2010.07.15 FK Szawle - Wisła Kraków 0:2

Z Historia Wisły

2010.07.15, Liga Europejska, II runda kwalifikacyjna, Szawle, Savivaldybe Stadium, 20:00
FK Szawle 0:2 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 2.000
sędzia: Meir Levi (Izrael)
Bramki
0:1
0:2
78' Paweł Brożek
80' (g) Piotr Brożek
FK Szawle
4-5-1
Siergiej Kosow
Ernestas Pilypas
Tomas Kančelskis
Deivydas Lunskis
Vaidotas Šilėnas
Grafika:Zk.jpg Edvinas Jasaitis grafika:Zmiana.PNG (83' Saimonas Burkšaitis)
Saša Kolić
Igors Kozlovs
Mantas Kuklys
Paulius Janušauskas grafika:Zmiana.PNG (61' Vilius Lapeikis)
Vaidas Viktoravičius grafika:Zmiana.PNG (46' Wiktor Raskow)

trener: Rimas Viktoravičius
Wisła Kraków
4-5-1
Milan Jovanić
Erik Čikoš
Mateusz Kowalski
Cléber
Júnior Díaz
Patryk Małecki grafika:Zmiana.PNG (64' Maciej Żurawski)
Radosław Sobolewski
Łukasz Garguła grafika:Zmiana.PNG (71' Tomáš Jirsák)
Rafał Boguski
Piotr Brożek
Paweł Brożek

trener: Henryk Kasperczak
Milan Jovanić i Erik Čikoš zadebiutowali w Wiśle.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Opis meczu

KFK Szawle - Wisła Kraków 0:2

Wiślaccy kibice
Wiślaccy kibice

Wisła zrobiła pierwszy krok do awansu do III rundy el. Ligi Europy, pokonując na wyjeździe FK Szawle 2:0. Wiślacy, nim zdobyli bramkę, seryjnie marnowali podbramkowe okazje. Dopiero w ostatnim kwadransie opór gospodarzy przełamali bracia Brożkowie.

Wisła przystąpiła do gry w składzie sporo innym od tego, jaki oglądaliśmy w minonym sezonie. Swój pierwszy oficjalny mecz w nowym klubie rozegrali Milan Jovanić i Erik Czikosz, który występował w obronie u boku Clebera, Kowalskiego i Diaza. W środku pola znalazło się miejsce dla Łukasza Garguły, a w ataku dla Pawła Brożka i Rafała Boguskiego. Zabrakło chorego Wojciecha Łobodzińskiego (nie było go nawet na ławce) oraz Macieja Żurawskiego, który nie jest jeszcze w pełni gotów do gry.

Do Szawli za wiślakami podążyła 500-osobowa grupa fanów. Wraz z pierwszym gwizdkiem uczciła w milczeniu pamięć tragicznie zmarłych w drodze na Litwę kibiców, ale zaraz po tym głośno ryknęła "Wisła aejaejao" i już do końca spotkania zdecydowanie przekrzykiwała kibiców gospodarzy.

Wiślacy szybko przejęli inicjatywę i już w pierwszym kwadransie mogli zdobyć bramkę, która wprowadziłaby więcej spokoju w poczynania zespołu. W 11. minucie indywidualny pojedynek z bramkarzem rywali przegrał Patryk Małecki, a dwie minuty później tenże golkiper sam prawie wtrącił sobie piłkę do własnej bramki. Wybiciem w trybuny uratował go Ernestas Pilypas. Równie dogodną okazję co Małecki, chwilę później zmarnował Paweł Brożek. Dostał idealne podanie w poprzek pola karnego od swojego brata i w idealnym położeniu trafił zaledwie w boczną siatkę. Litwini przed przerwą odpowiedzieli tylko dwa razy - w obu przypadkach uderzając niecelnie i nie stwarzając realnego zagrożenia.

Początek drugiej połowy to powtarzający się scenariusz z pierwszej odsłony. Znów w ciągu zaledwie kilku minut wiślacy nie wykorzystali trzech okazji do zdobycia gola. Najdogodniejszą zmarnował Paweł Brożek, który nie zdołał zamknąć akcji skrzydłem i zamienić na bramkę idealnego podania od Erika Czikosza. By zwiększyć siłę ognia swojej drużyny, trener Kasperczak w 64. minucie posłał do gry kolejnego napastnika, Macieja Żurawskiego. Zaraz po tym bramkarz gospodarzy, Sergei Kosov powstrzymał Pawła Brożka, wyrastając na bohatera swojej ekipy. Piłkarze z Szawli z każdą minutą opadali z sił, ograniczając się już tylko do obrony bezbramkowego remisu.

Na środku obrony dobrze radził sobie Mateusz Kowalski
Na środku obrony dobrze radził sobie Mateusz Kowalski

W końcu jednak "Brozio" spróbował po raz trzeci i w końcu skutecznie. W 77. minucie dostał piłkę od Rafała Boguskiego, technicznie uderzył piętą i idealnie zmieścił futbolówkę w siatce. Celne trafienie poderwało wiślaków do jeszcze mocniejszych ataków, przynosząc skutek niemal natychmiastowo. Kolejnego gola dołożył drugi z Brożków, skutecznie główkując po rzucie rożnym.

Przy obu akcjach bramkowych udział brał Tomas Jirsak, który w 70 minucie zmienił Łukasza Gargułę. Najpierw dobrym podaniem obsłużył Rafała Boguskiego umożliwiając mu dynamiczną akcję w polu karnym, później to on idealnie dośrodkowywał na głowę Piotra Brożka.

W efekcie, wiślacy mogą wracać do Krakowa ze zdobyczą, która poważnie przybliża ich do awansu do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy.

Źródło: The White Star Division


Awans formalnością. FC Šiauliai - Wisła Kraków 0-2

Szawle-Wisła. Przy piłce Rafał Boguski
Szawle-Wisła. Przy piłce Rafał Boguski

Mimo, że inauguracja sezonu 2010/2011 wypadła w wykonaniu wiślaków dość blado, to jednak udało się bez większych problemów odnieść zwycięstwo. W konfrontacji z bardzo słabym rywalem, jakim okazała się drużyna FC Šiauliai, "Biała Gwiazda" wygrała 2-0. Bramki padły dopiero w końcówce, a jej autorami byli Paweł Brożek i Piotr Brożek. Rewanż już za tydzień w Krakowie.

Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando wiślaków, ale tym chyba jednak przeszkadzała... piłka. Słynna jabulani jakoś nie kleiła się naszym piłkarzom do nogi i nawet wydawałoby się łatwe podania kończyły się koszmarnie niedokładnie. Litwini od początku głęboko cofnęli się na własną połowę, więc wiślacy z góry skazani byli na atak pozycyjny, ale w nim znalazło się kilka momentów, które mogliśmy wykorzystać.

W 11. minucie, po podaniu Pawła Brożka, w świetne sytuacji znalazł się Patryk Małecki, ale uderzył prosto w bramkarza. Sytuacja ta tak zdenerwowała gospodarzy, że dwie minuty później, po nieporozumieniu, o mało sami nie wbili sobie piłki do bramki. Po kwadransie z rzutu wolnego zagrywał Radosław Sobolewski i po rykoszecie przed szansą stanął Mateusz Kowalski, ale jego uderzenie ofiarnie na rzut rożny odbił bramkarz.

Kolejne minuty to popis niedokładności wiślaków, czego kulminacją była 29 minuta. Piłkę przejął Łukasz Garguła, który dobrze rozdzielił ją na lewo do Piotra Brożka. Ten podciągnął kilka metrów i świetnie zgrał w pole karne do swojego brata Pawła. Najlepszy snajper Wisły uderzył chyba jednak zbyt nonszalancko, no i trafił tylko w boczną siatkę.

Na kolejną sytuację Wisły czekać musieliśmy aż do 45. minuty, kiedy to po zagraniu "Brozia" przed szansą stanął ofensywnie usposobiony Erik Čikoš. Słowak podobnie jednak jak koledzy trafił w dobrze interweniującego bramkarza. W doliczonym czasie gry I połowy na strzał sprzed pola karnego zdecydował się jeszcze Małecki, ale piłka poszybowała nad bramką. Po 45 minutach było więc 0-0.

Na II połowę wiślacy wyszli solidnie zmotywowani. I już na początku II połowy gole mogli zdobyć Paweł Brożek oraz dwukrotnie Rafał Boguski. Zabrakło im jednak szczęścia, no i dokładności.

W 64. minuty na boisku pojawił się Maciej Żurawski, co można było odebrać jako sygnał do jeszcze mocniejszej ofensywy. No i już cztery minuty później mieliśmy okazję z gatunku wybornych. Fatalnie spisał się jednak Paweł Brożek, który odebrał piłkę obrońcy, znalazł się sam na sam z Siergiejem Kosowem, ale rosyjski bramkarz Šiauliai nie dał się pokonać!

Swojej okazji nie wykorzystał też "Żuraw", który w 70. minucie nie potrafił trafić do bramki po podaniu Piotra Brożka.

W końcu litewski mur pękł. "Brozio" nie trafiał z łatwiejszych piłek, a w 78. minucie popisał się technicznym majstersztykiem i piętą trafił do siatki. Nie minęły dwie minuty i było 2-0. Tym razem strzałem głową popisał się Piotr Brożek, no i sprawa awansu została rozstrzygnięta.

Końcówka nadal należała do Wisły. Swoją szansę na drugą bramkę miał jeszcze Paweł Brożek, ale 2-0 to wynik, który może cieszyć. Mniej zadowala wprawdzie gra, ale tą na pewno będzie można jeszcze poprawić.

Na rewanż oczekiwać będziemy więc ze spokojem, a już w piątek poznamy potencjalnego rywala w kolejnej rundzie kwalifikacji Ligi Europy.


Dodał: Redakcja (2010-07-15)

Źródło: Wisła Portal


Minuta po minucie

  • Dziękujemy za uwagę i do zobaczenia w Krakowie.
  • Koniec meczu. Pewne i zasłużone zwycięstwo, choć z powodu dużej nieskuteczności długo czekaliśmy na gole. Wisła praktycznie zapewniła sobie awans, który należy za tydzień przypieczętować. Na Suchych Stawach...
  • 90' Doliczono trzy minuty.
  • 89' "Jak długo na Wawelu" - słychać w Szawle.
  • 88' Kolejnej asysty szukał Jirsak, zagrał spod linii końcowej do Pawła Brożka, próba sprytnego strzału z bliska niecelna. Powinno być 3:0.
  • 86' Dobre podanie Jirsaka w pole karne do Żurawskiego, ale złe przyjęcie.
  • 83' Burksaitis za Jasaitisa.
  • 81' Sędzia nakazał podać ręce Pawłowi Brożkowi i Kancelskisowi. Obaj zdziwieni, bo nie mieli na pieńku.
  • 81' Teraz Wiśle grać się będzie spokojniej, mniej nerwowo.
  • 79' Piotr Brożek głową i 2:0! Asysta Jirsaka, centra z rogu, Piotrek pobiegł na krótki słupek i uprzedził głową obrońców i bramkarza.
  • 78' Żurawski lewą stroną, szybko, ale zagrał niecelnie.
  • 77' Wreszcie, gol, Paweł Brożek! Dynamicznie pobiegł prawą stroną Boguski po zagraniu Jirsaka, podanie do Pawła Brożka, który piętką, technicznie trafia do bramki Szawli.
  • 75' Cała trybuna poderwała się do dopingu dla Szawli. Cleber pomógł Jasaitisowi, którego też złapały skurcze.
  • 75' Jeszcze kwadrans...
  • 74' Jasaitis zdołał oddać strzał, bardzo wysoko.
  • 73' Zamieszanie, blisko piłki Diaz i Kowalski, ale zrobił się chaos i najszybciej połapał się bramkarz gospodarzy.
  • 73' Wrzuca Jirsak, piłka wybita. Centruje z lewej Piotr Brożek, podbicie do góry i róg dla Wisły.
  • 70' Jirsak za Gargułę.
  • 70' Udzieliło się "Żurawiowi". Świetne dośrodkowanie na szósty metr od Piotra Brożka, Żurawski nabiegł na piłkę, przystawił nogę i pudło!
  • 69' Spieszy się Jovaniciovi przy rozpoczęciu gry z własnego pola bramkowego.
  • 68' Niebywałe. Paweł Brożek kontra Kosov, pobiegł na bramkę, ustawił sobie piłkę do strzału, strzał po ziemi i broni Kosov!
  • 65' Skurcze łapią Silenasa...
  • 63' Żurawski zmienia Małeckiego.
  • 61' Lapeikis zmienił Janusauskasa.
  • 60' Garguła uderzył niecelnie z rzutu wolnego, nad bramką. Gospodarze coraz rzadziej dochodzą do piłki i coraz częściej uciekają się do fauli.
  • 57' Brazylijczyk utykając sam schodzi z boiska. Powinien wrócić do gry.
  • 56' Nosze potrzebne Cleberowi po faulu z tyłu w środku pola.
  • 54' Paweł Brożek na pozycji lewoskrzydłowego, zszedł do środka, szukał pozycji do oddania strzału, ale w końcu zdecydował się na podanie. Niecelne.
  • 51' Dobre podanie do Boguskiego, ten trochę wyrzucony do lewej strony, próba technicznego strzału wybroniona instynktownie przez bramkarza.
  • 48' Dośrodkował Piotr Brożek, kiks obrońcy powoduje, ze piłka minęła bramkarza i pustą bramkę miał Boguski. Ale piłki nie sięgnął.
  • 46' Paweł Brożek zamykał dośrodkowanie Czikosza na długim słupku, doszedł do piłki, ale nie wbił jej wślizgiem do bramki z trzech metrów.
  • 46' Na boisko wszedł w drużynie rywali Raskov. Początek drugiej połowy.

Mecz póki co taki jak wynik - satysfakcjonować nie może. Wisła miała trzy znakomite okazje do zdobycia choćby jednego gola, nie wykorzystali ich Patryk Małecki, Paweł Brożek i Erik Czikosz. Koniec pierwszej połowy. Do przerwy bezbramkowy remis...

  • 45+1' Huknął jak z armaty Patryk Małecki, po wcześniejszym zbiegnięciu z lewej strony do środka. Piłka nieznacznie mija okienko bramki Szawli.
  • 45' Czikosz przed szansą! Podanie Garguły do Pawła Brożka, ten świetnie dogrywa do Słowaka, który w polu karnym uderza w środek bramki.
  • 43' Boguski, obrót w polu karnym, wycofanie do Pawła Brożka, próba zagrania do Małeckiego zatrzymana.
  • 40' Lunskis w ostatniej chwili przeciął podanie do Pawła Brożka.
  • 37' Niedobre podanie Małeckiego spod linii końcowej.
  • 36' Piłkarze Szawli trochę pograli piłką na naszej połowie, całość zakończona atomowym, ale też bardzo niecelnym strzałem.
  • 32' Dobre wyjście z bramki Szawli Sergieja Kosova, chwyt piłki na granicy pola karnego.
  • 31' Małecki, drybling, poszukiwanie Boguskiego, nieskuteczne - za lekkie zagranie.
  • 31' Dalekie podanie i pewny chwyt Jovanicia.
  • 29' Druga stuprocentowa szansa Wisły, tym razem Paweł Brożek miał sytuację lepszą niż na niejednym treningu. Garguła na lewo do Piotra Brożka, ten od razu z pierwszej do środka do Pawła. Piłka długo leciała po ziemi pod nogę Brożka, ale ten uderzył w boczną siatkę!
  • 28' Małecki ładnie do Czikosza, centra poprawna, ale piłka w rękach bramkarza.
  • 27' Garguła miękko na krótki słupek, ale czujnie Litwini. Odzyskujemy piłkę, lecz podanie Sobolewskiego przecięte.
  • 26' Odważniej Boguski, zablokowana centra z prawej strony i mamy róg.
  • 24' Groźniej pod naszym polem karnym, Pilypas otrzymał podanie na prawym skrzydle, ale podał niecelnie.
  • 22' Ciąg dalszy akcji, zagranie na lewo do Piotra Brożka, centra z pierwszej piłki gruuubo za mocna.
  • 22' Dalsze podanie w kierunku Pawła Brożka, ale nieudane przyjęcie piłki.
  • 20' Kilkanastu tubylców ma niezłe miejscówki oglądając mecz z balkonów znajdującego się za bramką Jovanicia budynku.
  • 18' Na spalonym Paweł Brożek.
  • 16' Szansa Mateusza Kowalskiego, uderzenie wślizgiem, obronił bramkarz, wybił na róg.
  • 13' Piłka wybita z linii bramkowej Szawli po dużym nieporozumieniu obrony gospodarzy!
  • 11' Stuprocentowa szansa Patryka Małeckiego. Znakomite podanie ze środka od Pawła Brożka na prawo, osamotniony prawoskrzydłowy Wisły, rzucił mu się pod nogi bramkarz i w niego trafił Małecki.
  • 10' Wisła stara się dłużej utrzymac przy piłce, ale na razie nie najlepiej.
  • 8' "Wisła Kraków, aejaejaooo!" - ryknęli głośno fani Wisły. Ich i nasi zmarli koledzy na pewno by sobie tego życzyli.
  • 7' Akcja Wisły, piłka wycofana do Sobolewskiego, strzał z 25 metrów zablokowany.
  • 5' Wrzut w nasze pole karne, piłkę po koźle w polu bramkowym łapie Jovanić.
  • 5' Po centrze piłka wyekspediowana na aut.
  • 4' Traci w środku piłkę Garguła, kontra, podanie na prawo, wejście w nasze pole karne i gospodarze wywalczyli rzut rożny.
  • 2' Faulowany Diaz przy linii bocznej i już żółta kartka.
  • 1' Rozpoczęli.
  • Mała sektorówka i doping gospodarzy.
  • Kibice w milczeniu trzymają szaliki w górze, wszyscy stoją.
  • Wisła w czerwonych, jednolitych strojach. Rywale w żółto-czarnych koszulkach i czarnych spodenkach. Przywitanie obu zespołów.
  • Obie drużyny już wychodzą na murawę.
  • Są już pierwsze osoby na naszym facebookowym czacie Zapraszamy.
  • W narożniku trybuny krytej tworzy się jakiś niewielki "młyn" miejscowych - ok 40-50 osób. Mają nawet jakiś transparent na płocie.
  • W sektorze gości może 250-300 osób. Kibice Wisły jeszcze wchodzą.
  • Koniec rozgrzewki.
  • ...a na Polsacie "Kiepscy"....
  • Mundialowe rytmy cały czas lecą z głośników. Obecnie Shakira :)
  • Wyszło słońce, może lekko osuszy murawę po 2-3 godzinach deszczu...
  • Na trybunie zawisły flagi: Bieżanów, Nieobliczalni i Wielki Śląsk.
  • Obie ekipy już na rozgrzewce.
  • Bramkarze Wisły wychodzą na rozgrzewkę, witani brawami przez kibiców, których na sektorze jest już około setki.
  • Mamy na razie składy gospodarzy. Wiślacka jedenastka za moment.
  • Na ten moment służb porządkowych na stadionie na pewno dużo więcej niż wszystkich kibiców. * * Pojawiła się za to pierwsza flaga na płocie - "Przemyśl".
  • Wisła chciała rozpocząć mecz minutą ciszy, poświęconą tragicznie zmarłemu kibicowi Wisły podróżującemu do Szawli. Niestety, delegat nie przystał na tę prośbę.
  • Ciekawostka - mecz zabezpieczać ma dziś 500 ochroniarzy! Żeby tego było mało, zmobilizowano także żołnierzy z lokalnej jednostki wojskowej :)
  • W wyjściowej jedenastce ma zastąpić go Patryk Małecki!
  • Nie mamy jeszcze oficjalnie podanych składów, ale już teraz informujemy, że w dzisiejszym spotkaniu nie zagra chory Wojciech Łobodziński
  • Na sektor gości wchodzą już pierwsi reprezentanci ABG, których ma być dziś tutaj około 500. Od rana krakowskich fanów można było zobaczyć na niemal każdej z głównych ulic miasta
  • Pomimo wspomnianych opadów, przez cały dzień na Litwie było po prostu upalnie
  • Piłkarze obu zespołów są już na stadionie, badają stan murawy, namokniętej po intensywnej ulewie
  • Obiekt swoją budową niebezpiecznie przypomina ten z Tallina, ale liczymy, że więcej podobieństw do tamtych wydarzeńdziś już nie będzie
  • Witamy z Szawli, ze stadionu, na którym już za nieco ponad godzinę wiślacy rozpoczną pucharowe zmagania
  • Sezon czas zacząć. Zapraszamy na relację z meczu KFK Szawle - Wisła Kraków.

Źródło: The White Star Division


Pomeczowe wypowiedzi

Henryk Kasperczak, trener Wisły

- Takie mecze są specyficzne. Gdybyśmy strzelili bramkę wcześniej, wynik byłby lepszy. Trafiliśmy na zespół, który walczył ambitnie. Zmarnowaliśmy kilka sytuacji i w końcówce trochę się obawialiśmy, można być jednak zadowolonym, że nie straciliśmy bramki. Zwycięstwo na wyjeździe zawsze cieszy.

Rimas Viktoravičius, trener FK Szawle

- Po tym meczu jesteśmy zadowoleni. Oczywiście polski zespół grał lepiej, miał więcej sytuacji i to nie podlega dyskusji, ale jeśli będziemy więcej meczów grali tak jak dziś, nasz poziom szybo będzie wzrastał.

Radosław Sobolewski, kapitan Wisły

- W pierwszej połowie graliśmy zbyt wolno i asekurancko. Nie wiem czy podświadomie za bardzo nie chcieliśmy nie stracić bramki. W przerwie mówiliśmy sobie, że musimy bardziej wykorzystać skrzydła, grać szybciej i rzucać więcej piłek za linię obrony.

Maciej Żurawski, napastnik Wisły

- Zacząłem przygotowania później niż koledzy i trochę zdrowia mi jeszcze brakuje. Cieszę się jednak, że wszedłem na boisko w oficjalnym meczu Wisły i dobrze czułem się fizycznie. (...) Ambicją zawodnika zawsze jest grać od pierwszych minut, ale nie zamierzam się obrażać.. Jestem na tyle doświadczonym zawodnikiem, że zrozumiem. (...) Skończyło się dosyć bezpiecznym wynikiem, który powoduje, że jesteśmy w komfortowej sytuacji przed rewanżem. Bramka długo wisiała w powietrzu i powinna paść już wcześniej. Cieszę się, że koledzy, którzy przed rokiem grali z Levadią mogą dziś lekko odetchnąć.

Źródło: The White Star Division


Wideo