2006.10.04 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wisła Kraków 1:5

Z Historia Wisły

2006.10.04, Puchar Polski, 1/16 finału, Nowy Dwór Mazowiecki, Stadion Świtu, 18:00
Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:5 (0:4) Wisła Kraków
widzów: 1.200
sędzia: Jarosław Żyro z Bydgoszczy
Bramki





Jarosław Łowicki 90’
0:1
0:2
0:3
0:4
0:5
1:5
22' Branko Radovanović
35' Marek Penksa
37' Branko Radovanović
45' Branko Radovanović
75' Paweł Kryszałowicz

Świt Nowy Dwór Mazowiecki
Adrian Bieniek
Jarosław Łowicki
Tomasz Reginis
Wojciech Musuła
Rafał Brzozowski
Marcin Gumowski II
Wojciech Bluszcz grafika: Zmiana.PNG (56’ Grafika:Zk.jpg Konrad Romański)
Mariusz Mikłowski
Waldemar Stachowiak grafika: Zmiana.PNG (73’ Fabian Kotarski)
Sebastian Wrzesiński
Piotr Bajera grafika: Zmiana.PNG (61’ Jakub Kabala)

trener: Jerzy Masztaler
Wisła Kraków
Emilian Dolha
Marcin Baszczyński
Dariusz Dudka Grafika:Zk.jpg
Cléber grafika: Zmiana.PNG (60’ Hristu Chiacu)
Nikola Mijailović
Marek Penksa
Norbert Varga
Jean Paulista
Marek Zieńczuk grafika: Zmiana.PNG (46’ Piotr Brożek Grafika:Zk.jpg)
Branko Radovanović grafika: Zmiana.PNG (46’ Paweł Kryszałowicz)
Paweł Brożek

trener: Dragomir Okuka
Mecz przełożony w związku ze spotkaniem Wisły z Sevilla FC na stulecie klubu.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Przed meczem Wisły ze Świtem

W środę Wisła rozpocznie tegoroczną rywalizację w ramach Pucharu Polski. Pierwszym rywalem na etapie 1/16 finału krajowego trofeum będzi trzecioligowy Świt, z którym zagramy w Nowym Dworze Mazowieckiem o godzinie 18.


Jak się okazało Wisła przystąpi do potyczki ze Świtem kadrowo osłabiona nie tylko brakiem czterech reprezentantów, ale także kontuzjami. Z powodu urazów zagrać nie będą mogli Mauro Cantoro, Michael Thwaite, Jacob Burns. - Trudno, w piłce trzeba się liczyć z takimi problemami - ocenia trener Dragomir Okuka.

Mimo kłopotów, Wisła nie zamierza prezentować się w drugim garniturze. - Będę chciał wystawić najsilniejszy skład jaki mamy do dyspozycji - zapowiada Okuka. - Nie pozwolę zawodnikom zlekceważyć przeciwnika.

- W środku pomocy mogą zagrać Varga, Zieńczuk, Penksa... Jest sporo możliwości. Decyzję podejmę we wtorek wieczorem - nie martwi się serbski szkoleniowiec.

Poprawiła się sytuacja Piotra Brożka, który nie ma już opatrunku na ręce. - Ręka goi się dość szybko, ale jeszcze trochę boli - opowiada "Pietia".

- Chcemy wygrywać mecze we wszystkich rozgrywkach - w pucharach i w lidze. Chcemy grać wszędzie, awansować dalej. Nie będzie z nami kolegów z reprezentacji, ale będą inni i zagramy o zwycięstwo - zapowiada Marcin Baszczyński, którego obecność w tym meczu nie jest jeszcze pewna, w związku z narodzinami syna.

Środowe spotkanie będzie ostatnim, które rozegra Wisła przed meczami reprezentacji. - Po meczu ze Świtem dam moim piłkarzom dwa dni wolnego, a od soboty rozpoczynamy przygotowania do kolejnego meczu, z Odrą - zapowiedział trener Wisły.

Nasz rywal, Świt, w pierwszej rundzie Pucharu Polski wyeliminował Ponidzie Nidę Pińczów 3:0 po golach Mariusza Mikłowskiego (dwóch) i Piotra Bajery. Podopieczni trenera Jerzego Masztalera raczej przeciętnie radzą sobie w trzecioligowej rywalizacji, gdzie wygrali tylko trzy z dziesięciu spotkań i zajmują dziewiątą lokatę.

W Nowym Dworze mecz z Wisłą będzie niemal świętem. Od momentu spadku zespołu z pierwszej ligi, goszczą tam rywale raczej z niższych półek. Pojedynek z "Białą Gwiazdą" określa się tam mianem meczu rundy, a może i sezonu i po cichu liczy się na sprawienie niespodzianki jaką byłoby wyeliminowanie wiślaków z walki o krajowe trofeum.

My jednak mamy nadzieję, że Wisła między szlagierem z Legią i zaczynającymi się pod koniec miesiąca rozgrywkami w fazie grupowej Pucharu UEFA, wykrzesa z siebie dość zaangażowania, by zaprezentować futbol na wysokim poziomie z teoretycznie dużo słabszym przeciwnikiem.

Dodajmy jeszcze, że ewentualne kiepskie warunki boiskowe na miejskim stadionie w Nowym Dworze nie będą mogły być wytłumaczeniem dla wiślaków, którzy od meczu z Legią przygotowywali się na obiektach warszawskiej Gwardii. Na zwycięzcę pojedynku w 1/8 finału Pucharu Polski czeka już Ruch Chorzów.

Prawdopodobny skład Wisły: Dolha - Baszczyński (Kokoszka), Dudka, Cleber, Mijailović - Penksa, Varga, Zieńczuk, Piotr Brożek - Paweł Brożek, Radovanović.

Zapraszamy do naszego serwisu na transmisję on-line z tego spotkania.

wislakrakow.com (nikol)

Źródło: wislakrakow.com

Relacje z meczu

Wisła gromi! Świt Nowy Dwór Maz. - Wisła Kraków 1-5

Krakowska Wisła wygrała 5-1 (4-0) ze Świtem Nowy Dwór Maz. Trzy gole zdobył Branko Radovanović, po jednej Marek Penksa oraz Paweł Kryszałowicz. Dla Świtu bramkę, w 90. minucie, zdobył Łowicki. Do ciekawego zdarzenia doszło w trakcie meczu. Z powodu kłopotów z dotarciem na stadion w Nowym Dworze Maz. (korki na trasie) kibice Wisły spóźnili się na to spotkanie. Nie weszli jednak wejściem dla gości, lecz głównym. Po przemaszerowaniu wzdłuż głównej trybuny, przez nikogo nie niepokojeni, zajęli swoje miejsca.


Nowy Dwór Mazowiecki, ul. Sportowa

4.10.2006, 18.00

Widzów: 1000 (w tym ok. 50 z Krakowa)

Sędziował: Jarosław Żyro (Bydgoszcz)


ŚWIT NOWY DWÓR MAZ.-WISŁA KRAKÓW 1:5


0:1 Radovanović (22.)

0:2 Penksa (35.)

0:3 Radovanović (37.)

0:4 Radovanović (45.)

0:5 Kryszałowicz (75.)

1:5 Łowicki (90.)


Bieniek

Łowicki

Reginis

Musuła

Brzozowski

Gumowski

Bluszcz

(56. Romański)

Mikłowski

Stachowiak

(73. Kotarski)

Wrzesiński

Bajera

(61. Kabala)


Dolha

Baszczyński

Dudka

Cléber

(60. Chiacu)

Mijailović

Penksa

Varga

Paulista

Zieńczuk

(46. Piotr Brożek)

Paweł Brożek

Radovanović

(46. Kryszałowicz )


Piłkarz meczu: Branko Radovanović


Świt to III-ligowiec, Wisła wicemistrz kraju, i drużyna, która grać będzie wśród najlepszych zespołów w rozgrywkach Pucharu UEFA bieżącego sezonu - i na boisku tą różnice było widać. Mimo, że "Biała Gwiazda" przyjechała do Nowego Dworu Mazowieckiego solidnie osłabiona (kontuzje, kadra).

