2009.04.08 Lech Poznań - Wisła Kraków 2:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Pomeczowe wywiady)
Linia 16: Linia 16:
| skład gospodarzy = Ustawienie <br>
| skład gospodarzy = Ustawienie <br>
| skład gości = Ustawienie <br>
| skład gości = Ustawienie <br>
-
| statystyki =
+
| statystyki = Statystyka meczu Lech - Wisła: sytuacje 11-10, strzały 7-7, strzały celne 3-4, rzuty rożne 8-9, faule 16-19
}}
}}
Linia 47: Linia 47:
''wislakrakow.com''<br>
''wislakrakow.com''<br>
''(nikol, PM)''
''(nikol, PM)''
 +
==Minuta po minucie==
 +
*Żegnamy się ze stadionu, na którym Wisła znów nie zdołała wygrać. Niebawem zapraszamy do naszego serwisu na zapis konferencji i rozmowy z zawodnikami
 +
*Statystyka meczu Lech - Wisła: sytuacje 11-10, strzały 7-7, strzały celne 3-4, rzuty rożne 8-9, faule 16-19
 +
* '''90'''' '''Koniec meczu. Wisła przegrywa 1:2 i odpada z walki o krajowe trofeum. Lech w półfinale Remes Pucharu Polski'''
 +
* 90' Warty podkreślenia bardzo dobry doping Lecha w tych ostatnich minutach. "Każdy z nas to wie..."
 +
* 90' Mecz potrwa jeszcze 3 minuty
 +
* 90' Małecki na obieg do Zieńczuka. Wrzutka na farta, bez pomysłu, spokojnie wybita przez defensorów Kolejorza
 +
* 89' To mógł być gol dla Lecha. Marcelo zasnął przy Cueto, który mógł strzelać, zdecydował jednak odegrać do wbiegającego kolegi, ale z tym już poradzili sobie nasi obrońcy
 +
* 88' Bez zagrożenia po rogu
 +
* 87' Wolny dla Wisły spod linii autowej. Wrzutkę Małeckiego na róg piąstkuje Kotorowski
 +
* 86' Wszyscy poza Cebanu na połowie Lecha
 +
* 86' Gra toczy się na połowie Lecha, ale za dużo w niej chaosu.
 +
* 85' Wisła nie składa broni i co rusz wychodzi z akcjami. Ogromnie zdeterminowani są jednak obrońcy Lecha.
 +
* 84' Boguski wbiega w pole karne, stanąłby może przed sytuacją strzelecką, ale natychmiast asekuruje go dwóch obrońców
 +
* 84' Atak pozycyjny Wisły przerywa starcie Boguskiego z Bosackim
 +
* 82' Anderson Cueto za Sławomira Peszkę. To ostatnia zmiana w tym meczu
 +
* 82' Trochę zamieszania w polu karnym Lecha. Finalnie jednak faul Małeckiego w ataku
 +
* 80' Kontra Wisły po rogu Lecha. Boguski traci piłkę w dziecinny sposób
 +
* 79' Dziwna interpretacja sędziego. Powinien być albo karny dla Lecha, albo aut dla Wisły. Skoro nie było faulu Marcelo. Ale jest róg
 +
* 78' Faul na Sobolewskim
 +
* 77' Peszko wrzuca piłkę z wolnego (z prawej strony z perspektywy Cebanu), Wilk dotyka piłkę, w zasadzie to idealna sytuacja, ale futbolówka jakoś wychodzi na aut, za lewym słupkiem (z tej samej perspektywy).
 +
* 75' Druga zmiana w Lechu. Injac za Djurdjevicia
 +
* 74' Cebanu wznawia grę po kontrze Lecha, podaje na lewo do Zieńczuka, a ten źle przyjmuje. Gospodarze zaczną z autu na naszej połowie
 +
* 73' Mogło coś z tego być. Boguski wrzuca na 5 metr, ale Niedzielan tak sobie przyjmuje, że nic z tego nie ma.
 +
* 72' "Puchar jest nasz" - śpiewają fani Kolejorza
 +
* 71' Groźna szarża Peszki. Gonili go Głowacki z Marcelo, futbolówkę spokojnie przejął Cebanu
 +
* 70' Róg dla Białej Gwiazdy. Wrzuca Małecki, a Niedzielan strzela w boczną siatkę
 +
* 69' Singlar strzela sprzed pola karnego, obrońca wybija piłkę nogami
 +
* 68' Wisła atakuje po obwodzie. Zapowiadało się nieźle, ale końcową wrzutkę Małeckiego do Boguskiego przechwycił Kotorowski
 +
* 63' Strzał Boguskiego, ale kiepsko przyjął piłkę i strzelił trochę za lekko. Bramkarz kontrolował lot piłki.
 +
* 62' Do tego przyśpiewka "Lechia, Wisła dwa pedały cały sezon się kochały" (No, ostatniego słowa nie cytuję dosłownie)
 +
* 62' Miejscowi wyciągają oprawę. Postanowili nawiązać do tej, którą na Reymonta zaprezentowaliśmy przy okazji meczu zgody z Lechią. Dwa transparenty: na 1 kibic Wisły i napis "wpadając sobie w ramiona", na 2 kibic Lechii "pamiętajcie o kondomach"
 +
* 61' Brawo ILIE!!! Doskonała wrzutka z rogu i równie dobry strzał Bosackiego z 5 metrów. Czujny na linii bramkarz Wisły, Cebanu pewnie wyłapuje piłkę
 +
* 60' Głowacki ponownie próbował szczęścia, uderzył jednak mocno niecelnie
 +
* 59' Bosacki bez pardonu fauluje Boguskiego. Mogła być czerwień, znów będzie wolny, ale z troszkę większej odległości
 +
* 59' Dwa z rzędu rogi dla Wisły, ale bez zagrożenia
 +
* 58' Ożywiła się gra. Najpierw akcja Lecha, groźna, ale niebezpieczeństwo zażegnał Głowacki. I natychmiastowa kontra Wisły 3 na 2. Małecki grał z Niedzielanem, zapowiadało się obiecująco, w ostatniej chwili na róg wybił Tanevski.
 +
* 56' Gra stanęła. Zupełnie. Z obu stron. Nie usypiamy tylko dzięki trybunom, które ładnie nas pozdrawiają
 +
* 51' Rozkręcają się wiślacy. Dobry pomysł miał atakowany w polu karnym Ćwielong wycofując do Łobodzińskiego, ale jeden z poznaniaków uprzedził Wojtka i wybił na aut
 +
* '''49'''' '''Wracamy do gry. Rzut wolny z 25 metrów. Podchodzi do piłki Głowacki i mocnym strzałem bliżej lewego słupka pokonuje Krzysztofa Kotorowskiego. Brawo kapitanie!'''
 +
* 48' Faul Djurdjevicia na wychodzącym z akcją Ćwielongu.
 +
* 47' Małecki gra na lewym skrzydle, Łobodziński na prawym, Niedzielan z Pepe w ataku, a Boguski ich wspiera nieco niżej
 +
* 46' Zaczęliśmy od rzutu rożnego, który wykonał Rafał Boguski. Wrzutkę reprezentanta wypiąstkował na boisko Kotorowski
 +
* 46' Rozpoczynamy drugą odsłonę meczu
 +
* 46' Na boisku Niedzielan i Boguski. Zeszli Beto i Diaz
 +
*Bardzo dużo dziewcząt na boisku. Zaprezentowały jakieś niebiesko-białe show. Tylko dziwnie, bo muzyki w ogóle nie było słychać
 +
*Statystyka pierwszej połowy Lech - Wisła: sytuacje 7-5, strzały 6-4, strzały celne 2-2, spalone 0-0, rzuty rożne 5-2, faule 5-9
 +
*Najintensywniej grzeje się Rafał Boguski. Wydaje się, że nawet trener Skorża stracił cierpliwość do Beto i od początku drugiej połowy na boisku ujrzymy Rafała.
 +
*Sędzia kończy tą połowę. I dobrze. Może w szatni trener Skorża dotrze do swych zawodników i zrobi konieczne zmiany
 +
* 45+1' Lechici robią z naszą obroną co chcą. Teraz tylko ich niezdecydowanie uchroniło nas przed groźną sytuacją.
 +
* 45' Pierwsza połowa zostanie przedłużona o 1 minutę
 +
* 44' Adam Kajzer długo tłumaczył Juniorowi jego przewinienie i w końcu pokazał żółty kartonik
 +
* 43' Zmiany są konieczne. Baszczyński powinien uspokoić defensywę, a Boguski zacząć stwarzać jakieś zagrożenie w ataku.
 +
* 41' Co się dzieje?! Kolejny masakryczny błąd Marcelo. Bosacki odegrał piłkę Ćwielongowi, przebiegł z nią przez pół boiska, zgrał klepkę z partnerem i ostro dośrodkowywał na bramkę, ktoś zdołał jednak wybić nogami na róg
 +
* 40' O ile w niedzielę Wisła dobrze grała przez 50 minut, tak dziś jedynie przez 20...
 +
* 40' Rzekomy faul Sobolewskiego w ataku
 +
* 37' Wisła gra bez obrony? Tak to wygląda na boisku. Kolejny raz zaspali defensorzy. Peszko znalazł się sam na lewej stronie, wrzuca płaską piłkę w pole karne do Lewandowskiego. Podanie przecina wślizgiem Głowacki, piłka leci lobem w stronę bramki. Już widzimy ją w siatce, ale na szczęście nad poprzeczką.
 +
* 36' Długie krzyżowe podanie Brożka do Łobo, ten wygrywa pojedynek z Henriquezem i podaje do Singlara. Będzie aut dla Wisły
 +
* 35' Faul Diaza na środku. Grę wznawia Tanevski
 +
* 35' Pierwszy raz od kilku minut przeszliśmy własną połowę. Bo Singlar wybił na pałę
 +
* 34' Nie ma optymizmu. Lechici stwarzają kolejne sytuacje
 +
* 32' Kontuzjowanego Rengifo znoszą do szatni, na boisko wchodzi Jakub Wilk
 +
* 31' Rengifo znoszony na noszach. Trybuny skandują jego nazwisko
 +
* 30' Rengifo poważnie ucierpiał w tej akcji, wkraczają służby medyczne
 +
* 29' Nie wiem co napisać. Kolejny błąd obrony. Piłka nie wiadomo skąd dochodzi do Lewandowskiego na lewą stronę. Cebanu wychodzi z bramki, żeby skórcić kąt, Lewandowski wrzuca pod bramkę, tam czai się dwóch lechitów, z metra dobija Rengifo
 +
* 26' Błąd obrony. Lewandowski doszedł do piłki ze środka, uniknął spalonego i spokojnie przelobował Cebanu, który wyszedł z bramki. Gospodarze wykorzystali swą 100% sytuację
 +
* 26' Lech obejmuje prowadzenie. Wisła i tak musi strzelić dwie bramki...
 +
* 24' Lewandowski ograł Singlara, zagrał na wysokości pola karnego w lewo do Rengifo, który wycofał na środek do Bandrowskiego. Reprezentant Polski strzela z 18 metrów. Mocno, ale 2-3 metry obok bramki
 +
* 23' Beto się nie popisał. Może przepychać to on się i umie, ale ze zgraniem piłki czy strzałem to ma problem. Tym razem bez żadnej presji stracił piłkę wypuszczając ją zbyt daleko. A wystarczyło zgrać krótko do wbiegającego Małeckiego
 +
* 21' Ciekawa akcja Wisły. Pepe z lewej strony posłał długą piłkę do Łobodzińskiego, ten ograł dwóch zawodników i zagrał równie szeroko do Małeckiego. Mały dobrze wrzucił w pole karne do Ćwielonga, ale filigranowego napastnika dobrze asekurował Henriquez
 +
* 21' Upomnienie rozjuszyło Franciszka Smudę, który przez dłuższą chwilę dyskutował z sędzią technicznym
 +
* 20' Bandrowski ukarany za faul na Ćwielongu w środku pola
 +
* 18' Powinniśmy prowadzić! Piotrek Brożek doskonale ograł obrońcę, wycofał do Łobodzińskiego, ten wypatrzył Ćwielonga 5 metrów przed bramką. Pepe przyjał piłkę na klatę i znalazł się w doskonałej sytuacji. Ale strzelił... za wysoko!!!
 +
* 17' Sprytna wrzutka Łobodzińskiego z prawej strony. Małecki wyskoczył do główki i nią uderzył ponad bramką, a wystarczyło z klepki zagrać do dobrze ustawionego Ćwielonga
 +
* 17' Głośny rytmiczny doping Kolejorza
 +
* 15' Róg dla Wisły. Wrzutka Małeckiego na 12 metr, wysoko wyskakuje Marcelo i jeszcze wyżej posyła piłkę głową ponad bramką
 +
* 14' Lewandowski w prosty sposób ograł Głowackiego, znalazł się sam przed bramką i strzelał z ostrego kąta. Boczna siatka!
 +
* 13' Tym razem po drugiej stronie boiska: Małecki wrzucał piłkę na Piotrka Brożka, a ten nie doszedł do piłki
 +
* 12' Sobolewski chciał rozciągnąć akcję podając na prawe skrzydło, ale zbyt mocno zagrał do Łobodzińskiego. Aut dla Lecha
 +
* 10' Głośne gwizdy pozdrawiają Diaza zawsze gdy znajdzie się on przy piłce
 +
* 10' Bez zagrożenia po wrzutce z rogu
 +
* 9' Świetna akcja Wisły! Łobodziński z klepki z Beto, ten do Ćwielonga, który omija Peszkę, wycofuje do Małeckiego. Mały strzela celnie, ale na posterunku Kotorowski. Róg dla Wisły
 +
* 8' Czy nie powinno być kartki dla Kotorowskiego? W końcu odrzucił na aut drugą piłkę... ;) taka ironia mała
 +
* 7' Strzał Singlara z 30 metrów wysoko nad poprzeczką. Niestety nie wszystko wchodzi słowackiemu obrońcy ;-)
 +
* 7' Wybijając piłkę z obrony Marcelo szukał Beto, napastnik przegrał jednak pojedynek tuż przy linii bramkowej
 +
* 6' Peszko sfaulowany przez Małeckiego
 +
* 5' Ciekawa akcja Wisły lewą stroną. Diaz wrzucał w pole karne na Ćwielonga, który nie doszedł do piłki. Przed szansą stanął Małecki, chciał okiwać dwóch rywali, ale stracił piłkę
 +
* 4' Małecki walczy z Kikutem w narożniku, górą lechita, który wznawia grę z autu
 +
* 3' Stilić fauluje Diaza na naszej połowie
 +
* 2' Wisła napiera od pierwszych minut. Z prawej strony w pole karne wchodził Ćwielong, ale machnął się i Bosacki bez problemu przejął piłkę
 +
* 1' Wisła gra na czerwono, Lech w niebieskich koszulkach, białych spodenkach i getrach
 +
* 1' Powinien być rzut karny! Już w pierwszej akcji Tanevski położył w polu karnym Beto
 +
* 1' Rozpoczęliśmy rewanżowy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski
==Pomeczowe wywiady==
==Pomeczowe wywiady==
===[[Maciej Skorża]], trener Wisły===
===[[Maciej Skorża]], trener Wisły===

