2008.05.02 TS Wisła Can-Pack Kraków - Lotos PKO BP Gdynia 60:69
Z Historia Wisły
Wisła Can-Pack Kraków | 60:69 | Lotos Gdynia | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 16:24 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 21:17 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 15:10 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 8:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Opis meczu
Niestety potrzebny będzie siódmy mecz finałowy pomiędzy drużynami Wisły Can-Pack Kraków i Lotosu PKO BP Gdynia by rozstrzygnąć o mistrzostwie Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet. W dzisiejszym, szóstym pojedynku finałowym obu drużyn zwyciężyły gdynianki 69:60.
Wisła słabo rozpoczęła to spotkanie schodząc z parkietu po pierwszej kwarcie przy ośmiopunktowej przewadze gdynianek. W drugiej partii było już znacznie lepiej i wiślaczki zniwelowały straty do czterech oczek. Z czasem krakowski zespół rozpędzał się coraz bardziej i wydawało się że mistrzowski tytuł pozostanie pod Wawelem. W trzeciej kwarcie wiślaczki wyszły na 4-punktowe prowadzenie i wydawało się, że dowiozą zwycięstwo do końca. Nic z tego - fatalny początek czwartej kwarty, w trakcie której przez sześć minut nie udało się zdobyć punktów z gry zniweczył wysiłek wcześniejszych faz meczu.
Na parkiecie po raz kolejny brylowały Dominique Canty i Chamique Holdsclaw, które rzuciły po 22 punkty. Najskuteczniejsza w drużynie Wisły była Kara Brown-Braxton z 17 punktami.
Podkreślić należy doskonałą atmosferę podczas całego meczu, wiślaccy kibice dopingowali z całych sił ze wszystkich trybun. Niestety, na parkiecie więcej szczęścia ma Lotos. Oby losy finału odwróciły się w ostatnim, niedzielnym pojedynku w Gdyni.
Wisła Can-Pack Kraków - Lotos PKO BP Gdynia 60:69 (16:24, 21:17, 15:10, 8:18)
Wisła Can-Pack: Kara Brown-Braxton 17, Anna Wielebnowska 14, Candice Dupree 11, Anna DeForge 7, Jelena Skerovic 6, Agnieszka Pałka 5
Lotos PKO BP: Dominique Canty 22, Chamique Holdsclaw 22, Alana Beard 10, Slobodanka Maksimovic 6, Anna Breitreiner 3, Natalia Waligórska 6
Źródło: The White Star Division