2006.07.12 Wisła Kraków - Ingolstadt FC 0:0

Z Historia Wisły

2006.07.12, mecz towarzyski, Niemcy, Schrobenhausen,
Wisła Kraków 0:0 Ingolstadt FC
widzów:
sędzia:
Bramki
Wisła Kraków
4-4-2
Mariusz Pawełek grafika: Zmiana.PNG (46' Emilian Dolha)
Norbert Varga grafika: Zmiana.PNG (46' Marcin Baszczyński)
Michael Thwaite grafika: Zmiana.PNG (46' Adam Kokoszka)
Cleber grafika: Zmiana.PNG (46' Arkadiusz Głowacki)
Dariusz Dudka grafika: Zmiana.PNG (46' Maciej Stolarczyk)
Jakub Błaszczykowski grafika: Zmiana.PNG (46' Konrad Gołoś)
Radosław Sobolewski grafika: Zmiana.PNG (46' Mauro Cantoro)
Jacob Burns grafika: Zmiana.PNG (46' Alberto Favero)
Hristu Chiacu grafika: Zmiana.PNG (46' Marek Penksa)
Jean Paulista grafika: Zmiana.PNG (46' Massimiliano Sessolo)
Paweł Kryszałowicz grafika: Zmiana.PNG (46' Paweł Brożek)

trener: Dan Petrescu
Ingolstadt FC

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje z meczu

0:0 - od początku, do końca

Data publikacji: 12-07-2006 18:04


Przez 90 minut spotkania Wisła - Ingolstadt nie padła ani jedna bramka, choć Wiślacy mieli po temu kilka dobrych okazji. Okazuje się, że drużyna, która właśnie awansowała do Regionalliga Sud jest wymagającym przeciwnikiem na tym etapie przygotowań krakowskiego zespołu.

Dan Petrescu zdecydował, że dzisiejsze spotkanie Wisła rozpocznie w następującym zestawieniu:

Pawełek - Varga, Thawite, Cleber, Dudka - Chiacu, Sobolewski, Burns, Błaszczykowski - Paulista, Kryszałowicz.

Najlepsze okazje w pierwszej połowie mieli dwukrotnie Paulista i Kryszałowicz, w dużej mierze dzięki zaangażowaniu obu skrzydłowych - Błaszczykowskiego i Chiacu, którzy obsługiwali ich bardzo dobrymi podaniami. Niestety, żadnemu z napastników nie udało się umieścić piłki w bramce przeciwnika.

W drugiej połowie Wisła zagrała w składzie:

Dolha - Baszczyński, Kokoszka, Głowacki (Mijailović70'), Stolarczyk - Gołoś, Cantoro, Favero (Radovanovic 70'), Penksa - Sesselo, Brożek

Po zmianie stron przed szansą na zdobycie bramki stanęli Paweł Brożek i Marek Penksa. Ten drugi, mając lepiej ustawionego partnera, zdecydował się na strzał, ale nie zdołał pokonać bramkarza.

Najlepszą szansę i największe zagrożenie pod bramką Wisły, gospodarze stworzyli w 89 minucie, gdy piłkę uderzaną głową wyłapał Dolha.

Na obóz dotarli Serbowie - Nikola Mijailović i Branco Radovanović - obaj wystąpili w dzisiejszym sparingu, w 70 minucie zmieniając odpowiednio Głowackiego i Favero.

Dan Petrescu w dzisiejszym meczu nie skorzystał z Marka Zieńczuka oraz Piotra Brożka dając im odpocząć, ponieważ obydwaj grali we wszystkich poprzednich sparingach rozegranych przez piłkarzy Wisły.

Ciężko ocenić występ obu testowanych przez nasz klub Włochów, ponieważ mieli mało czasu na "wejście" w drużynę, a także widać po nich trudy treningów prowadzonych przez wiślacki sztab szkoleniowy.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Źródło: wisla.krakow.pl


Bez bramek w sparingu z Ingolstadt FC

Wisła rozegrała w środę pierwszy sparing podczas zgrupowania w Niemczech. Niestety podopieczni Dana Petrescu nie zdołali beniaminkowi trzeciej ligi niemieckiej strzelić choćby jednego gola. W meczu testowani byli dwaj włoscy zawodnicy z niższych lig.

Wisła dzisiejsze spotkanie rozpoczęła w składzie: Pawełek - Varga, Thwaite, Cleber, Dudka - Chiacu, Sobolewski, Burns, Błaszczykowski - Paulista, Kryszałowicz.

W pierwszych 45 minutach nie padła ani jedna bramka, choć Wiślacy mieli po temu kilka dobrych okazji. Okazuje się, że drużyna, która właśnie awansowała do Regionalliga Sud jest wymagającym przeciwnikiem na tym etapie przygotowań krakowskiego zespołu.

Najlepsze okazje w pierwszej połowie mieli dwukrotnie Paulista i Kryszałowicz, w dużej mierze dzięki zaangażowaniu obu skrzydłowych - Błaszczykowskiego i Chiacu, którzy obsługiwali ich bardzo dobrymi podaniami. Niestety, żadnemu z napastników nie udało się umieścić piłki w bramce przeciwnika.

Po przerwie na placu gry pojawiła się druga jedenastka. W składzie znaleźli się testowani Włosi. Drugą połowę Wisła rozegrała w składzie: Dolha - Baszczyński, Kokoszka, Głowacki (70. Mijailović), Stolarczyk - Gołoś, Cantoro, Favero (70. Radovanovic), Penksa - Sesselo, Paweł Brożek.

Po zmianie stron przed szansą na zdobycie bramki stanęli Paweł Brożek i Marek Penksa. Ten drugi, mając lepiej ustawionego partnera, zdecydował się na strzał, ale nie zdołał pokonać bramkarza.

Najlepszą szansę i największe zagrożenie pod bramką Wisły, gospodarze stworzyli w 89 minucie, gdy piłkę uderzaną głową wyłapał Dolha.

Dan Petrescu w dzisiejszym meczu nie skorzystał z Marka Zieńczuka oraz Piotra Brożka dając im odpocząć, ponieważ obydwaj grali we wszystkich poprzednich sparingach rozegranych przez piłkarzy Wisły.

Jak informuje biuro prasowe Wisły "ciężko ocenić występ obu testowanych przez nasz klub Włochów, ponieważ mieli mało czasu na "wejście" w drużynę, a także widać po nich trudy treningów prowadzonych przez wiślacki sztab szkoleniowy."

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA / wislakrakow.com (nikol, maaarcin, rav)

Źródło: wislakrakow.com