2007.04.01 TS Wisła Can Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 88:58

Z Historia Wisły

2007.04.01, Ekstraklasa, Kraków, hala Wisły,
Wisła Can-Pack Kraków 88:58 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp
I: 35:14
II: 15:15
III: 20:9
IV: 18:20
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Can-Pack Kraków:
Anna DeForge 15, Jelena Skerović 13, Natalia Trafimava 12, Daliborka Vilipić 10, Monika Krawiec 9, Chamique Holdsclaw 7, Dominique Canty 6, Elżbieta Trześniewska 4, Anna Wielebnowska 4, Dorota Gburczyk 4, Agnieszka Fikiel 2, Magdalena Radwan 2

AZS PWSZ TelecomMedia Gorzów Wlkp:
Chomać 15, Agnieszka Szott 10, Ristić 7, Drozg 7, Justyna Żurowska 5, Czubak 4, Joanna Czarnecka 4, Kozdroń 4, Karpińska 2, Kaszewska 0





Spis treści

Opis meczu

Drugie pewne zwycięstwo odniosły koszykarki Wisły Can-Pack w półfinale mistrzostw Polski z AZS-PWSZ Gorzów. Wiślaczki wreszcie dobrze rozpoczęły mecz - wynik 35:14 w pierwszej kwarcie ustawił warunki niedzielnej rywalizacji.

"Biała Gwiazda" rozpoczęła z dobrą skutecznością za trzy punkty. Trafiały dwukrotnie Skerović i DeForge.

Później mecz się wyrównał, ale gorzowianki nie były w stanie zbliżyć się punktowo do Wisły.

Podobnie jak wczoraj była więc okazja dla zawodniczek spoza pierwszej piątki. Kilkanaście minut zaliczyły Trześniewska, Gburczyk, Trafimava czy powracająca po kontuzji Holdsclaw. Szansę gry dostały też Agnieszka Fikiel i Magdalena Radwan.

Trzeci mecz odbędzie się za dwa tygodnie, 14 kwietnia w Gorzowie Wielkopolskim.

Wisła Can-Pack Kraków - AZS-PWSZ Sowood Gorzów Wlkp. 88:58 (35:14, 15:15, 20:9, 18:20)

Wisła Can-Pack: DeForge 15, Skerovic 13, Trafimava 12, Vilipic 10, Krawiec 9, Holdsclaw 7, Canty 6, Trześniewska 4, Wielebnowska 4, Gburczyk 4, Fikiel 2, Radwan 2

AZS-PWSZ: Chomać 15, Szott 10, Ristić 7, Drozg 7, Żurowska 5, Czubak 4, Czarnecka 4, Kozdroń 4, Karpińska 2, Kaszewska 0

Źródło: The White Star Division


Pomeczowe wypowiedzi

Dariusz Maciejewski (trener AZS-PWSZ)

- Tylko pogratulować tak doskonałego rozpoczęcia meczu jaki zaprezentowała Wisła. Dziewczyny Can-Packu były skoncentrowane od początku i niezwykle skuteczne. Myślę, że skupienie spowodowało wysoką skuteczność oddawania rzutów na kosz. Mimo wszystko co mnie szczególnie zmartwiło, to postawa fizyczna Wiślaczek, bo co nie trafiły to zebrały, a później dobijały lub rozpoczynały akcje powtórne, skąd wzięła się tak duża przewaga, która ustawiła końcowy rezultat. Różne warianty gry ustalaliśmy przed meczem. Rozważaliśmy czy zagrać taką koszykówkę, która wymaga dużo sił, czy po prostu się cofnąć. Wiadomo, że w meczu z Wisłą, która ma tak długą ławkę ten styl jest trochę zgubny. Szykujemy się na następne mecze i chcemy pielęgnować to, co przez cały sezon wypracowaliśmy, czyli agresywna obrona w różnych wariatach. Próbowaliśmy dzisiaj podwojeń w kryciu, zone-press, były fragmenty dosyć dobre, ale wykorzystywanie tego stylu z tak wyszkolonym zespołem jak Wisła jest zgubne. Musimy szykować naszą obronę na najbliższe mecze. Gratuluje wyniku 2:0, który jest doskonałym początkiem Wisły. Wiem, że tanio skóry w Gorzowie nie sprzedamy i postaramy się wypaść przed swoją publicznością jak najlepiej. Myślę, że mecze w Gorzowie będą znacznie ciekawsze niż te w Krakowie.

Elmedin Omanić (trener Wisły Can-Pack)

- Chciałbym pogratulować zespołowi gorzowskiemu, który bardzo dobrze gra, walczy do końca i analizuje swoje błędy. Pan Dariusz dzisiaj już wszystko powiedział. Dziewczyny zagrały dzisiejszy mecz bardzo skoncentrowane. Z takim zespołem jak Gorzów, Wisła musi grać skoncentrowana przez 40 minut. Pamiętam mecz w Gorzowie, kiedy brak skoncentrowania przyczynił się do dwóch dogrywek. Podobnie jak wczoraj, mój zespół zagrał bardzo dobry mecz zarówno w ofensywie jak i w defensywie za co chciałbym dziewczynom pogratulować.

Aleksandra Karpińska (kapitan AZS-PWSZ)

- Ja również gratuluje Wiśle zwycięstwa w dzisiejszym meczu. Krakowianki zagrały bardzo dobry mecz. Nic nie mogłyśmy zrobić ani w obronie ani w ataku, by powstrzymać nasze rywalki co odzwierciedla wynik. Mam nadzieje, że w Gorzowie będzie lepiej. Będziemy grały tak samo agresywnie, może bardziej z determinacją dzięki czemu nawiążemy walkę z Wisłą.

Natalia Trafimava (zawodniczka Wisły)

- Zagrałyśmy bardzo dobrze zespołowo. Miałyśmy doskonałą skuteczność w oddawaniu rzutów. Myślę, że przy takiej postawie mecz w Gorzowie zostanie rozstrzygnięty na naszą korzyść. Nasz zespół miał bardzo dużo zbiórek w ofensywie co również przyczyniło się do końcowego rezultatu w dzisiejszym spotkaniu.

Źródło: The White Star Division