2009.11.28 UKS MOSiR Jasło - Wisła AGH Kraków 1:3

Z Historia Wisły

2009.11.28, II liga, Jasło,
UKS MOSiR Jasło 1:3 Wisła AGH Kraków
(25:19, 16:25, 8:25, 11:25)

ilość widzów: 200


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Paweł Kapica (Częstochowa) Rafał Pośpiech (Częstochowa)
UKS MOSiR Jasło
Wisła AGH Kraków
Adam Pasterz
Trenerzy: Lesław Kędryna
Stadnicka
Kamińska
Kosiba
Kutyła
Michoń-Szczytowicz
Bajorek
Bury (l)
Maciejowska-Gunia
Kowalczuk
Poliwka
Składy: Joanna Mokrzycka
Klaudia Janota
Natalia Środa
Paulina Stojek
Alicja Warchoł
Sabina Rusinek
Karolina Tokarczyk (l)
Gabriela Gasidło
Anita Olszonowicz
Aleksandra Nowak
Agata Bartuzi
Kinga Kozyra
(l) - libero

Relacje prasowe

Eksplozja po drzemce

28 listopada - Siatkarki Wisły AGH kiepsko rozpoczęły kolejny drugoligowy mecz, przegrywając pierwszego seta w hali jasielskiego MOSiR-u. Później jednak już dominowały na boisku, zwyciężając pewnie i efektownie.

Wlokące się przez wiele miesięcy prace na trasie E-4 zostały wreszcie, acz bez rozgłosu, sfinalizowane, przez co ekipa Białej Gwiazdy niespodziewanie przyjechała do Jasła aż trzy godziny przed spotkaniem. Równie zaskakująco toczyła się sama konfrontacja, w której warunki dyktowały najpierw gospodynie. Krakowianki, które w tym sezonie zdobyły o 16 punktów więcej, popełniały sporo błędów, praktycznie w każdym elemencie. - Klasycznie „przespany” set; brakowało koncentracji – podsumowuje trener Wisły AGH, Lesław Kędryna.

Od początku drugiej partii zameldowała się na parkiecie Gabriela Gasidło, która poderwała koleżanki do ataku. Już do końca meczu, bardzo mocnymi uderzeniami ze skrzydła i pola serwisowego, przełamywała blok i przyjęcie jaślanek, zaliczając przy okazji kilka asów. O ile jeszcze do połowy drugiej odsłony miejscowym udawało się ograniczać różnicę do kilku punktów, to później pękły zupełnie. Cała drużyna gości "mordowała" je zagrywką, skrzydłowe punktowały zbiciami (do dynamicznych akcji Gasidło Paulina Stojek dorzuciła plasy, a Klaudia Janota kiwki), a środkowe - blokiem. Bezlitośnie „wymasowały” nim m.in. gwiazdę rodzimej siatkówki plażowej, Magdalenę Michoń-Szczytowicz. Rywalki nie były w stanie niczym zagrozić wiślaczkom, zwłaszcza że ich podania pewnie odbierała Karolina Tokarczyk. Dobijający cios zadały im rezerwowe, które gremialnie zanotowały udany występ. PF

UKS MOSiR Jasło – WISŁA AGH Kraków 1:3 (25:19, 16:25, 8:25, 11:25)

Sędziowali: Paweł Kapica i Rafał Pośpiech (Częstochowa). Widzów: 200.

MOSIR: Stadnicka, Kamińska, Kosiba, Kutyła, Michoń-Szczytowicz, Bajorek oraz Bury (l), Maciejowska-Gunia, Kowalczuk, Poliwka. Trener: Adam Pasterz.

WISŁA: Mokrzycka, K. Janota, Środa, Stojek, Warchoł, Rusinek oraz Tokarczyk (l), Gasidło, Olszonowicz, Nowak, Bartuzi, Kozyra. Trener: Lesław Kędryna.


W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl