2009.11.22 Wisła Kraków - Cracovia 0:1

Z Historia Wisły

2009.11.22, 14. kolejka Ekstraklasy, Stadion Ludowy w Sosnowcu, 17:00
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 0:1 (0:0) Cracovia [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Bramki
0:1 Michał Goliński 50'
Wisła Kraków

Cracovia

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Wywiady

Maciej Skorża, trener Wisły

Orest Lenczyk, trener Cracovii

- Mecz był dziwny. Wisła miała wygrać, my mieliśmy się nie dać. Gra się jak przeciwnik pozwala, Wiśle daliśmy ile daliśmy, Wisła nam też. W takim meczu zdobywa się bramkę, a potem walczy się do końca by utrzymać wynik. Nam się to udało - powiedział trener Cracovii Orest Lenczyk po wygranej nad Wisłą.

- Wygraliśmy poza Krakowem, derby rozgrywane tu są ku rozpaczy wielu kibiców, którzy nie mogą ich obejrzeć. Ja jestem tylko trenerem i nie mam zamiaru tego komentować.

Lenczyk, wielokrotny trener Białej Gwiazdy, przeszedł do historii Cracovii. Poprowadził drużynę w wygranym, wyjazdowym meczu derbowym na poziomie Ekstraklasy. Poprzednio udało się to "Pasom" w 1959 roku. Dziennikarzowi, który zwrócił na ten fakt uwagę trener Cracovii i spytał, czy zdaje sobie sprawę, że przechodzi do historii klubu z ul. Kałuży, odparł: - Jeśli ma pan rację, a przez kilkadziesiąt lat historię zakłamywano, to pewnie tak.

- Nie jestem zadowolony z poziomu meczu, ale nie mam zamiaru krytykować na forum publicznym zawodników że grali tak jak grali. Zwycięzców się nie sądzi, a my nadal jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Drużyna drużyny, nie powiem mojej drużyny, ale tej, której jestem trenerem, nadal jest trudna. Wygrała z Polonią w Warszawie, zremisowała z Legią, a więc z drużynami reprezentującymi Polskę w pucharach to nie sądzę, byście mieli państwo kopać Cracovię za styl - zauważył szkoleniowiec "Pasów".

Cracovia mogła prowadzić 1:0 już od po 12 minutach, kiedy to pojedynek "sam na sam" z Pawełkiem przegrał Radosław Matusiak. - Nie byłem na trybunie, więc nie widziałem tej sytuacji tak dobrze. Sytuacja była klarowna i mam nadzieję, że Radek będzie jeszcze strzelał bramki z takich pozycji. Nie dziwią mnie jego problemy, znając jego kłopoty zdrowotne. Podobnie tyczy się to Michała Golińskiego.

Czy ojcem zwycięstwa był Michał Goliński, zdobywca jedynej bramki meczu? - Jeżeli ojcem jest Goliński, to było jeszcze 10 czy 12 matek, które brały udział w tym meczu - w swoim stylu odparł Lenczyk.


wislakrakow.com