2009.04.04 Wisła Can-Pack Kraków - Lotos Gdynia 42:60

Z Historia Wisły

2009.04.04, Ekstraklasa, Kraków, hala Wisły,
Wisła Can-Pack Kraków 42:60 Lotos Gdynia
I: 7:22
II: 13:9
III: 13:8
IV: 9:21
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Can-Pack Kraków:
Dominique Canty 10, Marta Fernandez 7, Ewelina Kobryn 6, Candice Dupree 6, Agnieszka Pałka 5,
Jelena Skerović 3, Dorota Gburczyk 3, Slobodanka Maksimović 2
Trener:
Wojciech Downar-Zapolski

Lotos Gdynia:
Alana Beard 18, Tamika Catchings 16, Ivana Matović 12, Paulina Pawlak 8, Marta Jujka 4, Magdalena Leciejewska 2,
Snytsina 0, Currie 0, Olivia Tomiałowicz 0, Podrug 0




Opis meczu

"Gdyby nasz doping wyglądał jak wasza ambicja, atmosfera wyglądałaby tak" - tej treści transparent w języku angielskim pojawił się na hali przy Reymonta na początek trzeciego meczu półfinałowego Wisły Can-Pack z Lotosem Gdynia. Kibice opuścili sektor, z którego zwykle najzagorzalej dopingują.

Po niespełna trzech minutach, przy stanie 0:7, fani transparent zdjęli i powrócili na swoje miejsca intonując "Jesteśmy dumą tego miasta!" i wywieszając flagę o podobnej treści, znów po angielsku. Wiślaczki jednak w pierwszej kwarcie nie zaprezentowały żadnej ambicji. Przestraszone, uciekały od piłki, zachowały sie bojaźliwie i niecelnie rzucały. Pierwsza kwarta zakończyła sie wynikiem 7:22. "Wisła grać, k... mać" - krzyknęli zirytowani kibice

W drugiej ćwiartce koszykarki podjęły walkę, po 20 minutach wynik brzmiał 20:31. W przerwie do mikrofonu podeszła była zawodniczka Wisły Can-Pack, Anna DeForge, która przyleciała z USA, by obejrzeć mecze w Krakowie. Zaapelowała do fanów o doping, by ten pomógł wiślaczkom w prawdziwej walce w tym spotkaniu. Wcześniej kibice skandowali nazwisko Amerykanki, która znana była z gry do ostatniej sekundy w każdym spotkaniu.

W czwartej kwarcie Wisła zbliżyła się do Lotosu na trzy punkty (42:45), ale końcówka należała do gdynianek, które ostatecznie wygrały całą czwartą odsłonę niemal równie wysoko co pierwszą - 21:9, a cały mecz aż 60:42. Kibice nie poczekali na przybicie "piątek" z zawodniczkami - równo z ostatnią syreną ostentacyjnie opuścili trybuny.

Wisła Can-Pack zmierzy się teraz o trzecie miejsce z CCC Polkowice. W finale z Lotosem zagra KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp., który również rozstrzygnął półfinałową rywalizację w trzech meczach.

Wisła Can-Pack Kraków - Lotos PKO BP Gdynia 42:60 (7:22, 13:9, 13:8, 9:21)

Wisła Can-Pack: Canty 10, Fernandez 7, Kobryn 6, Dupree 6, Pałka 5, Skerović 3, Gburczyk 3, Maksimović 2

Lotos PKO BP: Beard 18, Catchings 16, Matović 12, Pawlak 8, Jujka 4, Leciejewska 2, Snytsina 0, Currie 0, Tomiałowicz 0, Podrug 0

Źródło: wislakrakow.com

Galeria