikt z rywali nie zdołał uprzedzić Piekutowskiego. Chwilę później bramkarza gości, Mariak, dzięki szybkiemu wyjściu zdołał zablokować uderzenie Omeonu. W 11 minucie po przewrotce Ekwueme piłka o metr minęła bramkę. Dwie minuty później z rogu dośrodkowywał Ekwueme a do główki doszedł Temple, niestety uderzył bardzo niecelnie.

W 21 minucie po potężnym uderzenie Chedy zewnętrznym podbiciem Piekutowski odbił futbolówkę na 16-ty metr, na szczęście rywalom nie udało się czysto trafić w piłkę. W 29 minucie Kuźba przedarł się z narożnika boiska, ale jego uderzenie przy słupku był za słabe. W 31 minucie po rogu Iwan uderzał z powietrza z 14 metrów i trafił tuż przy słupku, ale fantastyczną robinsonadą Mariak wybił piłkę.

Po przerwie gospodarze ruszyli na rywala z animuszem, w 52 drugiej minucie Ekwueme dobrze przerzucił piłkę z lewego skrzydła, jednak Iwan nie sięgnął jej dobrze i trafił prosto w bramkarza. Dwie minuty później ponownie Iwan miał świetną okazję, zabrakło jednak szybkości i Mariak zdążył wybić piłkę na 25-tym metrze od bramki. W 61 minucie Gondzia strzelając z 15 metrów zakręcił piłkę tak, że ta minimalnie minęła okienko bramki bezradnie przyglądającego się Piekutowskiego. Dwie minuty później Temple w świetnej sytuacji na 10-tym metrze zamiast próbować strzału odegrał niepotrzebnie do Kuźby. W odpowiedzi Gondzia fantastycznie zakręcił w polu karnym obrońcami, a jego mierzony strzał minął minimalnie tym razem lewy słupek.

W 74 minucie po dograniu za prawej strony Husejki Iwan miał doskonałą okazję do zdobycia bramki. Jego uderzenia z 10 metrów powędrowało jednak nad poprzeczką. Sześć minut później obrońcy Heko zbyt krótko wybili piłkę, a Kwiek z 18 metrów trafił w bramkarza. W 84 minucie Cheda z okolic narożnika pola karnego mierzył w okolice dalszego słupka, Piekutowski wybił piłkę końcami palców. Jeszcze w doliczonym czasie gry odnotowaliśmy groźne uderzenie przy słupku gości i sędzia zakończył mecz.

Gospodarze kilkukrotnie mieli pretensje o odgwizdane spalone (chyba niesłuszne), jak również domagali się parokrotnie karnego (trudno z wysokości trybun było ocenić czy mieli rację). Trzeba jednak przyznać, że wygrana gości nie była przypadkiem, bo byli równorzędnym przeciwnikiem. Determinacja, lepsza organizacja i niezłe umiejętności przyniosły im ciężko zapracowany sukces.

Wisła II Kraków - Heko Czermno 0-1 (0-1) 0-1 Kanarski (3 min.) Wisła II: Piekutowski - Mysiak, Mrowiec, Kowalczyk, Fechner - Ekwueme, Kwiek, Iwan, Husejko - Kuźba, Temple Omeonu Widzów ok. 200

Źródło: The White Star Division