2010.01.20 Wisła Kraków - Karpaty Lwów 1:2

Z Historia Wisły

2010.01.20, mecz towarzyski, Turcja, Antalya, 17:00
Wisła Kraków 1:2 (0:1) Karpaty Lwów
widzów:
sędzia:
Bramki


Bratislav Punosevac 65'
0:1
0:2
1:2
20' Denys Коżanow
62' William Batista

Wisła Kraków
4-4-2
Filip Kurto Grafika:Zmiana.PNG (66' Łukasz Jarosiński)
Pablo Alvarez Grafika:Zmiana.PNG (66' Michał Chrapek)
Grafika:Zk.jpg Mariusz Jop
Marcelo Grafika:Zmiana.PNG (66' Michał Czekaj)
Cleber
Wojciech Łobodziński Grafika:Zmiana.PNG (46' Łukasz Burliga)
Issa Ba
Tomas Jirsak Grafika:Zmiana.PNG (46' Krzysztof Mączyński)
Andraż Kirm
Rafał Boguski Grafika:Zmiana.PNG (46' Kamil Rado)
Bratislav Punosevac

trener: Maciej Skorża
Karpaty Lwów
4-4-3
Andrij Tłumak
Taras Petriwski
Ivan Miloszević Grafika:Zmiana.PNG (46' Jewhen Tarasenko)
Nemanja Tubić
Artem Fedecki Grafika:Zk.jpg
Samson Godwin Grafika:Zmiana.PNG (46' Аndrij Tkaczuk)
Ihor Chudobjak
Ołeh Hołodiuk
Denys Kożanow Grafika:Zmiana.PNG (46' Sergei Zenjow)
William Batista
Mychajło Kopołowec Grafika:Zmiana.PNG (46' Aleksander Guruli)

trener: Aleh Konanau

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Czas na Karpaty

Data publikacji: 20-01-2010 11:04


O godz. 17:00 czasu polskiego rozpocznie się pierwszy sparing Wisły Kraków podczas obozu przedsezonowego w Turcji. Rywalem podopiecznych trenera Macieja Skorży będzie ukraińska drużyna Karpaty Lwów.


Klub z Lwowa założony został w 1963 roku. Sześć lat później zdobył Puchar ZSRR. W 1998 roku Karpaty zajęły najwyższe w historii rozgrywek piłkarskich niezależnej Ukrainy miejsce – trzecie. W latach 1993 oraz 1999 zespół dotarł do finału Pucharu Ukrainy. W sezonie 1999/2000 piłkarze Karpat grali też w Pucharze UEFA, jednak już po dwóch meczach musieli pożegnać się z rozgrywkami. Ich rywalem był szwedzki Helsingborg. W pierwszym meczu był remis 1:1, taki sam wynik padł w drugim spotkaniu, więc o awansie do dalszej fazy decydowały rzuty karne, które lepiej wykonywali Szwedzi.

W przeszłości w drużynie Karpat występowali m.in. Radosław Cierzniak oraz Maciej Nalepa.

Na półmetku ligi ukraińskiej Karpaty zajmują siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów. Trenerem dzisiejszego rywala Wisły Kraków jest Oleg Kononow.

Już od godz. 17:00 zapraszamy na www.wisla.krakow.pl na relację live z meczu Białej Gwiazdy z ukraińską drużyną.

Źródło: Ukrsoccerhistory.com/Fckarpaty.lviv.ua/Uefa.com

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl

Opis meczu

Gol Punosevaca, asysta Ba

Data publikacji: 20-01-2010 19:04


Wisła Kraków przegrała z Karpatami Lwów 1:2 w pierwszym sparingu, rozegranym podczas zgrupowania w Turcji. Gola dla Białej Gwiazdy zdobył Bratislav Punosevac, a asystę zaliczył Issa Ba. Mecz poprzedził grad, a w jego trakcie prawie cały czas padał rzęsisty deszcz.

Przez pierwsze minuty na boisku królowała niedokładność. Przemoczeni do suchej nitki zawodnicy obu drużyn z rzadka stwarzali groźne sytuacje. Świadczyć o tym może statystyka – Wisła pierwsze celne uderzenie oddała w 34 minucie, kiedy dobrze zza pola karnego uderzył Jirsak. Karpaty do tego czasu zanotowały jeden celny strzał, który zakończył się bramką. Po podaniu z lewej strony Denys Kożanow znalazł się sam przed Filipem Kurto i nie zmarnował tej okazji. Co prawda w drugiej połowie piłkarze ze Lwowa udowodnili, że i takie okazje można marnować, ale w pierwszej części spotkania noga napastnikowi ukraińskiego zespołu nie zadrżała.

Zobacz zdjęcia z tego meczu oraz skrót wideo!

