2008.12.06 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - TS Wisła Can Pack Kraków 75:70
Z Historia Wisły
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski | 75:70 | Wisła Can-Pack Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 20:23 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 18:22 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 18:9 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 19:16 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Opis meczu
Plaga kontuzji i bezlitosny przepis o konieczności występu dwóch Polek podczas meczu ligowego ostatecznie zadecydowały o porażce koszykarek Wisły Can-Pack w Gorzowie Wielkopolskim. Mimo pogoni w końcówce uległy one AZS-owi 70:75 i straciły fotel liderek. Najwięcej - 18 - punktów dla Wisły zdobyła Dominique Canty.
Wisła pojechała do Gorzowa bez Chamique Holdsclaw, Anny Wielebnowskiej i Eweliny Kobryn, natomiast niezdolna do gry Agnieszka Pałka jedynie zajęła na ławce rezerwowych. Wiślaczki rozpoczęły piątką: Canty, Skerović, Kotnis, Gburczyk, Maksimović i starały się grać przede wszystkim długo, rozsądnie w ataku. Tylko w pierwszej połowie siedmiokrotnie trafiły zza linii 6,25 m (na 14 prób) i już pod koniec I kwarty po drugiej "trójce" Doroty Gburczyk prowadziły 23:17. W drugiej kwarcie gospodynie głównie za sprawą skutecznej pod atakowanym koszem Lindsay Taylor (11 punktów, 5 zbiórek przed przerwą) doszły Wisłę na dystans zaledwie jednego "oczka" (31:30), ale kolejne minuty znów należały do mistrzyń kraju. Za trzy trafiały nawet Slobodanka Maksimović i Marta Fernandez - na 90 sekund przed końcem II kwarty Wisła prowadziła 45:34. Gorzowianki poprawiły nieco wynik przed przerwą, ale po 20 minutach gry to wiślaczki prowadziły 45:38.
Trzecia kwarta rozpoczęła się dobrze, bo od akcji 2+1 Slobodanki Maksimović (52:42), ale w kolejnych minutach wiślaczki całkowicie oddały pole gry rywalkom. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego agresywniej grały w obronie, a pod atakowanym koszem imponowały wysoką skutecznością. Jeszcze przed końcem tej ćwiertki odrobiły straty by po koszu Justyny Żurowskiej wyjść na prowadzenie 56:54. W ostatniej kwarcie wiślaczki opadły z sił, co zaowocowało kilkoma prostymi stratami i dużo niższą niż przed przerwą skutecznością. Gospodynie wykorzystały wszystkie słabości mistrzyń kraju i po dobrym spotkaniu po raz drugi w tym sezonie pokonały Wisłę Can-Pack.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Wisła Can-Pack Kraków 75:70 (20:23, 18:22, 18:9, 19:16)
KSSSE AZS: Zohnova 19, Taylor 17, Żurowska 15, Breitreiner 12, Crawford 5, Kaczmarczyk 4, Richards 3, Czubak 0, Maruszczak
Wisła Can-Pack: Canty 18, Gburczyk 16, Fernandez 13, Maksimović 10, Skerović 7, Kotnis 4, Dupree 2, Gajdosz 0
źródło: http://www.wislacanpack.pl / http://www.wislakrakow.com