2007.06.03 Wisła Kraków - GKS Bełchatów 0:1

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 06:58, 9 paź 2014; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2007.06.03, Puchar Ekstraklasy, 1/2 finału, Kraków, Stadion Wisły, 17:00
Wisła Kraków 0:1 (0:0) GKS Bełchatów
widzów: 8.000
sędzia: Hubert Siejewicz z Białegostoku
Bramki
0:1 73' Jacek Kuranty
Wisła Kraków
Mariusz Pawełek
Przemysław Rygielski
Cléber
Grafika:Zk.jpg Maciej Stolarczyk
Marek Zieńczuk
Grafika:Zk.jpg Tomasz Dawidowski grafika: Zmiana.PNG (53’ Konrad Gołoś)
Mauro Cantoro grafika: Zmiana.PNG (59’ Dawid Kubowicz)
Marek Penksa
Piotr Brożek grafika: Zmiana.PNG (87’ Sebastian Janik)
Jean Paulista grafika: Zmiana.PNG (73’ Paweł Smółka)
Paweł Brożek

trener: Kazimierz Moskal
GKS Bełchatów
Łukasz Sapela
Jacek Popek
Rafał Grodzicki Grafika:Zk.jpg
Paweł Magdoń Grafika:Zk.jpg
Marcin Komorowski grafika: Zmiana.PNG (68’ Dariusz Pietrasiak)
Jakub Tosik grafika: Zmiana.PNG (77’ Rafał Boguski)
Bartosz Hinc Grafika:Zk.jpg
Jacek Kuranty
Mariusz Zawodziński grafika: Zmiana.PNG (46’ Tomasz Jarzębowski)
Tomasz Wróbel
Marcin Truszkowski grafika: Zmiana.PNG (46’ Dawid Nowak)

trener: Orest Lenczyk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Relacje z meczu

PE: Wisła - GKS Bełchatów 0:1

Wisła Kraków przegrała 0:1 mecz półfinałowy Pucharu Ekstraklasy z GKS Bełchatów, ustępując rywalowi różnicą klasy w kulturze gry.

Faulowany Mauro Cantoro.
Faulowany Mauro Cantoro.

Obie drużyny przystąpiły do meczu mocno osłabione. W Wiśle zabrakło przede wszystkim kadrowiczów. O ile jednak w drużynie Bełchatowa nie brakowało graczy z głębokich rezerw, o tyle trudno odmówić pierwszoligowego obycia takim graczom Wisły jak Pawełek, Cleber, Stolarczyk, Zieńczuk, Dawidowski, Cantoro, Penksa, Piotr Brożek, Paweł Brożek czy Paulista.

Szybko jednak okazało się, że Wisła jest mocna tylko na papierze. Grupka zawodników "Białej Gwiazdy" przypominała rozkapryszone gwiazdy, które po raz pierwszy spotkały się na boisku. Większość przejawów ambicji wiślaków kończyła się najczęściej faulem. Po meczu trener Lenczyk narzekał na kontuzję trzech swoich piłkarzy.

Na tle Wisły rezerwy wicemistrza Polski zaprezentowały się jako drużyna dojrzała i zgrana. Okazało się, że mniejsza ilość wspólnych meczów nie jest potrzebna, gdy doświadczony trener potrafi przekazać swoją wizję wszystkim swoim podopiecznym. Stąd dobrze grający środek pola Bełchatowa umiejętnie rozprowadzał akcje, dając możliwość do strzału Marcinowi Truszkowskiemu, Tomaszowi Wróblowi czy Jakubowi Tosikowi.

W pierwszej połowie pod bramką Bełchatowa Wisła stworzyła praktycznie jedną sytuację. Obrońca Cleber pokazał jak szybkim zwodem ustawić sobie piłkę na lewej nodze i oddać mocny strzał w światło bramki. Pozycja do uderzenia nie była jednak zbyt dogodna (ostry kąt), poza tym bramkarz Łukasz Sapela był dobrze ustawiony.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, nadal w środku pola dominowali piłkarze gości. Im bliżej końca tym trener Lenczyk wzmacniał skład. Wchodzili tacy gracze jak Dawid Nowak, Tomasz Jarzębowski czy wypożyczony z Wisły Rafał Boguski. Zwycięskiego gola zdobył bardzo ładnym strzałem Jacek Kuranty korzystając z tego, że Dawid Nowak ściągnął na siebie uwagę obrońców i wystawił piłkę partnerowi na 20 metrze.

Rewanż odbędzie się w czwartek w Bełchatowie. Początek o godzinie 20:30.

Wisła Kraków - BOT GKS Bełchatów 0:1 (0:0)

0:1 Jacek Kuranty 72 min.

Żółte kartki: Stolarczyk, Dawidowski - Magdoń, Hinc, Grodzicki

Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok)

Widzów: 8 tys.

Wisła: Pawełek - Rygielski, Stolarczyk, Cleber, Zieńczuk - Dawidowski (53 Gołoś), Cantoro (58 Kubowicz), Penksa, Piotr Brożek (87 Janik) - Paweł Brożek, Jean Paulista (73 Smółka)

BOT GKS: Sapela - Komorowski (67 Pietrasiak), Magdoń, Grodzicki, Popek - Kuranty, Hinc, Wróbel, Zawodziński (46 Jarzębowski), Tosik (77 Boguski) - Truszkowski (46 Nowak)

wislakrakow.com (rav)

Źródło: wislakrakow.com

Puchar się oddala na własne życzenie

Data publikacji: 03-06-2007 19:18


Po słabym meczu Wisła Kraków przegrała z GKS-em Bełchatów 0:1 w półfinale Pucharu Ekstraklasy. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Jakub Kuranty. Choć ten wynik nie przekreśla szans Wisły w walce o finał, to aby myśleć o awansie, Biała Gwiazda musi zagrać o niebo lepiej w czwartkowym rewanżu.

Przeczytaj relację jaką przeprowadziliśmy na tym meczu, czyli Wisła Kraków - GKS BOT Bełchatów - relacja na żywioł »

W całym meczu Wiślacy oddali zaledwie trzy celne strzały na bramkę Łukasza Sapeli. W przekroju całego spotkania to goście byli lepsi, grali z zaangażowaniem, mądrze taktycznie i trudno będzie podopiecznym trenera Moskala wywalczyć awans do finału PE.

Jedną z nielicznych okazji Wiślacy mieli w 13. minucie. Wtedy dośrodkowywał Jean Paulista, Sapela nie złapał piłki, wypadła mu z rąk, ale z dobitką nie zdążył Paweł Brożek. W 20. minucie meczu po rzucie rożnym piłkę w polu karnym przejął Cleber. Brazylijczyk strzelił, ale Sapela wybronił i wybił piłkę na rzut rożny.

W odpowiedzi to bełchatowianie wyszli z kontrą, mogącą zakończyć się golem. Na bramkę Pawełka strzelał Jakub Tosik. Piłkę po jego strzale wybronił Mariusz Pawełek, a ta o centymetry minęła prawy słupek bramki Wisły.

W kolejnych minutach spotkania swoich okazji do wyjścia na prowadzenie nie wykorzystali kolejno: Truszkowski, Wróbel, znowu Truszkowski, a potem Tosik.

Na początku drugiej połowy znowu goście z Bełchatowa stanęli przed szansą na zdobycie bramki. Wprowadzony po przerwie Dawid Nowak otrzymał idealne podanie od Jakuba Tosika, ale strzelił nad bramką Mariusza Pawełka.

Dopiero w 66. minucie spotkania Wiślacy przeprowadzili niezłą akcję. Jean Paulista posłał piłkę do Pawła Brożka, napastnik uderzył na bramkę Sapeli, ale bramkarz zdołał złapać piłkę.

W 72. minucie goście w końcu zdołali zdobyć bramkę. Lewą stroną akcję przeprowadził Dawid Nowak, podał do Tomasza Wróbla. Wróbel wycofał piłkę do znajdującego się przed polem karnym Jakuba Kurantego, który pięknym strzałem pokonał Mariusza Pawełka.

Dopiero w końcówce spotkania Wiślacy mieli okazję do wyrównania, ale strzał Pawła Smółki znowu obronił Sapela. Piłka po kolei trafiała po jego obronie do Janika, Zieńczuka i Golosia, jednak żadnemu z nich nie udało się oddać celnego strzału na bramkę rywali.

Wisła nie pokazała dzisiaj dobrego futbolu. Trudno będzie odrobić straty w Bełchatowie, a rewanż już za 7 czerwca. Jeśli piłkarze Białej Gwiazdy zagrają tam tak jak dzisiaj, o awansie do finału PE będą mogli tylko pomarzyć.

Wisła Kraków - GKS BOT Bełchatów 0:1 (0:0) 0:1 Kuranty 72'

Wisła Kraków: Mariusz Pawełek – Przemysław Rygielski, Maciej Stolarczyk, Cleber, Marek Zieńczuk – Tomasz Dawidowski (53’ Konrad Gołoś), Marek Penksa, Mauro Cantoro (58’ Dawid Kubowicz), Piotr Brożek (86’ Sebastian Janik)– Paweł Brożek, Jean Paulista (73’ Paweł Smółka)

GKS Bełchatów: Łukasz Sapela – Jacek Popek, Rafał Grodzicki, Paweł Magdoń, Marcin Komorowski (67’ Dariusz Pietrasiak) – Bartosz Hinc, Jacek Kuranty – Jakub Tosik (77’ Rafał Boguski), Mariusz Zawodziński (46’ T. Jarzębowski), Tomasz Wróbel – Marcin Truszkowski (46’ Dawid Nowak)

Żółte kartki: Dawidowski, Stolarczyk (Wisła), Magdoń, Hinc, Grodzicki (GKS Bełchatów)

Sedziował: Hubert Siejewicz

Widzów: 8000

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl

Słabiusieńko. Wisła Kraków - BOT GKS Bełchatów 0-1

W pierwszym meczu półfinału PE Wisła przegrała z BOT GKS Bełchatów 0-1 (0-0). Mecz stał na bardzo słabym poziomie, a w kiepskiej grze brylowali zwłaszcza wiślacy. Raptem kilka akcji, ledwie parę strzałów - to osiągnięcia piłkarzy z Krakowa. Bełchatów - co ciekawe - przyjechał w mocno... rezerwowym składzie, ale na murawie prezentował się o wiele, wiele lepiej i wygrał w pełni zasłużenie. Rewanż w najbliższy czwartek w Bełchatowie.

Puchar Ekstraklasy. Porażka z Bełchatowem.
Puchar Ekstraklasy. Porażka z Bełchatowem.

Wisła Kraków - BOT GKS Bełchatów 0-1 (0-0)

0-1 Kuranty (73.)

Wisła: Pawełek - Rygielski, Cléber, Stolarczyk, Zieńczuk - Dawidowski (53. Gołoś), Cantoro (59. Kubowicz), Penksa, Piotr Brożek (87. Janik) - Paulista (73. Smółka), Paweł Brożek.

Bełchatów: Sapela - Popek, Grodzicki, Magdoń, Komorowski (68. Pietrasiak) - Tosik (77. Boguski), Hinc, Kuranty, Zawodziński (46. Jarzębowski), Wróbel - Truszkowski (46. Nowak).

Źółte kartki: Tomasz Dawidowski, Maciej Stolarczyk - Paweł Magdoń, Bartosz Hinc, Rafał Grodzicki.

Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok).

Widzów: 8000.

To był kolejny mecz Wisły w tej rundzie, o którym wszyscy chcieliby zapomnieć. I to jak najszybciej. Tak naprawdę jedynymi wiślackimi bohaterami byli dzisiaj... kibice. Po raz kolejny pokazali, że bez względu na grę potrafią dopingować drużynę i nieźle się przy tym bawić.

Mecz od początku był wyrównany, ale ze wskazaniem na gości. Ciekawych sytuacji i ładnej piłki - było dziś przy Reymonta bardzo mało.

Dobrze ustawiony z tyłu Bełchatów spokojnie rozbijał akcję Wisły i sam wyprowadzał ciekawe kontrataki. Po jednym z nich Kuranty zmusił po raz pierwszy do interwencji Mariusza Pawełka. Wiślacy odpowiedzieli jedynie akcją Paulisty, po której Sapela niepewnie wyłapał dośrodkowanie Brazylijczyka. Nieporadność kolegów z przednich formacji denerwował chyba Clébera, bo kilka razy wyszedł z piłką do przodu, co z tego, skoro po jego podania szybko traciliśmy piłkę, w czym specjalizował się Dawidowski. Dodać jednak trzeba, że to właśnie Cléber oddał jako jedyny z wiślaków celny strzał na bramkę Sapeli w I połowie. Skończyło się jednak tylko na rzucie rożnym. Tak jak jeszcze początek tej części meczu był w miarę wyrównany, tak w końcówce I połowy wyraźną przewagę osiągnęli goście. Pawełka mógł pokonać Tosik, ale bramkarz Wisły wybił piłkę końcami palców na rzut rożny, mógł także Truszkowski, ale pogubił się w naszym polu karnym po ładnej akcji Tosika. Ten ostatni ładnie spróbował też uderzyć zza pola karnego, ale Pawełek pewnie obronił. I tak, pod dyktando rezerw Bełchatowa, zakończyła się I połowa meczu.

Wiślacy musieli dostać w szatni reprymendę od Kazimierza Moskala, ale na niewiele się to zdało. Moskal szybko też podziękował za grę Dawidowskiemu, który szybko stracił aż trzy razy piłkę. Bełchatów grał za to "swoje", a trener Lenczyk wprowadzał co kilka chwil piłkarzy, którzy nie byli już tylko rezerwowymi. I tak wprowadzony w przerwie Nowak jako pierwszy zagroził bramce Wisły, tyle, że jego uderzenie poszybowało nad bramką.

Wisła odpowiedziała jedynie akcją, po której Paulista ładnie obsłużył Pawła Brożka, uderzenie tego ostatniego wybronił jednak Sapela.

Kiedy wydawało się, że mecz może zakończyć się bezbramkowym remisem nadeszła 73. min. Kuranty uderzył niespodziewanie zza pola karnego a piłka wpadła w długo róg wiślackiej bramki. Pawełek nawet nie drgnął.

Wisła chciała odrobić straty, ale nieporadność wiślaków była dramatyczna. Pokazała to już chwilę później niedokładność Pawełka, który tak podawał piłkę do Clébera, że przejął ją Tomasz Wróbel, uderzył technicznie, ale futbolówka poleciała obok bramki. Mogło być 0-2. To Wisła miała strzelać, atakować, ale znów okazję mieli goście, a dokładniej Pietrasiak, jego uderzenie Pawełek jednak wybronił. Na niewiele by się zdała jego obecność w bramce przy akcji Boguskiego, który "wjechał" w naszą obronę jak chciał. Wypożyczony do Bełchatowa wiślak podawał i okazja przepadła, gdyby zdecydował się na strzał, pewnie padłaby bramka. Wisła zamknęła gości w ich polu karnym dopiero w doliczonym czasie gry, ale skończyło się tylko na strzale rezerwowego Smółki, który szczęśliwie obronił Sapela...

Na tym zakończył się ten słaby mecz. Teraz można tylko zapytać o jedno - czy w rewanżu stać wiślaków na coś jeszcze?

Dodał: Piotr (2007-06-03 17:09

Źródło: wislakrakow.com

Minuta po minucie

[Live] PE: Wisła Kraków - BOT

Data publikacji: 03-06-2007 19:28


Zapraszamy do lektury - Wisła Kraków - GKS Bot Bełchatów relacja na żywioł

  • Dziękujemy za uwagę, zapraszamy na kolejną relację już w czwartek. Miejmy nadzieję, że nie ostatnią w tym sezonie
  • "To był liść, ale z taką całą masą żołędzi" skomentował strzał Kurantego, po którym padł gol, Andrzej Iwan
  • Piłkarze dziękują kibicom za doping
  • 90+4 Koniec meczu
  • 90+3 Zamieszanie w polu karnym GKS, jednak ani Smółka, ani Janik, ani Zieńczuk, ani Gołoś nie byli w stanie pokonać Sapeli
  • 90+2 Gołoś w mur
  • 90+1 Brożek zamiast podawać do Janika decyduje się na drybling. Był faulowany. Wolny dla Wisły z 25 metrów
  • 90 Tym razem podanie z prawej strony, a tam Janik zderzył się głową z jednym z graczy Bełchatowa
  • 89 Dobra piłka od Zieńczuka w pole karne, ale tam nie sięga jej Paweł Brożek. Podanie było ciut za wysokie
  • A tymczasem przy Reymonta fala meksykańska
  • 88 Cleber fauluje w okolicach 16 Sapelę i nie było szans na strzał do pustej bramki
  • 87 Kartka dla Grodzickiego za faul na Zieńczuku. Grodzicki zdaniem Andrzeja Iwana umie porachować kości przeciwnikowi
  • 87 Janik za Piotra Brożka
  • 86 Jarzębowksi zza pola karnego uderza obok słupka
  • 85 Boguski chyba niepotrzebnie strarał się podać do Nowaka, bo sam był w dobrej pozycji
  • 84 Ładna akcja Gołosia, ale dokładnego podania już zabrakło. Inna sprawa, że koledzy na pozycję jakoś nie wychodzili
  • Po zdobyciu gola Bełchatów nie angażuje już tak dużo zawodników w ataki
  • 79 Pietrasiak decyduje się na uderzenie z 25 metrów. Pawełek broni z problemami
  • 78 Rozpędzony Paweł Brożek wbiega między dwóch obrońców i pada na murawę - zdaniem sędziego - nic nie było.
  • 77 Rafał Boguski zmieni za chwilkę Jakuba Tosika. O, właśnie zmienia.
  • 76 Ufff, Pawełek do Clebera za ocno, Cleber śpi, piłkę przejmue Wróbel, który minimalnie pudłuje swój strzał w okienko
  • [GG]Borek Mateusz po licznych pochwałach Jana P., stwierdził, że był niewidoczny na boisku ;]

Wiedzieliśmy że tak będzie.

  • 75 Na boisku pojawi się Boguski
  • 73 Smółka za Paulistę
  • GOoool dla Bełchatowa - Piękna bramka Kurantego - strzał z ponad 20 metrów. Mocno uderzona piłka przelatuje nad Pawełkiem który stał na 5 metrze.. Piękny gol.
  • 72 Do wejścia szykuje się Smółka
  • 71 Konrad Gołoś zdąrzył z interwencją - wybił piłkę spod nóg rozpędzonego Popka.
  • 70 Kartka dla Hinca za łapanie Gołosia za koszulkę. A Goły ma pretensje do sędziego, że nie podyktował przywileju korzyści, bo w końcu wyrwał się z tego uścisku
  • 70 Rygielski wybija długie podanie do Wróbla
  • 69 Brożek naciska Sapelę, który zmuszony jest wybić piłke na aut. Po tym wybiciu Wisła po raz kolejny oddała inicjatywę..
  • 68 Paulista widzi faule na sobie tam, gdzie inni by nawet UFO się nie dopatrzyli...
  • 67 Teraz już definitywnie Pietrasiak za Komorowskiego. Popek przechodzi na lewą stornę obrony
  • 66 Dobra - przytomna interwencja Stolarczyka, który zatrzymał prostopadłe podanie do Nowaka, który czekał na piłkę w polu karnym...
  • 66 Szansa na sukces, ale Paulista źle podaje do Brżka Pawła
  • 65 Pietrasiak za Komorowskiego. No przynajmniej taka zmiana miała być przed tym, jak padł Magdoń
  • Goły - bruutal... zderzył się we wślizgu zrównież interweniującym Magdoniem.. Aua....
  • 64 Do wejścia szykuje się Pietrasiak
  • Osoby, które sa dziś pierwszy raz na meczu Wisły, a jest takich trochę, właśnie przechodzą lekcję pod tytułem "Z tymi zespołami Wisła się przyjaźni"
  • Rajd Konrada Gołośia SuperStar, który wyskoczył nad nogami rywla jak by się przygotowywał do potrójnego Aksla.. niestety- aut.
  • Prawa obrona nie jest wymarzoną pozycją Pawła Rygielskiego.
  • 60 Rygielski śpi w obronie. Na szczęście goście tego nie wykorzystali
  • 58 Kubowicz za Cantoro. Młody taktyk zauważa, że to jego pierwszy występ w pierwszej drużynie, gdy zagra na swojej nominalnej pozycji - środku pomocy
  • Brożek w powietrznej walce z Magdoniem. Akurat w tym elemencie gry trudno zawpdnika GKS pokonać
  • Zaraz na boisko wejdzie Kuba. Tak, tak, Kuba, bo taką ksywę ma Dawid Kubowicz
  • A Cantoro znów się upiekło. Wyciął Wróbla, a kartki nie ma
  • Jesteśmy przerażeni - Akcja Tulenia objęła nie tylko pary różnych płci...
  • 55 Goły już szaleje na prawej stronei
  • No to teraz oficjalnie już można ogłosić początek deszczu. Redaktorzy Kołtoń i Iwański z tej okazji weszli za szybkę, za którą i my siedzimy
  • Ilość parasoli rośnie wprost proporcjonalnie do ilości osób siedzących przed nami. Panowie uznali że trzeba wziąć przykład z Tubisiów i razem z siedzącymi obok paniami powtarzają "Tulimy"...
  • 53 Zmiana w Wiśle: Gołoś za Dawidowskiego
  • Akurat nadszedł... Ludzie rozkładają porasole tak pro forma. Nic na nie kapie
  • Pierwsze skojarzenie po usłyszeniu nazwiska Tosik to... Tofik
  • Wieszczony od tygodni deszcz nadszedł - parasole poszły w górę.
  • Acha, nie pisaliśmy, ale dziś też można spodziewać się deszczu. Pewnie znowu go nie będzie, jak to napisaliśmy
  • Niech o rozmachu akcji ofensywnych Wisły świadczy fakt, że piłkę rozgrywa i sygnał do atakcu daje Guedes de Lima Cleber...
  • A Kibice się bawią i uczą się chyba nowych "kawałków"
  • 48 Bełchatów naciera. Tym razem Wróbel za mocno podaje prostopadle do Nowaka
  • Tak, to ten dad Nowak, który ogólnie znany jest jako Dawidek, na którego trzeba pier..., na którego trzeba zagrać piłkę
  • 47 Hmmm.. Dawid Nowak wszedł w mecz z mocnym uderzeniem, a mógł był nas posłać na deski - mocne uderzenie wbiegającego w pole karne "Dawidka" na szczęście przechodzi nad bramką
  • O.. Boisko opuścili Zawodziński i Truszkowski..
  • II połowa
  • Wróc.. oczywiście Dawidowski, to Dawid Nowak.. nasz błąd..
  • Dawidowski i Jarzębowski weszli.. ale jak na razie sędzia techniczny nie pokazał za kogo.. tak, jesteśmy wybredni.
  • Podwójna zmiana w Bocie..
  • Zawodnicy wracają na boisko. To również niejako odpowiedź na pytanie z gg, która jest minuta
  • Przerwa się kończy...
  • [GG] Dlaczego moi rodzice wolą ogladać "jaka to melodia" niż pozwolić mi w spokoju zobaczyc mecz ?

Trzeba tylko powiedzieć rodzicom, że w meczu gra dwóch takich, co mają fryzurę podobną do prowadzącego JTM. To ich może przekona do zmiany kanał

  • [CŚCzN]Włoszczowa, Miechów, Berlin, Myszków, Nowe Miasto Lubawskie, Mętków, Kazimierza Wielka, Cieszyn, Głubczyce...
  • Właśnie obserwujemy wędrówkę fotografów pod drugą bramkę. Wszyscy nastawiają się na bramki dlaBiałej Gwiazdy
  • Koniec pierwszej połowy
  • [GG]Czemu nie relacjonujecie każdej minuty mecz? Tak by było lepiej.

Może by było, ale - po pierwsze nie ma czego relacjonować. Po drugie - choć piszemy szybko, nie piszemy aż tak szybko.

  • 45 Oj nie chce Bełchatów strzelić, nie chce. Właśnie Tosik zdjął piłkę z głowy Grodzickiego. Zachował się jak rasowy obrońca
  • 44 Żółtko dla Stolarczyka za brzydki faul przy lini środkowej.
  • 43 Przedstawienie Jasia P. trwa. Zamiast podawać z pierwszej piłii wolał zaczekać, aż przeciwnik go chwyci, potrzyma i sędzia gwizdnie faul
  • 43 Chcielibyśmy powiedzieć zaskakujący strzał Tosika. Ale nie - po prostu strzał - wybroniony przez Pawełka.
  • Redaktorzy Polsatu Sport, którzy właśnie udają się do swojego studia na murawie mają słuchawki w koloze Orangeekstraklasowym. Takich to nawet C+ nie ma
  • Wiecie, jaką fryzurę ma Magdoń? Podobną ma Tosik
  • Jasiu rozkłada ręce bez względu na powód czy okoliczności. Działa to mniej więcej na zasadzie:

- Gdzie jest piłka? Wzruszenie ramion - O.. nie ma...

  • 38 Bardzo ładna akcja dwójkowa braci Brożków. Wymienili kilka podań z pierwszej piłki, ale gdy Paweł zagrał do Paulisty, ten uderzył w trybuny
  • [GG]Właśnie mi się przypomniało,że jesli zagramy w finale,to Błaszczyk będzie mógł zagrać jeszcze jeden mecz w barwach Wisełki:) (można to podpiąc pod sens meczu według kibiców;-)) -wprawdzie nie pytacie dzisiaj o niego,ale nuż jakby ogarnęło kogoś
  • 38 Bełchatów chyba jednak nie chce strzelić bramkę. Kopia akcji Marka Penksy z meczu z ŁKSem. Truszkowski (podanie od Tosika(?)) sam na sam z Pawełkiem - podcina piłkę, ale z interwencją zdąrza Cleber.
  • Redaktor Borek z Andrzejem Iwanem zakładają Klub olśnionych grą Kowalczyka. Zapisujecie się?
  • Żeby nie było, że tylk my nie mamy o czym pisać. Redaktor Borek rozmawia właśnie z Andrzejem Iwanem o największych talentach polskiej piłki.. których akurat nie ma dzisiaj na boisku...
  • 35 Wisła zaczyna grać taktyke "na Magdonia" Prostopadłe podanie Piotr Brożka, które już w rękach miał Sapela zdecydował się przejąć wysoki obrońca gości
  • 34 Paweł Magdoń ukarany żółtkiem za faul na Brożku Pawle który wyprowadzał kontrę Wisły. Skromną, ale zawsze.
  • 33 Źle ustawiony Rygielski, co pozwala n akcję lewą stroną Wróblowi. Zagrywa w pole karne do Zawodzińskiego, którego strzał został zablokowany.
  • 33 Teraz dla odmiany Jasiek o mało co by się na piłce przerwócił. I stracił. I machał rękami. Jak to Jasiek.
  • 32 Wisła nie skorzystała z prezentu od gości. Obrońcy GKS podali piłkę pod nogi Paulisty, który zagrał na prawo. Tam Dawidowski podawał niedokładnie
  • Mecz z Lechem był szybszy. Ciekawszy.. Ale ten się wcześniej skończy;)
  • Ale akcji z tego nie było zadnej. Jasiek piłkę przyjmował przy lini środkowej.
  • 31 Truszkowski decyduje się na strzał, który odbija się od nogi Stolarczyka. Piłkę łapie Pawełek
  • 31 Oddajmy Jasiowi honor - właśnie przyjął piłkę ze zwodem unikając tym samym wślizgu rywala. Wyglądało to całkiem całkiem.
  • 31 Zawodziński starał się mijać Clebera. Starał się...
  • 30 Prostopadłe podanie od Rygielskiego do Brożka Pawła zatrzymuje Hinc
  • [GG]Mati Borek wyraźnie wyróżnia Jasia Pauliste... Pytanie, za co?

Dobre pytanie. Może za to że Jaś ciągle jest na połowie rywala - bez względu na to gdzie toczy się akcja. Może dlatego że Jaś zawsze atakuje - bo nie wraca do obrony..

  • Jakiś mało ciekawy fragment gry właśnie obserwujemy
  • Gra toczy się głównie lewym skrzydłem Bełchatowa i prawym Wisły, czyli po stronie boiska dalej od nas
  • [GG]mozesz pisac mi relacje bo nie dziala mi internet

Wot teknika... Czasami nas ludzie zaskakują. Jak rozumiemy, gadu gadu działa napowietrznie i bezsieciowo;-)

  • Redaktor Borek znowu opowiada, jak to oglądał mecz 3 ligi między Wisłoką Dębica a Wisłą II Kraków. Opowiada to już na pewno drugi raz z rzędu
  • A jak chcecie ich usłyszeć, to w Radiu Kraków jest relacja.. Przynajmniej jej namiastka. Link: http://www.radiokrakow.pl/www/home.nsf/ID/real
  • We wspólnym redakcyjnym gronie ustaliliśmy, że na dzisiejszym meczu jest 8 tysięcy kibiców.
  • 24 Płaskie podanie z lewej strony, a wpolu karnym nieporozumienie Pawełka ze Stolarczykiem, którego o mało co nie wykorzytał Truszkowski
  • [Zasłyszane w TV]Ktoś jest warty 20 milionów dolarów, i zarabia 5 milionów rocznie..

Nie żebyśmy nie doceniali naszych zawodników, ale to chyba nie była mowa o którymkolwiek z zawodników których widzimy przed własnymi oczamy.

  • 21 Dawidowski nie przyjął piłki w polu karnym i zaczyna się kontra rywali. Tosik biegnie z piłką, biegnie, biegnie, biegnie i strzela. Prawie jak Micanski w poprzednim meczu z Lechem.
  • Zainteresowanych informujemy, że Radio Kraków relacjonuje mecz
  • 20 Po rogu dla Wisły Sapela za krótko wybija piłke, ta ląduje pod nogami Clebera, którego uderzenie z trudem broni bramkarz gości
  • 19 Piotrek Brożek wywalczył rzut rożny
  • 19 Cantoro traci piłkę na 25 metrze przed swoja bramką. Truszkowski natychmiast decyduje się na strzał, który przechodzi nad poprzeczką
  • 18 Akcja Bełchatowa, próbują grać kombinacyjnie, najpierw Hinc trafia w Zawodzińskiego, a potem Komorowski próbował jeszcze łamać akcję do środka i strzelać, ale jego uderzenie mocno niecelne.
  • 17 Teraz z kolei brzydko faulowany Dawidowski, który wyprowadzał akcję Wisły. też bez katki
  • 16 Cantoro brzydko fauluje Truszkowskiego. Obyło się bez kartki
  • 15 Jaśkowi dziś bardzo łatwo odebrać wszelką ochotę do gry. Teraz w pojedynku z obrońcą dał się oszukać i już stanął, wzruszył ramionami i smutek namalował się na jego licu.
  • Redaktor Borek właśnie stwierdził, że Paulista jest jednym z najlepszych piłkarzy Wisły w tej rundzie. No polemizowalibyśmy, a niedługo i as zapytamy o opinię w tej sprawie
  • 14 Zawodziński chyba faulowany w polu karnym, ale Hubert Siejewicz nie podyktował jedenastki.
  • 13 Dośrodkowanie Paulisty łapie i wypuszcza Sapela, a do piłki nie zdołał dopaść Paweł Brożek.
  • 13 Jeju.. gdyby nasze jęki miały moc sprawczą i poprawiały czas reakcji naszych zawodników...
  • [GG] Jaka sylabe za duzo mozna slyszec przy "Belchatow pokonamy" ?? :]

Hmm.. no słychać słychać... Rytmika nie ta.. A tak wogóle, oglądałeś/łaś Love Actually (To właśnie miłość)? No.. to tak jak z Christmas is all around me..

  • 12 Wisła rozpoczęła akcję podaniem do Pawła Brożka, który przyjął piłkę tak, ze odskoczyła ona na 15 metrów. Potem akcja przeniosła się na prawą stronę, skąd za mocno dośrodkował Rygielski
  • 10 Po rzucie wolnym zamieszanie pod bramką Pawełka. Ktoś upadł, ktoś się minął z piłką, ale ostatecznie sytuacja została wyjaśniona
  • Żółtko było jednak dla Dawidowskiego. Nie przeskoczymy tego, ze obaj są łysi jak kolano.
  • [Na co komu nasza relacja] bo zamiast oglądać tv wole poczytać relacje :)

Serce nam urosło. Podwójnie;]

  • 09 Żółta kartka dla Dawidowskiego tudzież Rygielskiego za faul po prawej stronie
  • 08 Kontra BOT'u - Wróbel decyduje się na strzał z około 30 metrów - uderzenie mierzone w środek bramki - prosto w Pawełka.
  • A teraz kibicowskie HSV...
  • [Kibice] Fani Wisły właśnie łamią sobie języki wykrzykując "Bełchatów pokonamy" Słychać tą jedną sylabę za dużo ;-)
  • Na szczęscie na wakacjach nie są kibice, którzy.. śpiewają;] I krzyczą - pozdrowienia na dwie strony..
  • 07 Jak na razie, Jasiek sprawia wrażenie że jest na wakacjach.
  • 06 Długa piłka na prqawą stronę do Tosika, ale tu dobrze zachował się Zieńczuk, który dobrze blokował przeciwnika
  • Obserwujemy właśnie Jeana Paulistę. Obrał o sobie okolice środkowego koła i w tej okolicy się przemieszcza zarówno, gdy Wisła atakuje, jak i gdy się broni. Interesujące
  • 05 Pawełek interweniuje poza polem karnym - dokładne wybicie.
  • [Rozmowy przy Relacji] - Patrz co robi Paulista ...

Dla nie zorientowanych, Paulista wcale nie zrobił jakiejść super mega zawrotnej i fantastycznej akcji. On człapie. Człap, człap, człap...

  • 03 Akcja Wróbla lewą stroną, ale niedokładnie podanie do Truszkowskiego i piłkę wyłapuje Pawłek
  • 02 Pawełek zmuszony do awaryjnego piąstkowania na 15 metrze - ważne że skutecznie.
  • Bełchatów chce nam pokazać, że wcale nie są anonimowi. Albo że my ich jeszcze popamiętamy.
  • [Sens Relacji] Berlin: Ja mieszkam zagranicą i nie mam twojej ogólnodostepowej tv ;)

Tak, to jest argument. Chcecie pogadać prywatnie?;->

  • 01 Długa piłka od Zieńczuka do Piotra Brożka trochę za mocna. Sapela wyłapuje to podanie
  • Stoper tym razem ruszył o czasie;-) Zdążyliśmy;]
  • 01 Zaczęła Wisła
  • I połowa
  • I hymn, bo zawodnicy już na boisku
  • [GG]Po co relacjonujecie mecz skoro jest w ogólno dostępnej tv?

Dla sportu.. Jeśli tylko chcecie, możemy w tym momencie przestać.

  • Właśnie możemy z bliska przyglądać się wspaniałemu_krawatowi_redaktora_Kołtonia Jest to mistrzowski krawat Zagłębia, którym redaktor chwalił się na antenie
  • Czy mówiliśmy już, że onieśmiela nas uśmiech Romana Kołtonia? Jest taki.. chłopięcy.. czarujacy.. Bożydar na ten przykład, musi się jeszcze tego nauczyć. Tak na nasze oko.
  • Ten drugi tymczasem zagrywa się w jakąś gierkę futbolowo amerykańską. Właśnie wyjaśnił, że może w niej tylko atakować. To całkiem dobra taktyka dla Wisły na dziesiejszy mecz
  • Mecz już za chwilę, za chwileczkę
  • Dziś nie przewidujemy gości z Bełchatowa.. Niestety...
  • [CŚCzN] Nowy Dwór Mazowiecki, Brzozów, Trzebiatów, Bochnia
  • Jesteśmy pod wrażeniem współpracy kibiców ze spikerem Wisły Kraków. Wspólnie wykrzyczany skład - na 5tkę! ;)
  • [Wasze wymówki] Nie wiem, Nie mam czasu i Ogólnie zarobiony jestem:)
  • [W sprawie rzeczy podsłuchanych] Anna Heim - żona Leo Beenhakera Panowie:)

No niby tak.. ale jak się do tego kontekstu ma uderzanie krążkiem o bandę?

  • [GG]Czemu Wisła w tym sezonie jest taka kiepska??

Czy możemy prosić o inny zestaw pytań? Bo my na to właśnie pytanie jesteśmy nieprzygotowani. Tego materiału jeszcze nie przerobiliśmy.. Jakie są wasze wymówki na trudne pytania?

  • Dziś częściej niż zwykle będziemy pisać i do siebie mówić, że piłkę zagrał.. ten, no.. jak mu jest.. jaki ma numer?
  • Jeszcze bardziej zaskakująca w składzie Bełchatowa jest to, że na ławce rezerwowych są Boguski, Nowak i Jarzębowski. Wydaje nam się, że oni grywali w podstawowym składzie
  • Obok nas redaktorzy sportowi omawiają jakiś mecz.. Jesteśmy chyba lekko monotematyczni, byliśmy pewni, że chodzi o piłkę nożną. Do czasu, kiedy nie pojawiło się hasło Annaheim.. Chyba jednak mówia o hokeju...
  • 16:30 Do meczu już tylko 30 minut.. Stadion jest zapełniony mniej więcej w takim stopniu, w jakim wypełniony był podczas meczu z Lechem Poznań, czyli... robimy postępy;]
  • Zaraz się pojawią składy..Bot nas zaskakuje.. tym bardziej że połowa wymienionych w podstawowej 11 zawodników jest dla nas jakby anonimowa...
  • Tak więc będziemy rozpuszczać plotkę wśród dziennikarzy, że na meczu zameldowała się grupa obserwatorów z Włoch. Oczywiście nie zdradzamy, którego zawodnika obserwują ;-)
  • Tym razem na stadionie będzie sporo osób, a to dlatego, że dla studentów i uczniów bilety były po 5 złotych. Wiemy, że ma się pojawić nawet grupa uczniów z Włoch, którzy przebywają w Krakowie na wymianie
  • Żeby tak się stało Wisła musi pokonać w półfinałowym dwumeczu GKS Bełchatów. Pierwsza jego część, czyli jak lubią mawiać trenerzy, piłkarze itp. "pierwsza połowa dwumeczu" właśnie dziś!
  • Rozpoczynamy kolejny rozdział z cyklu "Never ending story", czyli nie kończącego się sezonu 2006/07. A że jest szansa, że i w tym sezonie uda się coś wygrać, to niech trwa on do 10go czerwca!

Źródło: wisla.krakow.pl


Trenerzy po meczu

Kazimierz Moskal: Sam zagrałbym lepiej

- Przede wszystkim gratulacje dla Bełchatowa. Z reguły jestem spokojny i nie staram się używać mocnych słów, ale dziś żal patrzeć było na nasz zespół - powiedział trener Wisły Kraków Kazimierz Moskal po przegranym 0:1 meczu półfinałowym Pucharu Ekstraklasy z GKS BOT Bełchatów.

- Piłkarsko zespół Bełchatowa był dziś lepszy. Dlatego też nie będzie nieskromne, jeśli powiem, że gdybym dziś wyszedł na boisko zagrałbym lepiej niż niektórzy zawodnicy - dodał szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". - Z pewnością lepiej - wtrącił w tym momencie trener Bełchatowa Orest Lenczyk.

Kazimierz Moskal kontynuował swą surową ocenę: - Nie chciałbym tego nawet nazwać piłką, szkoda tego słowa. Nie wiem, czym było to spowodowane, pewnie tym, że wyjściowy skład rywala był jaki był. Przestrzegałem przed meczem zawodników przed taką oceną. Wielu podstawowych graczy nie wystąpiło dziś w GKS-ie Bełchatów, także u nas daleko było od optymalnego składu. Brakło zawodników z reprezentacji. Tyle że z Lechem można było zagrać, a dziś ta gra wyglądała tak, jak państwo widzieliście... - zakończył Moskal.

Źródło: wislakrakow.com

Lenczyk: Obraliśmy dobrą drogę w trakcie dwóch lat

- GKS Bełchatów wygrał w Krakowie, szkoda, że nie dwa tygodnie temu... W dzisiejszym meczu prowadzenie 1:0 to jest połowa. Druga połowa odbędzie się w Bełchatowie. Uważam, że ci którzy mogli grać w tym meczu zagrali na takim poziomie, że nie mogłem się ich wstydzić. Momentami zagrali naprawdę dobrze - chwalił swoich podopiecznych po zasłużenie wygranym meczu z Wisłą trener GKS BOT Bełchatów Orest Lenczyk.

Hinc fauluje Paulistę.
Hinc fauluje Paulistę.

Szkoleniowiec GKS-u narzekał na zbyt ostrą grę ze strony Wisły. - Uważam, że w takim meczu, pomimo że był to półfinał, za dużo było gry faul. Momentami zastanawiałem się, czy my nie potrafimy faulować i co jesteśmy winni że zostaliśmy dziś tak potraktowani przez kilku piłkarzy Wisły. Szkoda, gdyż piłkarze udają się na urlopy, po których trzeba wrócić całkiem zdrowymi na przygotowania. Mam nadzieję, że te urazy nie są tak groźne.

Jak będzie wyglądał mecz rewanżowy? - Jeżeli będzie grała Wisła, to będzie walka, jeśli Bełchatów - będzie to gra o finał. Po tym meczu trzech zawodników odpuszczę na urlopy... Akurat są bez dziewczyn i żon...

Orest Lenczyk jest jednym z niewielu trenerów w polskiej lidze cieszący się absolutnym zaufaniem swoich szefów: - Postawa kilku piłkarzy Bełchatowa wskazuje, że obraliśmy dobrą drogę w trakcie dwóch lat pracy. Duża selekcja, stawianie na odpowiednich zawodników. Konfrontacja dziś z Wisłą była dla nas pewnym testem conajmniej dla kilku piłkarzy.

Trener GKS-u BOT Bełchatów zapytany został o przyszłość Rafała Boguskiego, powiedział: - To nie zależy ode mnie. Swoją opinię na temat tego zawodnika wyraziłem, czynnie stawiając na tego zawodnika.

Źródło: wislakrakow.com'

Piłkarze po meczu

Pawełek: Myślałem, że piłka wyjdzie na aut

W 72. minucie meczu Wisła Kraków – GKS Bełchatów na potężne uderzenie w stronę bramki Mariusza Pawełka zdecydował się pomocnik gości, Jacek Kuranty. Ku zaskoczeniu wszystkich piłka wpadła do bramki obok Pawełka, który nawet nie ruszył do piłki.

- Bramkarz powinien skracać uderzenie, ja zrobiłem wszystko jak w podręczniku. Wyszedłem na piąty, szósty metr i byłem pewny, że ta piłka leci w aut. Po meczu rozmawiałem z Maćkiem Stolarczykiem i Cleberem i doszliśmy do wniosku, że Kuranty oddał strzał życia. Ta piłka takiej dziwnej rotacji dostała, mogłem w sumie interweniować, ale naprawdę myślałem, że wyjdzie na aut. – tłumaczył się z przepuszczonej bramki Mariusz Pawełek.

Bramkarz Wisły nie chciał potwierdzić, że nie ma sobie nic do zarzucenia, na gorąco po meczu: - Muszę to jeszcze raz zobaczyć na spokojnie, na gorąco nie chcę nic o tym mówić. Zagraliśmy dzisiaj „kichę” i w czwartek trzeba się zrewanżować – mówił Pawełek.

Były golkiper Odry Wodzisław pokusił się także o scharakteryzowanie Wisły w meczu z Bełchatowem: - W drugiej połowie widzieliśmy trochę lepszą Wisłę, w pierwszej połowie nie wyglądało to dobrze. Nie pomogła reprymenda trenera w przerwie. Musimy się zastanowić nad sobą i wyjść na czwartkowy mecz zmobilizowani na sto procent.

Zawodziński fauluje Penksę
Zawodziński fauluje Penksę

Mimo wszystko, Pawełek nie przekreśla szans Wisły na awans: - To jest dwumecz. Bełchatów dziś był lepszy, bardziej zorganizowany i wygrał zasłużenie, ale nie jesteśmy jeszcze na straconej pozycji. Jedziemy tam powalczyć.

Źródło: wislakrakow.com

Stolarczyk: Nasza sytuacja jest ciężka

Maciej Stolarczyk zanotował z GKS Bełchatów dość poprawny występ, ale nie zdołał zablokować strzału Jacka Kurantego i tym sposobem zapobiec utracie bramki. Możliwe, że był to jego ostatni mecz przy Reymonta, bowiem jego kontrakt wygasa w czerwcu. Wszystko w tej chwili zależy od rozmów jakie przeprowadzi z nim w najbliższym czasie klub.

Czy rozmawiano już z panem na temat przyszłości?

- Nie było jeszcze takich rozmów. Czas pokaże co będzie dalej.

Dziś graliście zupełnie inaczej, aniżeli w meczu z Lechem.

- Dziś Bełchatów zagrał bardzo dobre spotkanie, nie pozwolił nam na rozwinięcie skrzydeł i wygrał, ciężko mi to przechodzi przez gardło, ale zasłużenie.

Trener Moskal miał dużo pretensji do was.

- Kaziu jest rozgoryczony. Ja również nie ukrywam, że nie takiego wyniku się spodziewałem. Nic nam nie pozostaje jak przygotować się do spotkania rewanżowego. Chociaż na pewno nasza sytuacja jest w tej chwili ciężka.

Trener Lenczyk żalił się, że za ostro graliście.

- Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja uważam, że za mało walczyliśmy. Chciałbym aby kilka elementów przed rewanżem zostało poprawionych.

Jakich elementów?

- Przede wszystkim gra zespołowa, bo myślę, że to u nas dziś zawiodło. Brakowało tego, co nas cechowało w ostatnim meczu z Lechem, składne akcje, gra piłką.

Źródło: wislakrakow.com

Cantoro: Było dzisiaj ciężko

Data publikacji: 03-06-2007 21:00


Mauro Cantoro nie krył rozczarowania dzisiejszą postawą piłkarzy. Podkreślał, że spotkanie było bardzo ciężkie i trudne dla podopiecznych trenera Moskala. Pomocnik krakowskiego zespołu przyznał, że drużyna miała w pamięci spotkanie z poprzedniej rundy, kiedy to przed własną publicznością przegrali 2:4.

Mauro jakbyś ocenił ten mecz w Waszym wykonaniu?

Było dzisiaj ciężko i niestety przegraliśmy. Bełchatów grał dzisiaj bardzo dobrze.

Stracona bramka to efekt gapiostwa w obronie?

Ale to była bramka strzelona z daleka, więc nie była to wina tylko obrońców. Nie ulega wątpliwości, że ten mecz był dzisiaj w naszym wykonaniu słaby...Bardzo słaby.

Skąd aż tak duża różnica w stylu gry od spotkania z Lechem?

Tylko że my wtedy strzeliliśmy bramkę. Też nie był to wtedy wielki mecz, ale mimo wszystko udało nam się strzelić trzy bramki. A dzisiaj nie.

Dzisiaj przede wszystkim nie było tych sytuacji do strzelenia.

Bełchatów też nie stworzył wielu sytuacji. Tak naprawdę to udała im się jedna. Strzał z 25 metrów...No i weszło.

Mieliście w pamięci te dwa ostatnie spotkania z Bełchatowem? Ten wygrany na wyjeździe 2:1 i przegrany u siebie aż 2:4?

Tak. Ale to były dwa zupełnie inne mecze i zupełnie inne składy. Szkoda, bo teraz tam będzie ciężko.

Co będzie z Tobą po tym sezonie?

Na razie o tym nie myślę. Nigdzie się stąd nie wybieram. Ale na razie musimy dokończyć ten sezon i na tym chce się teraz skupić.

Katarzyna Jeleń

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl

Kubowicz: Pozostaje nam wygrać na wyjeździe

Data publikacji: 03-06-2007 22:17


Krótkiej wypowiedzi po przegranym meczu z Bełchatowem udzielił nam Dawid Kubowicz , który w 58. minucie zastąpił na boisku Mauro Cantoro.

"W dzisiejszym meczu nam nie szło, brakowało dokładności. Głównie w tym bym szukał przyczyny porażki. Bramka padła z zaskoczenia, Kuranty oddał strzał życia, ciężko tu się czegoś doszukiwać. Uderzył z 30 metrów, akurat piłka siadła mu tak jak już pewnie mu nigdy nie siądzie" - powiedział Dawid.

"Ewidentnie zawaliliśmy, przegraliśmy. Następnym razem trzeba wygrać, zrobimy wszystko, aby osiągnąć korzystny rezultat. Pozostaje nam zrehabilitować się na wyjeździe. O tym meczu musimy jak najszybciej zapomnieć" - dodał piłkarz.

Marta Strączek

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Źródło: wisla.krakow.pl

Paweł Brożek: Jednym słowem kicha

Data publikacji: 03-06-2007 23:09


Po nieudanym występie w meczu z Bełchatowem Paweł Brożek zgodził się z tym, że zawodnicy Wisły zagrali "kichę". Powiedział również, że w meczu rewanżowym zagrają o niebo lepiej.

Skąd wzięła się ta różnica gry w porównaniu meczu z Lechem?

Na pewno Bełchatów wyciągnął wnioski, zagrali troszeczkę inaczej niż Lech, piątką pomocników w środku. Ciężko było się przedrzeć przez tą ich formację.

To nie zmienia faktu i nie tłumaczy, że nawet jak próbowaliście atakować, to najczęściej w dwóch lub sam to robiłeś?

Zgadza się. Brakowało w tych akcjach ofensywnych większej gry zawodników i zresztą było to widać na boisku, że nie stworzyliśmy prawie żadnego zagrożenia.

Czy zmobilizujecie się jeszcze na mecz rewanżowy?

Na pewno jedziemy walczyć o to, żeby tam awansować w Bełchatowie i myślę, że zagramy o niebo lepiej niż dzisiaj.

Marta Strączek

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl

Galeria kibicowska: