2005.03.05 TS Wisła Kraków - SMS I PZPS Sosnowiec 3:0

Z Historia Wisły

2005.03.05, Seria B, Kraków,
TS Wisła Kraków 3:0 SMS I PZPS Sosnowiec
(25:12, 25:17, 25:17)

ilość widzów: 105


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
TS Wisła Kraków
SMS I PZPS Sosnowiec
Ryszard Litwin
Trenerzy: '
Renata Kolendowska
Karolina Surma
Wioletta Miś
Magdalena Piątek
Agnieszka Mitręga
Izabela Kunc
Monika Targosz (l)
oraz
Małgorzata Sikora
Justyna Hebda
Agnieszka Seta
Składy: '
(l) - libero

Relacje prasowe

SMS pokonany.

3 marca - W środę w hali przy ul. Reymonta 22 doszło do bardzo ciekawego pojedynku pomiędzy Wisłą Kraków i SMS-em Sosnowiec. Drużyna przyjezdna ma 2 zaległe mecze do rozegrania i gdyby wygrała je i pokonała Wisłę, zrównałaby się w ilości punktów z Krakowiankami.

Do tego jednak nie dojdzie. Wisła była faworytem tego spotkania i pewnie pokonała Sosnowiczanki 3:0. Mimo fatalnego terminu spotkania, grono wiernych kibiców zagościło przy ulicy Reymonta 22 by dopingować swoje ulubienice. Z pewnością nie żałują oni przyjścia na to spotkanie, bowiem Wiślaczki bez problemu pokonały młode zawodniczki SMSu. Pierwszy set tego spotkania był wyrównany, ale tylko na początku pierwszych piłek. Później Wiślaczki przejęły inicjatywę i pokazały swe umiejętności, pewnie wygrywając seta do 12. Druga partia była najbardziej emocjonująca. Prowadzenie oba zespoły zdobywały na zmianę. Jednak doświadczone krakowskie siatkarki (niektóre pamiętające grę w serii A) bez problemu rozprawiły się z młodymi uczennicami Szkoły Mistrzostwa Sportowego, wygrywając tę partię do 17. Trzeci set, to kopia pierwszego. Atomowe zbicia po skosie Wioletty Miś siały spustoszenie w szeregach SMS-u. Do tego wiele potężnych uderzeń (wyjątkowo dziś z lewego skrzydła) Magdaleny Piątek, dało pewne zwycięstwo Krakowiankom do 17. Warto jednak dodać, że SMS popełniał bardzo dużo prostych błędów, zwiększając konto punktowe Wisły. Dziwić może jedynie fakt, że trener Ryszard Litwin nie wpuścił na parkiet graczy rezerwowych. Pierwsze zmiany mogliśmy obserwować dopiero w 3 secie (przy stanie 21:11) gdy na parkiecie pojawiły się J.Hebda, M.Sikora i A.Seta, lecz te miały za mało czasu, by pokazać, na co je stać. W drużynie Białej Gwiazdy na wyróżnienie zasługują M.Piątek,A.Mitręga i R.Kolendowska. Było to kolejne udane spotkanie Wisły Kraków. Szkoda tylko, że w obecnym sezonie zawodniczki nie mają już szans na awans. Żal pierwszych nieudanych spotkań, ponieważ postawą, determinacją i zaciętością w walce na parkiecie zasługują na to by grać w serii A. Być może awans jest tylko kwestią czasu. Miejmy nadzieję, że najbliższego sezonu. Następne spotkanie, dobrze spisujących się siatkarek Białej Gwiazdy, odbędzie się 19 marca, o godzinie 15:00. Przeciwnikiem będzie zespół TPS Rumii.

Wisła: Kolendowska (c), Surma, Miś, Piątek, Mitręga, Kunc, Targosz (l) oraz Sikora, Hebda, Seta

Widzów: 105 Młyn: 20

źródło: akakiusz, H@wkin$ (Gusiaczek)

Źródło: siatkowka.tswisla.pl