2009.07.25 Wisła Kraków - Lech Poznań 1:1

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 09:26, 7 sie 2009; ROBSQN (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
, , ,
[[Grafika:|150px]] ' : (:) ' [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia:
Bramki
'

'

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Opis meczu

Przegrywamy Superpuchar. Znów po karnych (foto) 25. lipca 2009, 16:28 skomentuj komentarze (118) drukuj wyślij

poprzednie

1/4 następne


Smutek po przegranej walce o Superpuchar (nikol)

W rozegranym w Lubinie meczu o Superpuchar Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała po rzutach karnych z Lechem Poznań. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1.

Nasze fotografie >>

Lech wyszedł na prowadzenie już w dziewiątej minucie meczu po strzale Roberta Lewandowskiego w sytuacji sam na sam z Pawełkiem. Wiślacy doprowadzili do wyrównania w 37. minucie. Wówczas po dośrodkowaniu Małeckiego z rzutu wolnego piłkę głową do siatki skierował Junior Diaz.

W serii rzutów karnych pomylili się jednak Piotr Brożek oraz Patryk Małecki. Mariusz Pawełek zdołał obronić jedynie strzał Semira Stilicia i Superpuchar powędrował do rąk piłkarzy Lecha. Wcześniej bramkarz Wisły spisywał się bez zarzutu, dwukrotnie ratując drużynę przed stratą bramki, zaś w prostszych interwencjach na przedpolu zachowywał się bardzo pewnie.

Więcej pracy miał jego adwersarz w bramce Lecha Grzegorz Kasprzik. Dwukrotnie nie zdołał go pokonać Piotr Ćwielong, który nie wykorzystał znakomitych dośrodkowań - najpierw Pawła Brożka a potem Patryka Małeckiego. Pierwsza z sytuacji miała miejsce jeszcze przy stanie 0:0, druga powinna wyprowadzić Wisłę na prowadzenie 2:1 w 42 minucie.

W drugiej połowie także Wisła sprawiała lepsze wrażenie. Częściej i groźniej atakowała, jednak znów była nieskuteczna. Szkoda, bo choć mecz o Superpuchar miał niższy ciężar gatunkowy niż środowa porażka z Levadią, to zwycięstwo nad poznaniakami mogło nieco poprawić nastroje w ekipie Macieja Skorży. W 47 minucie Paweł Brożek uderzał na opuszczoną przez Kasprzika bramkę, piłka odbiła się od głowy Djurdjevicia, potem od poprzeczki i wyszła w pole. W 70 minucie Paweł Brożek powinien lepiej przymierzyć zza pola karnego, uderzył jednak w środek bramki. Pod koniec regulaminowego czasu gry Wisłę uratował Pawełek wygrywając pojedynek "sam na sam" z Chrapkiem.

Seria rzutów karnych tradycyjnie została przez Wisłę przegrana. Do Vaalerengi, Superpucharu z Lechem sprzeda paru laty, Pucharu Polski z Legią rok temu musimy dopisać i dzisiejszą porażkę. Niezbyt dobrze wykonał swoją jedenastkę Paweł Brożek, ryzykownie strzelając po ziemi w środek bramki (piłka przeszła pod brzuchem Kasprzika). Później zbyt lekko uderzył jego brat Piotr, a będący pod presją i kończący serię Patryk Małecki także uderzył zbyt delikatnie. Wcześniej Wisłę zerwał ze stryczka Pawełek znakomicie broniąc mocny strzał Stilicia.

Tu prowadziliśmy naszą relację na żywo >>

Wisła Kraków - Lech Poznań 1:1 (1:1) k. 3:4 0:1 Robert Lewandowski 9 min 1:1 Junior Diaz 37 min

Rzuty karne: 0:1 Bartosz Bosacki 1:1 Arkadiusz Głowacki 1:2 Ivan Djurdjević 2:2 Andraż Kirm 2:3 Robert Lewandowski 3:3 Paweł Brożek 3:4 Sławomir Peszko 3:4 Piotr Brożek (obronił Kasprzik) 3:4 Semir Stilić (obronił Pawełek) 3:4 Patryk Małecki (obronił Kasprzik)

Żółte kartki: Marcelo, Paweł Brożek, Diaz (Wisła) Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Wisła: Mariusz Pawełek - Pablo Alvarez, Arkadiusz Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Patryk Małecki, Radosław Sobolewski, Junior Diaz (67 min - Tomas Jirsak), Andraż Kirm - Piotr Ćwielong (72 min - Wojciech Łobodziński), Paweł Brożek

Lech: Grzegorz Kasprzik - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Ivan Djurdjević - Sławomir Peszko, Tomasz Bandrowski, Semir Stilić, Jakub Wilk (75 min - Haris Handzić) - Hernan Rengifo (72 min - Krzysztof Chrapek), Robert Lewandowski

wislakrakow.com (redakcja)