2009.11.21 Wisła AGH Kraków - Extrans-Patria Sędziszów Małopolski 3:0

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 09:48, 17 lis 2011; Tomy (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2009.11.21, II liga, Kraków,
Wisła AGH Kraków 3:0 Extrans-Patria Sędziszów Małopolski
(25:19, 25:19, 25:12)

ilość widzów: 200


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Benedykt Cieślik (Sosnowiec) Bartosz Matuszczak (Częstochowa)
Wisła AGH Kraków
Extrans-Patria Sędziszów Małopolski
Lesław Kędryna
Trenerzy: Bogdan Dudek
Joanna Mokrzycka
Klaudia Janota
Natalia Środa
Paulina Stojek
Gabriela Gasidło
Sabina Rusinek
oraz
Karolina Tokarczyk (l)
Kinga Kozyra
Alicja Warchoł
Anita Olszonowicz
Agata Bartuzi
Aleksandra Nowak
Składy: Młocek
Chmura
Hajduk
Matejek
Ruszel
Chmiel
oraz
Pyrć (l)
Broszkiewicz
(l) - libero

Relacje prasowe

Trzy punkty na urodziny

21 listopada - Siatkarki Wisły AGH dosyć pewnie pokonały Extrans-Patrię Sędziszów Małopolski. Wprawdzie początkowo zachęciły przyjezdne do gry, ale później skutecznie pozbawiły je złudzeń, co do możliwości podjęcia wyrównanej walki.

Drużyna Extrans-Patrii zawitała do Krakowa w zdziesiątkowanym składzie. Aż trzy zawodniczki przegrały walkę z chorobą. Tym samym trener Bogdan Dudek radzić musiał sobie bez podstawowej libero, Katarzyny Wrony, skrzydłowej, Żanety Baran oraz jednej z dwóch rozgrywających, Patrycji Zielińskiej. Z drugiej strony, sedziszowski klub niedawno zakontraktował środkową, Małgorzatę Hajduk, która ma spore doświadczenie ligowe z wystepów w MKS Łańcut. Wydawało się jednak, że gospodynie będą miały łatwiejsze zadanie niż w pierwszym spotkaniu.

Same wiślaczki swoją grą na początku pierwszego seta nie potwierdziły tych przedmeczowych przewidywań. Myliły się w każdym elemencie, a w bloku nie potrafiły znaleźć sposobu na powstrzymanie ataków Hajduk i Ireny Matejek. Na domiar złego, przyjezdnym sprzyjało szczęście, jak choćby w sytuacji, kiedy piłka po zagrywce Matejek zatańczyła na taśmie i spadła w pole wiślaczek (10:3). Po zaledwie dziewiętnastu akcjach, przy stanie 6:13, o drugi już czas poprosił trener Lesław Kędryna. Po powrocie na boisko jego podopieczne zaczęły odrabiać straty. Kluczem do sukcesu okazała się zagrywka. Najpierw Joanna Mokrzycka, a następnie Klaudia Janota sprawdziły dyspozycję przyjmujących gości. Te nie zdały egzaminu najlepiej, w efekcie czego Małgorzata Młocek nie mogła dokładnie rozegrać, uniemożliwiając swoim atakującym skończenie akcji. Dzięki temu wiślaczki szybko odrobiły straty i na tablicy widniał wynik 15:15. Pogoń za rywalkami sprawiła, iż gospodynie „złapała zadyszka”. Dzięki prostym błędom krakowianek, przyjezdne ponownie odskoczyły na cztery punkty (19:15). Po bloku Sabiny Rusinek i Pauliny Stojek na Małgorzacie Ruszel (16:19), w polu serwisowym pojawiła się Natalia Środa i… została w nim do końca partii. Z jej trudnymi podaniami nie potrafiły poradzić sobie przyjmujące Patrii, co przekładało się na nieskuteczny atak (głównie Matejek).

W drugiej partii wiślaczki kontynuowały dobra postawę. Nie do zatrzymania była Stojek, która dodatkowo dołożyła skuteczny serwis. O swojej obecności na boisku przypominała Mokrzycka - po nie najlepszym początku meczu, zaczęła dokładniej rozgrywać, skutecznie kiwać, nawet na kontrach, oraz popisywać się udanymi i efektownymi obronami. W końcówce partii, gdy siatkarki Białej Gwiazdy prowadziły już 24:15, przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Było jednak zdecydowanie za późno na pościg. Po zepsutej zagrywce Ruszel, Wisła cieszyła się z kolejnego wygranego seta.

Chociaż początek na to nie wskazywał, trzecia odsłona była już popisem gospodyń. Podopieczne trenera Dudka prowadziły wyrównaną walkę jedynie do stanu 4:4. Ponownie zawodniczki z Sędziszowa nie potrafiły poradzić sobie z przyjęciem zagrywki, tym razem Agaty Bartuzi. W efekcie Młocek musiała poświęcić wiele uwagi nie tyle rozegraniu, co „namierzeniu” piłki po niedokładnym przyjęciu. Chaos w szeregach przyjezdnych wykorzystały krakowianki, prowadzone przez znakomicie spisująca się w ataku Stojek. Przy stanie 15:6 Mokrzycką zmieniła Aleksandra Nowak, która dzisiaj obchodziła 19. urodziny. Solenizantka sprawiła sobie znakomity prezent, rozgrywając bardzo dobrą końcówkę meczu. Nie tylko dokładnie wystawiała, ale także dołożyła skuteczną kiwkę, a po jej asie serwisowym Wisła AGH miała pierwszą piłę meczową (24:10). Chwilę później Nowak bliska była zakończenia meczu kolejnym asem, jednak sędzia główny zmienił decyzję liniowego i uznał, że piłka wylądowała poza boiskiem. Co się odwlecze, to nie uciecze: dwie akcje później - efektownym obiciem bloku - partię, a tym samym mecz zakończyła kapitan Białej Gwiazdy, Stojek. MC

WISŁA AGH Kraków – EXTRANS-PATRIA Sędziszów Młp. 3:0 (25:19, 25:19, 25:12)

Sędziowali: Benedykt Cieślik (Sosnowiec) i Bartosz Matuszczak (Częstochowa). Widzów: 200.


WISŁA AGH: Mokrzycka, K. Janota, Środa, Stojek, Gasidło, Rusinek oraz Tokarczyk (l), Kozyra, Warchoł, Olszonowicz, Bartuzi, Nowak. Trener: Lesław Kędryna.

EXTRANS-PATRIA: Młocek, Chmura, Hajduk, Matejek, Ruszel, Chmiel oraz Pyrć (l), Broszkiewicz. Trener: Bogdan Dudek.

Źródło: siatkowka.tswisla.pl

W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl