2008.11.26 Cracovia - Wisła Kraków 0:0

Z Historia Wisły

2008.11.26, 6. kolejka Pucharu Ekstraklasy, Stadion Cracovii, 17:30
Grafika:Cracovia Kraków herb.gif Cracovia 0:0 Wisła Kraków
widzów: 1.000 (kibiców Wisły ok. 150)
sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin)
Bramki
Cracovia
4-4-2
Sławomir Olszewski
Maciej Łuczak
(72' Sebastian Kurowski)
Łukasz Tupalski
Semjon Milosević
Krzysztof Radwański
Łukasz Uszalewski
(46' Kacper Tatara)
Dawid Dynarek
Mateusz Klich
Bartłomiej Dudzic grafika:Zk.jpg
Jakub Kaszuba
(65' Arkadiusz Baran)
Marcin Krzywicki
(65' Tomasz Baliga)

Trener Artur Płatek
Wisła Kraków
4-4-2
Marcin Juszczyk
Peter Singlar
(46' Marcin Baszczyński)
Marcelo
Arkadiusz Głowacki grafika:Zk.jpg
Cleber grafika:Zk.jpggrafika:cz.jpg64'
Wojciech Łobodziński
(46' Patryk Małecki grafika:cz.jpg68')
Radosław Sobolewski
Mauro Cantoro grafika:Zk.jpg
(59' Tomas Jirsak)
Marek Zieńczuk
(46' Rafał Boguski)
Andrzej Niedzielan
(59' Sebastian Leszczak)
Grzegorz Kmiecik
(59' Krzysztof Mączyński)

Trener Maciej Skorża

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Opis meczu

Źródło: The White Star Division


Derbowy remis, znowu było czerwono


Wisła zremisowała bezbramkowo z Cracovią w rozgrywanym przy ul. Kałuży meczu szóstej kolejki Pucharu Ekstraklasy. Najpierw nie potrafiła znaleźć sposobu na pokonanie Sławomira Olszewskiego, w końcówce broniła już tylko wyniku, drugi raz z rzędu grając w dziewiątkę. W obliczu porażki Śląska Wrocław z Piastem Gliwice, Wisła nie awansowała do dalszej fazy gier.

Podopieczni Macieja Skorży rozpoczęli spotkanie w stosunkowo silnym zestawieniu. W kadrze zabrakło jedynie narzekających na urazy braci Brożków i Juniora Diaza. Na ławce usiedli poza tym Baszczyński, Małecki oraz Boguski. Trener Płatek, mając na uwadze zbliżający się, ważny dla Cracovii mecz ligowy z Jagiellonią, wystawił skład dość daleki od podstawowego.

Żadna z drużyn nie ruszyła od pierwszych minut do zdecydowanego natarcia. W pierwszym kwadransie Wiślacy dwukrotnie rozmontowali defensywę gospodarzy, ale grający w ataku Niedzielan z Kmiecikiem nie zdołali oddać celnego strzału na bramkę. Sporo pracy na przedpolu miał również golkiper Wisły, Marcin Juszczyk. W 26. minucie gry, uderzeniem z dystansu, Olszewskiego zaskoczyć próbował Sobolewski, ale drugi bramkarz Cracovii bez problemów wyłapał piłkę. Gospodarze odpowiedzieli kilkadziesiąt sekund później. Za faul na Dudzicu w odległości 30 metrów od bramki, żółtą kartką ukarany został Cleber. Napastnik Cracovii po rzucie wolnym próbował strzału głową, ale futbolówka minęła bramkę.

W drugiej fazie pierwszej połowy Cracovia była stroną przeważającą, częściej operującą piłką pod polem karnym Wisły. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej partii lewą stroną popędził Zieńczuk, ograł obrońcę, uderzył z prawej strony w krótki róg, ale ponownie na posterunku był Olszewski. Zaraz potem silnym uderzeniem z dystansu popisał się Cleber, ale i tym razem piłka dosłownie o centymetry minęła słupek. Przed końcem pierwszej połowy z dobrej strony pokazał się jeszcze Niedzielan. Popędził środkiem boiska, po trzydziestu metrach biegu odegrał do wbiegającego z prawego skrzydła „Zienia”, ale jego próba pokonania bramkarza gospodarzy była bardzo nieudana. Do końca pierwszej części rezultat nie uległ zmianie. Kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Kałuży nie oglądali porywającego widowiska. Nie brakowało walki w środku pola, znacznie gorzej było już z cennymi strzałami, które mogłyby zmienić wynik spotkania.

W przerwie Maciej Skorża zdecydował się przeprowadzić trzy zmiany, zwiększając tym samym siłę ofensywną swojego zespołu. Na murawie pojawili się Boguski i Małecki, zmieniając Zieńczuka i Łobodzińskiego. Wszedł także Baszczyński w miejsce Singlara. Szczególnie Mały wprowadzili sporo ożywienia w poczynania naszej drużyny. Wisła po przerwie zamykała Cracovię na jej połowie. W 58. min dynamicznie między obrońców wszedł Boguski, ale przy próbie strzału nieczysto trafił w piłkę i ta minęła słupek. Wkrótce potem Skorża wykonał kolejne trzy zmiany, desygnując do gry Mączyńskiego, Jirsaka i Leszczaka. Wisła w tym okresie panowała na boisku. Tak było do 65. minuty, od kiedy musiała radzić sobie w dziesiątkę. Lubujący się w drobiazgowych decyzjach sędzia Mikulski wyrzucił z boiska Clebera, pokazując mu drugi żółty kartonik. Zaraz po tym doczekaliśmy się powtórki z Wrocławia. Za ostry faul na Łuczaku czerwień zobaczył Patryk Małecki i Wisła po raz drugi z rzędu kończyła w dziewiątkę. Grająca bez Brożków, Diaza, wykartkowanych Clebera i Małeckiego oraz z młodymi Leszczakiem i Mączyńskim, musiała w końcówce bronić remisu. Gospodarze atakowali jednak nieskładnie i praktycznie ani raz nie poważniej nie zagrozili bramce Juszczyka. W doliczonym czasie gry poważnej kontuzji doznał Arkadiusz Głowacki, kapitan zespołu i na noszach opuścił boisko. Wisła musiała dotrwać do ostatniego gwizdka w ósemkę.

Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. W obliczu porażki Śląska Wrocław z Piastem Gliwice, Wiślacy odpadli z dalszej fazy rozgrywek Pucharu Ekstraklasy.


PE: Cracovia - Wisła 0:0

Żółte kartki: Dudzic (Cracovia) - Cleber, Cantoro, Głowacki (Wisła)
Czerwone kartki: Cleber, Małecki (Wisła)

Sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin)
Widzów: 1000

Cracovia: Olszewski – Łuczak (72 min - Kurowski), Tupalski, Milosević, Radwański – Uszalewski (46 min - Tatara), Dynarek, Klich, Dudzic – Kaszuba (65 min - Baran), Krzywicki (65 min - Baliga)

Wisła: Juszczyk – Singlar (46 min - Baszczyński), Marcelo, Głowacki, Cleber - Łobodziński (46 min - Małecki), Sobolewski, Cantoro (59 min - Jirsak), Zieńczuk (46 min - Boguski) - Niedzielan (60 min - Mączyński), Kmiecik (59 min - Leszczak)