2005.01.22 Platinum Wisła Kraków - Basco Śląsk Wrocław 83:75

Z Historia Wisły

2005.01.22, PLK, Kraków, hala Wisły, 15:45
Platinum Wisła Kraków 83:75 Śląsk Wrocław
I: 23-26
II: 18-16
III: 24-12
IV: 18-21
Sędziowie: Andrzej Zalewski, Leszek Pujdak, Piotr Pastusiak Komisarz: Marek Paszucha Widzów: 1800
Wisła Kraków:
Michael Ansley 25 (2x3, 5 zb.), Mujo Tuljković 22 (2x3, 12 zb.), Jacek Sulowski 18 (2x3, 4 prze.), Willie Anderson 11 (4 zb., 4 as.), Wojciech Żurawski 5 (5 as.) oraz Jacek Olejniczak 2, Tomasz Suski 0, Maciej Bielak 0

Śląsk Wrocław:
Watson 20 (4x3, 4 zb., 4 as.), Randle 15 (14 zb., 3 prze.), Hyży 12, Kiausas 9 (1x3), Zieliński 6 oraz Skibniewski 9 (3x3), Szlachtowicz 2, Chanas 2, Hajnsz 0, Grafs 0


Relacje prasowe

Wisła znów zwycięska!

22 stycznia 2005

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław - te mecze były kiedyś ligowymi klasykami. W sobotnie popołudnie żaden spośród kibiców, którzy do ostatniego miejsca wypełnili wiślacką halę, nie narzekał na brak emocji. "Biała Gwiazda" pokonała rywali z Wrocławia 83:75!

Lepiej spotkanie rozpoczął Deichmann Śląsk, który po punktach Hyżego (4), Watsona i Zielińskiego prowadził 8:2. - Zespół wyszedł zdeprymowany po trzech porażkach z rzędu - tłumaczył taki obraz gry trener Bogdan Zając. Wisła rozpoczęła odrabianie strat, a sygnał do ataku dał Wojciech Żurawski i Mujo Tuljković - cztery punkty Bośniaka wyrównały stan meczu na 12:12. Później trwała wymiana kosz za kosz, w której wyniku ze strony krakowskiej pilnował przede wszystkim Tuljković - 11 punktów w pierwszej "ćwiartce".

Bardzo wyrównany przebieg gry obserwowaliśmy przez kolejne dziesięć minut. Po punktach Ansleya i Sulowskiego Wisła wyszła na prowadzenie 35:32, ale wystarczył celny rzut Zielińskiego i dwie "trójki" z rzędu Watsona by wynik odwrócił się na korzyść Śląska. Gospodarzy porwała do kontrataku dynamiczna akcja do linii końcowej Mujo Tuljkovicia. Następne punkty rzucił Żurawski (hakiem) zaś Mike Ansley rzutami osobistymi wyprowadził "Białą Gwiazdę" na prowadzenie 41:40. Ostatnią akcję pierwszej połowy skutecznie zakończył jednak Zieliński i to Śląsk schodził na przerwę z jednopunktowym prowadzeniem.

- Nie oddamy tu pola! - dziarsko zapowiadał trener Zając. I rzeczywiście, trzecią kwartę Platinum Wisła rozpoczęła od prowadzenia 12:3! 5 punktów w tym okresie zdobył Sulowski, zaś 4 Anderson. Poddenerwowany trener Mahorić wziął czas, który kompletnie nie przyniósł skutku. Co prawda "trójkę" rzucił Skibniewski, ale akcje Tuljkovicia i Ansleya zwiększyły jeszcze przewagę "Białej Gwiazdy". Te dziesięć minut gospodarze wygrali 24:12, a byłoby wyżej, gdyby za trzy nie trafił w końcówce Watson.

Obraz gry zupełnie zmienił się w ostatniej odsłonie, w której Wisła nie potrafiła zdobyć punktów przez 5 minut i 36 sekund! Dopiero Jacek Olejniczak odważnie wszedł na kosz przy stanie 65:65, wcześniej popisowo grał Randle, zdobywca 9 punktów z rzędu. Walka "kosz za kosz" trwała do stanu 69:68, wtedy to dwa kosze za 2 przerwane tylko jednym celnym rzutem osobistym Hyżego zdobył Mujo Tuljković. Przełomowy moment spotkania nastąpił na minutę i 50 sekund przed końcem meczu. Niecelny rzut w ostatniej sekundzie akcji Wisły za 3 punkty oddał Tuljković, piłkę zebrał jednak Ansley, który mimo faulu rywala trafił spod kosza. Po rzucie osobistym Amerykanina było 76:70 i Wisła nie oddała już prowadzenia do końca.

Krakowski zespół przerwał passę trzech porażek z rzędu w spotkaniu z wicemistrzami Polski. Teraz czekamy jeszcze na powrót do gry Pawła Szcześniaka, który powinien poprowadzić nasz zespół do zwycięstw w kolejnych spotkaniach Era Basket Ligi.

Źródło: http://tswisla.pl


PLATINUM WISŁA KRAKÓW - DEICHMANN ŚLĄSK WROCŁAW 83-75 (23-26, 18-16, 24-12, 18-21). Sędziowali: Andrzej Zalewski, Leszek Pujdak, Piotr Pastusiak. Widzów: 1800.

Punkty: Ansley 25 (2x3, 5 zb.), Tuljković 22 (2x3, 12 zb.), Sulowski 18 (2x3, 4 prze.), Anderson 11 (4 zb., 4 as.), Żurawski 5 (5 as.) oraz Olejniczak 2, Suski 0, Bielak 0 - Watson 20 (4x3, 4 zb., 4 as.), Randle 15 (14 zb., 3 prze.), Hyży 12, Kiausas 9 (1x3), Zieliński 6 oraz Skibniewski 9 (3x3), Szlachtowicz 2, Chanas 2, Hajnsz 0, Grafs 0. Statystyki drużynowe , procent za 2: 59-50, za 3: 37-36, za 1: 62-50, zbiórki 29-27, asysty 8-8, faule 16-24, straty 7-8, przechwyty 7-7, bloki 2-4.