2006.10.21 Wisła II Kraków - Hetman Zamość 2:1

Z Historia Wisły

2006.10.21, III liga, ,
Wisła II Kraków 2:1 (1:0) Hetman Zamość
widzów:
sędzia:
Bramki
20' Chiacu

65' Patryk Małecki
1:0
1:1
2:1
Wachowicz 57'
Wisła II Kraków
Juszczyk
Bielecki
Kokoszka
Jacek
Grochowski
(51' Trzmielewski) Chiacu
Kubowicz
(60 Burliga) Broź
Szabat
(66 Gamla) Smółka
Małecki
Hetman Zamość

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Kolejne punkty rezerw Wisły

Data publikacji: 22-10-2006 10:36


Po wyjazdowym remisie w poprzedniej kolejce tym razem rezerwy Wisły wygrały w spotkaniu u siebie (rozgrywanym w Zabierzowie) z Hetmanem Zamość 2:1.

Już w 20. minucie prowadzenie rezerwistom dał Chiacu z bliska dobijając strzał kolegi. Zamiast jednak spokojnie kontrolować grę, w poczynania rezerwistów wkradła się nerwowość, szczególnie po czerwonej kartce dla Kubowicza, którą ujrzał w 15 minut po zdobyciu gola przez rezerwy. Do przerwy udało się wytrwać nie tracąc bramki, w drugiej połowie jednak nie udało się już tak skutecznie powstrzymywać naporu gości.

Wydawało się, że 56. minuta będzie decydująca dla losów spotkania. Po faulu Szabata sędzia wskazał na jedenasty metr, a zawodnikowi Wisły II pokazał drugą żółtą kartkę i rezerwy musiały grać w dziewięciu. Wachowicz pokonał z karnego Juszczyka i wydawało się, że tylko kwestią czasu są kolejne gole dla grającego z przewagą dwóch zawodników Hetmana.

Tymczasem w 64. minucie to rezerwiści objęli prowadzenie. Małecki wykorzystał karnego podyktowanego za faul na Burlidze. W chwilę po tym wydarzeniu z boiska wyleciał strzelec bramki dla gości za dyskusje z sędzią. W ostatnich 20 minutach oba zespoły miały jeszcze okazję do zdobycia bramki, jednak w wyniku meczu nic już się nie zmieniło. Zmienił się jeszcze tylko stan liczebny na boisku, gdyż w 87. minucie drugą żółtą kartkę dostał Solecki.

Zwycięstwo nad Hetmanem jest bardzo ważne dla Wisły II. Przewaga nad sąsiadem z tabeli z Zamościa powiększyła się do 4 punktów, a rezerwy awansowały na 12 pozycję w tabeli. Przed rezerwistami jeszcze tylko jedna ligowa kolejka jesienią. Za tydzień rezerwiści zagrają na wyjeździe przeciw drugiemu w trzecioligowej tabeli Hutnikowi.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Źródło: wisla.krakow.pl

Heroiczne zwycięstwo rezerw

21. październik 2006, 18:33 (aktual. 21. październik 2006, 23:12)

Po bardzo dramatycznym spotkaniu - cztery czerwone kartki, w tym dla Kubowicza i Szabata, dwa rzuty karne, zwycięski gol zdobyty w momencie gry 9 na 11 - Wisła II ograła sąsiada w tabeli 2-1 (1-0). Bramki dla wiślackich rezerw zdobyli Chiacu i Małecki.

Już w 13 minucie rezerwiści zasygnalizowali, że będą dziś groźni dla dziwnie momentami nieporadnych gości. Dośrodkowywał Chiacu, a po strzale "szczupakiem" Smółki piłka trafiła w poprzeczkę. W 20 minucie do odbitej przed pole karne piłki dopadł Szabat i mocnym strzałem tuż przy słupku zatrudnił Baranowskiego. Bramkarz wybił piłkę nieco w bok tak nieszczęśliwie, że ta spadła pod nogi zupełnie niepilnowanego Chiacu. Rumuński pomocnik nie dał mu już szansy na ponowną skuteczną interwencję trafiając w przeciwne okienko bramki (1-0).

Sytuacja zmieniła się, gdy w 35 minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Kubowicz. Po tym faulu goście oddali dopiero pierwszy groźniejszy strzał. Bity mocno po ziemi, ale w środek bramki, wolny z 30 metrów nie sprawił większych problemów Juszczykowi. Groźniej było po wolnym z bocznej linii pola karnego w 44 minucie, gdy opadająca piłka o centymetry minęła okienko bramki Wisły.

Również po przerwie goście starali się wykorzystać przewagę jednego zawodnika. Dopięli swego, gdy w 56 minucie sędzia uznał, że w bardzo groźnej sytuacji na polu karnym Szabat zapobiegł główce rywala faulem. A że dodatkowo ukarał pomocnika rezerw drugą już żółtą kartką, od tego momentu wiślacka młodzież musiała grać już w "dziewiątkę". Wachowicz zwiódł Juszczyka, pewnie umieszczając piłkę w bramce (1-1).

Po tym golu zamościanie nie bardzo wiedzieli jak dobrać się do bardzo zdeterminowanych krakowian. I to wiślacka młodzież zaatakowała skuteczniej. W polu karnym zaskakującym dryblingiem popisał się Burliga, przewracając się, jak uznał sędzia, na nodze rywala. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Małecki i pewnym uderzeniem przywrócił prowadzenie (2-1). Ta sytuacja tak zdenerwowała faulującego Burligę Wachowicza, że dwie minuty później po kolejnej niezadawalającej go decyzji sędziego opuścił boisko z czerwoną kartką za pyskówkę.

Goście próbowali atakować, ale czynili to tak nieporadnie, że co rusz nadziewali się na kontry gospodarzy, niestety często psute. W 69 minucie po rogu Jacek główkował tuż obok słupka, w 78 minucie Bielecki po dobrym podaniu Małeckiego przegrał w sytuacji sam na sam z Baranowskim. W odpowiedzi Albinger po wolnym główkował pół metra obok bramki. Potem znowu Małecki nawinął w polu karnym obrońcę, jednak jego silne uderzenie sparował bramkarz. Goście kończyli to spotkanie również w dziewiątkę, po tym gdy drugą żółtą kartkę w 87 minucie otrzymał Solecki. W końcówce normalnego czasu gry Baranowski miał spore kłopoty z opanowaniem piłki po mocnym uderzeniu Jacka. A w piątej minucie doliczonego czasu gry ostania szansa gości zakończyła się uderzeniem sprzed pola karnego w boczną siatkę bramki.

Wiślacka młodzież zwycięstwo w tym spotkaniu zawdzięcza dużej determinacji i lepszemu wyszkoleniu, które mogła zaprezentować też dzięki dobrej murawie na boisku Kmity Zabierzów. Z zawodników z orbity pierwszej drużyny: Juszczyk nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania się, nie popełnił jednak żadnego większego błędu. Kokoszka był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem linii defensywnej. Chiacu zaczął obiecująco i zdobył ładną bramkę, ciągle jednak to co prezentuje dalece odbiega od wymogów pierwszoligowych. Broź grał nieźle, ale zdarzały mu się lepsze spotkania, a środek pomocy chyba nie jest jego do końca ulubioną pozycją. Małecki jak zwykle pokazywał niezłe umiejętności jak chodzi o prowadzenie piłki, jednak mógł się lepiej zapisać w protokole, gdyby czasem dostrzegał kolegów. Kaczorowski zaprezentował się nam jedynie na przedwcześnie zakończonej dla niego rozgrzewce.

Wisła II Kraków - Hetman Zamość 2-1 (1-0)

Bramki: 1-0 Chiacu 20 min., 1-1 Wachowicz (57 min. karny), 2-1 Małecki (65 min. karny)

Wisła II: Juszczyk - Bielecki, Kokoszka, Jacek, Grochowski - Chiacu (51 Trzmielewski), Kubowicz, Broź (60 Burliga), Szabat - Smółka (66 Gamla), Małecki

Żółte kartki: Grochowski, Szabat, Kubowicz, Chiacu - Solecki

Czerwone kartki: Szabat, Kubowicz - Solecki (wszyscy za drugą żółtą), Wachowicz

wislakrakow.com

(Adasss)

Źródło: The White Star Division