Po wspomnianej 34. minucie przewaga Wisły na boisku bardzo wzrosła. Biała Gwiazda stworzyła sobie kilka okazji, z których przynajmniej jedną powinna wykorzystać. To właśnie bramki zdobytej w tym dobrym okresie gry zabrało krakowskiej jedenastce na koniec meczu. Dwa razy w tym czasie strzelał Kirm, ale najpierw jego strzał w krótki róg wybronił Tłumak, a potem uderzenie w długi róg przeszło tuż koło słupka. Szansę miał też Marcelo, który tradycyjnie przy rzucie rożnym zawędrował pod bramkę przeciwnika. Tym razem Brazylijczyk strzelał nogą, ale lepszy od niego okazał się bramkarz Karpat.

O ile końcówka pierwszej części gry należała do Wisły, to początek drugiej polowy to dominacja Karpat. Lwowianie uczynili w tej części meczu to, co nie udało się Wiśle przed przerwą – ukraiński zespół strzelił gola. Jedną z wielu okazji dla Karpat wykorzystał Batista, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z Filipem Kurto. Minął bramkarza Wisły i skierował piłkę do pustej bramki. Wisła bramką odpowiedziała już po trzech minutach. Podanie w pole karne głową przedłużył Issa Ba, a Punosevac z ostrego kąta strzelił pod poprzeczkę. Testowany napastnik może żałować, że jego próba uderzenia przewrotką z 72. minuty nie zakończyła się powodzeniem. Równie ładną bramkę mógł zdobyć Kamil Rado, którego strzał zza pola karnego trafił w poprzeczkę.

Wisła więc w pierwszym meczu 2010 roku przegrała, ale zaprezentowała momenty dobrej gry. Trenerzy szczególnie zadowoleni mogą być przede wszystkim z końcówki pierwszej połowy. Martwić ich natomiast mogą urazy, które pojawiły się u zawodników Wisły po ostrych wejściach zawodników Karpat. Na ile poważne są one, okaże się w czwartek.

Wisła Kraków – Karpaty Lwów 1:2 (0:1)

0:1 Kożanow 20'

0:2 Batista 62'

1:2 Punosevac 65’

Wisła Kraków: Kurto (66' Jarosiński) – Alvarez (66' Chrapek), Jop, Marcelo (66' Czekaj), Cleber – Łobodziński (46' Burliga), Issa Ba, Jirsak (46' Mączyński), Kirm – Boguski (46' Rado), Punosevac

Karpaty Lwów: Tłumak – Petriwski, Milošević (46' Tarasenko), Tubić, Fedecki – Godwin (46' Tkaczuk), Chudobjak, Holodiuk – Kożanow (46' Zenjov), Batista, Kopołowec (46' Guruli)

Żółte kartki: Jop (Wisła) – Fedecki (Karpaty)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

1:2 z Karpatami. Ba podał, Punosevac strzelił

Piłkarze Wisły Kraków przegrali pierwszy sparing rozgrywany podczas zgrupowania w Turcji. Podopieczni Macieja Skorży ulegli Karpatom Lwów 1:2, a jedyną bramkę zdobyli po akcji testowanych Issa Ba i Branislava Punosevaca.

Obaj rozpoczęli mecz w wyjściowym składzie Wisły i rozegrali pełne 90 minut spotkania. Branislav Punosevac wystąpił w ataku, natomiast Ba partnerował w środku pomocy Tomasowi Jirsakowi. Zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek arbitra nad boiskiem położonym w pobliżu hotelu Kremlin, w którym zakwaterowani są piłkarze Karpat, spadł grad.

Początek meczu to przeciętne widowisko, obie drużyny grały niedokładnie. W 12 minucie Wisła wyprowadziła kontrę zakończoną strzałem Łobodzińskiego zablokowaną przez obrońcę. Poza tym okazji z żadnej ze stron nie było. Aż do 20 minuty - wówczas to prowadzenie dla Karpat zdobył Denys Kożanow, korzystając z precyzyjnego podania z lewej strony. Napastnik lwowskiego klubu, obok którego nie było obrońców, nie miał problemu z pokonaniem Kurty.

Piłkarze Karpat poszli za ciosem, kilkukrotnie przed Filipem Kurto pojawiał się napastnik William Batista. W 29 minuty piłkarz ten nie zdołał przelobować Kurty, który zbyt daleko zapuścił się poza pole karne. Dwie minuty później nasz bramkarz wybronił strzał Kopołowca.

Dopiero w 34 minucie pierwszy raz celnie na bramkę Karpat oddała Wisła, a konkretnie Tomas Jirsak. Chwilę później niecelnie główkował Punosevac, a w 38 minucie powinno być 1:1. Issa Ba wycofał piłkę spod linii końcowej do Kirma, którego strzał w krótki róg wybronił Andrij Tłumak. Nie minęły dwie minuty a znów strzału próbował Kirm, tym razem po długim rogu, lecz niecelnie. Wisła przeważała już do końca pierwszej połowy, strzelał m.in. Marcelo, lecz jego uderzenie obronił golkiper Karpat.

Po przerwie przewagę uzyskali piłkarze Karpat. Przeprowadzili kilka groźnych akcji, po których niecelnie strzelali bądź na posterunku był Kurto i obrońcy. W 62 minucie nie zapobiegli jednak utraty drugiego gola, gdy Batista minął Kurtę i trafił do pustej bramki po prostopadłym podaniu.

Trzy minuty później Wisła zdobyła kontaktowego gola a akcję przeprowadzili dwaj testowani zawodnicy. Ba podał do Punosevaca a ten strzałem z ostrego kąta zmieścił piłkę pod poprzeczką. Chwilę po tym golu Wisła przeprowadziła trzy zmiany i niewiele wskazywało, że może doprowadzić do remisu. Blisko było w 75 minucie, gdy Kamil Rado huknął zza pola karnego w poprzeczkę.

Takim samym wynikiem zakończył się mecz Wisły z Karpatami trzy lata temu. Pod koniec stycznia, w ostatnim meczu sparingowym na zgrupowaniu w Turcji drużyna ze Lwowa wygrała 2:1. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Jean Paulista, który po godzinie gry opuścił boisko z czerwoną kartką.

Więcej o naszym dzisiejszym przeciwniku przeczytacie tutaj >>

Wisła Kraków - Karpaty Lwów 1:2 (0:1) 0:1 Denys Коżanow 20 min 0:2 William Batista 62 min 1:2 Branislav Punosevac 65 min

Żółta kartka: Mariusz Jop (Wisła) - Artem Fedecki (Karpaty)

Wisła: Filip Kurto (66 min - Łukasz Jarosiński) - Pablo Alvarez (66 min - Michał Chrapek), Mariusz Jop, Marcelo Guedes (66 min - Michał Czekaj), Cleber Guedes de Lima - Wojciech Łobodziński (46 min - Łukasz Burliga), Issa Ba, Tomas Jirsak (46 min - Krzysztof Mączyński), Andraż Kirm - Rafał Boguski (46 min - Kamil Rado), Branislav Punosevac

Karpaty: Andrij Tłumak - Taras Petriwski, Ivan Miloszević (46 min - Jewhen Tarasenko), Nemanja Tubić, Artem Fedecki - Samson Godwin (46 min - Аndrij Tkaczuk), Ihor Chudobjak, Ołeh Hołodiuk - Denys Kożanow (46 min - Sergei Zenjow), William Batista, Mychajło Kopołowec (46 min - Aleksander Guruli)

wislakrakow.com / wisla.krakow.pl (redakcja)

Skorża: Pierwsze przetarcie mamy za sobą

Data publikacji: 21-01-2010 15:05


„Na pewno piłkarsko to był słaby mecz, ale można było się spodziewać, że na początku z wieloma elementami będziemy mieli problemy. Cieszę się, że to pierwsze przetarcie mamy za sobą. Na pewno z każdym kolejnym meczem będziemy nabierali większego automatyzmu w grze i będzie ona wyglądała płynniej” – podsumował środowy sparing z Karpatami Lwów trener Skorża.

Szkoleniowiec Białej Gwiazdy bardziej zadowolony był z gry zespołu w pierwszej części spotkania. O pierwszych minutach drugiej części natomiast trzeba szybko zapomnieć. „W pierwszej części spotkania prowadziliśmy grę, mieliśmy przewagę i sytuacje, żeby zdobyć bramkę. Niestety to przeciwnik zdobył gola po jednej z nielicznych akcji. Zupełnie nie podobała mi się, jeśli chodzi o przebieg naszej gry, druga połowa, szczególnie pierwsze 20, 25 minut. Wtedy to Karpaty miały inicjatywę, starzały sobie sytuacje pod naszą bramką i okres tej przewagi zakończyły zdobyciem gola. Dopiero po tej drugiej bramce nasza drużyna mocniej zaatakowała i zdobyliśmy przynajmniej kontaktową bramkę” – powiedział Maciej Skorża.

W środę na lewej obronie zagrał Cleber. Czy to będzie rozwiązanie na dłuższy czas, czy tylko jednorazowa próba? „Chcę przetestować kilka wariantów. Próba z Cleberem też jest po to, żeby przyjrzeć się, jak on sobie radzi na tej pozycji, czy jest możliwość, żeby w razie konieczności on tam zagrał. Ten sam cel miało wystawienie Marcelo w środku pomocy w drugiej połowie” – podkreślił Skorża i dodał, że czeka na powrót do zdrowia Mateusza Kowalskiego, aby jego z kolei przetestować na prawej stronie bloku defensywnego.

A już wieczorem na naszym serwisie podsumowanie środowego występu testowanych piłkarzy zdaniem trenera Skorży.

M. Górski

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl