2009.03.14 TKST Budowlani Toruń - Wisła Enion Energia Kraków 3:0

Z Historia Wisły

2009.03.14, I liga, play-off, Toruń,
TKST Budowlani Toruń 3:0 Wisła Enion Energia Kraków
(25:22, 25:22, 28:26)

ilość widzów: 150


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Sławomir Jażdżewski (Olsztyn) Ryszard Zarucki (Olsztyn)
TKST Budowlani Toruń
Wisła Enion Energia Kraków
Mariusz Soja
Trenerzy: Lesław Kędryna
Szulc
Krawulska
Matusova
Soja
Sobczak
Wiśniewska
oraz
Januszewska (l), Liss, Cabańska
Składy: Aleksandra Filip
Magdalena Piątek
Sabina Rusinek
Kinga Hatala
Magdalena Żochowska
Karolina Surma
oraz
Izabela Śliwa (l), Anna Przybyło, Iwona Kuskowska, Paulina Stojek, Gabriela Gasidło
(l) - libero

Relacje prasowe

W pierwszym meczu play out siatkarki Wisły Enion Energii uległy na wyjeździe Budowlanym Toruń 0:3. Za dwa tygodnie krakowianki zmierzą się z Budowlanymi na własnym parkiecie. Zaprezentowany przez nie dzisiaj, chwilami, poziom gry i olbrzymia waleczność pozwalają liczyć, że rozstrzygną na swoją korzyść najbliższy mecz i wrócą do Torunia na decydującą konfrontację.

Wielki stres bywa przyczyną błędów, ale z drugiej strony – ogromnej determinacji. Zdenerwowanie stawką spotkania (utrzymanie w I lidze) wywołało u wiślaczek oba te efekty. Pomyłki jednak są do wyeliminowania, wielu z nich zresztą udawało się krakowiankom nie powielać w trakcie rywalizacji. Natomiast optymizmem napawa fakt, że poddawanie się przed końcem gry wpisały już chyba do księgi obyczajów wygasłych. Niezależnie od wyniku, biły się o każdy punkt, niekiedy wyrywając go gospodyniom niemal z gardła. I były skonsolidowaną drużyną – własny wkład wniosły do niej i zawodniczki podstawowego składu, i rezerwowe, które prawie odwróciły sytuację w finale pierwszego i trzeciego seta. Gdyby zwyciężyły w Toruniu, „matką chrzestną” sukcesu zostałaby obwołana zapewne Paulina Stojek. W każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła dała zespołowi coś dobrego: pognębiła rywalki serwisami (choć tutaj wyjątkiem było zepsute podanie w końcówce meczu), skutecznie atakowała z trudnych piłek, z wyczuciem ustawiała się w asekuracji, a od jej „czap” zaczął się w trzeciej partii odwrót Natalii Krawulskiej, dotąd bezlitośnie ostrzeliwującej przyjezdne z lewego skrzydła.

Przed konfrontacją spiker poinformował, że w plebiscycie jednej z lokalnych gazet „Kobietą Roku 2008” w Toruniu wybrana została kapitan Budowlanych, Maja Soja. Niedługo później zasłużyła na miano „kobiety meczu”. Jej zbicia z obiegnięcia, z prawego skrzydła, z „płaskich” - często nawet niewygodnych - wystaw, były niezwykle trudne do odczytania dla bloku i obrony krakowianek. Maja rządziła ponadto w tyłach, podbijając wiele piłek i dosyć dokładnie przyjmując zagrywkę.

Trener miejscowych, Mariusz Soja przemeblował wyjściowy skład, wysyłając na parkiet dotychczasowe dublerki: Judytę Szulc, Martę Wiśniewską i Joannę Sobczak. Podobny manewr – choć raczej w sferze taktycznej – wykonał przed trzecią odsłoną opiekun Wisły Enion Energii, Lesław Kędryna. Z prawego skrzydła przesunął na środek Kingę Hatalę, a jej pozycję zajęła Stojek. Dlatego trudno przewidzieć w jakich zestawieniach obydwa zespoły roczną rewanż, 28 marca (został on przesunięty o tydzień, gdyż w pierwotnym terminie, 21.3, część wiślaczek wystąpi w turnieju półfinałowym mistrzostw Polski juniorek, w Bydgoszczy). Można za to być pewnym, że zawodniczki Białej Gwiazdy będą faworytkami tego spotkania. Muszą tylko wykorzystać atuty – przede wszystkim zagrywkę – jakie daje im własna hala i zapomnieć, że stoją pod ścianą, oddzielającą je od II ligi. Jeśli to im się uda, w zupełnie innych nastrojach pojadą na decydujące (rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw) spotkanie do Torunia, 1 kwietnia. A stres będzie coraz bardziej przechodził na stronę – nieodpornych na niego – siatkarek Budowlanych… PF

Przebieg meczu – I set: 3:0, 3:2, 4:5, 7:5, 7:6, 9:6, 10:8, 12:8, 12:9, 14:9, 14:14, 18:14, 18:17, 19:17, 19:18, 21:18, 21:19, 24:19; II set: 1:3, 6:3, 6:4, 8:6, 9:7, 10:8, 13:8, 16:9, 16:11, 20:11, 20:15, 21:15, 21:17, 23:17, 23:19, 24:19; III set: 0:2, 1:2, 1:4, 3:4, 3:6, 4:6, 4:9, 5:10, 8:10, 8:11, 10:11, 10:12, 11:13, 13:13, 14:14, 14:15, 18:15, 19:16, 19:17, 21:17, 21:19, 23:19, 23:21, 24:21, 24:25, 25:26.

BUDOWLANI NESTA Toruń - WISŁA ENION ENERGIA Kraków 3:0 (25:22, 25:22, 28:26)

Bilans play out (do 2 zwycięstw): 1-0.

Sędziowali: Sławomir Jażdżewski i Ryszard Zarucki (obaj Olsztyn).

Widzów: 150.

BUDOWLANI: Szulc, Krawulska, Matusova, Soja, Sobczak, Wiśniewska oraz Januszewska (l), Liss, Cabańska. Trener: Mariusz Soja.

WISŁA: Filip, Piątek, Rusinek, Hatala, Żochowska, Surma oraz Śliwa (l), Przybyło, Kuskowska, Stojek, Gasidło. Trener: Lesław Kędryna.


Źródło: siatkowka.tswisla.pl

W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl