2009.08.29 Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:1
Z Historia Wisły
Linia 20: | Linia 20: | ||
==Opis meczu== | ==Opis meczu== | ||
==Pomeczowe wywiady== | ==Pomeczowe wywiady== | ||
+ | ===Maciej Skorża=== | ||
+ | Maciej Skorża: Nauczka na przyszłość | ||
+ | 29. August 2009, 19:31 (aktual. 29. August 2009, 19:52) | ||
+ | skomentuj | ||
+ | komentarze (15) | ||
+ | drukuj | ||
+ | wyślij | ||
+ | |||
+ | |||
+ | Maciej Skorża | ||
+ | (Michał Dudek) | ||
+ | |||
+ | - Dzisiejszy mecz to przykład jak mogą się skończyć zawody, gdy nie potrafimy "dobić" przeciwnika. Scenariusz podobny do dwóch poprzednich meczów u siebie: mamy okazję by podwyższyć, rywal nie ma sytuacji, a nam nie udaje się dołożyć trzeciego trafienia. W końcówce tracimy bramkę, nie ważne w jakich okolicznościach i mogliśmy ten mecz zremisować. Dla nas to nauczka, jak losy meczu mogą się potoczyć. Na szczęście wygraliśmy po raz piąty z rzędu, jesteśmy liderem i z tego się cieszymy - powiedział Maciej Skorża po wygranym meczu z Jagiellonią. | ||
+ | |||
+ | - Do momentu utraty bramki Jagiellonia nie stworzyła sobie sytuacji. To nas nie tłumaczy. Staramy się każdy mecz wygrać jak najwyżej. Dziś czegoś nam zabrakło, dlatego końcówka była nerwowa i można powiedzieć, że musieliśmy bronić jednobramkowego zwycięstwa. Gdyby ktoś powiedział w przerwie, że tak będzie, to bym mu nie uwierzył. Akurat dla nas los był dla nas łaskawy w ostatniej akcji. Mimo wszystko wnioski muszą zostać wyciągnięte - uważa Skorża. | ||
+ | |||
+ | Główne mankamenty Wisły? - Zabrakło nam spokoju w rozegraniu piłki i wykończeniu akcji oraz częstszych uderzeń na bramkę. Próbowaliśmy jakichś koronkowych rozwiązań - stwierdził trener. - Przed nami dwa tygodnie przerwy, ośmiu zawodników wyjeżdża na zgrupowania i cała sztuka polegać będzie na tym byśmy potrafili w Gdańsku nie zgubić rytmu meczowego i zagrać lepiej niż dzisiaj. | ||
+ | |||
+ | Przedwcześnie boisko opuścić musiał Arkadiusz Głowacki, który odczuł starcie z Marco Reichem. - Ma rozciętą głowę, mam nadzieję, że zostanie zszyty i za dwa tygodnie będzie do dyspozycji. Kolejna szrama ;) | ||
+ | |||
+ | Zapytany o grę Mariusza Jopa trener Skorża stwierdził, że to nie jest jego optymalna dyspozycja. - Brakuje mu ogrania - stwierdził. - Za długo czekałem ze zmianą Wojtka Łobodzińskiego. Miała być dokonana wcześniej, ale wówczas kontuzji doznał Arek. Jednak trzeba było wpuścić Piotrka wcześniej - miałby więcej czasu i szans by coś wnieść do naszej gry. | ||
+ | |||
+ | W ostatnim czasie sporo mówiło się o transferze Pawła Brożka do Fulham. - Bardzo dobrze się zachowuje, spokojnie odbiera to zamieszanie wokół niego. Ale okno transferowe jeszcze się nie zamknęło. Nigdy nie można wykluczyć, że nagle w ostatniej chwili coś się pojawi. Pamiętam, jak na reprezentacji Grzesiek Rasiak wieczorem był zawodnikiem jednego klubu, a już rano na śniadaniu innego. To jest życie piłkarskie i wszystko może się wydarzyć dopóki okno się nie zamknie. | ||
+ | |||
+ | W kontekście ewentualnego odejścia z Wisły trener wymienił Pawła Brożka, Juniora Diaza i Marcelo. Transfery do Wisły? - Bardzo bym chciał, ale to jest chyba mało prawdopodobne - powiedział. | ||
+ | |||
+ | wislakrakow.com | ||
+ | (rav) | ||
===Michał Probierz=== | ===Michał Probierz=== | ||
Michał Probierz: Przy odrobinie cwaniactwa... | Michał Probierz: Przy odrobinie cwaniactwa... |
Wersja z dnia 10:29, 26 paź 2009
[[Grafika:|150px]] | ' | : (:) | ' | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Opis meczu
Pomeczowe wywiady
Maciej Skorża
Maciej Skorża: Nauczka na przyszłość 29. August 2009, 19:31 (aktual. 29. August 2009, 19:52) skomentuj komentarze (15) drukuj wyślij
Maciej Skorża
(Michał Dudek)
- Dzisiejszy mecz to przykład jak mogą się skończyć zawody, gdy nie potrafimy "dobić" przeciwnika. Scenariusz podobny do dwóch poprzednich meczów u siebie: mamy okazję by podwyższyć, rywal nie ma sytuacji, a nam nie udaje się dołożyć trzeciego trafienia. W końcówce tracimy bramkę, nie ważne w jakich okolicznościach i mogliśmy ten mecz zremisować. Dla nas to nauczka, jak losy meczu mogą się potoczyć. Na szczęście wygraliśmy po raz piąty z rzędu, jesteśmy liderem i z tego się cieszymy - powiedział Maciej Skorża po wygranym meczu z Jagiellonią.
- Do momentu utraty bramki Jagiellonia nie stworzyła sobie sytuacji. To nas nie tłumaczy. Staramy się każdy mecz wygrać jak najwyżej. Dziś czegoś nam zabrakło, dlatego końcówka była nerwowa i można powiedzieć, że musieliśmy bronić jednobramkowego zwycięstwa. Gdyby ktoś powiedział w przerwie, że tak będzie, to bym mu nie uwierzył. Akurat dla nas los był dla nas łaskawy w ostatniej akcji. Mimo wszystko wnioski muszą zostać wyciągnięte - uważa Skorża.
Główne mankamenty Wisły? - Zabrakło nam spokoju w rozegraniu piłki i wykończeniu akcji oraz częstszych uderzeń na bramkę. Próbowaliśmy jakichś koronkowych rozwiązań - stwierdził trener. - Przed nami dwa tygodnie przerwy, ośmiu zawodników wyjeżdża na zgrupowania i cała sztuka polegać będzie na tym byśmy potrafili w Gdańsku nie zgubić rytmu meczowego i zagrać lepiej niż dzisiaj.
Przedwcześnie boisko opuścić musiał Arkadiusz Głowacki, który odczuł starcie z Marco Reichem. - Ma rozciętą głowę, mam nadzieję, że zostanie zszyty i za dwa tygodnie będzie do dyspozycji. Kolejna szrama ;)
Zapytany o grę Mariusza Jopa trener Skorża stwierdził, że to nie jest jego optymalna dyspozycja. - Brakuje mu ogrania - stwierdził. - Za długo czekałem ze zmianą Wojtka Łobodzińskiego. Miała być dokonana wcześniej, ale wówczas kontuzji doznał Arek. Jednak trzeba było wpuścić Piotrka wcześniej - miałby więcej czasu i szans by coś wnieść do naszej gry.
W ostatnim czasie sporo mówiło się o transferze Pawła Brożka do Fulham. - Bardzo dobrze się zachowuje, spokojnie odbiera to zamieszanie wokół niego. Ale okno transferowe jeszcze się nie zamknęło. Nigdy nie można wykluczyć, że nagle w ostatniej chwili coś się pojawi. Pamiętam, jak na reprezentacji Grzesiek Rasiak wieczorem był zawodnikiem jednego klubu, a już rano na śniadaniu innego. To jest życie piłkarskie i wszystko może się wydarzyć dopóki okno się nie zamknie.
W kontekście ewentualnego odejścia z Wisły trener wymienił Pawła Brożka, Juniora Diaza i Marcelo. Transfery do Wisły? - Bardzo bym chciał, ale to jest chyba mało prawdopodobne - powiedział.
wislakrakow.com (rav)
Michał Probierz
Michał Probierz: Przy odrobinie cwaniactwa... 29. August 2009, 19:20 skomentuj komentarze (0) drukuj wyślij
poprzednie
1/2 następne
Trener Jagiellonii - Michał Probierz
(Daniel Gołda)
- Gorzej wyglądaliśmy w pierwszej połowie. Renoma Wisły wpłynęła na moich zawodników. Przypadkowa bramka, którą straciliśmy zmieniła oblicze tego meczu. Rykoszet i wpadło. Druga bramka uspokoiła zespół Wisły. Do takiej gry zmusiła nas Wisła wysokim pressingiem. Kontrą nie udawało się nam przedostawać pod bramkę rywala - powiedział po meczu z Wisłą trener Jagiellonii Michał Probierz.
- W drugiej połowie mój zespół się podniósł, mimo dwubramkowej straty. Przy odrobinie cwaniactwa mogliśmy w 90 minucie wyrównać - uważa Probierz. - Najlepsze zespoły w taki sposób wyrównują, nam się to nie udało. Po zwycięstwach nie popadaliśmy w euforię, dziś się nie załamujemy. Z pierwszej połowy wyciągniemy bardzo dużo wniosków. Generalnie mogę pochwalić zespół, walczył do ostatniej minuty. Gratuluję Wiśle piątego zwycięstwa z rzędu, szkoda że nie udało się przerwać tej passy.
- Nie żałuję decyzji o późnym wpuszczeniu na boisko Marco Reicha, po meczu łatwo mówić. Wiedziałem, że jak wejdzie to da dobrą zmianę. Potrzeba czasu by się odbudował i może wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Pokazał charakter i żałuję, że nie mam jeszcze dwóch - trzech takich zawodników, którzy pociągnęli by naszą grę, gdy tego potrzeba. Nikt nie może być zadowolony po porażkach, ale rzeczywiście podchodzę do wyniku ze spokojem. Po przerwie uwierzyliśmy w siebie, ale do mistrza Polski brakuje nam dużo, co było dziś widać. Dzięki systematycznej pracy możemy być groźni dla każdego.
Oceniając grę Tomasza Frankowskiego Probierz powiedział: - Nie zawsze gra się rewelacyjnie i zdobywa bramki - dzisiaj był taki mecz Tomka. Nie wyszło i w następnym meczu zrobimy wszystko by go odbudować, byśmy kolejny mecz u siebie z Lechem wygrali. Trzymamy za słowo.
wislakrakow.com (rav)