2005.05.04 TS Wisła Can Pack Kraków - Lotos Gdynia 66:76

Z Historia Wisły

2005.05.04, Ekstraklasa, Kraków, hala Wisły,
Wisła Can-Pack Kraków 66:76 Lotos Gdynia
I: 13:16
II: 17:25
III: 17:14
IV: 16:21
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Can-Pack Kraków:
Marina Kress 19, Shannon Johnson 13, Iciss Tillis 12, Natalia Trafimava 7, Iva Perovanović 6, Jelena Skerović 5, Joanna Czarnecka 2, Patrycja Czepiec 2, Dorota Gburczyk 0, Magdalena Radwan 0>

Lotos Gdynia:
Małgorzata Dydek 21, Monika Veselovsky 15, Ewelina Kobryn 13, Paulina Pawlak 8, Deanna Nolan 8, Tatiana Troina 6, Agnieszka Bibrzycka 5




WISŁA CAN-PACK WICEMISTRZEM POLSKI!

Koszykarki Wisły Can-Pack przegrały czwarty mecz finałowy Torell Basket Ligi z Lotosem Gdynia 66:76 i sięgnęły po srebrny medal Mistrzostw Polski. Złoto zdobył zespół z Gdyni, któremu serdecznie gratulujemy zwycięstwa.

Lotos wygrał w serii finałowej 3:1. Dla koszykarek Wisły jest to dziesiąte wicemistrzostwo Polski w historii klubu. Rozgrywającą Wisły Can-Pack Shannon Johnson uhonorowano tytułem najlepszej zawodniczki sezonu.

Obydwa zespoły rozpoczęły środowy mecz bardzo nerwowo. Lotos objął prowadzenie 2:0 po rzucie Małgorzaty Dydek, ale Wisła szybko wyrównała po trafieniu Natalii Trafimovej. Obydwa zespoły grały nieskutecznie. Krakowianki w 2. minucie wyszły na prowadzenie 5:2. Ale na krótko. W 5. minucie było już 7:5 dla gdynianek. W 7 minucie meczu doszło do incydentu. Drużyna Lotosu niespodziewanie zeszła z boiska i udała się do szatni. W ten sposób gdynianki zaprotestowały przeciwko obrzucaniu ich papierowymi serpentynami przez krakowskich kibiców. Interweniował komisarz zawodów Zbigniew Szpilewski. Zagroził, że mecz zostanie przerwany, jeśli nadal rzucane będą na parkiet serpentyny. Lotos po 5 minutach powrócił na boisko.

Gdynianki prowadziły już 5 punktami, ale w końcówce pierwszej kwarty krakowianki zdołały nieco zmniejszyć przewagę rywalek. Wiślaczki walczyły ambitnie, jednak popełniały wiele błędów i grały nieskutecznie. Słabszy dzień miała rozgrywająca Shannon Johnson. Lotos był nieco lepszy. Pod koszami dominowała Małgorzata Dydek.

W drugiej kwarcie uwidoczniła się wyraźna przewaga gdynianek. W 16. minucie było 33:22 dla Lotosu. Wiślaczki mimo wypracowania dobrych pozycji rzutowych, seryjnie pudłowały. Dzięki skutecznym kontrom i większej ilości celnych rzutów spod kosza gdynianki wygrały pierwszą połowę 11 punktami.

W trzeciej kwarcie nadal trwała zacięta walka. Krakowianki nie rezygnowały ze zwycięstwa, jednak w środę nie miały dobrego dnia. Wiślaczki przede wszystkim zbyt często pudłowały. Lotos utrzymywał kilkupunktową przewagę, będąc zespołem nieco lepszym. W ostatniej kwarcie krakowianki rzuciły na szalę wszystkie siły i umiejętności. W 33. minucie wiślaczki przegrywały już tylko 3 pkt (54:57).

Na dodatek Deanna Nolan za dwa przewinienia techniczne musiała zejść z boiska. W tym momencie wiślaczki miały piłkę i mogły wyrównać stan meczu, ale strata i trzy punkty dla Lotosu ponownie odwróciły bieg wydarzeń. Krakowianki próbowały rzucać raz po raz za trzy punkty, jednak zbyt rzadko trafiały, by odrobić straty i wyjść na prowadzenie.

Już na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania na ławce rezerwowych Lotosu zapanowała radość. Gdynianki prowadziły kilkunastoma punktami i było pewne, że nikt i nic nie odbierze im ósmego z rzędu mistrzostwa Polski. Tak też się stało.

Po meczu nastąpiła uroczystość wręczenia medali mistrzostw Polski. Złote otrzymała drużyna Lotosu, a srebrne Wisły Can-Pack Kraków. Agnieszka Bibrzycka otrzymała puchar dla najlepszej koszykarki finałów, a Shannon Johnson dla najlepszej zawodniczki sezonu. Medale i puchary wręczali m. in. prezes PZKosz. Marek Pałus oraz prezes PLKK Wiesław Zych.

Trener Wisły Wojciech Downar-Zapolski: - Cel osiągnęliśmy zdobywając wicemistrzostwo Polski. Po dłuższej przerwie powróciliśmy do najlepszych drużyn w kraju. Jest się więc z czego cieszyć. Zdobyte doświadczenie w tym sezonie powinno procentować w przyszłym. Wszystkie mecze finałowe były emocjonujące i stały na dobrym poziomie.

Szkoleniowiec Lotosu Krzysztof Koziorowicz: - Wyjątkowo cieszę się ze zdobycia tego mistrzostwa Polski, bo od stycznia przeżywaliśmy trudne chwile, związane z kłopotami finansowymi. Gratuluję moim zawodniczkom sukcesu. Teraz czas na odpoczynek.

Kapitan drużyny Wisły Patrycja Czepiec: - Tegoroczny finał ligi był ciekawy i mógł się podobać kibicom. Wykonaliśmy kawał ciężkiej roboty. W przyszłym sezonie postaramy się znów awansować do finału i być może sięgnąć po tytuł.

Zawodniczka Lotosu Małgorzata Dydek: - Gratuluję Wiśle tytułu wicemistrzowskiego. Jest to pierwszy zespół ligowy od dłuższego czasu, który zmusił nas do dużego wysiłku w meczach finałowych i momentami nawiązywał wyrównaną walkę. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ekstraklasa będzie bardziej wyrównana i jeszcze bardziej ciekawa.

Wisła Can-Pack Kraków - Lotos Gdynia 66:76 (13:16, 17:25, 17:14, 16:21)

Wisła Can-Pack: Maryna Kres 19, Shannon Johnson 13, Iciss Tillis 12, Natalia Trafimova 7, Iva Perovanovic 6, Jelena Skerovic 5, Joanna Czarnecka 2, Patrycja Czepiec 2, Dorota Gburczyk 0, Magdalena Radwan 0. Lotos: Małgorzata Dydek 21, Monika Veselovsky 15, Ewelina Kobryn 13, Paulina Pawlak 8, Deanna Nolan 8, Tatiana Troina 6, Agnieszka Bibrzycka 5.

Źródło: http://tswisla.pl

Koszykarki: Dziś ostatni mecz sezonu w Krakowie

4. maja 2005, 11:29

Dziś koszykarki Wisły Can-Pack Kraków rozegrają ostatni mecz tego sezonu na własnym parkiecie. Stawką jest tytuł mistrzyń Polski, a rywalem nie byle kto - Lotos Gdynia. Czy Wiślaczki powtórzą sukces sprzed tygodnia i po raz drugi pokonają bardziej utytułowane rywalki? Zapraszamy do hali TS Wisła na godzinę 18:10!

Finał mistrzostw Polski toczony jest do trzech zwycięstw. Po trzech meczach prowadzi Lotos 2:1. Wisła Can-Pack jedyny mecz serii finałowej w Krakowie rozegrała równe siedem dni temu, gdy ogłuszający doping fanów "Białej Gwiazdy" dopomógł w wygranej 71:63. Liczymy, że tym razem będzie podobnie i oba zespoły pojadą do Gdyni na decydujący mecz numer 5.

- Dziękuję wszystkim kibicom, którzy dziś przyszli do hali i dopingowali nas. Bez nich nie byłoby tego zwycięstwa - mówiła po wygranym meczu rozgrywająca Wisły Jelena Skerović. To samo powiedziała nam dzień później największa gwiazda drużyny, Amerykanka Shannon Johnson. - Liczymy na naszych kibiców, ich doping sprawia, że są naszym szóstym graczem - dodaje przed dzisiejszym spotkaniem trener Wojciech Downar-Zapolski.

Bilety jak zwykle po przystępnych cenach: 7 zł (ulgowy) i 12 zł (zwykły).

(rav)

Koszykarki Wisły wicemistrzyniami Polski

5. maja 2005, 00:52

Zawodniczki Wisły Can-Pack Kraków, mimo ogłuszającego dopingu przez pełne 40 minut, przegrały z Lotosem Gdynia czwarty mecz finałowy o mistrzostwo Polski. Rywalizacja zakończyła się zwycięstwem 3:1 gdynianek. Nasze zawodniczki zdobyły dziewiąte w historii Wisły wicemistrzostwo kraju.

Po meczu rozgrywająca Wisły Shannon Johnson uhonorowana została tytułem najlepszej zawodniczki sezonu w polskiej lidze.

Więcej na temat meczu finałowego przeczytacie na stronie wislacanpack.pl. Tam również znalazła się galeria zdjęć z meczu.

(rav) Źródło: The White Star Division



Wisła Can-Pack - Lotos Gdynia 66-76 (13-16, 17-25, 17-14, 19-21). Sędziowali: Jakub Zamojski, Artur Fiedler. Widzów 1700. Wisła Can-Pack: Kress 19 (4x3, 11 zb.), Johnson 13 (8 zb., 3 as.), Trafimawa 7 (2x3, 4 zb.), Perovanović 6, Skerović 5 (1x3, 5 zb., 6 as.)