2007.03.13 Wisła Kraków – MKS Trzebinia 5:0

Z Historia Wisły

2007.03.13, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły,
Wisła Kraków 5:0 (1:0) MKS Trzebinia
widzów:
sędzia:
Bramki
Tomasz Dawidowski 45’
Jakub Błaszczykowski 49'
Radosław Sobolewski 56'
Marek Penksa 76'
Paweł Brożek 80'
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
Wisła Kraków
4-4-2
Mariusz Pawełek
Jakub Błaszczykowski
Jacob Burns
Piotr Brożek
Mauro Cantoro
Cleber
Hristu Chiacu
Tomasz Dawidowski
Dawid Kubowicz
Maciej Stolarczyk
Michael Thwaite

trener:
MKS Trzebinia
W II połowie grali także: Emilian Dolha, Marcin Baszczyński, Paweł Brożek, Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Konrad Gołoś, Adam Kokoszka, Marek Penksa, Radosław Sobolewski, Marek Zieńczuk .

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje z meczu

Wisła pokonała Trzebinię w sparingu

Data publikacji: 13-03-2007 17:39


Piłkarze Wisły Kraków rozegrali we wtorkowe popołudnie sparing z MKS Trzebinia. W meczu zagrali powracający po kontuzjach Cleber oraz Jakub Błaszczykowski. Pomocnik Wisły Kraków grał niemal przez godzinę i zdobył jedną bramkę.

W pierwszej połowie Wiślacy stwarzali sobie sporo sytuacji, ale przez długi czas nie potrafili ich wykorzystać. Pół godziny po rozpoczęciu spotkania Wisła mogła wyjść na prowadzenie, ale Piotrek Brożek trafił w poprzeczkę. Dwanaście minut później groźny strzał głową Chiacu wybronił bramkarz Trzebini. Dopiero w doliczonym czasie gry bramkę na 1:0 zdobył Tomasz Dawidowski, wykorzystując podanie od Macieja Stolarczyka.

W drugiej części spotkania Wiślacy rozstrzelali się i zdobyli cztery gole. W 49. minucie po indywidualnej akcji prawą stroną wynik na 2:0 podwyższył Kuba Błaszczykowski. Siedem minut później było już 3:0. Po rzucie wolnym, wykonywanym z pola karnego gości, piłkę do siatki skierował Radosław Sobolewski.

Na kwadrans przed końcem spotkania do siatki Trzebini trafił Marek Penksa, podwyższając wynik na 4:0. Pięć minut później było już 5:0. Po podaniu Marka Zieńczuka silnym strzałem bramkarza gości pokonał Paweł Brożek.

Wisła w pierwszych 45 minutach grała w składzie: Mariusz Pawełek, Jakub Błaszczykowski, Jacob Burns, Piotrek Brożek, Mauro Cantoro, Cleber, Hristu Chiacu, Tomasz Dawidowski, Dawid Kubowicz, Maciej Stolarczyk, Michael Thwaite.

W drugiej części spotkania na boisko wyszli: Emilian Dolha, Marcin Baszczyński, Paweł Brożek, Cleber, Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Konrad Gołoś, Adam Kokoszka, Marek Penksa, Radosław Sobolewski i Marek Zieńczuk.

MKS Trzebinia zagrała w składzie: Rafał Polański (br), Sebastian Okownia, Damian Lickiewicz, Sebastian Clupek, Krzysztof Strzeboński, Paweł Dziedzic, Piotr Stojewski, Łukasz Bartuś, Tomasz Szczepanik, Dominik Rolka i Klemens Drobniak. W drugiej połowie zagrali jeszcze: Szymon Jędrzejczyk, Jakub Wilk (br), Marek Augustynek, Paweł Szczepanik i Wojciech Wind.


Wisła Kraków – MKS Trzebinia 5:0 (1:0)

45' Tomasz Dawidowski

49' Jakub Błaszczykowski

56' Radosław Sobolewski

76' Marek Penksa

80' Paweł Brożek

cypisek & Mateusz Małek

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl

Wisła 5:0 Trzebinia. Powrót "Błaszcza" i Clebera

Wisła Kraków pokonała w meczu sparingowym czwartoligowy MKS Trzebinia/Siersza 5:0. W meczu tym wystąpili dwaj rekonwalescenci: Cleber Guedes de Lima i Jakub Błaszczykowski.

Brazylijczyk wszedł na boisko w 35 minucie gry, z kolei grający od początku "Błaszczu" zszedł z boiska w drugiej połowie. Zdobył też bramkę w 49 minucie spotkania.

Wisła Kraków - MKS Trzebinia/Siersza 5:0 (1:0)

Bramki:

Tomasz Dawidowski - 45 min.

Jakub Błaszczykowski - 49 min

Radosław Sobolewski - 56 min

Marek Penksa - 76 min

Paweł Brożek - 80 min

Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Jakub Błaszczykowski, Jacob Geoffrey Burns, Piotr Brożek, Roberto Mauro Cantoro, Cléber, Hristu Chiacu, Tomasz Dawidowski, Dawid Kubowicz, Maciej Stolarczyk, Michael Errol Thwaite. W II połowie grali także: Emilian Dolha, Marcin Baszczyński, Paweł Brożek, Cléber, Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Konrad Gołoś, Adam Kokoszka, Marek Penksa, Radosław Sobolewski, Marek Zieńczuk.

MKS Trzebinia/Siersza: Rafał Polański - Sebastian Okownia, Damian Lickiewicz, Sebastian Ciupek, Krzysztof Strzeboński, Paweł Dziedzic, Piotr Stojewski, Łukasz Bartuś, Tomasz Szczepanik, Dominik Rolka, Klemens Drobniak. W II połowie grali także: Jakub Wilk, Szymon Jędrzejczyk, Marek Augustynek, Paweł Szczepanik, Wojciech Wind.

Zawodnicy Wisły, którzy wzięli udział w dzisiejszym meczu, otrzymali dzień wolny i do treningów wrócą w czwartek, w przeddzień wyjazdu do Płocka.

wisla.krakow.pl / 90minut.pl / wislakrakow.com (dorotja)

Źródło: wislakrakow.com

Sparing w oczach trenera

Data publikacji: 13-03-2007 18:52


Według trenera Nawałki wtorkowy sparing z czwartoligową drużyną z Trzebini był bardzo dobrym sprawdzianem dla powracających do gry Clebera i Błaszczykowskiego. „Chcieliśmy, żeby ogrywali się w normalnym meczu i ten sparing spełnił nasze oczekiwania” - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec.

Mimo że Kuba na początku przez krótką chwilę grał w ataku, trener przestrzegał przed doszukiwaniem się konkretnego ustawienia: „Chciałem zobaczyć zarówno Kubę, jak i Hristu Chiacu, a że jest jedna pozycja, to grali po połowie”.

Trener chciał też sprawdzić dyspozycję innych piłkarzy, którzy kandydują do pierwszej osiemnastki. „Z tej drużyny wybiorę osiemnastkę na sobotni mecz” - powiedział.

Adam Nawałka dobrze ocenił występ pomocnika Wisły Kraków. „Kuba wyszedł dzisiaj, żeby pobiegać, pograć. Po takiej przerwie widać, że dobrze wygląda pod względem szybkościowym, gorzej z wytrzymałością. Ale to będzie zdobywał metodą startową, czyli w meczach – w tych, które będą oraz w grach wewnętrznych na treningach”. Nieźle zaprezentował się Cleber, o którym trener powiedział, że widać było chęci do gry. Zawodnik przejdzie jutro kontrolne badania USG.

Jedną z bramek dla Wisły zdobył Paweł Brożek. „Paweł coraz lepiej wygląda pod względem dynamiki, jego akcje są coraz bardziej konkretne i wyraziste i myślę, że jest na dobrej drodze, żeby jego forma przyszła na wysokim poziomie” - ocenił zawodnika Nawałka.

Trzebinia zagrała ustawieniem 3-5-2, ale według trenera nie sprawiało to żadnych trudności Wiślakom. „ My staramy się grać według naszych założeń. Wiadomo, że zawodnicy te założenia doskonale znają” - powiedział. Dodał też, że od samych piłkarzy zależy kreatywność w grze i to, aby ona dobrze funkcjonowała.

Jutro ci piłkarze, którzy trenowali i grali dzisiaj mają wolne. Dla pozostałych przewidziano trening indywidualny, na którym będą doskonalili swoją technikę.

cypisek & Mateusz Małek

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA



Źródło: wisla.krakow.pl

Będziemy walczyć o zwycięstwo

Data publikacji: 14-03-2007 08:25


Jakub Błaszczykowski wrócił do gry po kontuzji i od razu zdobył dla Białej Gwiazdy bramkę. Pomocnik Wisły zagrał kilkadziesiąt minut we wtorkowej grze kontrolnej przeciwko zespołowi MKS Trzebinia. Być może Kubę zobaczymy w meczu z Wisłą Płock. Sam piłkarz mówi, że jak najbardziej jest już gotowy do występu w tym spotkaniu.

Kuba, rozpocząłeś mecz na nietypowej dla siebie pozycji, bo w ataku.

- Ja gram tam, gdzie trener mnie wystawia. Staram się to robić jak najlepiej, więc nie widzę żadnego problemu, że grałem w ataku, Na pewno łatwiej mi się gra na pomocy z racji tego, że tam po prostu gram i wiem, jak powinien się zachowywać boczny pomocnik. A jeśli chodzi o napastnika, to to są całkiem inne rzeczy, chociaż myślę, że to wcale źle tu nie wyglądało. Ja jestem raczej bocznym pomocnikiem i takie mam nawyki.

Strzeliłeś w tym spotkaniu gola. Cieszy Cię chyba to, że od razu po powrocie na boisko zdobyłeś bramkę?

- Na pewno ten sparing był pożyteczny nie tylko dla mnie, ale i dla drużyny. Cieszę się z tego, że akurat strzeliłem w tym meczu bramkę. Ale wiem, że swoje jeszcze będę musiał na treningach pokazać. Cieszę się, ale w samo zachwyt popadał nie będę.

Przed meczem, z trenerem zostało ustalone że nie rozegrasz całego meczu, ponieważ dopiero wracasz do formy. Czy jesteś gotowy do gry przez 90 minut?

- Ciężko powiedzieć. Na pewno nie jestem jeszcze na tyle wytrzymały, żebym grał cały mecz, ale bym się starał.

Jesienią spisywałeś się bardzo dobrze, zarówno w meczach Wisły Kraków, jak i reprezantacji Polski. Czy gra w lidze pomogłaby Ci wrócić do reprezentacji? - Na pewno będzie mi łatwiej, jeśli zagram jakiś mecz ligowy i później pojadę na kadrę.

Jak ocenisz ostatni mecz Twoich kolegów przeciwko Arce?

- Chłopaki ostatnio dobrze grali, może ten mecz ostatni nie był taki, jakiego wszyscy oczekiwali. Gra mogła się podobać szczególnie w pierwszej połowie. Wiem, że swoje będę musiał pokazać, żeby zagrać w meczu z Płockiem. Dopiero niedawno wróciłem do treningów, także zobaczymy, jak to wszystko dalej się potoczy.

Konrad Gołoś powiedział, że Wisła po meczu z Arką już punktów nie straci. Czy to możliwe?

- Ja uważam, że wszystko jest możliwe. Ale nie patrzmy na mecze, które będą za miesiąc, tylko na mecz najbliższy i starajmy się myśleć o tym, żebyśmy wygrali ten mecz. Tak daleko w przyszłość jeszcze nie wybiegam. Myślę o meczu najbliższym. Jestem dobrej myśli i na pewno będziemy walczyć o zwycięstwo.

Ostatnio na stanowisku trenera Borussii Dortmund nastąpiła zmiana. Juergena Roebera zastąpił Thomas Doll. Czy ta zmiana ma dla Ciebie znaczenie?

- Dochodzą do mnie różne rzeczy, ale ja jestem zawodnikiem Wisły Kraków i staram się myśleć tylko o dobrej grze w Wiśle. Na razie myślę o meczu z Płockiem.

Zatem czy jesteś gotowy na występ w Płocku?

- Jak najbardziej.

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Źródło: wisla.krakow.pl