2008.04.19 Cracovia Kraków ME - Wisła Kraków ME 0:3
Z Historia Wisły
| Cracovia ME | 0:3 (0:2) | Wisła Kraków ME | 
| ||||||
| widzów: 700 | ||||||||||
| sędzia: Witold Romanowski z Wadowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Młoda Wisła wygrała derby!
Data publikacji: 19-04-2008 20:04
3:0 pokonała Młoda Wisła zawodników Cracovii. Gole zdobywali Paulista i Dawidowski. Młodzi Wiślacy po tym zwycięstwie umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli Młodej Ekstraklasy.
W 20. minucie Wiślacy wyszli na prowadzenie po bramce Jeana Paulisty. Z lewej strony dośrodkował Mateusz Kowalski, piłka trafiła do napastnika Wisły, a ten stojąc przed bramką Cracovii nie zmarnował sytuacji i umieścił piłkę w siatce.
Po raz drugi Paulista wpisał się na listę strzelców w 35. minucie spotkania. Łukasz Burliga zagrał do Paulisty, a ten minął jednego obrońcę i sprytnym strzałem pokonał Marcina Szwieca.
W końcówce pierwszej połowy sędzia podyktował rzut wolny dla Cracovii. Piłka na szczęście minęła słupek i Wiślacy po pierwszej połowie prowadzili 2:0.
Na początku drugiej połowy bramkę zdobył Tomasz Dawidowski, ale sędzia odgwizdał spalonego.
W drugiej części spotkania gospodarze mogli zdobyć bramkę kontaktową, ale Łukasz Jarosiński, który zmienił Ilie Cebanu, obronił strzał Dawida Dynarka. W 70. minucie Kacper Tatara strzelił mocno zza pola karnego, ale piłka na szczęście minęła słupek wiślackiej bramki.
W końcowych minutach Cracovia stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola, ale obrona Wisły nie popełniła żadnego błędu.
Wynik meczu na 3:0 dla Wisły w 90. minucie wynik ustalił Tomasz Dawidowski, który wykorzystał podanie od Krzysztofa Mączyńskiego.
Młoda Cracovia – Młoda Wisła 0:3 (0:2)
0:1 Paulista 20'
0:2 Paulista 35'
0:3 Dawidowski 90'
Młoda Cracovia: Szwiec – Łuczak (76' Kubica), Baliga, Karwan (46' Gregorek), Uszalewski – Tomczuk (46' Wacek), Karcz, Dynarek, Szwajdych – Kaszuba, Tatara
Młoda Wisła: Cebanu (46' Jarosiński) – Kubowicz, Jacek, Rygielski, Kowalski – Burliga, Rado (22' Krasnodębski), Mączyński, Jarosz – Smółka (46' Dawidowski), Paulista (46' Kmiecik)
Żółte kartki: Tomczyk, Gregorek, Kaszuba, Uszalewski (Cracovia) – Jacek, Burliga, Dawidowski, Kmiecik (Wisła)
Sędziował: Witold Romanowski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Kulawik Cała przyjemność wygrać na Cracovii
Data publikacji: 19-04-2008 23:12
Wisła Kraków pokonała na wyjeździe Cracovię Kraków 3:0. Trener Białej Gwiazdy po meczu przyznał, że mecz był bardzo ciekawy, a bramki zdobyte na stadionie przy ul. Kałuży bardzo cieszą.
„Pierwsza połowa była bardzo mądra, w drugiej było trochę chaosu, ale Cracovia nie miała nic do stracenia i zagrała va banque. Trochę zaczęliśmy się gubić. Mieliśmy z pięć sytuacji takich, które trzeba skończyć i jeszcze dobić przeciwnika. Był to bardzo ciekawy mecz”- powiedział trener Kulawik o meczu.
„Skuteczność w tym meczu była lepsza niż w meczu z Jagiellonią. Jednak trzy bramki strzelić na Cracovii - to coś”- dodał szkoleniowiec.
„Przymusowe zejście z boiska Artura Rado zepsuło koncepcję, bo miał wejść Przemysław Szabat, a tak przez to musiałem z niego zrezygnować" - przyznał Tomasz Kulawik.
Marta Strączek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Kubowicz: Nie ma lepszego przeżycia
Data publikacji: 19-04-2008 23:34
W meczu przeciwko Cracovii z dobrej strony pokazał się Dawid Kubowicz. Po wygranej pomocnik Wisły przyznał, że na derby nikogo specjalnie nie trzeba było mobilizować, a zwycięstwo cieszy.
Jak ocenisz grę w dzisiejszym meczu?
Wszyscy dobrze graliśmy, wszyscy byli zaangażowani w mecz. Wiadomo, na derby nikogo nie trzeba było dodatkowo mobilizować. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa.
Dzisiaj Twoim zadaniem było czyszczenie pola.
Miałem zadania defensywne. Najpierw grałem na prawej obronie. Później w związku z tym, że Artur zszedł z boiska, grałem defensywnego pomocnika i moim zadaniem było czyścić wszystko, żeby Krzysiek Mączyński miał pole manewru do rozgrywania piłki.
W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej zagraliście w obronie niż w drugiej.
W drugiej połowie wkradło się trochę nerwowości Wiadomo, jak się wygrywa 2:0, to każdy chciał już wytrzymać do końca.
W tabeli prowadzicie, a dzisiejszy mecz dał wam przewagę 5 punktów nad Cracovią. Myślę, że uda się dowieźć pierwsze miejsce do końca sezonu.
Jak smakuje zwycięstwo na stadionie przy Kałuży?
Super, lepszego przeżycia nie ma.
Marta Strączek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Jacek: Zdobędziemy to mistrzostwo
Data publikacji: 20-04-2008 00:27
Kapitan Młodej Wisły, Radosław Jacek po wygranym meczu nad Cracovia nie krył radości ze zwycięstwa. "Tak jak mówiłem na początku sezonu - zdobędziemy to mistrzostwo, bo nasz zespół na to zasługuje" - powiedział Jacek.
Jak oceniłbyś grę w meczu z Cracovią?
Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu - było dużo gry z pierwszej piłki i dobrych akcji. Przede wszystkim zagraliśmy skutecznie, bo to co Jean miał, to wszystko wykorzystał i na pewno ustawiło to wynik meczu, bo grało się spokojnie. Choć ta druga połowa była trochę nerwowa, Cracovia miała więcej sytuacji ze stałych fragmentów gry i trochę było nerwowo, ale strzeliliśmy na 3:0. Później mieliśmy jeszcze sytuacje, także myślę, że cały mecz kontrolowaliśmy i było dobrze.
Ta nerwowość w drugiej połowie była spowodowana tym, że prowadziliście 2:0 i trochę odpuściliście?
Chcieliśmy grać tak samo, jak w pierwszej połowie,, choć wiadomo trochę nas wysiłku to kosztowało, ale było trzech nowych zawodników. Chcieliśmy to trochę uspokoić, zagrać na Grześka Kmiecika i żeby zgrywał takie górne piłki na Tomka Dawidowskiego. Spokojnie kontrolowaliśmy to, choć optycznie przewagę miała Cracovia w drugiej połowie. Ale na tyle kontrolowaliśmy to wszystko, żebyśmy mogli spokojnie ten wynik dowieźć i tak się w końcu stało. Szkoda, że nie strzeliliśmy jeszcze czwartej bramki, bo takie okazje jeszcze mieliśmy.
Zmiana ustawienia spowodowana była kontuzją Artura Rado?
Szkoda Artka, bo coś mu się stało z kolanem, ale dobrze, że Dawid Kubowicz poukładał tą grę. Na pewno Artek jest takim zawodnikiem, który dużo wnosi do zespołu na środku pomocy. Ci zawodnicy, którzy grali, zrobili wszystko poprawnie i spokojnie.
Prowadzicie w tabeli i macie przewagę 5 punktów nad rywalem zza miedzy.
Mamy te pięć punktów przewagi. Na pewno mamy taki luz psychiczny, ale za tydzień gramy z Legią. Będziemy myśleli, żeby do końca wygrywać i mieć spokój, choć jak będzie inaczej, to spokojnie będziemy walczyć. Tak jak mówiłem na początku sezonu - zdobędziemy to mistrzostwo, bo nasz zespół na to zasługuje. Myślę, że gramy jedną z najlepszych piłek w tej lidze i spokojnie to mistrzostwo będzie w naszym klubie. Historyczne, bo pierwsze.
Cieszy Was to zwycięstwo z Cracovią?
Bardzo, bo u siebie było 1:0. Wtedy stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, a teraz na Kałuży też było dużo sytuacji, ale 3:0, przy takiej publiczności na Cracovi,i która nas wyzywała, bardzo cieszy.
Schodząc z boiska całowaliście herb Wisły...
Podziękowaliśmy za doping kibicom Cracovii, a jak wiadomo jesteśmy zawodnikami Wisły...
Marta Strączek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
