2008.02.26 Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1:1

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 08:20, 12 wrz 2008; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)

Za: http://wislaportal.pl

Piłkarze Wisły zremisowali 1-1 z Jagiellonią Białystok w pierwszym meczu 1/4 finału rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. Podopieczni Macieja Skorży tuż przed przerwą objęli prowadzenie, po tym jak do siatki ładnym uderzeniem trafił Dudu Omagbemi. Zarówno jedna jak i druga drużyna kilka razy mogła zmienić wynik, ale na to wydarzenie czekać musieliśmy aż do doliczonego czasu gry. Po rzucie wolnym, głową wyrównał Vuk Sotirović i sprawa awansu do 1/2 finału pozostaje otwarta. Rewanż rozegrany zostanie 4 marca w Krakowie.

Pierwszą, bardzo groźną sytuację w 15. minucie przeprowadzili gospodarze. Piłkę Mączyńskiemu odebrał Renusz, wbiegł w pole karne i podał do Truszkowskiego. Uderzenie napastnika Jagielloni na bok sparował Juszczyk, zaś dobitka wślizgiem, autorstwa Sotirovicia przeleciała obok bramki.

W 20. minucie gry, Jirsák dograł przed pole karne do niepilnowanego Paulisty, a jego mocne uderzenie na rzut rożny wybił Sandomierski. Zaledwie minutę później po stracie Cantoro, długie podanie otrzymał Sotirović. Bardzo mocny strzał Serba świetnie sparował bramkarz Wisły.

Parę minut później Dudu zagrał prostopadle do Paulisty. Brazylijczyk wyprzedził obrońcę i mógł wyjść sam na sam z bramkarzem, ale zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i szansa przepadła...

Po chwili, na uderzenie z 25 metrów zdecydował się Jirsák. Mocny strzał Czecha z trudem na korner wybił golkiper "Jagi".

"Biała Gwiazda" wyszła na prowadzenie pod koniec pierwszej połowy. W polu karnym efektownym strzałem z półobrotu popisał się Dudu, a piłka przeleciała obok bezradnego Sandomierskiego i wylądowała w rogu bramki. Chwilę wcześniej Nigeryjczyk zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem.

Ładną akcję w 50. minucie przeprowadzili gospodarze. Rezerwowy Sobociński dograł do Renusza, a jego silne uderzenie pewnie wybił "Juhu".

Bardzo aktywny w barwach Jagielloni był dzisiaj Renusz. Młody pomocnik kilkadziesiąt sekund od poprzedniej akcji, po raz kolejny groźnie uderzył w stronę naszej bramki, ale znów nie dał rady dobrze dysponowanemu Juszczykowi.

Po godzinie gry, powinno być 2-0 dla Wisły. Mączyński świetnie zagrał do Jirsáka, ten wyszedł na czystą pozycję, ze stoickim spokojem minął bramkarza i oddał strzał, który z linii bramkowej wybił Bruno.

Jagiellonia natomiast, była bliska wyrówniania w 71. minucie. Doskonale podana piłka trafiła pod nogi Sotirovicia, dzięki czemu znalazł się na czystej pozycji. Silny strzał napastnika gospodarzy minął jednak bramkę Wisły.

W odpowiedzi prawym skrzydłem szarżował Paulista, następnie podał w pole karne do niepilnowanego Dudu, ale dwa kolejne uderzenia Nigeryjczyka zostały zablokowane przez defensorów "Jagi".

W doliczonym czasie gry Jagiellonia odrobiła straty. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, autorstwa Sokołowskiego, na bramkę strzałem głową zamienił Vuk Sotirović, którego niedopilnował, grający całe spotkanie bez zarzutu, Cléber.

1/4 finału Pucharu Ekstraklasy:

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 1-1 (0-1)

0-1 Dudu Omagbemi (43.)

1-1 Vuk Sotirović (90.)

Jagiellonia: Sandomierski - Napierała , Kałużny, Wasiluk, Jarecki (49. Sokołowski) - Bruno (70. Niedziela), Kwiek (78. Marczak), Falkowski, Renusz, Truszkowski (46. Sobociński ) - Sotirović .

Wisła: Juszczyk - Baszczyński, Cléber, Kowalski, Díaz - Mączyński, Cantoro, Jirsák, Szabat (67. Piotr Brożek) - Paulista (88. Janik), Dudu (83. Smółka).

Widzów: 5 000

Źródło: własne