2006.11.02 AS Nancy - Wisła Kraków 2:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz
 +
| data = 2006.11.02
 +
| nazwa rozgrywek = Grupa E Pucharu UEFA
 +
| stadion(miasto) = Stade Marcel Picot, Nancy, Francja
 +
| godzina = 20.00
 +
| herb gospodarzy = AS_Nancy_herb4.gif
 +
| herb gości = Wisła_Kraków_herb13.jpg‎
 +
| gospodarze = [[AS Nancy]]
 +
| wynik = 2:1 (0:1)
 +
| goście = Wisła Kraków
 +
| ilość widzów = 17.509
 +
| sędzia = Pavel Královec (Czechy)
 +
| strzelcy bramek gospodarze = Kim 10'<br><br>Pascal Berenguer 55'
 +
| wyniki po kolei = 1:0<br>1:1<br>2:1
 +
| strzelcy bramek goście = <br>31' [[Paweł Brożek]]<br><br>
 +
| skład gospodarzy = <br>Bracigliano<br>Chrétien<br>Diakhaté<br>Macaluso<br>Biancalani <br>(74. Sauget)<br>N'Guémo<br>Duchemin<br>Berenguer<br>Kim<br>(66. Dia)<br>Dosunmu<br>(81. Luiz)<br>Zerka<br><br>trener:
 +
| skład gości = <br>[[Emilian Dolha]]<br>[[Marcin Baszczyński]]<br>[[Dariusz Dudka]]<br>[[Cleber]] [[Grafika:Zk.jpg]]<br>[[Michael Thwaite]]<br>(89. [[Branko Radovanović]])<br>[[Jakub Błaszczykowski]]<br>[[Radosław Sobolewski]]<br>[[Norbert Varga]] [[Grafika:Zk.jpg]] [[Grafika:Zk.jpg]] [[Grafika:Cz.jpg]]<br>[[Mauro Cantoro]]<br>(64. [[Jean Paulista]])<br>[[Marek Zieńczuk]]<br>(59. [[Piotr Brożek]])<br>[[Paweł Brożek]]<br><br>trener: [[Dragomir Okuka]]
 +
| statystyki =
 +
}}
 +
Za: http://wislaportal.pl
Za: http://wislaportal.pl
Linia 81: Linia 101:
(59. Piotr Brożek)
(59. Piotr Brożek)
-
Paweł Brożek
+
Paweł Brożek

Wersja z dnia 12:05, 29 paź 2008

2006.11.02, Grupa E Pucharu UEFA, Stade Marcel Picot, Nancy, Francja, 20.00
Grafika:AS Nancy herb4.gif AS Nancy 2:1 (0:1) Wisła Kraków
widzów: 17.509
sędzia: Pavel Královec (Czechy)
Bramki
Kim 10'

Pascal Berenguer 55'
1:0
1:1
2:1

31' Paweł Brożek

AS Nancy

Bracigliano
Chrétien
Diakhaté
Macaluso
Biancalani
(74. Sauget)
N'Guémo
Duchemin
Berenguer
Kim
(66. Dia)
Dosunmu
(81. Luiz)
Zerka

trener:
Wisła Kraków

Emilian Dolha
Marcin Baszczyński
Dariusz Dudka
Cleber Grafika:Zk.jpg
Michael Thwaite
(89. Branko Radovanović)
Jakub Błaszczykowski
Radosław Sobolewski
Norbert Varga Grafika:Zk.jpg Grafika:Zk.jpg Grafika:Cz.jpg
Mauro Cantoro
(64. Jean Paulista)
Marek Zieńczuk
(59. Piotr Brożek)
Paweł Brożek

trener: Dragomir Okuka

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Za: http://wislaportal.pl

Wstydu nie było, ale punktu również. AS Nancy-Lorraine - Wisła Kraków 2-1

Krakowska Wisła przegrała swój drugi mecz w grupowej fazie Pucharu UEFA, podobnie jak z Blackburn w stosunku 2-1. Przyznać trzeba jednak, że była to porażka jak najbardziej zasłużona, choć gol Pawła Brożka w 31. min. "narobił" nam nadziei. Mimo iż Emilian Dolha znów rozgrywał świetny mecz, dwukrotnie nic nie mógł zrobić, aby powstrzymać rozpędzonych graczy Nancy. W 10. minucie Marcin Baszczyński nie upilnował bowiem Brazylijczyka Kima i było 1-0. Po tym golu gospodarze mogli strzelić kolejne bramki, ale to Wisła niespodziewanie wyrównała. Podanie Kuby Błaszczykowskiego świetnie sfinalizował Paweł Brożek. Niestety, w 55. min. miękko wrzuconej w nasze pole karne piłki nie dosięgnał Cléber, a Pascal Berenguer nie dał naszemu bramkarzowi żadnych szans. Od 67. min. graliśmy w osłabieniu, po czerwonej kartce Norberta Vargi. Po dwóch przegranych meczach Wisła ma już niewielkie szanse na ewentualny awans do dalszej fazy rozgrywek.

Grafika:Wisła-Nancy2006 11 02.jpg
Paweł Brożek błyszczał w meczu z Nancy, ale Wisła przegrała 1:2. 2006.11.02.

Nancy, Stade Marcel Picot 2.11.2006, 20.00

Widzów: 17 509

Sędziował: Pavel Královec (Czechy)


AS NANCY-LORRAINE 2:1 WISŁA KRAKÓW


1:0 Kim (10.)

1:1 Paweł Brożek (31.)

2:1 Berenguer (55.)


Bracigliano

Chrétien

Diakhaté

Macaluso

Biancalani

(74. Sauget)

N'Guémo

Duchemin

Berenguer

Kim

(66. Dia)

Dosunmu

(81. Luiz)

Zerka


Dolha

Baszczyński

Dudka

Cléber

Thwaite

(89. Radovanović)

Błaszczykowski

Sobolewski

Varga

Cantoro

(64. Paulista)

Zieńczuk

(59. Piotr Brożek)

Paweł Brożek


Piłkarze meczu: Dolha


Wszystko to co wiedzieliśmy przed tym spotkaniem o drużynie Nancy okazało się prawdą. Szybko grający, wybiegani, stosujący pressing na całym boisku, z nienaganną wręcz obroną - tak właśnie zagrała 3. drużyna Francji, bieżącego sezonu. Jedna z gazet napisała po meczu, że Puchar UEFA to dla Wisły kosmos... Dla tejże gazety kosmosem są rzetelni i znający się na piłce dziennikarze, bo polski zespół na tle francuskiego zaprezentował się i tak przyzwoicie. O wiele bardziej niż polscy pismacy na tle zachodniej konkurencji...

Wiślacy - choć szczęście dopisywało im długimi minutami - naprawdę mogli dzisiaj wywieźć z Nancy remis. Zaczęli zresztą bardzo przyzwoicie, gdyż już w 2. minucie dośrodkowanie Marka Zieńczuka skutecznie próbował zamknąć Kuba Błaszczykowski. Podanie było jednak zbyt mocne. Chwilę później dobrze grającego Pawła Brożka powstrzymał obrońca, ale i ta akcja mogła się podobać. Potem jednak do głosu doszli gospodarze, którzy rzucili się na Wisłę niczym rozpędzona lokomotywa. Sygnał do ataku dał sam... Emilian Dolha, który w 8. minucie niepewnie łapał jedno z dośrodkowań. Minutę później żółtą kartkę ujrzał Cléber, a po rzucie wolnym Marcin Baszczyński nie wybił piłki, zza jego pleców nogę dołożył Kim i było 0-1... Tak pechowego początku mało kto się spodziewał. Teraz Nancy rzuciło się do ataku jeszcze z większą furią, tym bardziej, że wiślaccy obrońcy wszystkie piłki wybijali na ślepo, przed siebie. W 13. min. Dolha musiał wyciągnąć się jak długi, aby wybić na rzut rożny Marokańczyka Zerka. Podobnie było trzy minuty później, tyle że arbiter z Czech niesłusznie nie podyktował rzutu rożnego dla Nancy.

0-2 powinno być natomiast w min. 18., kiedy to Baszczyński został w prosty sposób ograny przez Kima, ale też uderzenie tego ostatniego w krótki róg bardzo szczęśliwie wybił Dolha. To były ciężkie minuty dla Wisły, ale w końcu i wiślacy przeprowadzili akcję. W 25. min. Paweł Brożek po raz pierwszy postraszył Bracigliano. Uderzenie wiślaka golkiper Nancy spokojnie jednak złapał. Nic nie był jednak w stanie zdziałać w 31. min. Po szybko rozegranym rzucie wolnym z piłką kilka metrów przebiegł Kuba Błaszczykowski, po czym podał prostopadle do Pawła Brożka, ten zaś nie namyślając się uderzył pewnie obok Bracigliano i było 1-1! Ten gol musiał dać nadzieję, choć Nancy rzuciło się natychmiast do odrabiania strat. W 35. min. Dolha ładnie wyłapuje strzał Diakhaté, szkoda tylko, że sam prokuruje sytuację chwilę później, gdy wprowadzając piłkę do gry uderzył w plecy Vargi. Po tym zagraniu Nancy miało kolejną szansę, ale sędzia chyba niesłusznie nie podyktował rzutu wolnego dla gospodarzy tuż przed linią pola karnego.

Nancy powinno natomiast prowadzić w min. 37., ale Kameruńczyk N'Guémo fatalnie pogubił się będąc sam na sam z Dolhą. W 42. znów Baszczyńskiemu uciekł Kim, ale po dośrodkowaniu Brazylijczyka źle strzelał Chrétien, zaś w 43. minucie Zerka uderzył głową nad naszą bramką.

II połowa, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od akcji Wisły, Mauro Cantoro został jednak powstrzymany przez obrońców Nancy. W 50. min. znów dobra interwencja Dolhy, który łapie strzał Zerka. Nic nie zdziałałby jednak w minucie 52., kiedy to po rzucie rożnym Wisły piłkarze Nancy biegli w trójkę (!) przeciwko osamotnionemu Marcinowi Baszczyńskiemu... Akcja ta zakończyła się - na nasze szczęście - fatalnym strzałem Kima, który nie trafił w bramkę! Ostrzeżeń c.d. to 54. min. i uderzenie pod poprzeczkę N'Guémo - znów świetnie Dolha! Rumuński bramkarz Wisły nie był jednak w stanie powstrzymać strzału Berenguera już minutę później. Jedyny raz w tym meczu pomylił się niestety Cléber i było 1-2.

Po objęciu prowadzenia Nancy próbowało grać to, co prezentuje w lidze francuskiej, a więc kontrolowanie gry i skomasowana defensywa. Na nic jednak by się to zdało, gdyby podanie Pawła Brożka sfinalizował Marek Zieńczuk. Nasz lewoskrzydłowy uderzył jednak fatalnie nad poprzeczką. Gdy w 67. min. za dwie żółte kartki boisko opuścić musiał Varga jasnym stał się fakt, że Wisła ma marne szanse na odrobienie strat, zwłaszcza po kolejnym strzale N'Guémo, który na 11. metrze stał bez opieki. Dolha znów jednak obronił fenomenalnie! Mimo gry w osłabieniu Wisła starała się wyrównać. W 80. minucie sam na sam z Bracigliano wyszedł Paweł Brożek, sędzia dopatrzył się jednak spalonego - szkoda tylko, że realizator transmisji nie pokazał powtórki z tej akcji. Po tej sytuacji trener Nancy zareagował natychmiast - ściągając napastnika Dosunmu i wprowadzając obrońcę Luiza. Mimo to Wisła mogła wyrównać! W 88. min. znów akcja Pawła Brożka, która kończy się niecelną dobitką Michaela Thwaitea, trafił tylko w boczną siatkę. Australijczyk mógł zostać bohaterem Wisły!

Szkoda... bo choć Nancy było lepszą drużyną, to Wisła mogła pokusić się dziś o punkt. Znów więc "plujemy sobie w brodę", znów więc zostajemy ukarani za własne, niepotrzebne błędy.

Jak na razie wyniki w grupie "układają się" wprawdzie pod Wisłę, ale i my musimy zacząć zdobywać punkty. 1-2 na wyjeździe to dobry wynik, ale w fazie grupowej Pucharu UEFA rewanżów na własnym stadionie nie ma. Tutaj liczą się punkty, a Wisła ma ich zero.

Niestety...

Fot.: Reuters • Dodał: Piotr (2006-11-02 20:12:38)