2010.01.23 Wisła Kraków - Tawrija Simferopol 3:0

Z Historia Wisły

2010.01.23, mecz towarzyski, Turcja, Antalya,
Wisła Kraków 3:0 (2:0) Tawrija Simferopol
widzów: brak
sędzia: Vyacheslav Banar (Mołdawia)
Bramki
Tomas Jirsak (w) 33'
Marcelo (g) 36'
Wojciech Łobodziński 46'
1:0
2:0
3:0
Wisła Kraków
4-4-2
Filip Kurto Grafika:Zmiana.PNG (68' Łukasz Jarosiński)
Łukasz Burliga
Cleber
Grafika:Zk.jpg Marcelo
Pablo Alvarez Grafika:zmiana.PNG (68' Michał Czekaj)
Wojciech Łobodziński
Grafika:cz.jpg 57' Tomas Jirsak Grafika:zmiana.PNG (59' Mariusz Jop)
Issa Ba Grafika:Zmiana.PNG (68' Grafika:Zk.jpg Michał Chrapek)
Grafika:Cz.jpg 42' Andraż Kirm Grafika:zmiana.PNG (43' Krzysztof Mączyński)
Grafika:Zk.jpg Stjepan Poljak
Bratislav Punosevac

trener: Maciej Skorża
Tawrija Simferopol
4-4-3
Starcew
Antoniuk Grafika:Zmiana.PNG (46' Hajduczek)
Monachow Grafika:Zmiana.PNG (46' Donec)
Kowalczuk Grafika:Zmiana.PNG (46' Lucenko)
Haliuza Grafika:Zk.jpg Grafika:Zmiana.PNG (46' Korobka)
Chabłow Grafika:Zmiana.PNG (46' Ljubenowić)
Kornew Grafika:Zmiana.PNG (46' Markowić)
Zborowski Grafika:Zmiana.PNG (46' Pnicki)
Dawidow Grafika:Zmiana.PNG (46' Gigiadze)
Idahor Grafika:Zmiana.PNG (46' Feszczuk)
Platon Grafika:Zmiana.PNG (46' Proszenko Grafika:Zk.jpg)

trener: Serhij Puczkow

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Opis meczu

Pewna wygrana w drugim sparingu

Wczoraj, 12:17 (aktual. Wczoraj, 18:17)

W drugim meczu kontrolnym rozgrywanym w Turcji Wisła pewnie ograła szóstą drużynę ligi ukraińskiej. Po zespołowych akcjach wiślacy pokonali Tawriję Simferopol 3:0.

W przeddzień spotkania Antalyę nawiedziła ulewa, jednak w sobotę wypogodziło się i sparing mógł zostać rozegrany. Odbył się na boisku należącym do kompleksu hotelowego zamieszkiwanego przez Wisłę. Kłopoty zdrowotne wykluczyły z udziału w nim Juniora Diaza, Mateusza Kowalskiego i Kamila Rado. Funkcję kapitana pełnił Cleber.

Pełne spotkanie rozegrali dwaj zawodnicy testowani przez klub z Reymonta - chorwacki środkowy pomocnik Stjepan Poljak, który grał z numerem 86, oraz serbski napastnik Branislav Punosevac (14). Do 68. minuty na boisku przebywał też obserwowany Senegalczyk Issa Ba.

Choć przez pierwsze pół godziny gry nie doczekaliśmy się bramek, to Wisła stwarzała sobie więcej sytuacji. W 9. minucie strzał Łobodzińskiego z boku pola karnego tylko minimalnie minął słupek, a chwilę później ten sam zawodnik posłał piłkę nad poprzeczką po rzucie rożnym. Jeszcze w pierwszym kwadransie sytuację miał Punosevac, ale Serb został uprzedzony przez bramkarza Tawriji. W 24. minucie Wisła przeprowadziła groźną akcję i powinna była wyjść na prowadzenie. Wojciech Łobodziński wślizgiem odegrał piłkę do Kirma, ten uderzył ze środka pola karnego, ale mimo dobrej sytuacji trafił w słupek.

Wiślacy naciskali coraz mocniej i w końcu udało im się trafić do siatki. Podopieczni Macieja Skorży zdobyli dwie bramki w przeciągu trzech minut. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Tomas Jirsak, który uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego. Piłka przeleciała nad murem, odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce. W 36. minucie również z wolnego Czech wrzucał futbolówkę pod bramkę, a tam już czaił się Marcelo, który głową skierował ją tuż obok słupka i podwyższył rezultat. Biała Gwiazda prowadziła zasłużenie, bo drużyna z Symferopola nie stworzyła sobie żadnych groźnych okazji. W 42. minucie rywal stanął na nodze Andrażowi Kirmowi. Słoweniec odepchnął go i za to otrzymał niejako dwie żółte kartki. Sędzia zezwolił jednak na zmianę - za Kirma wszedł Mączyński i dzięki temu Wisła nadal grała w komplecie.

Mistrzowie Polski wybornie rozpoczęli drugą część gry. Krzysztof Mączyński fenomenalnie zagrał do Łobodzińskiego, a ten w sytuacji sam na sam strzelił w krótki róg i po wcześniejszych nieudanych próbach wreszcie mógł cieszyć się z bramki. Dopiero w 51. minucie do głosu doszli Ukraińcy. Po faulu Marcelo z wolnego strzelał Maksym Feszczuk, szczęśliwie na posterunku czujność zachował Filip Kurto, który po chwili zneutralizował także zagrożenie z rożnego. W 57. minucie, podobnie jak Kirm, dwie żółte kartki w jednej sytuacji ujrzał Tomas Jirsak. Za Czecha na boisku pojawił się Mariusz Jop, a Marcelo przeszedł do ataku. Nominalny środkowy obrońca miał więc okazję zostać złapanym na pozycji spalonej na kwadrans przed końcem spotkania. W końcowych minutach wiślacy dążyli do podwyższenia przewagi. Przeszkadzali im w tym obrońcy albo brak zrozumienia. Ostatecznie drużyna Macieja Skorży wygrała 3:0 i może być zadowolona ze swojej gry. Kolejnym rywalem Wisły będzie Szachtar Donieck, konfrontacja odbędzie się we wtorek.


Wisła Kraków - Tawrija Simferopol 3:0 1:0 Tomas Jirsak 33 min. 2:0 Marcelo 36 min. 3:0 Wojciech Łobodziński 46 min.

Czerwona kartka: Kirm 42 min., Jirsak 57 min. Żółte kartki: Marcelo, Chrapek, Poljak - Haliuza, Proszenko

Wisła: Kurto (68 Jarosiński) - Burliga, Cleber, Marcelo, Alvarez (68 Czekaj) - Łobodziński, Jirsak (59 Jop), Issa Ba (68 Chrapek), Kirm (43 Mączyński) - Poljak, Punosevac

Tawrija: 1. połowa: Starcew - Antoniuk, Monachow, Kowalczuk, Haliuza - Chabłow, Kornew, Zborowski, Dawidow - Idahor, Platon 2. połowa: Starcew - Hajduczek, Donec, Lucenko, Korobka, Ljubenowić, Markowić, Pnicki, Gigiadze, Feszczuk, Proszenko

wislakrakow.com / wisla.krakow.pl (nikol)

Tavria Simferopol pokonana

Data publikacji: 23-01-2010 17:20


W swoim drugim meczu na zgrupowaniu w Antalyi Wisła pokonała Tavrię Simferopol 3:0. Gole dla Białej Gwiazdy zdobyli Tomas Jirsak, Marcelo oraz Wojciech Łobodziński.

Wisła zaczęła mecz z trzema testowanymi zawodnikami w podstawowym składzie i jednocześnie tylko z trzema Polakami w wyjściowej jedenastce. Tak zestawionej drużynie trochę zajęło, aby znaleźć wspólny język. Mimo to Biała Gwiazda od początku meczu przeważała, dłużej utrzymywała się przy piłce, a z czasem zaczęła stwarzać sobie kolejne okazje. Bramka dla Wisły powinna paść w 24. minucie, kiedy po ofiarnym podaniu do Łobodzińskiego Kirm znalazł się w świetnej sytuacji w polu karnym. Miał odsłonięte pół bramki i wydawało się, że Słoweniec musi trafić, a on uderzył tylko w słupek. Po chwili strzelał znowu „Kiro”, ale tym razem jego strzał z ostrego kąta został wybity na rzut rożny.


Biała Gwiazda swoją przewagę udokumentowała w 33. minucie. Punosevać, który był obrócony tyłem do bramki, dostał piłkę, szybko się z nią obrócił i zapewne byłby sam na sam z bramkarzem, gdyby nie to, że został sfaulowany. Piłkę ustawił sobie Tomas Jirsak i precyzyjnym strzałem przeniósł ją nad murem. Futbolówka trafiła jeszcze w słupek i wpadła do siatki. Po chwili Wisła podwyższyła, a Jirsak tym razem zaliczył asystę. Czech podał piłkę z rzutu wolnego z prawej strony boiska, a Marcelo pokazał, że nie zapomniał, jak strzela się bramki i zdobył gola na 2:0.

Przewaga Wisły była w pierwszej części meczu tak duża, że Tavria praktycznie nie stworzyła sobie ani jednej dobrej okazji. Najgroźniej pod bramką Filipa Kurto było po stracie Jirsaka i uderzeniu Korneva z 16 metrów tuż przed tym, jak Biała Gwiazda strzeliła pierwszego gola.

Na drugą połowę Tavria wyszła z 10 nowymi zawodnikami z pola. Nie zmienił się tylko bramkarz. Zanim ta drużyna zdążyła zadomowić się na boisku, już było 3:0. Świetną piłkę na prawe skrzydło posłał Krzysztof Mączyński, a pozycji sam na sam z bramkarzem ukraińskiej drużyny nie zmarnował Wojciech Łobodziński. Szkoda, że Wisła nie wykorzystała kolejnych sytuacji, które miała po kontratakach w drugiej połowie. Biała Gwiazda mogła bowiem pokusić się o jeszcze więcej bramek. Z drugiej strony natomiast okazję do wykazania się mieli Filip Kurto i Łukasz Jarosiński, a także obrońcy Wisły. Kurto świetnie wybronił strzał Feszczuka z rzutu wolnego w 51. minucie, a Mariusz Jop świetnie zatrzymał tego samego zawodnika w 76. minucie, kiedy składał się on do strzału z kilku metrów.

Na koniec kilka słów o kartkach, bowiem zawodnicy Wisły dostali dwie czerwone kartki. Nie wiadomo jednak właściwie, za co arbiter postanowił ich ukarać usunięciem z boiska, gdyż zarówno Anrażowi Kirmowi, jak i Tomasowi Jirsakowi pokazał od razu dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną. Co ciekawe, Kirm nie sfaulował nawet przeciwnika, a jedynie lekko go odepchnął po tym, jak jeden z zawodników Tavrii stanął mu na nodze.

Wisła Kraków - Tavria Simferopol 3:0 (2:0)

1:0 Jirsak 33'

2:0 Marcelo 36'

3:0 Łobodziński 46'

Wisła Kraków: Kurto (68' Jarosiński) – Burliga, Cleber, Marcelo, Alvarez (68' Czekaj) – Łobodziński, Jirsak (59' Jop), Issa Ba (68' Chrapek), Kirm (43' Mączyński) – Poljak, Punosevac

Tavria Simferopol

I połowa: Startsev – Antoniuk, Monakhov, Kowalczuk, Haliuza – Chabłow, Kornev, Zborowski – Dawidov – Idahor, Platon

II połowa: Startsev – Hajduczek, Doneć, Lycenko – Korobka, Ljubenović, Marković, Pnicki – Gigiadze – Feszczuk, Pruszenko

Żółte kartki: Marcelo, Chrapek, Poljak (Wisła) – Haliuza, Pruszenko (Tavria) Czerwone kartki: Kirm, Jirsak (Wisła)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

„Lepszy mecz niż poprzedni”

Data publikacji: 23-01-2010 22:01


Biała Gwiazda pokonała swojego sparingowego rywala, Tavrię, 3:0. Dwie bramki krakowianie zdobyli po stałych fragmentach gry, co bardzo ucieszyło trenera Wisły, Macieja Skorżę.

„Tym razem mieliśmy przewagę przez całe spotkanie, stwarzaliśmy sobie kolejne sytuacje. Dwie bramki po stałych fragmentach mnie cieszą, szczególnie ta druga, bo wyćwiczona. Na pewno był to dużo lepszy mecz z naszej strony niż ten poprzedni” – podsumował spotkanie z Tavrią trener Maciej Skorża.

W wyjściowym składzie Białej Gwiazdy w polu znalazło się trzech Polaków: Filip Kurto, Łukasz Burliga i Wojciech Łobodziński. W pierwszych minutach spotkania na boisku widać było trochę niezrozumienia między piłkarzami, jednak potem było już lepiej. „W momencie, kiedy graliśmy w nowym ustawieniu, drużyna potrzebowała trochę minut, czasu, żeby zaskoczyć, żeby zacząć płynnie grać. Końcówka pierwszej połowy mogła wyglądać inaczej, lepiej, właśnie dlatego, że zawodnicy znaleźli na boisku wspólny język” – tłumaczył szkoleniowiec krakowskiej drużyny.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl