2009.02.20 Wisła Kraków - Piast Gliwice 4:0

Z Historia Wisły

2009.02.20, mecz towarzyski, Kraków, Stadion miejski im. Henryka Reymana, 17:00
Wisła Kraków 4:0 (2:0) Piast Gliwice
widzów: bez udziału publiczności
sędzia: Tomasz Musiał z Krakowa
Bramki
Paweł Gamla (sam.) 21'
Junior Diaz 25'
Piotr Ćwielong 72'
Marcelo 80'
1:0
2:0
3:0
4:0
Wisła Kraków
4-4-2
Mariusz Pawełek grafika:zmiana.PNG (70' Ilie Cebanu)
Marcin Baszczyński grafika:zmiana.PNG (46' Peter Šinglár)
Cléber grafika:zmiana.PNG (46' Beto)
Arkadiusz Głowacki
Piotr Brożek grafika:zmiana.PNG (67' Mauro Cantoro)
Patryk Małecki grafika:zmiana.PNG (79' Krzysztof Mączyński)
Marcelo
Radosław Sobolewski grafika:zmiana.PNG (79' Konrad Gołoś)
Júnior Díaz
Rafał Boguski grafika:zmiana.PNG (67' Piotr Ćwielong)
Paweł Brożek grafika:zmiana.PNG (67' Marek Zieńczuk)

trener: Maciej Skorża
Piast Gliwice
4-4-2
Grzegorz Kasprzik
Piotr Bronowicki
Paweł Gamla
Kamil Glik
Maciej Michniewicz grafika:zmiana.PNG (46' Lumír Sedláček)
Jarosław Kaszowski grafika:zmiana.PNG (46' Tomasz Podgórski)
Łukasz Krzycki grafika:zmiana.PNG (46' Mateusz Kowalski)
Kamil Wilczek grafika:zmiana.PNG (80' Mirosław Widuch)
Damian Seweryn grafika:zmiana.PNG (61' Daniel Iwan)
Marcin Bojarski grafika:zmiana.PNG (46' Jakub Smektała)
Piotr Prędota grafika:zmiana.PNG (61' Sebastian Olszar)

trener: Dariusz Fornalak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje z meczu

Pewna wygrana Wisły

Data publikacji: 20-02-2009 19:27


Wisła Kraków zakończyła już przygotowania do rundy wiosennej. W ostatnim sparingu przed startem ligi Biała Gwiazda wygrała na własnym stadionie z Piastem Gliwice 4:0.

Gospodarze wystąpili w najmocniejszym składzie. Niemal cały mecz rozegrał Radosław Sobolewski i wszystko wskazuje na to, że będzie gotowy do gry w lidze od początku.


Biała Gwiazda, która dotychczas wygrała tylko jeden sparing, bez problemu pokonała Piasta Gliwice. Pierwsza bramka dla mistrzów Polski padła w 21. minucie po trafieniu... samobójczym. Paweł Brożek ze środka boiska zagrał na lewo do wychodzącego Juniora Diaza. Pomocnik Wisły spod końcowej linii boiska próbował strzelać. Piłka przeszła wzdłuż bramki, odbiła się od Pawła Gamli i wpadła do siatki.

Cztery minuty później było już 2:0. Piotr Brożek odebrał piłkę Piotrowi Bronowickiemu, zagrał ją do Diaza. Po wymianie podań z Pawłem Brożkiem Kostarykańczyk znowu zagrał futbolówkę wzdłuż bramki, a kolejny piłkarz Piasta, tym razem był to Kamil Glik, bliski był wpakowania jej do własnej bramki. Piłka jednak poleciała dalej, doszła do Pawła Brożka, który z powrotem odegrał ją do Diaza, a ten z kilku metrów posłał ją do bramki Grzegorza Kasprzika.

W pierwszej części spotkania Piast Gliwice nie stworzył sobie stuprocentowej okazji do zdobycia gola. Taką okazję miał w 48. minucie, kiedy prostopadłe podanie dostał Piotr Prędota. Sytuację uratował jednak Mariusz Pawełek, który wybiegł poza pole karne i wślizgiem wybił mu piłkę spod nóg.

Druga połowa była mniej ciekawa od pierwszej. Wiślacy, którzy prowadzili już 2:0, kontrolowali przebieg spotkania, a goście nie kwapili się do częstych ataków. Jednak w 72. minucie piłkarze Białej Gwiazdy podwyższyli wynik spotkania na 3:0. Po strzale Radosława Sobolewskiego piłkę przed siebie odbił Kasprzik, a skuteczną dobitką popisał się Piotr Ćwielong. Siedem minut później było już 4:0 dla krakowian. Po zagraniu od Marka Zieńczuka swoją pierwszą bramkę w barwach Wisły zdobył Marcelo.

Całą drugą połowę grał Beto. Brazylijczyk miał kilka ładnych zagrań, miał też okazję do strzelenia bramki, jednak w decydującym momencie trafił w bramkarza rywali.

Białą Gwiazdę już za tydzień czeka pierwszy mecz w rundzie wiosennej. Jej przeciwnikiem będzie Polonia Bytom. Jeśli krakowianie będą nadal tak skuteczni, jak w meczu z Piastem, to o wynik można być spokojnym.

Wisła Kraków - Piast Gliwice 4:0 (2:0)

1:0 Gamla (sam.) 21'

2:0 Diaz 25'

3:0 Ćwielong 72'

4:0 Marcelo 79'

Wisła Kraków: Pawełek (70' Cebanu) - Baszczyński (46' Singlar), Głowacki, Cleber (46' Beto), Piotr Brożek (66' Cantoro) - Małecki (78' Mączyński), Marcelo, Sobolewski (78' Gołoś), Diaz - Boguski (67' Ćwielong), Paweł Brożek (66' Zieńczuk)

Piast Gliwice: Kasprzik - Bronowicki, Gamla, Glik, Michniewicz (46' Sedlaczek) - Kaszowski (46' Podgórski), Krzycki (46' Kowalski), Wilczek (81' Widuch), Seweryn (61' Iwan) - Bojarski (46' Smektała), Prędota (61' Olszar)


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Opis meczu

W ostatnim sparingowym spotkaniu podczas przygotowań do rundy wiosennej Wisła pewnie pokonała 4:0 Piasta Gliwice. Bramki padały po strzałach Pawła Gamli (samobójczy gol), Juniora Diaza, Piotra Ćwielonga oraz Marcelo.

Od pierwszych minut Wisła dominowała na boisku, ale nie od razu potrafiła udokumentować to bramką. Już w trzeciej minucie gry przed dobrą szansą stanął Rafał Boguski, który trafił głową wprost w golkipera rywali po tym, jak dobrą piłkę ze skrzydła dograł mu Małecki. Chwilę później postraszył Piast. Głową strzelał Piotr Prędota, ale tym razem Wiślaków uratował słupek.

W pierwszym fragmencie spotkania przed szansą stawali jeszcze Małecki czy Baszczyński, ale nie zdołali pokonać Kasprzika. W końcu w 21. minucie pomogła im defensywa gliwiczan. Paweł Brożek zagrał na lewe skrzydło do Juniora Diaza, Kostarykanin dośrodkował w pole karne, a tam niefortunnie interweniowali Glik z Gamlą, po czym ten drugi wpakował piłkę do własnej siatki. Cztery minuty później było już 2:0. Po kolejnej zespołowej akcji naszej drużyny, piłkę piętą wpakował do bramki aktywny w tym spotkaniu Junior Diaz.

W kolejnych minutach tempo spotkania nieco spadło i z boiska wiało nudą. Piast nie potrafił za bardzo nawiązać walki z Wisłą, sporadycznie stwarzając sobie okazje bramkowe. W 37 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Marcin Bojarski, piłka skozłowała jeszcze przed Pawełkiem, nasz golkiper interweniował na raty, ale skutecznie.

W przerwie nastąpiły dwie zmiany. Baszczyńskiego zastąpił Peter Singlar, zszedł również Cleber, a w jego miejsce pojawił się Beto. Wymusiło to szereg przesunięć na pozycjach. Już w 49. minucie gry Mariusz Pawełek popisał się ładną interwencją, dobrze "przeczytał" grę i za linią pola karnego uprzedził wychodzącego na "sam na sam" Prędotę. Pod bramką Piasta aktywny starał się być Beto. Kilkakrotnie pokazał to, co obecnie potrafi najlepiej. Ładnie zastawił się z piłką i odegrał na wolne pole do kolegi, raz wyszedł na czystą pozycję, ale trafił w Kasprzika.

Trzecia bramka padła w 72. minucie meczu. Na strzał z dystansu zdecydował się dysponujący mocnym uderzeniem Sobolewski. Błąd popełnił bramkarz, wybił piłkę przed siebie, a czającemu się tam Ćwielongowi nie pozostało nic innego, jak wbić piłkę do siatki. Bardzo dobrze wyręczony został także Marcelo w 80 minucie. Po dograniu Zieńczuka na czystą pozycję, wbił piłkę do pustej bramki, strzelając tym samym pierwszego gola w barwach Wisły. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Wisła pokonała przy Reymonta Piasta Gliwice 4:0 w ostatnim zimowym meczu sparingowym.


Wisła Kraków - Piast Gliwice 4:0 (2:0)
1:0 Paweł Gamla (sam.) 21 min
2:0 Junior Diaz 25 min
3:0 Piotr Ćwielong 72 min
4:0 Marcelo 80 min

sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Wisła: Pawełek (70 min - Cebanu) - Baszczyński (46 min - Singlar), Głowacki, Cleber (46 min - Beto), Piotr Brożek (67 min - Zieńczuk) - Małecki (80 min - Mączyński), Sobolewski (80 min - Gołoś), Marcelo, Diaz - Boguski (67 min - Cantoro), Paweł Brożek (67 min - Ćwielong)

Piast: Kasprzik - Bronowicki, Gamla, Glik, Michniewicz (46 min - Sedlacek) - Kaszowski (46 min - Podgórski), Krzycki (46 min - Kowalski), Wilczek (79 min - Widuch), Seweryn (62 min - Iwan), Bojarski (46 min - Smektała) - Prędota (62 min - Olszar)

wislakrakow.com

Źródło: wislakrakow.com

Minuta po minucie

  • W ostatnim meczu sparingowym tej zimy Wisła pokonuje Piasta Gliwice 4:0
  • 90' Koniec spotkania
  • 89' Na spalonym po raz drugi w tym spotkaniu Beto
  • 87' Szansa Ćwielonga. Sytuację wypracował Beto, na "sam na sam" odegrał piłkę Mączyński, ale "Pepe" trafił wprost w bramkarza
  • 85' Znowu z wolnego zagrywa Zieńczuk. Tym razem zbyt głębokie dośrodkowanie przechwytuje Grzegorz Kasprzik
  • 84' Strzelał Jakub Smektała. Pierwsza dobra interwencja w tym meczu w wykonaniu Ilie Cebanu
  • 81' Beto faulowany tuż przed polem karnym. Rzut wolny w wykonaniu Zieńczuka prosto w mur
  • 80' Chwilę wczesniej na placu gry pojawili się Gołoś i Mączyński, zmienili Sobolewskiego i Małeckiego.
  • 80' Co nie udało się Beto, udało się jego rodakowi. Po dograniu Zieńczuka do pustej bramki piłkę pakuje Marcelo!
  • 79' Kolejna szansa na podwyższenie rezultatu. Z prawej strony dośrodkowuje Małecki, Beto nie trafia w piłkę, strzela jeszcze Ćwielong, ale tuż obok bramki
  • 77' W ekwilibrystyczny sposób piłkę do Beto przedłuża Małecki, Brazylijczyk wychodzi niemal na "sam na sam", naciskany z tyłu przez Mateusza Kowalskiego trafia w bramkarza
  • 75' Ładnie z piłką odwrócił się Beto, odegrał Małeckiego, ten nie zdecydował się oddać strzału, szukał Zieńczuka, ale podał niedokładnie
  • 72' Trzecia bramka dla Wisły. Jej strzelcem Piotr Ćwielong!!! Strzał z dystansu Radosława Sobolewskiego, Kasprzik źle paruje pilkę przed siebie, skąd dobija ją "Pepe"!
  • 70' Jeszcze jedna zmiana w Wiśle. Za Mariusza Pawełka wchodzi Ilie Cebanu
  • 69' Szansa dla gliwiczan. Niekryty na prawym skrzydle Tomasz Podgórski dośrodkowuje jednak bardzo źle, piłka wychodzi poza linię boiska
  • 67' Potrójna zmiana w Wiśle. Weszli: Ćwielong, Cantoro i Zieńczuk. Boisko opuścili Boguski i bracia Brożek
  • 65' Gotowy do wejścia Piotr Ćwielong
  • 64' Chaotyczna, ale groźna akcja Wisły. Tyłem do bramki z piłką zastawił się Beto, odegrał z trudem do wbiegającego Pawła Brożka, ale obrońca i bramkarz Piasta zażegnują niebezpieczeństwo
  • 63' Rożny dla Piasta, piłkę poza linię boczną boiska piąstkuje Pawełek. Chwilę później niecelny strzał Kamila Glika
  • 62' Dwie kolejne zmiany w składzie Piasta. Iwan za Seweryna oraz Olszar za Prędotę
  • 61' Beto na spalonym
  • 59' Znowu duet Małecki - Boguski. Tym razem ładny przerzut tego pierwszego, próba dośrodkowania "Bogusia", piłka od obrońcy trafia go jeszcze w nogę i wychodzi za boisko. Zacznie od bramki Piast
  • 58' Prosty błąd przy rozegraniu piłki przez Wiślaków. W bardzo czytelnej sytuacji Małecki zagrywa do Boguskiego, który znajduje się na wyraźnym spalonym
  • 56' Rzut wolny dla Piasta z około 30 metrów od bramki Pawełka. Strzela Sedlacek, piłka mija słupek.
  • 55' Dośrodkowanie w pole karne Wisły z prawej strony, sytuację szybko wyjaśnia Singlar
  • 54' Ładna akcja Wiślaków. Piętą do Małeckiego zagrywa Paweł Brożek, jednak Małemu nie udaje sie opanować piłki i oddać strzału
  • 53' Udało nam się ustalić wszystkie zmiany w drużynie Piasta. Zeszli Michniewicz, Kaszowski, Krzycki i Bojarski. Weszli Kowalski, Sedlacek, Podgórski i Smektała
  • 51' Rzut rożny dla Wisły z prawej strony. Nikt nie dochodzi do dośrodkowania Boguskiego
  • 49' Prostopadła piłka do Prędoty na "sam na sam" z Pawełkiem. Mario wybiega za linię pola karnego i ładnie wślizgiem wybija piłkę
  • 46' Mamy dwie zmiany w zespole Wisły. Singlar za Baszczyńskiego, Beto za Clebera, jak się domyślacie jest kilka roszad na pozycjach
  • 46' Rozpoczynamy drugą część gry.
  • Statystyka pierwszej połowy meczu Wisła-Piast: sytuacje 9-3, strzały 8-2, strzały celne 4-1, spalone 1-0, rzuty rożne 4-1, faule 6-3
  • Koniec pierwszej części spotkania. Wisła prowadzi 2:0 po samobójczym golu Pawła Gamli oraz ładnym trafieniu Juniora Diaza
  • 45' Boguski wpada w pole karne, podaje do Pawła Brożka, ten odgrywa mu piętą, nieco nie w tempo. Szkoda, że nie zorientował się w jego zamiarach będący bliżej piłki Baszczu
  • 44' Tempo spotkania pod koniec pierwszej połowy wyraźnie spadło. Na boisku dzieje się naprawdę niewiele
  • 41' Strata Piotra Brożka na rzecz Jarosława Kaszowskiego, płaskie dośrodkowanie na wbiegającego Prędotę, ale na szczęście ładnie interweniuje Pawełek, wygarniając piłkę spod nóg napastnika
  • 39' Na stadionie kompletna cisza, mecz rozgrywany jest bez udziału publiczności
  • 37' Mocny strzał z dystansu Marcina Bojarskiego, piłka skozłowała przed Mariuszem Pawełkiem, ale Mario broni na raty
  • 36' Kolejne dynamiczne wejście w pole karne Małeckiego, bardzo mocny strzał nieznacznie mija światło bramki
  • 35' Boguski ładnie zagrywa na skrzydło do Małeckiego, ten oddaje piłkę Boguskiemu, który ma problemy z jej opanowaniem
  • 34' Głupia strata Marcelo, na szczęście myli sie Prędota i niedokładnie zagrywa do Bojarskiego.
  • 32' Strona Piasta Gliwice podaje, że bramkę samobójczą zdobył nie Glik, a Gamla. Poprawiamy więc, zamieszanie było spore, mogliśmy się pomylić.
  • 29' Nieporozumienie Juniora z Sobolewskim, piłkę przejmuje pomocnik Piasta, ale posyła niedokładną piłkę do napastnika i niweczy szansę na kontrę
  • 28' Wisła w krótkim czasie zdobyła dwie bramki i nadal prowadzi grę, długo rozgrywając piłkę w środku pola
  • 25' 2:0 dla naszego zespołu. Junior Diaz piętą pokonuje Kasprzika
  • 21' Ładne podanie Pawła Brożka do Diaza, ten centruje płasko w pole karne, Gamla próbował wybić piłkę sprzed własnej bramki, ale wpakował ją do siatki
  • 21' Bramka dla Wisły!! Kuriozalna sytuacja, samobój Kamila Glika
  • 21' Rzut rożny dla Wisły, wykonuje Małecki. Piłkę głową przedłużyć próbował Głowacki, ale bez problemu wyłapał ją bramkarz Piasta
  • 20' Od kilku minut niewiele się dzieje na boisku, sporo walki w środku pola, mało składnej gry
  • 17' Wisła ma optyczną przewagę w tym spotkaniu, stworzyła sobie również znacznie więcej sytuacji bramkowych. Piast odpowiedział raz, za to bardzo groźnie
  • 16' Rzut rożny dla naszego zespołu. Zza szesnastki strzelał Boguski, nieznacznie nad bramką
  • 14' Naciskany przez obrońcę Boguski zagrywa spod samej linii końcowej do Pawła Brożka, ten na czystą pozycję do Małeckiego, który trafia wprost w bramkarza
  • 13' Ofensywny wypad Clebera na 70. metr od własnej bramki, zagrywa do Małeckiego ten od razu do Baszczyńskiego, który z dystansu, lewą noga strzela wysoko nad bramką
  • 11' Z prawej strony dośrodkowuje "Mały", ale zdecydowanie za głęboko, wprost w ręce Grzegorza Kasprzika
  • 9' Ofensywne wejście na skrzydle Baszczyńskiego, dośrodkowanie po ziemi, ale na róg piłkę wybija Paweł Gamla
  • 8' Baszczyński wybija piłkę spod własnej bramki, przedłuża ją ładnie Paweł Brożek, ale szybki Małecki nie jest w stanie do niej dojść.
  • 6' Bardzo groźnie pod bramką Białej Gwiazdy. Dośrodkowanie z lewej strony po rzucie z autu, głową strzela Prędota, ale Wiślaków ratuje słupek.
  • 5' Pierwsza ofensywna akcja Piasta. Dość szybkie rozegranie z klepki, ale skutecznie wybiciem na aut interweniuje Marcelo
  • 4' Marcelo wdał sie w środku pola w drybling z dwójką rywali. Będzie rzut wolny dla Wisły. Marcelo wciela się dziś w rolę defensywnego pomocnika
  • 3' Bardzo dobra akcja Wisły. Pierwszy ofensywny zryw na skrzydle Patryka Małeckiego, dośrodkowanie wprost na głowę Boguskiego, który strzela jednak zbyt lekko i wprost w ręce Kasprzika
  • 1' Pierwsza akcja ofensywna Wisły. Boguski do Pawła Brożka, ten próbuje rozegrać piłkę z "klepki", ale robi to niedokładnie.
  • 1' Pierwszy gwizdek arbitra, zaczynamy grę! Wiślacy na czerwono z logiem nowego sponsora na koszulkach, Piast w jednolitych niebieskich strojach.
  • Zgody na rozgrywanie spotkania z udziałem kibiców nie wyraziła policja w związku z odbywającym się w tym samym czasie w Krakowie spotkaniem ministrów obrony NATO.

Źródło: wislakrakow.com

Pomeczowe wywiady

Maciej Skorża, trener Wisły

Maciej Skorża
Maciej Skorża

Na własnym, choć zmrożonym, boisku drużyna Macieja Skorży wreszcie pokazała siłę swego ognia i po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym wygrała aż czterema bramkami. - W dotychczasowych meczach wygraliśmy tylko raz i dzisiaj udało nam się to po raz drugi, więc dla drużyny jest to dobry znak, optymistyczny akcent. Chciałbym, abyśmy za tydzień w piątek również zagrali tak skutecznie jak dzisiaj - powiedział po meczu szkoleniowiec.

Mimo czterech goli, ani raz na listę strzelców nie wpisał się Paweł Brożek. Doskonałą zmianę dał Piotr Ćwielong, który strzelił bramkę po pięciu minutach na placu gry. - W każdym meczu mamy trzy zmiany, nie zawsze wygrywa się w pierwszej połowie, często wygrywa się po 70. minucie, kiedy na boisko wychodzą rezerwowi. Bardzo się cieszę, że mamy ofensywnych zawodników, którzy wchodzą z ławki i wnoszą coś swoją postawą, jak dziś Piotrek Ćwielong. Jest to też sygnał, że możemy strzelać bramki nie tylko wtedy kiedy na boisku jest Paweł Brożek.

Coraz lepiej wygląda gra Wisły skrzydłami. Widoczne są już efekty pracy w Hiszpanii - boczni obrońcy coraz lepiej uzupełniają się z pomocnikami. - Bardzo mocno nad tym pracujemy, ale zawsze gra się tak jak przeciwnik pozwala. Rywale oglądają naszą grę i jeżeli w meczu z Polonią Bytom będą fragmenty dobrej gry to na pewno kolejny przeciwnik będzie chciał zneutralizować to co będzie naszą silną stroną. Musimy być przygotowani nie tylko na grę skrzydłami, musimy również umieć poradzić sobie w ataku pozycyjnym, umieć dograć prostopadłą piłkę do napastników i stwarzać jak najwięcej sytuacji pod bramką przeciwnika poprzez różne inne formy ataku.

W wyjściowym składzie na środku pomocy Sobolewskiemu partnerował Marcelo, który robi wyraźne postępy w grze ofensywnej. - Jeżeli zawodnik wychodzi na tej pozycji w ostatnim sparingu przed ligą to znaczy, że nie jest to przypadek. Chcę wykorzystać możliwości jakie drzemią w Marcelo, bo jest to młody, perspektywiczny, wciąż rozwijający się zawodnik, który robi postępy grając na tej pozycji. Na pewno więc będą mecze, w których on wystąpi na pozycji defensywnego pomocnika.

Jak wiele znaków zapytania dotyczących pierwszej jedenastki na mecz z Polonią Bytom ma szkoleniowiec Wisły? - Nie odpowiem w tej chwili, muszę na spokojnie jeszcze raz obejrzeć ten dzisiejszy mecz. Myślę, że te ostatnie dni treningowe, które zostały do meczu z Polonią to będzie właśnie zgrywanie tej pierwszej jedenastki, która wyjdzie w piątek na mecz. Ale znaków zapytania nie mam zbyt wielu.

Po raz kolejny została poruszona kwestia braku wzmocnień w zespole Białej Gwiazdy. - Nie od wczoraj jestem trenerem Wisły, kadrę znam od wielu miesięcy. Dobrze, że utrzymaliśmy tą kadrę przez ten okres transferowy. W tym momencie najważniejsze jest dla mnie, że nikt nie odszedł. Nie udały nam się ruchy transferowe, ale ważne, żeby wszyscy ci których mamy byli zdrowi i byli w optymalnej dyspozycji. Już nie myślę co by było gdyby. Bierzemy się do pracy z zawodnikami, których mamy tu do dyspozycji - zapewnia trener Skorża.

O wiadomości na temat pozyskania bramkarza szkoleniowiec odsyła do Jacka Bednarza. - Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że najlepsze wrażenie zrobił na mnie Vanstrattan i jest to zawodnik, którego najbardziej chciałbym tu mieć. Numerem dwa byłby Hajduch. Odejście Marcina Juszczyka samo w sobie implikuje pewne działania i dlatego oglądaliśmy, testowaliśmy tylu bramkarzy. Liczyłem, że uda się kogoś pozyskać. Jak na razie te działania nie zakończyły się powodzeniem. Jest jeszcze kilka dni okresu transferowego, zobaczymy, może się uda.

(nikol)

Źródło: wislakrakow.com

Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Małecki: Widać "power"

Data publikacji: 20-02-2009 19:51


Patryk Małecki w sparingu z Piastem Gliwice wystąpił od pierwszych minut. Bramki nie strzelił, ale jest zadowolony z dzisiejszego meczu. "Myślę, że zagrałem dobrze" - powiedział popularny "Mały".

Jesteś usatysfakcjonowany z dzisiejszego spotkania?

Myślę, że tak. Wygraliśmy, ważne, że wysoko, bo dawno nie zakończyliśmy meczu takim wynikiem. Humory się poprawią. Mogłem strzelić dwie bramki, niestety nie udało się, ale myślę, że zagrałem dobrze.

Czujesz się już w drużynie Wisły pomocnikiem „pełną gębą”, czy wolałbyś grać w ataku? Dziś zagrałeś od pierwszej minuty na pozycji prawego pomocnika.

Nie ma dla mnie znaczenia, czy gram w pomocy, czy w ataku. Dziś większą część meczu zagrałem w pomocy, potem trener przesunął mnie do linii napadu, gdzie też mi się dobrze grało. Czuję, że moja forma jest coraz lepsza, ale od trenera zależy, gdzie będzie mnie widział.

Widzieliśmy Cię też dzisiaj na lewej stronie pomocy.

Tak, trener kazał mi się wymieniać pozycjami z Rafałem Boguskim, zresztą w sparingach też tak graliśmy. Ale i tak będę grał tam, gdzie trener mnie wystawi.

Przeciwnik tej klasy, co Piast Gliwice na koniec przygotowań do rundy wiosennej miał znaczenie w kontekście zbliżających się rozgrywek?

Tak, będziemy grali z Polonią Bytom, śląską drużyną, która będzie grała u siebie, prawdopodobnie ostro. Pokazaliśmy dziś, że dobrze prezentujemy się i pojedziemy do Bytomia po zwycięstwo. Dziś nasza gra dobrze wyglądała i mam nadzieję, że za tydzień będzie tak samo.

Dzisiejszy wynik i występ to efekt Waszego zgrywania się?

Możliwe, że tak. W Hiszpanii może te sparingi nie wyglądały najlepiej, ale teraz chyba widać świeżość i "power". W każdym razie patrzymy optymistycznie na mecz z Polonią Bytom.

Jak się grało na takim boisku, zwłaszcza po powrocie z Hiszpanii?

Ciężko, pogoda też nie najlepsza. Liczy się jednak wysoki wynik.

Rafał Młyński

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Ćwielong: Cieszę się, że trener daje mi szansę

Data publikacji: 20-02-2009 21:40


"Z każdym meczem ta pewność siebie przychodzi i mam nadzieję, że ta optymalna forma będzie już za tydzień w Bytomiu" - powiedział po wygranym sparingu z Piastem Gliwice strzelec jednej z bramek dla Wisły, Piotr Ćwielong.

Piotr Ćwielong po meczu przyznał, że dla niego najważniejszą rzeczą w spotkaniu z Piastem była dobra gra. "Ważne było, żeby dziś jak najlepiej zagrać i jak najlepiej zakończyć ten okres przygotowawczy. Jak wiadomo był to nasz ostatni sparing" - powiedział "Pepe".

"Z każdym meczem ta pewność siebie przychodzi i mam nadzieję, że ta optymalna forma będzie już za tydzień w Bytomiu. Cieszę się, że trener daje mi szanse i w jakiś stopniu ją wykorzystuję. Ja będę czekał na swoją szansę i będę chciał ją wykorzystać" – dodał.

Młody piłkarz na boisku pojawił się dopiero w drugiej połowie, ale już po pięciu minutach mógł cieszyć się z bramki. "Wszedłem i grałem to, co trener od nas oczekuje. Chciałbym, żeby mi tu wyszło, bo gra w takim klubie to jest coś wielkiego. Tu się gra o inne sukcesy. Jest o co walczyć” – powiedział Piotr Ćwielong.

Czy w Bytomiu za tydzień może wyglądać podobnie? "To są śląskie zespoły, więc grają podobnie. Myślę, że z tego pojedynku wyszliśmy dobrze i wyciągniemy wnioski, żeby było jeszcze lepiej. Czekamy na ten mecz w piątek" - zakończył napastnik.

Marta Strączek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Kowalski: Mam nadzieję, że będzie dobrze

Data publikacji: 20-02-2009 21:59


W sparingu przeciwko swoim kolegom z Wisły wystąpił Mateusz Kowalski, który jest wypożyczony do Piasta. "Bardzo sympatycznie się grało z chłopakami, z którymi się trenowało na co dzień wcześniej" - powiedział po spotkaniu.

Jak się czujesz w Piaście?

Bardzo dobrze się czuję w Gliwicach. Na razie się docieramy. Jesteśmy nową drużyną w porównaniu z ubiegłą rundą. Mam nadzieję, że wyjdzie to dużo lepiej już w pierwszym meczu ligowym, niż dziś. Wcześniejsze sparingi pokazywały, że możemy lepiej grać w piłkę.


Jak ocenisz swoją formę?

Zawsze można powiedzieć, że forma może być lepsza. Dopiero w pierwszym meczu ligowym będzie można ocenić formę, bo wiadomo, że sparing nie oddaje tego tak w całości, ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.

Dziś nie wybiegłeś na boisko w pierwszym składzie. Myślisz, że w pierwszym meczu ligowym też tak będzie?

W sparingach graliśmy różnymi składami. Dziś wyszedł taki. Zawsze się mówi, że ostatni skład na sparingu jest taki sam jak na ligę, ale o to trzeba pytać trenera.

Jak się grało przeciwko kolegom?

Bardzo sympatycznie się grało z chłopakami, z którymi się trenowało na co dzień wcześniej.

Marta Strączek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl

Video

Bramki z meczu:


Galeria z meczu TWSD
Galeria z meczu SKWK