Wersja z dnia 12:58, 9 kwi 2009

2009.04.08, 1/4 finału Pucharu Polski, stadion Lecha, 17:30
[[Grafika:|150px]] Lech Poznań 2:1 (2:0) Wisła Kraków [[Grafika:|150px]]
widzów: 12.000
sędzia: Adam Kajzer (Rzeszów)
Bramki
Robert Lewandowski 26'
Hernan Rengifo 29'

1:0
2:0
2:1


Arkadiusz Głowacki 49'
Lech Poznań
Ustawienie
Wisła Kraków
Ustawienie
Statystyka meczu Lech - Wisła: sytuacje 11-10, strzały 7-7, strzały celne 3-4, rzuty rożne 8-9, faule 16-19

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Opis meczu

Pożegnanie z pucharem

W rewanżowym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski Wisła przegrała 1:2 w Poznaniu z Lechem i odpadła z rozgrywek. Jedynego gola dla "Białej Gwiazdy" zdobył kapitan Arkadiusz Głowacki.

Wisła rozpoczęła z dużym animuszem, dążąc do zniwelowania strat z pierwszego spotkania przy Reymonta. Już w pierwszej minucie w polu karnym "Kolejorza" znalazł się Beto. Zdaniem wielu obserwatorów Zlatko Tanevski dopuścił się faulu na Brazylijczyku, ale sędzia Adam Kajzer jedenastki nie podyktował.

Wisła od początku dominowała i już w pierwszym kwadransie przeprowadziła kilka ciekawych akcji ofensywnych. Świetną okazję zmarnował Piotr Ćwielong, który nie zdołał pokonać Kotorowskiego, przenosząc piłkę nad poprzeczką z odległości sześciu metrów od bramki Lecha. Jak mówi stare piłkarskie porzekadło, niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 26. minucie po błędzie krakowskiej defensywy w sytuacji "sam na sam" z broniącym tego dnia Ilie Cebanu znalazł się Lewandowski i bez kłopotów przelobował Mołdawianina.

Wiślacy nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się po stracie gola, a już na tablicy świetlnej widniał wynik 2:0 dla gospodarzy. W 29. minucie piłka znowu trafiła pod nogi Lewandowskiego, który oddał strzał z ostrego kąta z lewej strony pola karnego, do futbolówki dopadł jeszcze Rengifo i wbił piłkę do siatki. Do końca pierwszej połowy lechici zdecydowanie dominowali i w obliczu kolejnych błędów naszej obrony, mogli zdobyć następne gole. Tak się jednak nie stało. Krakowianie, mimo bardzo dobrego początku spotkania, schodzili na przerwę z dwubramkową stratą. By awansować należało więc strzelić aż trzy bramki.

Druga połowa rozpoczęła się dla Wiślaków bardzo dobrze. Już w 49. minucie kontaktowe trafienie zaliczył kapitan zespołu Arkadiusz Głowacki, bezpośrednio pokonując Kotorowskiego z rzutu wolnego. Jak można się było spodziewać, Biała Gwiazda rzuciła się do ataku, utrzymywała się dłużej przy piłce od lekko wycofanego do defensywy Lecha, ale niestety nic z tego nie wynikało. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie i to poznaniacy awansowali do półfinału Pucharu Polski. Wisła, mimo wielu momentów dobrej gry, pokazała również niekonsekwencję i brak zimnej krwi pod bramką rywala - jak w sytuacji Ćwielonga, czy też gapiostwo w obronie, co zemściło się dwoma straconymi golami w ciągu zaledwie trzech minut.


Lech Poznań - Wisła Kraków 2:1 (2:0)
1:0 Robert Lewandowski 26 min
2:0 Hernan Rengifo 29 min
2:1 Arkadiusz Głowacki 49 min

Żółte kartki: Bandrowski, Djurdjević, Bosacki - Diaz

Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Marcin Kikut, Zlatko Tanevski, Bartosz Bosacki, Ivan Djurdjević (75 min - Dimitrije Injac) - Sławomir Peszko (82 min - Anderson Cueto), Tomasz Bandrowski, Semir Stilić, Luis Henriquez - Hernan Rengifo (33 min - Jakub Wilk), Robert Lewandowski

Wisła Kraków: Ilie Cebanu - Peter Singlar, Marcelo, Arkadiusz Głowacki, Piotr Brożek - Wojciech Łobodziński (63 min - Marek Zieńczuk), Radosław Sobolewski, Junior Diaz (46 min - Rafał Boguski), Patryk Małecki - Piotr Ćwielong, Beto (46 min - Andrzej Niedzielan)


wislakrakow.com
(nikol, PM)

Minuta po minucie

  • Żegnamy się ze stadionu, na którym Wisła znów nie zdołała wygrać. Niebawem zapraszamy do naszego serwisu na zapis konferencji i rozmowy z zawodnikami
  • Statystyka meczu Lech - Wisła: sytuacje 11-10, strzały 7-7, strzały celne 3-4, rzuty rożne 8-9, faule 16-19
  • 90' Koniec meczu. Wisła przegrywa 1:2 i odpada z walki o krajowe trofeum. Lech w półfinale Remes Pucharu Polski
  • 90' Warty podkreślenia bardzo dobry doping Lecha w tych ostatnich minutach. "Każdy z nas to wie..."
  • 90' Mecz potrwa jeszcze 3 minuty
  • 90' Małecki na obieg do Zieńczuka. Wrzutka na farta, bez pomysłu, spokojnie wybita przez defensorów Kolejorza
  • 89' To mógł być gol dla Lecha. Marcelo zasnął przy Cueto, który mógł strzelać, zdecydował jednak odegrać do wbiegającego kolegi, ale z tym już poradzili sobie nasi obrońcy
  • 88' Bez zagrożenia po rogu
  • 87' Wolny dla Wisły spod linii autowej. Wrzutkę Małeckiego na róg piąstkuje Kotorowski
  • 86' Wszyscy poza Cebanu na połowie Lecha
  • 86' Gra toczy się na połowie Lecha, ale za dużo w niej chaosu.
  • 85' Wisła nie składa broni i co rusz wychodzi z akcjami. Ogromnie zdeterminowani są jednak obrońcy Lecha.
  • 84' Boguski wbiega w pole karne, stanąłby może przed sytuacją strzelecką, ale natychmiast asekuruje go dwóch obrońców
  • 84' Atak pozycyjny Wisły przerywa starcie Boguskiego z Bosackim
  • 82' Anderson Cueto za Sławomira Peszkę. To ostatnia zmiana w tym meczu
  • 82' Trochę zamieszania w polu karnym Lecha. Finalnie jednak faul Małeckiego w ataku
  • 80' Kontra Wisły po rogu Lecha. Boguski traci piłkę w dziecinny sposób
  • 79' Dziwna interpretacja sędziego. Powinien być albo karny dla Lecha, albo aut dla Wisły. Skoro nie było faulu Marcelo. Ale jest róg
  • 78' Faul na Sobolewskim
  • 77' Peszko wrzuca piłkę z wolnego (z prawej strony z perspektywy Cebanu), Wilk dotyka piłkę, w zasadzie to idealna sytuacja, ale futbolówka jakoś wychodzi na aut, za lewym słupkiem (z tej samej perspektywy).
  • 75' Druga zmiana w Lechu. Injac za Djurdjevicia
  • 74' Cebanu wznawia grę po kontrze Lecha, podaje na lewo do Zieńczuka, a ten źle przyjmuje. Gospodarze zaczną z autu na naszej połowie
  • 73' Mogło coś z tego być. Boguski wrzuca na 5 metr, ale Niedzielan tak sobie przyjmuje, że nic z tego nie ma.
  • 72' "Puchar jest nasz" - śpiewają fani Kolejorza
  • 71' Groźna szarża Peszki. Gonili go Głowacki z Marcelo, futbolówkę spokojnie przejął Cebanu
  • 70' Róg dla Białej Gwiazdy. Wrzuca Małecki, a Niedzielan strzela w boczną siatkę
  • 69' Singlar strzela sprzed pola karnego, obrońca wybija piłkę nogami
  • 68' Wisła atakuje po obwodzie. Zapowiadało się nieźle, ale końcową wrzutkę Małeckiego do Boguskiego przechwycił Kotorowski
  • 63' Strzał Boguskiego, ale kiepsko przyjął piłkę i strzelił trochę za lekko. Bramkarz kontrolował lot piłki.
  • 62' Do tego przyśpiewka "Lechia, Wisła dwa pedały cały sezon się kochały" (No, ostatniego słowa nie cytuję dosłownie)
  • 62' Miejscowi wyciągają oprawę. Postanowili nawiązać do tej, którą na Reymonta zaprezentowaliśmy przy okazji meczu zgody z Lechią. Dwa transparenty: na 1 kibic Wisły i napis "wpadając sobie w ramiona", na 2 kibic Lechii "pamiętajcie o kondomach"
  • 61' Brawo ILIE!!! Doskonała wrzutka z rogu i równie dobry strzał Bosackiego z 5 metrów. Czujny na linii bramkarz Wisły, Cebanu pewnie wyłapuje piłkę
  • 60' Głowacki ponownie próbował szczęścia, uderzył jednak mocno niecelnie
  • 59' Bosacki bez pardonu fauluje Boguskiego. Mogła być czerwień, znów będzie wolny, ale z troszkę większej odległości
  • 59' Dwa z rzędu rogi dla Wisły, ale bez zagrożenia
  • 58' Ożywiła się gra. Najpierw akcja Lecha, groźna, ale niebezpieczeństwo zażegnał Głowacki. I natychmiastowa kontra Wisły 3 na 2. Małecki grał z Niedzielanem, zapowiadało się obiecująco, w ostatniej chwili na róg wybił Tanevski.
  • 56' Gra stanęła. Zupełnie. Z obu stron. Nie usypiamy tylko dzięki trybunom, które ładnie nas pozdrawiają
  • 51' Rozkręcają się wiślacy. Dobry pomysł miał atakowany w polu karnym Ćwielong wycofując do Łobodzińskiego, ale jeden z poznaniaków uprzedził Wojtka i wybił na aut
  • 49' Wracamy do gry. Rzut wolny z 25 metrów. Podchodzi do piłki Głowacki i mocnym strzałem bliżej lewego słupka pokonuje Krzysztofa Kotorowskiego. Brawo kapitanie!
  • 48' Faul Djurdjevicia na wychodzącym z akcją Ćwielongu.
  • 47' Małecki gra na lewym skrzydle, Łobodziński na prawym, Niedzielan z Pepe w ataku, a Boguski ich wspiera nieco niżej
  • 46' Zaczęliśmy od rzutu rożnego, który wykonał Rafał Boguski. Wrzutkę reprezentanta wypiąstkował na boisko Kotorowski
  • 46' Rozpoczynamy drugą odsłonę meczu
  • 46' Na boisku Niedzielan i Boguski. Zeszli Beto i Diaz
  • Bardzo dużo dziewcząt na boisku. Zaprezentowały jakieś niebiesko-białe show. Tylko dziwnie, bo muzyki w ogóle nie było słychać
  • Statystyka pierwszej połowy Lech - Wisła: sytuacje 7-5, strzały 6-4, strzały celne 2-2, spalone 0-0, rzuty rożne 5-2, faule 5-9
  • Najintensywniej grzeje się Rafał Boguski. Wydaje się, że nawet trener Skorża stracił cierpliwość do Beto i od początku drugiej połowy na boisku ujrzymy Rafała.
  • Sędzia kończy tą połowę. I dobrze. Może w szatni trener Skorża dotrze do swych zawodników i zrobi konieczne zmiany
  • 45+1' Lechici robią z naszą obroną co chcą. Teraz tylko ich niezdecydowanie uchroniło nas przed groźną sytuacją.
  • 45' Pierwsza połowa zostanie przedłużona o 1 minutę
  • 44' Adam Kajzer długo tłumaczył Juniorowi jego przewinienie i w końcu pokazał żółty kartonik
  • 43' Zmiany są konieczne. Baszczyński powinien uspokoić defensywę, a Boguski zacząć stwarzać jakieś zagrożenie w ataku.
  • 41' Co się dzieje?! Kolejny masakryczny błąd Marcelo. Bosacki odegrał piłkę Ćwielongowi, przebiegł z nią przez pół boiska, zgrał klepkę z partnerem i ostro dośrodkowywał na bramkę, ktoś zdołał jednak wybić nogami na róg
  • 40' O ile w niedzielę Wisła dobrze grała przez 50 minut, tak dziś jedynie przez 20...
  • 40' Rzekomy faul Sobolewskiego w ataku
  • 37' Wisła gra bez obrony? Tak to wygląda na boisku. Kolejny raz zaspali defensorzy. Peszko znalazł się sam na lewej stronie, wrzuca płaską piłkę w pole karne do Lewandowskiego. Podanie przecina wślizgiem Głowacki, piłka leci lobem w stronę bramki. Już widzimy ją w siatce, ale na szczęście nad poprzeczką.
  • 36' Długie krzyżowe podanie Brożka do Łobo, ten wygrywa pojedynek z Henriquezem i podaje do Singlara. Będzie aut dla Wisły
  • 35' Faul Diaza na środku. Grę wznawia Tanevski
  • 35' Pierwszy raz od kilku minut przeszliśmy własną połowę. Bo Singlar wybił na pałę
  • 34' Nie ma optymizmu. Lechici stwarzają kolejne sytuacje
  • 32' Kontuzjowanego Rengifo znoszą do szatni, na boisko wchodzi Jakub Wilk
  • 31' Rengifo znoszony na noszach. Trybuny skandują jego nazwisko
  • 30' Rengifo poważnie ucierpiał w tej akcji, wkraczają służby medyczne
  • 29' Nie wiem co napisać. Kolejny błąd obrony. Piłka nie wiadomo skąd dochodzi do Lewandowskiego na lewą stronę. Cebanu wychodzi z bramki, żeby skórcić kąt, Lewandowski wrzuca pod bramkę, tam czai się dwóch lechitów, z metra dobija Rengifo
  • 26' Błąd obrony. Lewandowski doszedł do piłki ze środka, uniknął spalonego i spokojnie przelobował Cebanu, który wyszedł z bramki. Gospodarze wykorzystali swą 100% sytuację
  • 26' Lech obejmuje prowadzenie. Wisła i tak musi strzelić dwie bramki...
  • 24' Lewandowski ograł Singlara, zagrał na wysokości pola karnego w lewo do Rengifo, który wycofał na środek do Bandrowskiego. Reprezentant Polski strzela z 18 metrów. Mocno, ale 2-3 metry obok bramki
  • 23' Beto się nie popisał. Może przepychać to on się i umie, ale ze zgraniem piłki czy strzałem to ma problem. Tym razem bez żadnej presji stracił piłkę wypuszczając ją zbyt daleko. A wystarczyło zgrać krótko do wbiegającego Małeckiego
  • 21' Ciekawa akcja Wisły. Pepe z lewej strony posłał długą piłkę do Łobodzińskiego, ten ograł dwóch zawodników i zagrał równie szeroko do Małeckiego. Mały dobrze wrzucił w pole karne do Ćwielonga, ale filigranowego napastnika dobrze asekurował Henriquez
  • 21' Upomnienie rozjuszyło Franciszka Smudę, który przez dłuższą chwilę dyskutował z sędzią technicznym
  • 20' Bandrowski ukarany za faul na Ćwielongu w środku pola
  • 18' Powinniśmy prowadzić! Piotrek Brożek doskonale ograł obrońcę, wycofał do Łobodzińskiego, ten wypatrzył Ćwielonga 5 metrów przed bramką. Pepe przyjał piłkę na klatę i znalazł się w doskonałej sytuacji. Ale strzelił... za wysoko!!!
  • 17' Sprytna wrzutka Łobodzińskiego z prawej strony. Małecki wyskoczył do główki i nią uderzył ponad bramką, a wystarczyło z klepki zagrać do dobrze ustawionego Ćwielonga
  • 17' Głośny rytmiczny doping Kolejorza
  • 15' Róg dla Wisły. Wrzutka Małeckiego na 12 metr, wysoko wyskakuje Marcelo i jeszcze wyżej posyła piłkę głową ponad bramką
  • 14' Lewandowski w prosty sposób ograł Głowackiego, znalazł się sam przed bramką i strzelał z ostrego kąta. Boczna siatka!
  • 13' Tym razem po drugiej stronie boiska: Małecki wrzucał piłkę na Piotrka Brożka, a ten nie doszedł do piłki
  • 12' Sobolewski chciał rozciągnąć akcję podając na prawe skrzydło, ale zbyt mocno zagrał do Łobodzińskiego. Aut dla Lecha
  • 10' Głośne gwizdy pozdrawiają Diaza zawsze gdy znajdzie się on przy piłce
  • 10' Bez zagrożenia po wrzutce z rogu
  • 9' Świetna akcja Wisły! Łobodziński z klepki z Beto, ten do Ćwielonga, który omija Peszkę, wycofuje do Małeckiego. Mały strzela celnie, ale na posterunku Kotorowski. Róg dla Wisły
  • 8' Czy nie powinno być kartki dla Kotorowskiego? W końcu odrzucił na aut drugą piłkę... ;) taka ironia mała
  • 7' Strzał Singlara z 30 metrów wysoko nad poprzeczką. Niestety nie wszystko wchodzi słowackiemu obrońcy ;-)
  • 7' Wybijając piłkę z obrony Marcelo szukał Beto, napastnik przegrał jednak pojedynek tuż przy linii bramkowej
  • 6' Peszko sfaulowany przez Małeckiego
  • 5' Ciekawa akcja Wisły lewą stroną. Diaz wrzucał w pole karne na Ćwielonga, który nie doszedł do piłki. Przed szansą stanął Małecki, chciał okiwać dwóch rywali, ale stracił piłkę
  • 4' Małecki walczy z Kikutem w narożniku, górą lechita, który wznawia grę z autu
  • 3' Stilić fauluje Diaza na naszej połowie
  • 2' Wisła napiera od pierwszych minut. Z prawej strony w pole karne wchodził Ćwielong, ale machnął się i Bosacki bez problemu przejął piłkę
  • 1' Wisła gra na czerwono, Lech w niebieskich koszulkach, białych spodenkach i getrach
  • 1' Powinien być rzut karny! Już w pierwszej akcji Tanevski położył w polu karnym Beto
  • 1' Rozpoczęliśmy rewanżowy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski

Pomeczowe wywiady

Maciej Skorża, trener Wisły

Maciej Skorża
Maciej Skorża
Czekamy na napastników

- Mieliśmy bardzo dużą nadzieję na to, że uda nam się awansować. Bardzo dobrze zaczęliśmy ten mecz, atakowaliśmy, stwarzaliśmy sytuacje. Był bardzo kontrowersyjny karny w 1 minucie, nie wszystko było fair w zachowaniu obrońców w stosunku do Beto. Do tego niewykorzystana sytuacja Ćwielonga. Mimo, że przeważaliśmy pozwoliliśmy sobie na dwie kontry Lecha. Znowu w roli głównej wystąpił Robert Lewandowski, który w każdym meczu z Wisłą ma dobrze ustawiony celownik - powiedział po meczu z Lechem trener Skorża.

- Po przerwie wprowadziliśmy trochę korekt, dwie roszady. Zagraliśmy bardziej ofensywnie, ale strzeliliśmy tylko jedną bramkę, a to było za mało, aby awansować dalej. Nie zagraliśmy złego meczu, ale zabrakło nam skutecznych napastników. Poprzednio strzelił Peter, dzisiaj Arek, czekamy na napastników. Gratuluję Lechowi awansu do kolejnej rundy.

Który z dwóch meczów z Lechem bardziej podobał się trenerowi Skorży? - Dzisiaj zagraliśmy bardziej ofensywnie, a przez to mniej bezpiecznie. Ale ten mecz był fajniejszy, ładniejszy niż ten niedzielny, było mniej walki, a więcej gry w piłkę. Bardzo żałuję początku meczu, bo liczyliśmy, że uda nam się strzelić bramkę. Lechowi udały się dwie kontry, a dla nas to było za dużo, aby odrobić.

Wyjściowa jedenastka niemal w połowie różniła się od tej, która wybiegła na niedzielny mecz. Od pierwszej minuty na ławce zasieli Baszczyński, Cantoro, Zieńczuk i Boguski. - Liczyłem, że zawodnicy, którzy wejdą na boisko będą grali na tyle dobrze, skutecznie, że będą potrafili wypracować jakąś przewagę, a przynajmniej nie zrobią strat. Marek i Rafał mieli wejść na drugą połowę na trochę podmęczonego przeciwnika. Gdyby Piotrek wykorzystał swą sytuację, mecz mógł potoczyć się inaczej. Teraz możemy zastanawiać się czy to wszystko było dobrym pomysłem.


wislakrakow.com
(nikol)

Franciszek Smuda, trener Lecha

Franz
Franz
To poroniony pomysł

- Było ciężko. Nie wiem czy granie co trzy dni z tym samym rywalem jest dobre. Wiadomo, że zespoły się wyprują, bo każdy chce zagrać jak najlepiej w jednych i drugich rozgrywkach. Według mnie to poroniony pomysł, aby co dwa dni grać z tą samą drużyną - powiedział na pomeczowej konferencji trener Franciszek Smuda.

Wydaje się, że problem grania co chwilę z tym samym rywalem przyćmił trenerowi radość z awansu do kolejnej rundy. - Naszym celem na dziś było awansowanie. Chcieliśmy przeczekać przeciwnika, skorzystać z jego błędu. Dla mnie obojętne jest na kogo trafimy w następnej rundzie, takie spekulowanie jest najgorsze.

W pierwszej połowie z boiska zniesiono kontuzjowanego Rengifo. - Nie wiem jeszcze co z nim jest, pojechał na badania. Myślę, że jakoś uda nam się jak najszybciej doprowadzić zawodników kontuzjowanych do zdrowia i że w meczach decydujących będziemy w komplecie.


wislakrakow.com
(nikol)

Patryk Małecki, piłkarz Wisły

Patryk Małecki
Patryk Małecki
Małecki z Wisłą w sercu

Niepocieszony po rewanżowym meczu z Lechem Poznań był pomocnik Wisły Kraków, Patryk Małecki, który żałował, że mimo przewagi jego zespołu nie udało się jej przełożyć na korzystny wynik.

- Po remisie w niedzielnym meczu ligowym (1:1) nastroje w drużynie były lepsze i chcieliśmy pokazać się dziś z jak najlepszej strony i zagrać agresywnie. Wydaje mi się, że od pierwszej minuty dyktowaliśmy warunki na boisku i szkoda niewykorzystanych okazji, szczególnie tej Piotrka Ćwielonga z początku meczu. Mieliśmy utrzymywać się na połowie Lecha i grać atakiem pozycyjnym, ale nie do końca nam to wyszło - wyjaśnił. - Można powiedzieć, że my graliśmy w piłkę, a Lech strzelał gole. No nie mamy szczęścia do meczów z tym zespołem, ale mówi się trudno i teraz liczy się tylko liga - dodał.

Małecki pochwalił też za występ bramkarza Wisły, Ilie Cebanu, który zastępował kontuzjowanego Mariusza Pawełka. - O urazie "Mario" dowiedziałem się trzy godziny przed meczem. Szkoda, bo wydaje się, że złapał optymalną formę. Drugi bramkarz jest jednak właśnie po to, by wejść i grać na wysokim poziomie. Dziś Ilie zaliczył dobry mecz, nie wydaje mi się, żeby zawinił przy straconych bramkach. Starał się, pomagał nam i myślę, że w dużym stopniu wykorzystał swoją szansę - wyjaśnił.

Pomocnik "Białej Gwiazdy" kilkakrotnie podczas wykonywania rzutów rożnych usłyszał mocne słowa od poznańskich kibiców, ale przekonuje, że nie miały one dla niego znaczenia. - Nie patrzę na to co krzyczą fani, bo to się dzieje na każdym stadionie w Polsce. Ważna jest dla mnie gra dla Wisły, a nie to co mówią kibice rywali - zakończył.


wislakrakow.com
(redakcja)

Ilie Cebanu, bramkarz Wisły

Ilie Cebanu
Ilie Cebanu
Bez nerwów

Dopiero na przedmeczowej odprawie Ilie Cebanu dowiedział się, że zagra w meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. Nerwów nie było, bo 23-letni bramkarz zawsze jest przygotowany na to, że może wejść między słupki wiślackiej bramki. - Po prostu odpowiedzialność wzrosła. Musiałem wyjść na boisko i pomóc drużynie awansować w Pucharze Polski - powiedział nam Ilie.

Ilie Cebanu dostał szansę tylko dlatego, że na wczorajszym treningu kontuzji nabawił się Mariusz Pawełek. - Bardzo się cieszę, że mam możliwość grania. W żaden sposób nie bałem się dzisiejszego meczu i też nie boję się sobotniej konfrontacji z Jagiellonią. Szkoda, że tak się stało z Mariuszem, ale teraz myślę już o jak najlepszej regeneracji i przygotowaniu do meczu przeciwko Jagiellonii. Daj Bóg, żeby Mariusz jak najszybciej doszedł do zdrowia. Jeśli będę miał możliwość zagrania przeciw Jagiellonii, to będę starał się pomóc drużynie.

Podczas środowego meczu z Lechem Ilie nie miał szczególnie wielu interwencji. Najskuteczniejszą popisał się w 61. minucie broniąc strzał Bosackiego po wrzutce z rzutu rożnego. - W takich meczach zawsze są 2-3 sytuacje, które decydują o wyniku całej konfrontacji. To jest najtrudniejsze dla bramkarza, kiedy tylko raz na jakiś czas piłka dochodzi w jego pole karne. Zawsze lepiej być w grze. Poza tym kibice Lecha stworzyli bardzo dobrą atmosferę i nawet trudno było mi kontaktować się z obroną, bo zagłuszali moje uwagi.

Z perspektywy trybun sytuacje, w których Wisła traciła bramki wyglądały właśnie tak jakby nie było żadnej komunikacji między bramkarzem i obroną oraz jakby defensywa kompletnie zaspała. - Nie byliśmy najlepiej ustawieni przy bramkach. Była to trudna sytuacja, jakby obrońcy byli osobno, a ja byłbym sam. Nie słyszeli moich okrzyków i zabrakło komunikacji. Strzelanie czy tracenie bramki wiąże się z popełnieniem błędu. Piłka jest grą błędów. Będziemy to analizowali i w kolejnych meczach starali się nie dopuszczać do takich sytuacji. W całym życiu każdy mecz jest ważny, ale teraz szczególnie istotne jest, abyśmy wygrywali w każdym kolejnym meczu.

Przy braku wsparcia linii defensywnej bramkarzowi trudno jest obronić groźne sytuacje. Czy Ilie mógł ustrzec Wisłę przed stratą dwóch bramek na stadionie Lecha? - Pierwsza bramka wyglądała troszkę komicznie, mogłem zachować się lepiej. Przy drugiej zrobiłem wszystko co mogłem, wyszedłem, skróciłem róg. Piłka trafiła w kolano i na pewno już nie leciała w światło bramki. Ale Rengifo czekał na dobitkę - relacjonuje Cebanu.

Lech nie obstrzeliwał szczególnie wiślackiej bramki. Gol Lewandowskiego był tak naprawdę pierwszym celnym strzałem lechitów. - Nie liczyłem strzałów. Liczą się bramki stracone i strzelone. Na pewno mogę mówić o szczęściu we wcześniejszej sytuacji, kiedy sam na sam Lewandowski w ogóle nie trafił w bramkę.

Jeśli sytuacja zdrowotna Mariusza Pawełka nie ulegnie poprawie Ilie Cebanu może zagrać również na Reymonta w sobotnim pojedynku z Jagiellonią Białystok. - Na pewno będę starał się grać na zero z tyłu. Jeszcze za wcześnie, aby rozmawiać o meczu z Jagiellonią, bo nie wiadomo jaki będzie skład. Ale liczę, że w tym meczu uda nam się nie stracić bramki.


wislakrakow.com
(nikol)