Wiślacy bardzo poważnie potraktowali ten pojedynek, zwłaszcza w pierwszej połowie. Różnice w umiejętnościach pozwalały wicemistrzom Polski w dużym spokoju konstruować kolejne akcje. Obrona III-ligowców co chwilę "trzeszczała w szwach". Snajperskimi umiejętnościami błysnął zwłaszcza Branko Radovanović, który kilka razy będąc już pięć metrów od bramki... dalej skutecznie "kiwał się" z obrońcami. Zaliczył hat-tricka w I połowie i w II trener Okuka dał mu odpocząć. Kolejnego gola, przedzielając trafienia Branko "dołożył" jeszcze bardzo dobrze dziś grający Marek Penksa i już do przerwy Wisła prowadziła 4-0. jeżeli dodamy do snajperskich popisów poprzeczkę i słupek Paulisty - to od razu widać jak wielką przewagę w tym meczu mieli wiślacy. Gospodarze przeprowadzili w I połowie dwie niegroźne akcje.

Po przerwie i zejściu Radovanovicia w Wiśle... nie miał już kto strzelać, a i wysokie prowadzenie uspokoiło grę. Ładną akcją popisali się jeszcze bracia Brożkowie, ale dośrodkowania Piotra nie wykorzystał Paweł. Ten ostatni zaliczył w dzisiejszym meczu aż cztery asysty. Paweł ostatnio nie grzeszył skutecznością, ale jeżeli będzie tak podawał, to... skuteczny być nie musi (jedną, przy golu Penksy dołożył także Marek Zieńczuk).

Choć wynik ostatecznie podwyższył Paweł Kryszałowicz, to w II połowie gospodarze mieli 3-4 groźne akcje, co zaowocowało honorowym trafieniem. Przy bramce nie do końca popisał się Emilian Dolha, ale przyznać trzeba, że wiślacy grali już wtedy w stylu: "aby do końca meczu".

Kontuzji - miejmy nadzieję niegroźnej - doznał w tym spotkaniu Cléber, po jego zejściu na środku obrony grał Norbert Varga.

Teraz przed wiślakami bardziej wymagający rywal - walczący o powrót do I ligi chorzowski Ruch.

Serdeczne podziękowania dla Kai za pomoc w relacji z meczu.

Dodał: Piotr (2006-10-04 19:25:07)

Źródło: wislaportal.pl

Pucharowy awans

Data publikacji: 04-10-2006 21:57


Wisła nie dała szans Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki i w 1/16 Pucharu Polski pokonała na wyjeździe przeciwnika 5:1. Trzy gole zdobył Radovanović, po jednej bramce dołożyli Penksa I Kryszałowicz.

Ci, którzy spodziewali się, że Biała Gwizda zagra w mocno rezerwowym składzie, pomylili się. Trener Okuka spośród piłkarzy, którymi dysponował (część jest kontuzjowana, część na zgrupowaniu reprezentacji) złożył chyba najsilniejszą jedenastkę. Wybrańcy Okuki już w pierwszej połowie praktycznie zapewnili sobie awans, ponieważ po 45 minutach prowadzili 4:0. Hat-trickiem popisał się Radovanović, a wszystkie gole zdobył po podaniach od Pawła Brożka. Dzieła w pierwszej połowie dopełnił Penksa.

Drugie 45 minut nie upłynęło już pod takim naporem Białej Gwizdy. Jedynego gola dla krakowian w drugiej odsłonie zdobył Paweł Kryszałowicz. Gospodarze honorowego gola strzelili pod sam koniec spotkania – Łowicki bezpośrednio z rzutu wolnego pokonał Dolhę.

W 1/8 finału (24 lub 25 października) Wisła zagra w Krakowie z Ruchem Chorzów.


Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wisła Kraków 1:5 (0:4)

22' Radovanović

36' Penksa

38' Radovanović

45' Radovanović

75' Kryszałowicz

90' Łowicki


Świt: Bieniek - Mikłowski, Bluszcz (56' Romański), Gumowski, Brzozowski, Stachowiak (73' Kotarski), Bajera (61' Kabala), Musuła, Reginis, Wrzesiński, Łowicki

Wisła: Dolha - Baszczyński, Dudka, Cleber (60' Chiacu), Mijailović - Penksa, Varga, Paulista, Zieńczuk (46' Piotr Brożek) - Radovanović (46' Kryszałowicz), Paweł Brożek

Żółte kartki: Ramański (Świt) - Piotr Brożek, Dudka

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Źródło: wisla.krakow.pl

Raport meczowy

Żółte kartki: Romański - Dudka, Piotr Brożek

Sędzował: Jarosław Żyro (Bydgoszcz)

Świt: Bieniek - Mikłowski, Bluszcz (56 Romański), Gumowski, Brzozowski, Stachowiak (73 Kotarski), Bajera (61 Kabala), Musuła, Reginis, Wrzesiński, Łowicki

Wisła: Dolha - Baszczyński, Dudka, Cleber (60 Chiacu), Mijailović - Penksa, Varga, Paulista, Zieńczuk (46 Piotr Brożek) - Radovanović (46 Kryszałowicz), Paweł Brożek Koniec meczu
90' Jarosław Łowicki bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył gola dla Świtu. Bramkarz Wisły był zasłonięty.
90' Druga połowa także zostanie przedłużona o 2 minuty
89' Mecz na stadionie w Nowym Dworze obserwuje Zdzisław Kapka.
89' Paweł wyłożył długą piłkę Piotrowi, ten strzelał celnie, ale tor piłki przeciął zawodnik Świtu.
87' Łowicki strzelił w sposób trudny do obrony, ale piłkę po koźle wyłapał Emilian Dolha
84' Doskonała akcja Piotra Brożka przy końcowej linii boiska. Pomocnik ograł obrońcę i zgrał w pole karne, ale piłkę Pauliscie zdjął z nogi zawodnik gospodarzy
83' Świt rozciąga biało-zieloną sektorówkę w poziome pasy i odpala białe i zielone race (8 sztuk)
79' Akcja za akcją. Świt próbował zdobyć honorowe trafienie. Paweł Brożek i Paulista próbowali podnieść wynik na 6:0.
77' Romański ukarany za faul na Pauliście
75' Piątego gola dla Wisły zdobywa Paweł Kryszałowicz
71' W 71 minucie gry bliski zdobycia honorowego gola był wprowadzony po przerwie Kabala
70' Zmarnowana sytuacja Pawła Brożka. Napastnik Wisły nadal nie może znaleźć sposobu na strzelanie bramek, choć partnerzy tworzą mu dobre sytuacje. Tym razem nie dopadł piłki głową, lecz przewrócił się tuż przed bramką
67' Sędzia na chwilę przerywa grę w związku z butelką, która wylądowała na boisku
66' Krzyknęli z emocji kibice Świtu, ale Wrzesiński nie zdołał pokonać naszego bramkarza
65' Prezentacja ultras w wykonaniu miejscowych - flagi na kijach i stroboskopy
64' Piotr Brożek przebywa na boisku nadal z opatrunkiem na lewej ręce
64' Na naszym sektorze już ponad 50 kibiców
62' Ciekawa sytuacja na stadionie. 40-osobowa grupa fanów Białej Gwiazdy przechodzi dołem sektora gospodarzy, skąd bez żadnych starć zostaje skierowana do klatki dla gości.
61' Zmiana także u gospodarzy za Bajerę wchodzi Kabala
60' Na pół godziny przed końcem dochodzi do zapowiadanej zmiany - Chiacu za Clebera.
60' Piotr Brożek ukarany za faul na Musule
59' Cleber nie będzie mógł kontynuować gry w dniu dzisiejszym. W jego miejsce wejdzie Hristu Chiacu, który był już przygotowywany do wejścia za kogoś innego.
57' Poza linią boczną opatrywany Cleber. Obrońcy Wisły odnowiło się stłuczenie nosa, którego doznał w meczu z Legią.
56' Zmiana w zespole gospodarzy. Boisko opuścił Bluszcz, wszedł Romański
56' Na spalonym Paweł Brożek
54' Bezpośrednio z rzutu wolnego celny strzał na naszą bramkę oddał Stachowiak. Dolha wyłapał piłkę ładną paradą
50' Mieliśmy drobne problemy teczniczne w ciągu pierwszych pięciu minut, w których Świt oddał jeden strzał na bramkę Dolhy, a po braci Brożków, mogliśmy prowadzić 5:0. Paweł nie wykorzystał jednak podania Piotra, strzelając obok bramki
46' Na drugą połowę Wisła wychodzi z dwiema zmianami w składzie: za Marka Zieńczuka wszedł Piotr Brożek, za Branko Radovanovicia - Paweł Kryszałowicz
45+2' Znajdujący się blisko bramki Paweł Brożek wycofał do Marka Penksy i poszedł na obieg. Słowak odegrał do Brożka, ten wypatrzył Radovanovicia, a Serb bez zastanowienia zdobył swego trzeciego gola w tym meczu.
45+2' Czwarty gol dla Wisły zakończył pierwszą połowę meczu.
45+1' Brawa dla Marka Penksy, który lewą nogą strzelał z 17 metrów, udana interwencja bramkarza
45' Doliczono 2 minuty do pierwszej połowy
43' Bliski pokonania bramkarza był Paulista, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną
42' Rzuty rożny i wolny w wykonaniu Świtu nie stwarzają zagrożenia pod naszą bramką
38' Mogło być 4:0! Indywidualny rajd Marka Zieńczuka, który ograł trzech obrońców i w sytuacji sam na sam strzelił celnie, ale górą bramkarz.
38' Długą piłkę głową zgrał do Radovanovicia Paweł Brożek. Serb uderzył z pierwszej piłki, 3:0 dla Wisły!
36' Zieńczuk dośrodkował z prawej strony, do piłki dopadł Marek Penksa, który strzałem z woleja zdobył drugiego gola w tym meczu.
35' Po błędzie obrońcy gospodarzy groźna sytuacja Wisły. Piłkę chciał umieścić w bramce Radovanović, czekał też Penksa, ostatecznie sytuację wyjaśnił golkiper Świtu.
35' Varga wypatrzył Brożka w polu karnym, ale nie najlepiej ustawiony napastnik źle przyjął piłkę i posłał ją nad poprzeczką
32' Kontra Świtu. Dobrze asekuruje Dariusz Dudka
31' Prosta akcja z klepki mogła przynieść ciekawe rozwiązanie, gdyby strzału na bramkę nie oddawał Marek Zieńczuk, który posłał piłkę... poza stadion.
29' Niekryty na prawej stronie Marek Penksa minął obrońców i oddał ładny strzał, jednak wprost w bramkarza.
24' Na spalonym Paweł Brożek
24' Ponownie na spalonym Marek Penksa
21' Paweł Brożek zagrał prostopadłą piłkę do Branko, który ominął wychodzącego bramkarza, pokonał dwóch blokujących dostępu do bramki obrońców i trafił do siatki.
21' Pierwszego gola dla Wisły zdobywa Branko Radovanović!
20' Kolejna szansa Paulisty, który z niepozornej piłki trafił w poprzeczkę!
18' Kartonikiem ukarany Dariusz Dudka za faul na Wrzesińskim
16' Doskonały strzał Paulisty zza pola karnego. Brazylijczyk strzelił dokładnie i mocno, ale wprost w bramkarza
15' IFORMUJEMY, żE O GODZ. 23:20 TVP2 MA POKAZAć SKRóTY Z TRWAJąCEGO SPOTKANIA
13' Na sektorze Wisły na razie tylko 13 osób. Wiemy jednak, że kolejni kibice są w drodze
11' Na spalonym Sebastian Wrzesiński
10' Zieńczuk wrzucił doskonałą piłkę w pole karne. Wystarczyło by Paweł Brożek przyłożył nogę i strzeliłby z dwóch metrów. Ale tak się nie stało.
9' Wisła napiera. Pierwszy celny strzał na bramkę miejscowych oddał Radovanović, ale zbyt lekko po ziemi by zagrozić
8' Radovanović dostał w polu karnym piłkę od Marka Zieńczuka, ale główkował tak niefortunnie, że piłka daleko minęła bramkę
7' Po niezakończonej strzałem ofensywnej akcji Wisły, gospodarze wyszli z kontrą. Bajera oddał pierwszy strzał na bramkę Dolhy
5' Marek Penksa na spalonym
4' Nad stadionem w Nowym Dworze zaczął padać deszcz
1' Kapitanem Wisły w tym meczu jest młody ojciec, Marcin Baszczyński
Pierwszy gwizdek. Rozpoczął się mecz Pucharu Polski pomiędzy Świtem i Wisłą
jesteśmy już na stadionie, za chwilę rozpoczniemy komentowanie spotkania. Piłkarze obu zespołów wyszli już na boisko
To ostatnie spotkanie tej fazy rozgrywek. Mecz miał się odbyć 19 września, ale tego dnia Wisła rozgrywała potyczkę z okazji 100-lecia naszego klubu z Sevillą. Nadszedł więc czas na nadrobienie zaległości. Na zwycięzcę dzisiejszego spotkania czeka już w 1/8 finału Ruch Chorzów, który rozgromił Polonię Warszawa 6:0.
O godzinie 18 w Nowym Dworze Mazowieckim rozpocznie się mecz 1/16 finału Pucharu Polski Świt - Wisła. Zapraszamy na relację "na żywo".

Źródło: wislakrakow.com

Konferencja po meczu Pucharu Polski

Przedstawiamy zapis błyskawicznej konferencji, która została przeprowadzona po meczu Pucharu Polski pomiędzy Świtem i Wisłą.

Dragomir Okuka

- Wisła grała dzisiaj po takich meczach jak z Iraklisem w Pucharze UEFA, po Legii. Trudno więc było zmotywować zespół, ale piłkarze byli bardzo zmobilizowani i zasłużenie wygrali ten mecz. Graliśmy bez kontuzjowanych i powołanych do reprezentacji, ale udało nam się wygrać. Zawodnicy wiedzieli, że mimo słabszego, trzecioligowego rywala mogą przegrać, ale zależało im na zwycięstwie.

Jerzy Masztaler

- Różnica umiejętności między nami i Wisłą była kolosalna. Moi zawodnicy musieli dużo więcej walczyć na boisku, aby zniwelować tą różnicę. Taki mecz jak z Wisłą wykazuje jakie mamy braki, kto się nadaje do gry w zespole. Bo mecze w trzeciej lidze zaciemniają obraz sytuacji. Musimy znaleźć sposób na osiąganie lepszych wyników. - Po pierwszym golu trochę się otworzyliśmy i padły kolejne bramki. Gdyby pierwsza bramka padła później, może wynik nie byłby aż tak wysoki, ale padła dość wcześnie, a kolejne posypały się już ciągiem. Były konsekwencją pierwszego trafienia.

Źródło: wislakrakow.com

Piłkarze po meczu

Napastnicy Wisły po meczu ze Świtem

- Nie chcieliśmy powtórzyć błędu Legii, która w kompromitującym stylu przegrała w Sanoku. Byliśmy bardzo skoncentrowani - powiedział po dzisiejszym spotkaniu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, asystent przy czterech bramkach, Paweł Brożek.

- Pierwsza bramka bardzo nam pomogła, wtedy już łatwo poszło. Szkoda, że straciliśmy gola. Możemy grać co trzy dni, bo jesteśmy profesjonalistami. Puchar Polski jest jednak dla nas tylko dodatkiem. Wolę na pewno strzelać bramki, niż asystować. - dodał Brożek.

Zadowolenia po meczu nie krył Branko Radovanović, którzy trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. - Trzy bramki w meczu strzeliłem bardzo dawno temu, kiedy jeszcze grałem w Belgradzie. Nie było dziś wcale łatwo. Nie wiem, czy mi to pomoże w powrocie do pierwszego składu. O tym decyduje trener.

Źródło: wislakrakow.com