2007.03.26 Piłkarze Wisły Kraków z wizytą w Gimnazjum w Brzeźnicy

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 06:52, 8 paź 2014; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)

Głowa, Goły i Zieniu w gimnazjum

Data publikacji: 26-03-2007 22:50


Tradycyjnie jak w każdy poniedziałek i tym razem piłkarze Wisły odwiedzili jedną ze szkół. Tym razem było to gimnazjum w Brzeźnicy. Na spotkanie przybyli: Arkadiusz Głowacki, Konrad Gołoś i Marek Zieńczuk.

Zostali oni powitani przez ponad czterystuosobową grupę młodzieży, a wśród nich pedagodzy i wiślacki smok. Na sali można było dostrzec bardzo dużo osób pomalowanych w barwy naszego klubu. Podczas spotkania tradycyjnie zostały rozegrane konkursy wiedzy o drużynie. Uczniowie mogli wykazać się również swoją sprawnością fizyczną podczas konkursu podbijania piłki głową i wykonywania rzutów karnych.

Z widowni padało bardzo wiele pytań do zawodników. Dzięki nim mogliśmy się dowiedzieć, że Arek swoją przygodę z piłką nożną rozpoczął w wieku dziewięciu lat. Do drużyny Białej Gwiazdy trafił w wieku 21 lat i jest z nią już siódmy rok. Marek w Wiśle jest dwa i pół roku i bardzo żałuje, że tylko tyle. Marzył on już wcześniej by trafić do krakowskiej Wisły. Swoją karierę zaczynał w zaprzyjaźnionej Lechii Gdańsk. Od Konrada dowiedzieliśmy się, że w pierwszej lidze zadebiutował w warszawskiej Polonii i właśnie z tego klubu trafił pod Wawel. Wszyscy zgodnie twierdzą, że są bardzo szczęśliwi i dumni z faktu, że mogą grać dla Wisły.

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się autografy rozdawane przez sportowców. Uczniowie podpisywali kartki, zeszyty, koszulki, a nawet plecaki. Wszyscy obecni na spotkaniu byli bardzo zadowoleni: „Bardzo cieszę się, że piłkarze odwiedzili naszą szkołę. Najbardziej zadowolona jestem z przyjazdu Konrada Gołosia” mówi Aneta. Na spotkaniu znalazł się również czteroletni Mateuszek, który w przyszłości chce być „takim piłkarzem jak Arek”.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej imprezy. Wydaje się mi, że w ten sposób można wspaniale propagować sport. Bardzo mile zaskoczyła nas cierpliwość i wytrwałość piłkarzy. Dziękujemy za poświęcony czas i liczymy na powtórne spotkanie” mówiła na zakończenie pani Elżbieta – nauczyciel wychowania fizycznego.

Mateusz Małek

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl