2010.07.22 Wisła Kraków - FK Szawle 5:0

Z Historia Wisły

2010.07.22, Liga Europejska, II runda kwalifikacyjna - rewanż, Kraków, Stadion Hutnika, 20:00
Wisła Kraków 5:0 (1:0) FK Szawle
widzów: 6.000
sędzia: João Francisco Lopes Ferreira (Portugalia)
Bramki
Piotr Brożek 23'
Maciej Żurawski 47'
Júnior Díaz 62'
Paweł Brożek 66'
Rafał Boguski 90'
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
Wisła Kraków
4-4-2
Milan Jovanić
Erik Čikoš
Mateusz Kowalski
Cléber
Júnior Díaz
Rafał Boguski
Radosław Sobolewski
Łukasz Garguła grafika:Zmiana.PNG (63' Tomáš Jirsák)
Piotr Brożek grafika:Zmiana.PNG (77' Andraž Kirm)
Maciej Żurawski
Paweł Brożek grafika:Zmiana.PNG (71' Patryk Małecki)

trener: Henryk Kasperczak
FK Szawle
4-5-1
Siergiej Kosow
Ernestas Pilypas
Tomas Kančelskis Grafika:cz.jpg 16'
Deivydas Lunskis Grafika:Zk.jpg
Vaidotas Šilėnas
Edvinas Jasaitis
Saša Kolić
I. Kozlovs grafika:Zmiana.PNG (46' P. Janušauskas) grafika:Zmiana.PNG (76' E. Pšelenskis)
Mantas Kuklys
Vilius Lapeikis
Wiktor Raskow grafika:Zmiana.PNG (66' Vaidas Viktoravičius))

trener: Rimas Viktoravičius

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Opis meczu

Wisła - Szawle 5:0

Wisła pewnie przypieczętowała awans do III rundy eliminacji Ligi Europejskiej, pokonując na "Suchych Stawach" FK Szawle 5:0. Krakowianie nie pozostawili złudzeń, że są zespołem sporo lepszym od Litwinów, których wypunktowali bracia Brożek, Maciej Żurawski, Junior Diaz i Rafał Boguski.

W porównaniu do pierwszego spotkania na Litwie w składzie Wisły nastąpiła tylko jedna zmiana. W linii ataku Boguskiego zastąpił Żurawski, dla którego był to pierwszy występ przed krakowską publicznością po pięcioletniej przerwie. Przyjezdni zaczęli tak, jak zapowiadał ich trener - usposobieni defensywnie, szukając szans do kontry. Wisła jednak rozkręcała się długo i na pierwsze groźne sytuacje trzeba było czekać do drugiego kwadransa gry. Sprawę wiślakom bardzo szybko ułatwili sami Litwini, już od 16. minuty grając w dziesiątkę. Brutalnego faulu na Łukaszu Gargule dopuścił się Kancelskis i arbiter spotkania nie wahał się ani chwili, od razu pokazując mu czerwony kartonik.

W efekcie, już pierwszy celny strzał wiślaków zakończył się golem. Środkiem boiska na przebój pobiegł Rafał Boguski, odegrał do niekrytego Piotra Brożka, który mocnym uderzeniem w kierunku długiego słupka nie dał szans bramkarzowi.Wisła złapała wiatr w żagle i przez dziesięć kolejnych minut nie schodziła z połowy rywala. Sergey Kosov z powodzeniem zatrzymywał uderzenia kolejno Radosława Sobolewskiego Juniora Diaza oraz Pawła Brożka i to głównie jemu Litwini zawdzięczali fakt, że na przerwę schodzili przegrywając tylko 0:1. Milan Jovanić przed przerwą musiał wykazać się tylko raz, za to w nie byle jakiej sytuacji. W świetnym stylu sparował na róg piłkę zmierzającą w samo okienko bramki Wisły.

Po przerwie krakowianie zupełnie nie mieli już litości dla niżej notowanego rywala. Strzelanie w 47. minucie rozpoczął Maciej Żurawski, który po profesorsku wymanewrował bramkarza, spojrzał gdzie są obrońcy i pewnie wepchnął futbolówkę do pustej bramki. Dokładnie kwadrans później Kosov musiał wyciągać ją z siatki po raz trzeci, a na listę strzelców wpisał się tym razem Junior Diaz. Kostarykanin przytomnie zmienił lot piłki zagrywanej w pole karne przez Czikosza, skutecznie myląc golkipera Szawli. Jak się okazało, nie było to ostatnie słowo krakowskiego zespołu. Litwini mieli coraz mniej sił i coraz mniej do powiedzenia na placu gry. Dlatego już w 65. minucie kibice mogli wykrzyczeć imię drugiego z braci Brożków, Pawła, którego idealnie obsłużył Maciej Żurawski.

Wiślacy do końcowego gwizdka kontrolowali boiskowe wydarzenia. Na placu gry pojawili się jeszcze Andraz Kirm, Patryk Małecki i Tomas Jirsak, ale wydawało się, że rezultat nie ulegnie już zmianie. Dopiero w 90. minucie kropkę nad "i" postawił Rafał Boguski, ustalając wynik spotkania na 5:0 dla "Białej Gwiazdy"!

Źródło: The White Star Division


Pogrom. Wisła Kraków - FC Šiauliai 5-0

W rewanżowym meczu II rundy kwalifikacji do Ligi Europejskiej Wisła Kraków rozgromiła litewski zespół FC Šiauliai 5-0 (1-0) i w kolejnej rundzie, już za tydzień, zmierzy się z azerskim Qarabağ Ağdam.

Początek meczu niespodziewanie był dość wyrównany, Litwini wyszli dość agresywnie i pressingiem starali się utrudniać życie wiślakom, którzy tym razem wyszli już z wracającym do „Białej Gwiazdy” Maciejem Żurawskim w pierwszej jedenastce.

No i ta w miarę wyrównana gra trwała, ale jedynie przez pierwszy kwadrans. W 16. minucie wiślacy po przejęciu piłki wyszli z szybszą akcją, ale nie udało się jej zakończyć, bo brzydko sfaulowany został Łukasz Garguła. Portugalski arbiter wejście Tomasa Kančelskisa zakwalifikował na czerwoną kartkę, no i na murawie zrobiło się luźniej.

Wiślacy wykorzystali to niemal błyskawicznie. W 23. minucie składną akcję celnym strzałem zakończył Piotr Brożek, no i objęliśmy prowadzenie.

To w I połowie podwyższyć mógł bardzo szybko jego brat Paweł, ale zabrakło mu precyzji. Podobnie jak i Rafałowi Boguskiemu i Júniorowi Díazowi. Do przerwy było więc skromnie, aczkolwiek jak najbardziej zasłużenie.

Tuż po wznowieniu gry worek z bramkami rozwiązał się już na dobre. Najpierw klasą dla siebie okazał się być Maciej Żurawski, który po udanym prostopadłym podaniu ograł bramkarza, nie dał się powstrzymać obrońcy i pewnie wpakował piłkę do pustej już bramki.

Po godzinie gry na 3-0, przedłużając strzał Erika Čikoša, podwyższył Júnior Díaz, a chwilę później świetne podanie Tomáša Jirsáka i zgranie „Żurawia” wykorzystał Paweł Brożek.

I tylko szkoda, że dwie minuty później „Brozio” sam chciał skończyć podobną akcję, nie oddając piłki Żurawskiemu. No i szkoda też, że w 69. minucie akcji nie udało się wykończyć Rafałowi Boguskiemu, którego po ograniu bramkarza zdążył powstrzymać obrońca.

W 79. minucie kapitalną bombą z dystansu popisał się Cléber, ale piłka nieznacznie przeleciała nad poprzeczką.

Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 5-0, po tym jak w 90. minucie sytuację sam na sam wykorzystał Rafał Boguski. Kończy się więc tak jak przypuszczali chyba wszyscy - lekko, łatwo i całkiem przyjemnie.

Dodał: Redakcja (2010-07-22)

Źródło: Wisła Portal


Minuta po minucie

  • ...sędzia kończy mecz. Pięć goli i pewny awans do dalszej rundy.
  • 90+2' Kibiice na stojąco odśpiewują hymn, a....
  • 90' Doliczony czas gry i jeszcze niecelna główka Diaza.
  • 90' I goool :) Boguski sam na sam z bramkarzem, minął go i się potknął... ale zdołał jeszcze czubkiem buta zmieścić piłkę w bramce :)
  • 88' Żuraw już zmęczony, ale biegł do końca za nieco za mocno zagraną piłką. I za to brawa.
  • 87' Seria zwodów Kirma zakończona zablokowanym dośrodkowaniem.
  • 83' "Raz, dwa, trzy, cztery - mało" ;)
  • 79' Podanie z rogu przed pole karne gdzie źle piłkę przyjął Boguski. Ale Cleber niewiele sobie z tego zrobił, potężnie huknął z ponad 40 metrów i mało brakowało!
  • 76' A jednak Kirm, a nie Łobodziński. Zmienił Piotra Brożka. W Szawle też zmiana: Pselenskis za Janusauskas.
  • 75' Zbliża się wejście Wojciecha Łobodzińskiego.
  • 74' Mocne wstrzelenie na długi słupek, mało brakowało by Diaz z metra wpakował piłkę do siatki. Trochę zaogniło się między zawodnikami po tej sytuacji.
  • 73' Lunskis obejrzał żółtą kartkę. Będzie rzut wolny dla Wisły z lewej strony na wysokości 10. metra. Zacentruje Zurawski.
  • 71' Małecki zmienia Pawła Brożka.
  • 70' A teraz pusta bramka przed Boguskim, ale też daleko wypuszczona piłka, obrońca zdołał wślizgiem ją wybić w ostatniej chwili.
  • 66' Powinna być piąta bramka, Paweł Brożek minął już bramkarza, miał też Żurawskiego obok, jego strzał zablokował powracający obrońca.
  • 66' Viktoravicius za Raskova.
  • 65' Paweł Brożek do pustej bramki! 4:0. Duży błąd obrony Szawli, Maciej Żurawski wpadł w pole karne gości gdzie czekał już Paweł Brożek. Podanie do niego i formalność.
  • 62' Za Gargułę wchodzi Jirsak.
  • 62' Trzeci gol dla Wisły! Bramka po rogu, podanie Garguły przed pole karne, stamtąd podawał Czikosz a Diaz wślizgiem zdobył bramkę.
  • 60' Szykuje się do wejścia Tomas Jirsak.
  • 58' Paweł Brożek minął obrońcę, próba podania do Boguskiego trochę za mocno. A kibice: "Żuraw, Żuraw - władca muraw".
  • 58' Faul Piotra Brożka na Kosovie. "Maciej Żurawski" - skandują kibice.
  • 52' Kuklys przymierzył z dystansu, Jovanić spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem.
  • 50' Strzału piętka próbował Diaz. Nieudanie.
  • 47' I od razu gol Żurawia! Wymanewrował obronę Szawli, minął bramkarza i spokojnie umieścił piłkę przy lewym słupku bramki Szawli.
  • 46' Rozpoczęła się druga połowa. Jedna zmiana w drużynie gości. Za Kozlovsa wszedł Janusauskas.

Koniec pierwszej połowy.

  • 45' Doliczona jedna minuta.
  • 45' "Jazda, jazda, jazda" - na koniec pierwszej połowy.
  • 44' Bardzo pasywnie zachował się teraz Kowalski przy szarży Raskova. Podanie w kierunku Kolicia, który nie zdołał oddać strzału zza pola karnego.
  • 43' Zły strzał Boguskiego nad bramką po nieudanym piąstkowaniu Kosova.
  • 42' Garguła wycofał przed pole karne do Sobolewskiego, którego strzał przyjął na ciało zawodnik Szawli. Rykoszet i róg.
  • 41' Jasaitis miał trochę miejsca, ale daleko od naszej bramki. Mimo to zdecydował się na strzał, który okazał się niegroźny - lekki i niecelny.
  • 39' Na spalonym Raskov, ale nie widzi tego arbiter. Piłkę i tak przejmują wiślacy.
  • 37' Czikosz pod naszym polem karnym ekwilibrystycznie, ale skutecznie przejmuje piłkę i rozpoczyna naszą kontrę. Piłka do Żurawia, potem do Garguły, ten zagrywa do wybiegającego Piotra Brożka, który wyjeżdża z piłką poza boisko.
  • 37' "Wisła Kraków, aejaejaooo" - śpiewa cały stadion.
  • 36' Mógł być gol samobójczy, ale Kosov wybronił nogą.
  • 35' Po dośrodkowaniu Rafała Boguskiego Pilypas główkuje na rzut rożny dla Wisły.
  • 34' Zagranie na wolne pole do Pawła Brożka, strzał z ponad 20 metrów, ale w środek bramki, odbija Kosov.
  • 33' Spalony(?) Żurawski...
  • 32' Ajjj, dobre zagranie Czikosza na dziesiąty metr, gdzie piłki wślizgiem nie sięgnął Paweł Brożek. Był jeszcze Piotr Brożek, ale już z trudniejszej pozycji przestrzelił.
  • 31' Gwizdy zdeprymowały egzekwującego korner Lapeikisa, który przerzucił piłkę nad całym polem karnym i ta wyszła na aut dotykając jeszcze chorągiewką po prawej stronie.
  • 31' Potężne uderzenie w okienko bramki Wisły w wykonaniu Kuklysa! I piękna interwencja Jovanicia, po którego palcach piłka wyszła na róg.
  • 30' Dynamiczne wejście w pole karne Diaza zakończone trochę za lekkim strzałem. Lewą ręką broni Kosov.
  • 30' Trochę za lekkie podanie Pawła Brożka do Piotra, obrońca wykorzystał swą szansę by przejąć piłkę.
  • 28' Ponoć spalony przy podaniu do Pawła Brożka, który wybiegał z lewego skrzydła.
  • 26' Uhhh, ależ petarda Sobolewskiego. Piłka po rękach bramkarza wyszła na róg.
  • 26' W ostatniej chwili Lundis przecina podanie do Pawła Brożka, który miałby przed sobą już tylko bramkarza.
  • 24' Z wrażenia spiker pomylił Piotrka z Pawłem ;)
  • 23' Bramka Piotra Brożka! Akcja z prawej strony, ale przeniesiona na lewą podaniem w kierunku Boguskiego, który przepuścił piłkę. Ta trafiła do "Pietii", który pewnym strzałem po ziemi zapewnił prowadzenie Białej Gwieździe.
  • 23' Kłopoty Kosova ze złapaniem łatwej górnej piłki, ale brakowało wiślaka by skorzystać z tego błędu.
  • 22' Kolejna centra Czikosza po wymianie piłek z Żurawskim na prawym skrzydle. Obrońca Szawli kontruje piłkę, wybija na aut.
  • 21' Tym razem również nie udało się oddać strzał, zalążek kontry Litwinów przerwał faulem 30 metrów od bramki Szawli Radosław Sobolewski.
  • 21' Centra na krótki słupek, ale główka obrońcy i kolejny róg z tego samego miejsca.
  • 20' Ładne podanie Sobolewskiego na prawo do Czikosza, jego dośrodkowanie zostało zablokowane. Róg dla Wisły.
  • 17' Pomocnik Wisły podnosi się i może kontynuować grę.
  • 16' Czerwona kartka za faul Kancelskisa na Gargule! Brutalny faul i trudno powiedzieć, by ta decyzja była niesłuszna.
  • 16' Teraz dłuższe podanie w kierunku Macieja Żurawskiego. Za mocne.
  • 15' Zagranie Clebera w stronę Piotra Brożka, ale za bardzo do środka. Piłka trafia do bramkarza.
  • 13' Pierwsza bardzo dogodna sytuacja Pawła Brożka. Zagrał mu brat Piotr, tuż przed pole bramkowe, Paweł nie trafił dobrze w piłkę...
  • 12' Na razie Wisła dłużej utrzymuje się przy piłce, ale gram wolno i mało z tego wynika. A właściwie wynikają z tego straty i kontry drużyny z Szawli.
  • 12' Po wrzutce Cleber musnął piłkę i ta w niewielkiej odległości mija naszą bramkę. Róg.
  • 11' Przedzierał się lewą stroną Jasaitis, sędzia gwiżdże faul Clebera 40 metrów od naszej bramki.
  • 9' Silenas dośrodkowuje z lewej strony, ale piłka wychodzi poza boisko.
  • 8' Głośny rytmiczny doping Wisły od samego początku. "Hej Wisła gooool..."
  • 7' Goście korzystają, że Czikosz upadł na boisko, utyka na jedną noge. Centruje Lapeikis, piłka przechodzi przez nasze pole karne. Teraz centra Jasaitisa, ani Boguski nie wybija do przodu ani Lapeikis nie dochodzi do piłki.
  • 6' Groźnie, zamieszanie w polu bramkowym gości, ale piłka wychodzi poza szesnastkę, tam sytuacyjnego uderzenia próbuje Rafał Boguski. Piłka minimalnie mija spojenie słupka z poprzeczką bramki Szawla.
  • 5' Próba dośrodkowania w wykonaniu Diaza zablokowana. Mamy róg.
  • 4' Mocny strzał obok bramki Jovanicia. Brakarz Wisły rozpoczyna z pola bramkowego.
  • 3' Będzie rzut wolny dla Szawli z około 25 metrów na wprost bramki.
  • 2' Zbyt mocne zagranie w pole karny drużyny gości.
  • 1' Zaczynamy.

Źródło: The White Star Division


Pomeczowe wypowiedzi

Henryk Kasperczak, trener Wisły

- Cieszymy się, że drużyna potraktowała mecz na poważnie i z wielką dyscypliną. Mieliśmy przewagę liczebna od 15 minuty. Konsekwentnie i spokojnie doprowadzaliśmy do dobrego wyniku. Następna runda będzie trudniejsza i trzeba się do niej solidnie przygotować. Mamy na to tydzień.

Maciej Żurawski, napastnik Wisły

- Wytrzymałem cały mecz, choć przez ostatnie dziesięć, piętnaście minut było mi dosyć ciężko. Widzę jednak po sobie, że jest coraz lepiej z każdym meczem i każdym treningiem. Nieważne czy to był silny, czy słaby zespół. Żeby wygrać 5:0 trzeba wybiegać cały mecz bez względu na rywala.

Rafał Boguski, pomocnik Wisły

- Zawsze mówiłem, że najlepiej gra mi się na pozycji cofniętego napastnika, ale jest tylu zawodników w kadrze, taka rywalizacja, że nie można wybrzydzać. Na początku mieliśmy kłopoty. Dopóki rywale mieli siły, dobrze się trzymali. "Żuraw" to dla nas bardzo poważne wzmocnienie. Dużo widzi, podaje i sam kończy akcje.

Piotr Brożek, pomocnik Wisły

- Czerwona kartka trochę ułatwiła nam zadanie, ale i tak tylko kwestią czasu było kiedy przełamiemy ten litewski mur i zaczną padać bramki. Bramka cieszy, ale umówmy się, nie był to jakiś wymagający przeciwnik. Już za tydzień będzie na pewno o klasę lepszy. Na pewno będzie trudniej. Już mecz Lecha z Interem Baku pokazał, że Azerowie potrafią walczyć do samego końca.

Wideo

Źródło: The White Star Division