2006.11.25 Wisła Kraków - Górnik Wieliczka 6:0

Z Historia Wisły

2006.11.25, mecz towarzyski, Stadion miejski im. Henryka Reymana,
Wisła Kraków 6:0 (3:0) Górnik Wieliczka
widzów: bez udziału publiczności
sędzia:
Bramki
Paweł Brożek 18’
Paweł Brożek 26'
Piotr Brożek 27'
Patryk Małecki 54'
Jean Paulista 59'
Patryk Małecki 79'
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0
Wisła Kraków
4-4-2
Emilian Dolha Grafika:Zmiana.PNG (46' Mariusz Pawełek)
Marcin Baszczyński Grafika:Zmiana.PNG (60' Maciej Stolarczyk)
Michael Thwaite Grafika:Zmiana.PNG (70' Radosław Jacek)
Cleber Grafika:Zmiana.PNG (46' Adam Kokoszka)
Dariusz Dudka Grafika:Zmiana.PNG (70' Łukasz Burliga)
Jakub Błaszczykowski Grafika:Zmiana.PNG (46' Hristu Chiacu)
Radosław Sobolewski Grafika:Kontuzja.png Grafika:Zmiana.PNG (31' Mauro Cantoro)
Marek Zieńczuk Grafika:Zmiana.PNG (46' Paweł Kryszałowicz)
Jean Paulista Grafika:Zmiana.PNG (60' Maciej Trzmielewski)
Piotr Brożek Grafika:Zmiana.PNG (60' Dawid Kubowicz)
Paweł Brożek Grafika:Zmiana.PNG (46' Patryk Małecki)

trener: Dragomir Okuka
Górnik Wieliczka
4-4-2
Grabowski
Powroźnik
Piszczek Grafika:Zmiana.PNG (82' Kapusta)
Księżyc
Szymonik Grafika:Zmiana.PNG (46' Pawłowicz)
Gruszka Grafika:Zmiana.PNG (78' Zawrzykraj)
Maciej Musiał
Lipecki
Szczepański Grafika:Zmiana.PNG (60' Zegarek)
Onyekachi Grafika:Zmiana.PNG (46' Kajca)
Sendorek Grafika:Zmiana.PNG (38' Wojcieszyński)

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Sparingowe zwycięstwo Wisły

Wisła Kraków rozgromiła 6:0 w sparingowym spotkaniu trzecioligowego Górnika Wieliczka. Po dwie bramki dla "Białej Gwiazdy" zdobyli Paweł Brożek i Patryk Małecki.

Początek meczu.
Początek meczu.

Mecz rozegrano w związku z odwołaniem meczu Pucharu Ekstraklasy. Wisła grać miała z Górnikiem Zabrze, jednak po ogłoszeniu żałoby narodowej spotkanie to przeniesiono na dzień 7 grudnia. Przygotowująca się do czwartkowego meczu z Bazyleą drużyna Wisły rozegrała więc spotkanie kontrolne, na które zaproszono Górnika Wieliczka.

Mecz oficjalnie rozgrywany był bez udziału publiczności, choć na trybunach sektora B pojawiło się około 200 osób.

W pierwszej połowie Dragomir Okuka zapragnał wybróbować teoretycznie najmocniejszy skład, zapewne pod kątem czwartkowego meczu z Bazyleą. W bramce Dolha, na środku obrony Cleber z Thwaitem, lewa obrona pod nieobecność Mijailovicia dla Dudki zaś prawa dla Baszczyńskiego. W środku pomocy Serb postawił na Radosława Sobolewskiego i... Marka Zieńczuka, który na lewym skrzydle zostawił miejsce Pauliście. Prawa pomoc dla Kuby Błaszczykowskiego zaś w ataku bracia bliźniacy - Paweł i Piotr Brożkowie. Od 30 minuty trzeba było wprowadzić korektę - kontuzjowanego Sobolewskiego zmienił Cantoro.

Szybko jednak okazało się, że szkoleniowcom zależało przede wszystkim na rozruszaniu swoich zawodników, a nie ćwiczeniu wariantów pod mecz z Basel. Wisła dość długo rozgrywała piłkę, co nie będzie tak łatwe przeciwko szwajcarskiej drużynie. W drugiej połowie szansę występu otrzymali młodsi gracze jak Małecki, Kokoszka czy Chiacu. Przetestowano też Trzemielewskiego i Kubowicza - ten pierwszy miał nawet dwie niezłe sytuacje w odstępie 20 sekund do strzelenia bramki.

Wisła w 13 minucie po raz pierwszy poważnie zagroziła bramce rywala. Akcję do linii końcowej przeprowadził Dariusz Dudka, wycofał na 14 metr do Marka Zieńczuka, który trafił piłką jednego z obrońców. Po chwili strzał Sobolewskiego obronił Tomasz Grabowski, przez kilka lat bramkarz drugiej drużyny Wisły.

Do tego czasu lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy przedostawali się pod bramkę Dolhy prostszymi środkami. W 7 minucie strzał, po którym piłka poszybowała nad poprzeczkę oddał Tomasz Księżyc.

W 18 minucie prowadzenie dla Wisły zdobył Paweł Brożek po ładnej akcji prawą stroną i strzale z siedmiu metrów. Napastnikowi Wisły z numerem 23 podawał Jakub Błaszczykowski. Na 2:0 podwyższył w 26 minucie Paweł Brożek, w sytuacji, w której przeciwko Grabowskiemu biegło trzech piłkarzy (oprócz strzelca Piotr Brożek i Błaszczykowski). Piotr Brożek podprowadził piłkę, zagrał jak na treningu do Pawła, który trafił do pustej siatki.

Minutę później padła trzecia bramka strzelona przez Piotra Brożka w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem. Tuż przed końcem pierwszej połowy jeszcze jedną taką okazję zmarnował jego brat. Wynik na 4:0 mógł też podwyższyć sekundy przed końcowym gwizdkiem Jean Paulista - jego wolej z ośmiu metrów minął poprzeczkę bramki gości o dwa metry.

Po przerwie na boisku pojawili się Pawełek, Kokoszka, Chiacu, Kryszałowicz i Małecki. Ten ostatni zdobył czwartą bramkę sprytnym, technicznym strzałem z ostrego kąta, lobującym golkipera. "Mały" zepsuł natomiast dobrą okazję po podaniu po ziemi Trzmielewskiego w 72 minucie.

Szansę na honorowe trafienie miał Kajca, jednak z dobrej pozycji zdecydował się na zbyt lekki strzał wewnętrzną częścią stopy, który nie sprawił kłopotów Pawełkowi. Skuteczniej pod bramką rywala zachował się w 59 minucie Paulista po zagraniu z prawej strony z bliska strzelając po ziemi w długi róg.

W 65 minucie ładnie podciągnął z piłką Chiacu, jego strzałowi na drodze do bramki stanął interweniujący wślizgiem defensor. Goście z Wieliczki nie mieli natomiast szans w 79 minucie, gdy podania z pierwszej piłki wymienili Kryszałowicz z Małeckim, a ten drugi płaskim strzałem po ziemi pokonał Grabowskiego. Jak się okazało było to ostatnie trafienie tego spotkania.

Wisła Kraków - Górnik Wieliczka 6:0 (3:0)

Bramki: Paweł Brożek (18 min.), Paweł Brożek (26 min.), Piotr Brożek (27 min.), Małecki (54 min.), Paulista (59 min.), Małecki (79 min.)

Wisła rozpocznie mecz w składzie: Dolha (46 Pawełek) - Baszczyński (60 Stolarczyk), Thwaite (70 Jacek), Cleber (46 Kokoszka), Dudka (70 Burliga), Błaszczykowski (46 Chiacu), Sobolewski (31 Cantoro), Zieńczuk (46 Kryszałowicz), Paulista (60 Kubowicz) - Brożek Piotr (60 Trzmielewski), Brożek Paweł (46 Małecki)

Skład Górnika Wieliczka: Grabowski - Powroźnik, Piszczek (82 Kapusta), Księżyc, Szymonik (46 Pawłowicz) - Musiał, Lipecki, Sendorek (38 Wojcieszyński), Gruszka (78 Zawrzykraj) - Onyekachi (46 Kajca), Szczepański (60 Zegarek).

wislakrakow.com (rav)

Źródło: wislakrakow.com

Wisła Kraków pokonała w meczu sparingowym Górnika Wieliczkę 6-0

Wisła Kraków pokonała w meczu sparingowym Górnika Wieliczkę 6-0 (3-0). Spotkanie to zostało rozegrane w ramach przygotowań piłkarzy "Białej Gwiazdy" do rywalizacji w rozgrywkach Pucharu UEFA z FC Basel.

Wisła Kraków - Górnik Wieliczka 6-0 (3-0)

1-0 Paweł Brożek (18.)

2-0 Paweł Brożek (26.)

3-0 Piotr Brożek (27.)

4-0 Patryk Małecki (54.)

5-0 Jean Paulista (59.)

6-0 Patryk Małecki (79.)

Wisła Kraków: Dolha (46. Pawełek) - Baszczyński (60. Stolarczyk), Thwaite (70. Jacek), Cléber (46. Kokoszka), Dudka (70. Burliga) - Błaszczykowski (46. Chiacu), Sobolewski (31. Cantoro), Zieńczuk (46. Kryszałowicz), Jean Paulista (60. Trzmielewski) - Piotr Brożek (60. Kubowicz), Paweł Brożek (46. Małecki).

Górnik Wieliczka: Grabowski - Powroźnik, Piszczek (82. Kapusta), Księżyc, Szymonik (46. Pawłowicz) - Gruszka (78. Zawrzykraj), Musiał, Lipecki, Szczepański (60. Zegarek) - Onyekachi (46. Kajca), Sendorek (38. Wojcieszyński).

Mecz odbył się bez udziału publiczności. W 31. minucie boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Radosław Sobolewski.

- Takie zwycięstwo może pomóc zawodnikom podbudować się - powiedział po meczu trener Wisły, Dragomir Okuka. - Dopiero w czwartek zobaczymy jednak, co im dała ta gra. W takim meczu nie mogliśmy za bardzo ćwiczyć schematów gry na Bazyleę. To przecież przeciwnik z innej półki. Dobrze, że zagrali wszyscy, przynajmniej przez chwilę. Przed czwartkowym meczem najważniejsze będzie znaleźć optymalny skład, a dzisiejszy sparing może mi w tym pomóc.

Trenera najbardziej martwiła kontuzja, jakiej nabawił się Radosław Sobolewski. – Nie wiem, co z Sobolewskim. Boli go kolano, jutro zobaczymy, co mu dokładnie jest. Doktor mówi, że to nic poważnego. Szkoleniowiec Wisły wyjaśniał również, dlaczego w sobotę na boisku nie pojawił się Jacob Burns. – Burns zagrał teraz dwa mecze. Jest po kontuzji, więc dałem mu dziś odpocząć. W meczu z Zagłębiem było widać, że w drugiej połowie zaczyna brakować mu sił, więc dziś dałem mu odpocząć.

Źródło: 90minut.pl, www.wisla.krakow.pl

Za: wislaportal.pl

Przy piłce Piotr Brożek z lewej Maciej Musiał.
Przy piłce Piotr Brożek z lewej Maciej Musiał.

6:0 w sparingu

Data publikacji: 25-11-2006 16:39


Wisła pokonała w kontrolnym meczu Górnik Wieliczka 6:0. Gole zdobywali Paweł Brożek i Małecki po dwa oraz Paulista i Piotr Brożek po jednej. Był to ostatni sprawdzian Białej Gwiazdy przed spotkaniem Pucharu UEFA przeciw Bazylei.

Biała Gwiazda nie rozpoczęła od szturmowych ataków. Starała się przede wszystkim długo utrzymywać się przy piłce, co było głównym założeniem na spotkanie z Górnikiem. Zawodnicy przyznawali po spotkaniu, że w ostatnich meczach za szybko starali się przedostać pod bramkę przeciwnika, przez co zbyt łatwo tracili piłkę, dlatego tym razem chcieli wymieniać sporo dokładnych podań. W sparingu piłkarze Wisły grali z urządzeniami monitorującymi wysiłek. Po meczu trener Bahr zbierał od każdego piłkarza testery i sprawdzał wyniki.

Pierwszą bramkę Wisła zdobyła w 18 minucie. Na małej przestrzeni podania trafiały kolejno do Paulisty, Błaszczykowskiego, aż wreszcie na piątym metrze futbolówkę dostał Paweł Brożek i bez problemu skierował ją do siatki. Po następnych 10 minutach było już 3:0. Najpierw w 26 minucie Wisła wyszła z kontrą trzech zawodników na bramkarza Górnika. Piotr Brożek podał do swojego brata, a ten skierował piłkę do pustej siatki. Minutę później Piotr był sam przed Grabowskim i poradził sobie także w tej sytuacji. Do przerwy powinno być 5:0, ale Piotr Brożek, choć jeszcze dwa razy był sam przed bramkarzem gości, to tym razem nie udało mu się go minąć. W 30 minucie Sobolewski krzywo stanął i kontuzjowany zszedł z boiska. Uraz nie jest jednak bardzo poważny i Sobol powinien być gotowy na spotkanie przeciw Bazylei.

W drugiej połowie na boisku pojawiali się kolejni zawodnicy. W ekipie Wisły zagrało 11 nowych piłkarzy, a mimo to Biała Gwiazda znowu zdobyła trzy bramki. Najpierw w 54 minucie sporymi umiejętnościami popisał się Małecki. Dobiegł do długiego podania od Kryszałowicza szybciej, niż Grabowski i ładnie podcinając piłkę przelobował bramkarza Górnika. Kolejny gol padł w 59 minucie. Cantoro przedarł się środkiem pola, zagrał piłkę w pole karne, a akcję sfinalizował Paulista. Ostatnia bramka padła na 11 minut przed końcem spotkania. Znów była ona owocem współpracy dwójki Kryszałowicz – Małecki. „Kryszał” ładnie z klepki odegrał do młodszego partnera, a ten zdobył swojego drugiego gola.

Czy takie zwycięstwo pomoże Wiśle w odzyskaniu dobrej dyspozycji. O tym przekonamy się już w najbliższy czwartek, kiedy Biała Gwiazda zagra w Pucharze UEFA przeciw Bazylei.

Wisła Kraków – Górnik Wieliczka 6:0

1:0 Paweł Brożek 18’

2:0 Paweł Brożek 26’

3:0 Piotr Brożek 27’

4:0 Małecki 54’

5:0 Paulista 59’

6:0 Małecki 79’

Wisła Kraków: Dolha (46’ Pawełek) – Baszczyński (60’ Stolarczyk), Ceber (46’ Kokoszka), Thwaite (69’ Burliga), Dudka (69’ Jacek) – Błaszczykowski (46’ Chiacu), Sobolewski (30’ Cantoro), Zieńczuk (46’ Kryszałowicz), Paulista (60’ Kubowicz) – Paweł Brożek (46’ Małecki), Piotr Brożek (60’ Trzmielewski)

Górnik Wieliczka: Grabowski – Powroźnik, Piszczek, Księżyc, Szymonik, Musiał, Lipecki, Sendorek, Gruszka, Onyekachi, Szczepański


Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Okuka: Znaleźć optymalny skład

Data publikacji: 25-11-2006 19:08


Po sparingu z Górnikiem Wieliczka trener Okuka odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy. Był zadowolony z wyniku, ale podkreślał, że w czwartek Wisłę czeka mecz z przeciwnikiem zupełnie innej klasy. Przyznał, ze rozegrany sparing pomoże ustalić mu optymalny skład na czwartkowy mecz.

- "Takie zwycięstwo może pomóc zawodnikom podbudować się. Dopiero w czwartek zobaczymy jednak, co im dała ta gra. W takim meczu nie mogliśmy za bardzo ćwiczyć schematów gry na Bazyleę. To przecież przeciwnik z innej półki. Dobrze, że zagrali wszyscy, przynajmniej przez chwilę. Przed czwartkowym meczem najważniejsze będzie znaleźć optymalny skład, a dzisiejszy sparing może mi w tym pomóc."

Trenera najbardziej martwiła kontuzja, jakiej nabawił się Radosław Sobolewski. – "Nie wiem, co z Sobolewskim. Boli go kolano, jutro zobaczymy, co mu dokładnie jest. Doktor mówi, że to nic poważnego." Szkoleniowiec Wisły wyjaśniał również, dlaczego w sobotę na boisku nie pojawił się Jacob Burns. – "Burns zagrał teraz dwa mecze. Jest po kontuzji, więc dałem mu dziś odpocząć. W meczu z Zagłębiem było widać, że w drugiej połowie zaczyna brakować mu sił, więc dziś dałem mu odpocząć." Na boisku nie pojawił się także Marek Penska, który jednak od poniedziałku ma już zacząć normalnie trenować.

Trener Okuka skomentował też powołania Wiślaków na zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Odbędzie się on, gdy Biała Gwiazda będzie przygotowywać się co ostatniego meczu w grupie Pucharu UEFA – spotkania w Holandii przeciw Feyenoordowi. – "Musimy iść na rękę karze, ale i kadra powinna czasem iść na rękę Wiśle. Wisła też reprezentuje polską piłkę. Trzeba to jakoś poukładać. Nasza gra w końcu też jest promocją polskiej piłki. Ja bym chyba wolał, żeby zawodnicy zostali" – podsumował tą sprawę Okuka.

M. Górski

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Małecki zadowolony z gry

Data publikacji: 26-11-2006 13:17


Najbardziej zadowolonym ze swojego występu w sparingu przeciw zespołowi Górnika Wieliczka może być Patryk Małecki. Zdobył dwa gole, podobnie jak występujący stale w pierwszej jedenastce Paweł Brożek. Notowania "Małego" stają się coraz silniejsze.

- "Małecki szybko idzie do przodu" – cieszy się trener Okuka. Szkoleniowiec Wisły dwa razy dał szansę młodemu zawodnikowi, a ten dwa razy odwdzięczył się dobrym występem. Sam Patryk spokojnie ocenia swoją grę przeciw Górnikowi Wieliczka. – "Jestem zadowolony z gry, ale nie wiem, czy te bramki dadzą mi szansę na grę w następnych meczach" – mówi napastnik Wisły. Na pytanie, czy wierzy, że załapie się do meczowej osiemnastki na spotkanie z Bazyleą, odpowiada bardzo ostrożnie – "Mnie przede wszystkim zależy, żeby zagrać w kolejnym meczu Pucharu Ekstraklasy przeciw Odrze."

"Mały" ma szansę zagrać tylko w tym meczu. Na występ przeciw Górnikowi Zabrze w przełożonym na 7 grudnia spotkaniu nie ma co liczyć, bowiem w tym czasie będzie na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-19, która 3 i 8 grudnia rozegra dwa spotkania z Portugalią. To jednak też może być dobra szansa dla młodego napastnika, aby podnosić swoje umiejętności.

M. Górski

Biuro prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl