2010.07.22 Wisła Kraków - FK Szawle 5:0

Z Historia Wisły

2010.07.22, Liga Europejska, II runda kwalifikacyjna - rewanż, Kraków, Stadion Hutnika, 20:00
Wisła Kraków 5:0 (1:0) FK Szawle
widzów: 6.000
sędzia: João Francisco Lopes Ferreira (Portugalia)
Bramki
Piotr Brożek 23'
Maciej Żurawski 47'
Júnior Díaz 62'
Paweł Brożek 66'
Rafał Boguski 90'
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
Wisła Kraków
4-4-2
Milan Jovanić
Erik Čikoš
Mateusz Kowalski
Cléber
Júnior Díaz
Rafał Boguski
Radosław Sobolewski
Łukasz Garguła grafika:Zmiana.PNG (63' Tomáš Jirsák)
Piotr Brożek grafika:Zmiana.PNG (77' Andraž Kirm)
Maciej Żurawski
Paweł Brożek grafika:Zmiana.PNG (71' Patryk Małecki)

trener: Henryk Kasperczak
FK Szawle
4-5-1
Siergiej Kosow
Ernestas Pilypas
Tomas Kančelskis Grafika:cz.jpg 16'
Deivydas Lunskis Grafika:Zk.jpg
Vaidotas Šilėnas
Edvinas Jasaitis
Saša Kolić
I. Kozlovs grafika:Zmiana.PNG (46' P. Janušauskas) grafika:Zmiana.PNG (76' E. Pšelenskis)
Mantas Kuklys
Vilius Lapeikis
Wiktor Raskow grafika:Zmiana.PNG (66' Vaidas Viktoravičius)

trener: Rimas Viktoravičius

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Kasperczak: Trzeba to potwierdzić

Data publikacji: 21-07-2010 18:02


Trener Henryk Kasperczak na ostatnim treningu przed meczem z FC Siauliai ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Coraz lepiej czuje się Mateusz Kowalski, do zdrowia powrócił także Wojciech Łobodziński.

„Dzisiaj się lepiej czuje i jesteśmy dobrej myśli, że wystąpi” – powiedział trener o Mateuszu Kowalskim. Gdyby „Kowal” nie mógł jednak zagrać, szkoleniowiec musiałby dokonać roszad w ustawieniu, zapełniając lukę na środku obrony. Wszystko jednak wskazuje na to, że młody obrońca zagra jutro obok Clebera.

Wisła ma dwubramkową zaliczkę z pierwszego spotkania z Litwinami, ale Henryk Kasperczak zapewnia, że jego podopieczni nie przejdą obok meczu. „Myślę, że pojęcie jak najmniejszym kosztem nie istnieje w piłce nożnej. Wiemy o tym. Każdy mecz jest inny, każdy mecz trzeba wygrać. Wracając do pierwszego meczu na Litwie, to zrobiliśmy krok do awansu i trzeba to potwierdzić w meczu u nas” – podkreślał.

„Jeżeli chodzi o jedenastkę wyjściową, to trudno mi dzisiaj powiedzieć, jaka będzie. Ale liczę bardzo na Żurawskiego” – dodał Kasperczak.

Ania M.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Zapraszamy na pierwszy mecz Wisły w Krakowie!

19. lipca 2010

Weź szal, zabierz znajomych grono, dopinguj Wisłę, wspieraj zawodników i pamiętaj - wszyscy na czerwono - spotykamy się w czwartek na Hutniku!

W najbliższy czwartek Biała Gwiazda zainauguruje sezon 2010/2011 w roli gospodarza. Kibiców naszego klubu zapraszamy na mecz, który zostanie rozegrany na stadionie krakowskiego Hutnika. Wicemistrzowie Polski będą walczyli o awans do III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy, ich rywalem będzie FK Szawle.

Sprzedaż wejściówek prowadzona jest w sklepie Wiślacki Świat, pozostałe bilety będzie można nabyć w kasach stadionowych na dwie godziny przed początkiem meczu, czyli od godziny 18.

Cena biletów to 20 zł na sektory 2 i 3 oraz 25 zł na sektory 1 i 4. Osoby nie posiadające Kart Kibica zapłacą o 5 zł więcej.

Wiślacki Świat czynny jest codziennie od 11 do 18. W czwartek bilety będzie można nabyć przy Reymonta do godziny 14.

Przy okazji meczu prowadzona jest zbiórka funduszy na oprawę spotkań, które rozgrywane będą już przy Reymonta. Dokładać można się do puszek lub wpłacając na konto: mBank 76 1140 2004 0000 3602 5822 1237

Ultra Wisła, Reymonta 22, 30-059 Kraków

Źródło: wislakrakow.com
Autor: Nikol

Relacje z meczu

Wisła - Szawle 5:0

Wisła pewnie przypieczętowała awans do III rundy eliminacji Ligi Europejskiej, pokonując na "Suchych Stawach" FK Szawle 5:0. Krakowianie nie pozostawili złudzeń, że są zespołem sporo lepszym od Litwinów, których wypunktowali bracia Brożek, Maciej Żurawski, Junior Diaz i Rafał Boguski.

Maciej Żurawski[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]
Maciej Żurawski
[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]

W porównaniu do pierwszego spotkania na Litwie w składzie Wisły nastąpiła tylko jedna zmiana. W linii ataku Boguskiego zastąpił Żurawski, dla którego był to pierwszy występ przed krakowską publicznością po pięcioletniej przerwie. Przyjezdni zaczęli tak, jak zapowiadał ich trener - usposobieni defensywnie, szukając szans do kontry. Wisła jednak rozkręcała się długo i na pierwsze groźne sytuacje trzeba było czekać do drugiego kwadransa gry. Sprawę wiślakom bardzo szybko ułatwili sami Litwini, już od 16. minuty grając w dziesiątkę. Brutalnego faulu na Łukaszu Gargule dopuścił się Kancelskis i arbiter spotkania nie wahał się ani chwili, od razu pokazując mu czerwony kartonik.

W efekcie, już pierwszy celny strzał wiślaków zakończył się golem. Środkiem boiska na przebój pobiegł Rafał Boguski, odegrał do niekrytego Piotra Brożka, który mocnym uderzeniem w kierunku długiego słupka nie dał szans bramkarzowi.Wisła złapała wiatr w żagle i przez dziesięć kolejnych minut nie schodziła z połowy rywala. Sergey Kosov z powodzeniem zatrzymywał uderzenia kolejno Radosława Sobolewskiego Juniora Diaza oraz Pawła Brożka i to głównie jemu Litwini zawdzięczali fakt, że na przerwę schodzili przegrywając tylko 0:1. Milan Jovanić przed przerwą musiał wykazać się tylko raz, za to w nie byle jakiej sytuacji. W świetnym stylu sparował na róg piłkę zmierzającą w samo okienko bramki Wisły.

Po przerwie krakowianie zupełnie nie mieli już litości dla niżej notowanego rywala. Strzelanie w 47. minucie rozpoczął Maciej Żurawski, który po profesorsku wymanewrował bramkarza, spojrzał gdzie są obrońcy i pewnie wepchnął futbolówkę do pustej bramki. Dokładnie kwadrans później Kosov musiał wyciągać ją z siatki po raz trzeci, a na listę strzelców wpisał się tym razem Junior Diaz. Kostarykanin przytomnie zmienił lot piłki zagrywanej w pole karne przez Czikosza, skutecznie myląc golkipera Szawli. Jak się okazało, nie było to ostatnie słowo krakowskiego zespołu. Litwini mieli coraz mniej sił i coraz mniej do powiedzenia na placu gry. Dlatego już w 65. minucie kibice mogli wykrzyczeć imię drugiego z braci Brożków, Pawła, którego idealnie obsłużył Maciej Żurawski.

Wiślacy do końcowego gwizdka kontrolowali boiskowe wydarzenia. Na placu gry pojawili się jeszcze Andraz Kirm, Patryk Małecki i Tomas Jirsak, ale wydawało się, że rezultat nie ulegnie już zmianie. Dopiero w 90. minucie kropkę nad "i" postawił Rafał Boguski, ustalając wynik spotkania na 5:0 dla "Białej Gwiazdy"!

Źródło: wislakrakow.com

Pogrom. Wisła Kraków - FC Šiauliai 5-0

W rewanżowym meczu II rundy kwalifikacji do Ligi Europejskiej Wisła Kraków rozgromiła litewski zespół FC Šiauliai 5-0 (1-0) i w kolejnej rundzie, już za tydzień, zmierzy się z azerskim Qarabağ Ağdam.

Początek meczu niespodziewanie był dość wyrównany, Litwini wyszli dość agresywnie i pressingiem starali się utrudniać życie wiślakom, którzy tym razem wyszli już z wracającym do „Białej Gwiazdy” Maciejem Żurawskim w pierwszej jedenastce.

No i ta w miarę wyrównana gra trwała, ale jedynie przez pierwszy kwadrans. W 16. minucie wiślacy po przejęciu piłki wyszli z szybszą akcją, ale nie udało się jej zakończyć, bo brzydko sfaulowany został Łukasz Garguła. Portugalski arbiter wejście Tomasa Kančelskisa zakwalifikował na czerwoną kartkę, no i na murawie zrobiło się luźniej.

Wiślacy wykorzystali to niemal błyskawicznie. W 23. minucie składną akcję celnym strzałem zakończył Piotr Brożek, no i objęliśmy prowadzenie.

To w I połowie podwyższyć mógł bardzo szybko jego brat Paweł, ale zabrakło mu precyzji. Podobnie jak i Rafałowi Boguskiemu i Júniorowi Díazowi. Do przerwy było więc skromnie, aczkolwiek jak najbardziej zasłużenie.

Tuż po wznowieniu gry worek z bramkami rozwiązał się już na dobre. Najpierw klasą dla siebie okazał się być Maciej Żurawski, który po udanym prostopadłym podaniu ograł bramkarza, nie dał się powstrzymać obrońcy i pewnie wpakował piłkę do pustej już bramki.

Po godzinie gry na 3-0, przedłużając strzał Erika Čikoša, podwyższył Júnior Díaz, a chwilę później świetne podanie Tomáša Jirsáka i zgranie „Żurawia” wykorzystał Paweł Brożek.

I tylko szkoda, że dwie minuty później „Brozio” sam chciał skończyć podobną akcję, nie oddając piłki Żurawskiemu. No i szkoda też, że w 69. minucie akcji nie udało się wykończyć Rafałowi Boguskiemu, którego po ograniu bramkarza zdążył powstrzymać obrońca.

W 79. minucie kapitalną bombą z dystansu popisał się Cléber, ale piłka nieznacznie przeleciała nad poprzeczką.

Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 5-0, po tym jak w 90. minucie sytuację sam na sam wykorzystał Rafał Boguski. Kończy się więc tak jak przypuszczali chyba wszyscy - lekko, łatwo i całkiem przyjemnie.

Źródło: Wisła Portal


Wisła gromi KFK Szawle 5:0

Wisła Kraków wygrała z litewską drużyną KFK Szawle 5:0. Pierwszą bramkę po ładnej akcji Boguskiego i Pawła Brożka strzelił Piotr Brożek. Litwini grali od 15 minuty w "10" po czerwonej kartce dla Kancelskisa.W 46 minucie drugą bramkę dla Białej Gwiazdy zdobył po pięciu latach Maciej Żurawski. W 60 minucie wynik podwyższył Junior Diaz. 64 minuta i 4:0 dla Wisły, bramkę strzelił Paweł Brożek. W ostatniej minucie meczu gola zdobył Rafał Boguski.


Dziś pierwszy mecz przy swoich kibicach i na „swoim” terenie Wisły Kraków. Od pierwszych minut meczu kibice zdzierali gardła dopingując swoją drużynę, spragnieni meczowego ferworu.

W 5 minucie spotkania Rafał Boguski minimalnie strzelił koło okienka bramki Litwinów. Chwilę wcześniej ładnie z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Garguła. W 11 minucie groźne dośrodkowanie Szawli przeciął Cleber i omal nie wbił piłki do swojej bramki. 60 sekund później ładnie dośrodkował Piotr Brożek, ale jego brat nie doszedł do piłki. Po kwadransie za brutalny faul na Gargule czerwoną kartkę dostał Tomas Kancelskis. 22 minuta piękny rajd Rafała Boguskiego, puszczenie piłki przez Pawła Brożka i „Pietia” pewnie wykorzystał dobrą sytuację. Spiker pomylił się i powiedział, że bramkę zdobył Paweł, a nie Piotr Brożek. Po chwili jednak poprawił swój błąd. Minutę później ładne, płaskie podanie Cikosa i „Brozio” omal nie powtórzył wyczynu z Litwy. Nie minęło 30 sekund i Sobolewski minimalnie przestrzelił po krótkim rozegraniu rzutu rożnego z Gargułą. Po dwóch kwadransach Junior Diaz znalazł się w dobrej sytuacji, ale zamiast dograć piłkę do Pawła Brożka to strzelał. Minuta później i „Brozio” znów minimalnie nie sięgnął piłki, a był 5 metrów od bramki. Wisła miała jeszcze kilka sytuacji pod koniec pierwszej połowy, jednak nie były to akcje, które poważnie zagroziły bramce Szawli.

Biała Gwiazda rozpoczęła drugą połowę od mocnego uderzenia. Już minutę po rozpoczęciu gola dla Wisły zdobył "Żuraw". W 54 minucie „Sobol” strzelał, piłka odbiła się od obrońcy Szawli i omal nie wpadła do siatki Litwinów. Sześć minut później po podaniu Boguskiego minimalnie koło słupka strzelił Paweł Brożek. Jednak po chwili na 3:0 podwyższył Junior Diaz. Przepowiedzianą bramkę przez spikera Paweł Brożek strzelił wreszcie w 64 minucie po podaniu Macieja Żurawskiego. Po chwili mógł odwdzięczyć się "Żurawiowi", ale w sytuacji kiedy byli w dwóch na bramkarza niepotrzebnie kiwał go i stracił piłkę. W 69 minucie spotkania Boguski miał pustą bramkę przed sobą, ale w ostatniej chwili jeden z defensorów KFK Szawle wybił mu piłkę. 12 minut przed końcem meczu Cleber z około 35 metrów huknął tuż nad spojeniem. 90 minuta meczu i gola strzela Rafał Boguski.


Wisła Kraków - KFK Szawle 5:0 (1:0)

22. min Piotr Brożek

46 min. Maciej Żurawski

60 min. Junior Diaz

64 min. Paweł Brożek

90 min. Boguski

Wisła Kraków: Jovanić- Cikos, Kowalski, Cleber, Junior Diaz- Boguski, Sobolewski, Garguła (61 min. Jirsak), Piotr Brożek (75 min. Kirm)- Paweł Brożek (70 min. Małecki), Żurawski

KFK Szawle: Kosov- Pilypas, Kancelskis, Lunskis, Silenas- Jasaitis, Kolic, Kozlovs (46. min Janusauskas), Kuklys, Lapeikis- Raskov (65 min. Viktoravicius)

Żółte kartki: Lunskis (KFK Szawle)

Czerwona kartka: Kancelskis (KFK Szawle)

Sędziował: João Ferreira (Portugalia)

Widzów: 6 000

TSW.com.pl

Autor: Witek

Źródło: tsw.com.pl

Powrót „Żurawia”, pięć bramek Wisły!

Data publikacji: 22-07-2010 22:00


Wisła Kraków rozgromiła w drugim meczu II rundy kwalifikacji do ligi Europejskiej litewskie FC Šiauliai. Piłkarze Białej Gwiazdy aż pięć razy pokonali bramkarza drużyny rywali, Sergeya Kosova.

W porównaniu z pierwszym meczem na Litwie, trener Henryk Kasperczak dokonał jednej zmiany w składzie. Na ławce rezerwowych usiadł Patryk Małecki, a od pierwszej minuty na boisku pojawił się Maciej Żurawski. Dla „Żurawia” to spotkanie było pierwszym oficjalnym meczem w barwach Wisły po powrocie do Krakowa. Swój debiut przed krakowską publicznością zaliczył także Łukasz Garguła. W wyjściowej jedenastce znalazł się również Mateusz Kowalski, który na kilka dni przed spotkaniem był chory, ale na czwartkowe spotkanie zdążył się wykurować.


Biała Gwiazda, mająca dwubramkową zaliczkę z pierwszego meczu, spotkanie rozpoczęła spokojnie. Wiślacy nie forsowali tempa, czekając na okazję do zdobycia bramki. Od 17. minuty goście grali w osłabieniu, bowiem czerwoną kartkę za ostry faul na Łukaszu Gargule obejrzał Tomas Kančelskis, a już sześć minut później podopieczni trenera Henryka Kasperczaka cieszyli się z prowadzenia. Rafał Boguski zagrał piłkę wzdłuż linii pola karnego. Łukasz Garguła przepuścił ją do znajdującego się za nim Piotra Brożka, który przymierzył z ok. 20 metrów i mocnym strzałem po ziemi pokonał Sergeya Kosova. To druga bramka „Pietii” w europejskich pucharach w tym sezonie. Po golu piłkarze Białej Gwiazdy zrobili kołyskę dla Radosława Sobolewskiego, który niedawno został ojcem.

Goście stworzyli przez cały mecz jedną groźną sytuację, przypadkową zresztą. W 31. minucie zaskakującym strzałem z 30 metrów popisał się Mantans Kuklys. Gdyby nie świetna interwencja Milana Jovanicia, który wybił futbolówkę na rzut rożny, w Krakowie byłaby spora sensacja.

W drugiej części meczu już niepodzielnie rządziła Wisła, zdobywając cztery bramki. Tuż po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Maciej Żurawski. Paweł Brożek zagrał do Żurawskiego między obrońców, ten wbiegł w pole karne, położył bramkarza, i mimo że do bramki biegł już obrońca, spokojnie posłał piłkę do siatki. Kwadrans później było już 3:0 dla podopiecznych Henryka Kasperczaka. Po rzucie rożnym, wykonywanym przez Łukasza Gargułę, na strzał zdecydował się Erik Cikos, a skuteczną dobitką na wślizgu popisał się Junior Diaz.

W 66. minucie Maciej Żurawski zrewanżował się asystą Pawłowi Brożkowi. Obaj napastnicy znaleźli się w polu karnym FC Šiauliai, „Żuraw” odegrał na lewo do niepilnowanego Pawła, który nie zmarnował okazji i zdobył czwartą bramkę dla Białej Gwiazdy. Cztery gole nie zadowoliły jednak gospodarzy. W 90. minucie piątą bramkę zdobył Rafał Boguski, który wykorzystał podanie Macieja Żurawskiego. W dwumeczu krakowianie pokonali więc Litwinów 7:0, a już w następnej rundzie na Wiślaków czeka drużyna z Azerbejdżanu – FK Karabach.

Wisła Kraków – FC Šiauliai 5:0 (1:0)

1:0 Piotr Brożek 23’

2:0 Żurawski 47’

3:0 Diaz 62’

4:0 Paweł Brożek 66’

5:0 Boguski 90”

Pierwszy mecz: 2:0. Awans: Wisła Kraków

Wisła Kraków: Jovanić – Cikos, Kowalski, Cleber, Diaz – Boguski, Sobolewski, Garguła (63’ Jirsak), Piotr Brożek (77’ Kirm) – Żurawski, Paweł Brożek (71’ Małecki)

FC Šiauliai: Kosov – Pilypas, Kančelskis, Lunskis, Šilenas – Jasaitis, Kolic, Kuklys, Kozlovs (46’ Janušauskas, 77' Pšelenskis)), Lapeikis – Raskov (66' Viktoravičius)

Żółte kartki: Lunskis (Šiauliai)

Czerwona kartka: Kančelskis (Šiauliai)

Sędziował: João Ferreira (Portugalia)

Widzów: 6 000

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl

Minuta po minucie

Mateusz Kowalski zapatrzony w litewskiego bramkarza.[Foto: Daniel Gołda/wislakrakow.com]
Mateusz Kowalski zapatrzony w litewskiego bramkarza.
[Foto: Daniel Gołda/wislakrakow.com]
  • ...sędzia kończy mecz. Pięć goli i pewny awans do dalszej rundy.
  • 90+2' Kibiice na stojąco odśpiewują hymn, a....
  • 90' Doliczony czas gry i jeszcze niecelna główka Diaza.
  • 90' I goool :) Boguski sam na sam z bramkarzem, minął go i się potknął... ale zdołał jeszcze czubkiem buta zmieścić piłkę w bramce :)
  • 88' Żuraw już zmęczony, ale biegł do końca za nieco za mocno zagraną piłką. I za to brawa.
  • 87' Seria zwodów Kirma zakończona zablokowanym dośrodkowaniem.
  • 83' "Raz, dwa, trzy, cztery - mało" ;)
  • 79' Podanie z rogu przed pole karne gdzie źle piłkę przyjął Boguski. Ale Cleber niewiele sobie z tego zrobił, potężnie huknął z ponad 40 metrów i mało brakowało!
  • 76' A jednak Kirm, a nie Łobodziński. Zmienił Piotra Brożka. W Szawle też zmiana: Pselenskis za Janusauskas.
  • 75' Zbliża się wejście Wojciecha Łobodzińskiego.
  • 74' Mocne wstrzelenie na długi słupek, mało brakowało by Diaz z metra wpakował piłkę do siatki. Trochę zaogniło się między zawodnikami po tej sytuacji.
  • 73' Lunskis obejrzał żółtą kartkę. Będzie rzut wolny dla Wisły z lewej strony na wysokości 10. metra. Zacentruje Zurawski.
  • 71' Małecki zmienia Pawła Brożka.
  • 70' A teraz pusta bramka przed Boguskim, ale też daleko wypuszczona piłka, obrońca zdołał wślizgiem ją wybić w ostatniej chwili.
  • 66' Powinna być piąta bramka, Paweł Brożek minął już bramkarza, miał też Żurawskiego obok, jego strzał zablokował powracający obrońca.
  • 66' Viktoravicius za Raskova.
  • 65' Paweł Brożek do pustej bramki! 4:0. Duży błąd obrony Szawli, Maciej Żurawski wpadł w pole karne gości gdzie czekał już Paweł Brożek. Podanie do niego i formalność.
  • 62' Za Gargułę wchodzi Jirsak.
  • 62' Trzeci gol dla Wisły! Bramka po rogu, podanie Garguły przed pole karne, stamtąd podawał Czikosz a Diaz wślizgiem zdobył bramkę.
  • 60' Szykuje się do wejścia Tomas Jirsak.
  • 58' Paweł Brożek minął obrońcę, próba podania do Boguskiego trochę za mocno. A kibice: "Żuraw, Żuraw - władca muraw".
  • 58' Faul Piotra Brożka na Kosovie. "Maciej Żurawski" - skandują kibice.
  • 52' Kuklys przymierzył z dystansu, Jovanić spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem.
  • 50' Strzału piętka próbował Diaz. Nieudanie.
  • 47' I od razu gol Żurawia! Wymanewrował obronę Szawli, minął bramkarza i spokojnie umieścił piłkę przy lewym słupku bramki Szawli.
  • 46' Rozpoczęła się druga połowa. Jedna zmiana w drużynie gości. Za Kozlovsa wszedł Janusauskas.

Koniec pierwszej połowy.

  • 45' Doliczona jedna minuta.
  • 45' "Jazda, jazda, jazda" - na koniec pierwszej połowy.
  • 44' Bardzo pasywnie zachował się teraz Kowalski przy szarży Raskova. Podanie w kierunku Kolicia, który nie zdołał oddać strzału zza pola karnego.
  • 43' Zły strzał Boguskiego nad bramką po nieudanym piąstkowaniu Kosova.
  • 42' Garguła wycofał przed pole karne do Sobolewskiego, którego strzał przyjął na ciało zawodnik Szawli. Rykoszet i róg.
  • 41' Jasaitis miał trochę miejsca, ale daleko od naszej bramki. Mimo to zdecydował się na strzał, który okazał się niegroźny - lekki i niecelny.
  • 39' Na spalonym Raskov, ale nie widzi tego arbiter. Piłkę i tak przejmują wiślacy.
  • 37' Czikosz pod naszym polem karnym ekwilibrystycznie, ale skutecznie przejmuje piłkę i rozpoczyna naszą kontrę. Piłka do Żurawia, potem do Garguły, ten zagrywa do wybiegającego Piotra Brożka, który wyjeżdża z piłką poza boisko.
  • 37' "Wisła Kraków, aejaejaooo" - śpiewa cały stadion.
  • 36' Mógł być gol samobójczy, ale Kosov wybronił nogą.
  • 35' Po dośrodkowaniu Rafała Boguskiego Pilypas główkuje na rzut rożny dla Wisły.
  • 34' Zagranie na wolne pole do Pawła Brożka, strzał z ponad 20 metrów, ale w środek bramki, odbija Kosov.
  • 33' Spalony(?) Żurawski...
  • 32' Ajjj, dobre zagranie Czikosza na dziesiąty metr, gdzie piłki wślizgiem nie sięgnął Paweł Brożek. Był jeszcze Piotr Brożek, ale już z trudniejszej pozycji przestrzelił.
Gol Brożka.[Foto:Daniel Gołda/wislakrakow.com]
Gol Brożka.
[Foto:Daniel Gołda/wislakrakow.com]
  • 31' Gwizdy zdeprymowały egzekwującego korner Lapeikisa, który przerzucił piłkę nad całym polem karnym i ta wyszła na aut dotykając jeszcze chorągiewką po prawej stronie.
  • 31' Potężne uderzenie w okienko bramki Wisły w wykonaniu Kuklysa! I piękna interwencja Jovanicia, po którego palcach piłka wyszła na róg.
  • 30' Dynamiczne wejście w pole karne Diaza zakończone trochę za lekkim strzałem. Lewą ręką broni Kosov.
  • 30' Trochę za lekkie podanie Pawła Brożka do Piotra, obrońca wykorzystał swą szansę by przejąć piłkę.
  • 28' Ponoć spalony przy podaniu do Pawła Brożka, który wybiegał z lewego skrzydła.
  • 26' Uhhh, ależ petarda Sobolewskiego. Piłka po rękach bramkarza wyszła na róg.
  • 26' W ostatniej chwili Lundis przecina podanie do Pawła Brożka, który miałby przed sobą już tylko bramkarza.
  • 24' Z wrażenia spiker pomylił Piotrka z Pawłem ;)
  • 23' Bramka Piotra Brożka! Akcja z prawej strony, ale przeniesiona na lewą podaniem w kierunku Boguskiego, który przepuścił piłkę. Ta trafiła do "Pietii", który pewnym strzałem po ziemi zapewnił prowadzenie Białej Gwieździe.
  • 23' Kłopoty Kosova ze złapaniem łatwej górnej piłki, ale brakowało wiślaka by skorzystać z tego błędu.
  • 22' Kolejna centra Czikosza po wymianie piłek z Żurawskim na prawym skrzydle. Obrońca Szawli kontruje piłkę, wybija na aut.
  • 21' Tym razem również nie udało się oddać strzał, zalążek kontry Litwinów przerwał faulem 30 metrów od bramki Szawli Radosław Sobolewski.
  • 21' Centra na krótki słupek, ale główka obrońcy i kolejny róg z tego samego miejsca.
  • 20' Ładne podanie Sobolewskiego na prawo do Czikosza, jego dośrodkowanie zostało zablokowane. Róg dla Wisły.
  • 17' Pomocnik Wisły podnosi się i może kontynuować grę.
  • 16' Czerwona kartka za faul Kancelskisa na Gargule! Brutalny faul i trudno powiedzieć, by ta decyzja była niesłuszna.
  • 16' Teraz dłuższe podanie w kierunku Macieja Żurawskiego. Za mocne.
  • 15' Zagranie Clebera w stronę Piotra Brożka, ale za bardzo do środka. Piłka trafia do bramkarza.
  • 13' Pierwsza bardzo dogodna sytuacja Pawła Brożka. Zagrał mu brat Piotr, tuż przed pole bramkowe, Paweł nie trafił dobrze w piłkę...
  • 12' Na razie Wisła dłużej utrzymuje się przy piłce, ale gram wolno i mało z tego wynika. A właściwie wynikają z tego straty i kontry drużyny z Szawli.
  • 12' Po wrzutce Cleber musnął piłkę i ta w niewielkiej odległości mija naszą bramkę. Róg.
  • 11' Przedzierał się lewą stroną Jasaitis, sędzia gwiżdże faul Clebera 40 metrów od naszej bramki.
  • 9' Silenas dośrodkowuje z lewej strony, ale piłka wychodzi poza boisko.
  • 8' Głośny rytmiczny doping Wisły od samego początku. "Hej Wisła gooool..."
  • 7' Goście korzystają, że Czikosz upadł na boisko, utyka na jedną noge. Centruje Lapeikis, piłka przechodzi przez nasze pole karne. Teraz centra Jasaitisa, ani Boguski nie wybija do przodu ani Lapeikis nie dochodzi do piłki.
  • 6' Groźnie, zamieszanie w polu bramkowym gości, ale piłka wychodzi poza szesnastkę, tam sytuacyjnego uderzenia próbuje Rafał Boguski. Piłka minimalnie mija spojenie słupka z poprzeczką bramki Szawla.
  • 5' Próba dośrodkowania w wykonaniu Diaza zablokowana. Mamy róg.
  • 4' Mocny strzał obok bramki Jovanicia. Brakarz Wisły rozpoczyna z pola bramkowego.
  • 3' Będzie rzut wolny dla Szawli z około 25 metrów na wprost bramki.
  • 2' Zbyt mocne zagranie w pole karny drużyny gości.
  • 1' Zaczynamy.

Źródło: wislakrakow.com

Trenerzy po meczu

Kasperczak: Konsekwentnie, spokojnie i na serio

22. lipca 2010, 22:15

- Cieszymy się, że drużyna potraktowała mecz na poważnie i z wielką dyscypliną. Mieliśmy przewagę liczebna od 15 minuty. Konsekwentnie i spokojnie doprowadzaliśmy do dobrego wyniku. Następna runda będzie trudniejsza i trzeba się do niej solidnie przygotować. Mamy na to tydzień - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Henryk Kasperczak.

Szkoleniowiec wypowiedział się też na temat Macieja Żurawskiego, który rozegrał pełne 90 minut. - Maciej coraz lepiej się czuje, widać po nim, że zyskuje świeżość, dynamikę, no i umie strzelić bramkę. Tą zaletę potwierdził.

Konferencja, choć krótka, miała "burzliwy" przebieg. W trakcie pierwszego zdania trenera z hukiem zgasło światło. - To na szczęście - rzucił jeden z dziennikarzy. - Ale co ja mam z tym wspólnego - odparł z uśmiechem trener.

Trener gości chyba przeczuwał problemy techniczne, bo na pomeczowej konferencji się nie pojawił.

Źródło: wislakrakow.com

Piłkarze po meczu

"Żuraw, Żuraw, władca muraw!"

23. lipca 2010

Trafia Maciej Żurawski.[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]
Trafia Maciej Żurawski.
[Foto: Tomasz Burda/wislakrakow.com]

Kibice zgromadzeni na stadionie Hutnika nie musieli długo czekać, by po raz pierwszy po pięcioletniej przerwie wykrzyczeć w kierunku Macieja Żurawskiego - "Żuraw, Żuraw, władca muraw!". Napastnik Wisły trafił do siatki już w pierwszym meczu przed własną publicznością.

- Nic się nie zmieniło. Brzmi to tak samo fajne, jak dawniej. Podobało mi się - przyznał z uśmiechem Maciej Żurawski, który w 47. minucie spotkania z FK Szawle z łatwością oszukał bramkarza drużyny przeciwnej. Po końcowym gwizdku radość towarzyszyła mu co najmniej z trzech powodów. Nie tylko z bramki i wysokiego wyniku, ale i faktu, że po raz pierwszy po powrocie do Wisły rozegrał pełne 90 minut.

- Wytrzymałem cały mecz, choć przez ostatnie dziesięć, piętnaście minut było mi dosyć ciężko. Widzę jednak po sobie, że jest coraz lepiej z każdym meczem i każdym treningiem - podsumował swoją dyspozycję fizyczną.

"Żuraw" nie miał zamiaru umniejszać sukcesu drużyny ze względu na słabość rywala, z którym przyszło Wiśle mierzyć się w II rundzie el. Ligi Europy. - Nieważne czy to był silny, czy słaby zespół. Żeby wygrać 5:0 trzeba wybiegać cały mecz bez względu na rywala - podkreślał.

Już za tydzień wiślaków czeka kolejny rywal w drodze do fazy grupowej Ligi Europejskiej - azerski Karabach Agdam, który zdaniem naszych piłkarzy powinien być zespołem o klasę lepszym od Szawli. - Nie będzie to łatwy mecz. Musimy zagrać w pełni skoncentrowani i na 100% swoich możliwości, bo inaczej po prostu wygrać się nie da - skomentował napastnik.

Źródło: wislakrakow.com
Autor: PM

Boguski: Azerowie to nie kelnerzy

23. lipca 2010, 00:54

Rafał Boguski ustąpił miejsca w linii ataku Maciejowi Żurawskiemu i w rewanżu z FK Szawle powędrował na prawe skrzydło. Choć nie jest to jego ulubiona pozycja, wpisał się na listę strzelców, stawiając kropkę nad "i" oraz ustalając wynik spotkania.

- Zawsze mówiłem, że najlepiej gra mi się na pozycji cofniętego napastnika, ale jest tylu zawodników w kadrze, taka rywalizacja, że nie można wybrzydzać - skomentował decyzję trenera o przesunięciu go do roli prawego pomocnika.

Jak twierdzi "Boguś", wiślakom w rewanżu w Krakowie pomogła czerwona kartka dla jednego z Litwinów oraz... obecność na boisku Macieja Żurawskiego. - Na początku mieliśmy kłopoty. Dopóki rywale mieli siły, dobrze się trzymali - stwierdził Boguski. - "Żuraw" to dla nas bardzo poważne wzmocnienie. Dużo widzi, podaje i sam kończy akcje.

Za tydzień na "Suche Stawy" przyjedzie kolejny pucharowy rywal, którego - zdaniem Boguskiego - należy obawiać się bardziej niż Litwinów. - Nie możemy myśleć, że to jacyś amatorzy czy kelnerzy. Z Lechem Azerowie zagrali w Poznaniu naprawdę dobry mecz i myślę, że może to być ciężki przeciwnik

Źródło: wislakrakow.com
Autor: PM

Piotr Brożek: Trener ma w kim wybierać

23. lipca 2010, 01:03

- Czerwona kartka trochę ułatwiła nam zadanie, ale i tak tylko kwestią czasu było kiedy przełamiemy ten litewski mur i zaczną padać bramki - stwierdził po meczu z FK Szawle Piotr Brożek. "Pietia" po raz kolejny wystąpił w linii pomocy i zakończył mecz z celnym trafieniem na swoim koncie.

- Bramka cieszy, ale umówmy się, nie był to jakiś wymagający przeciwnik - stwierdził Brożek. - Już za tydzień będzie na pewno o klasę lepszy - dodał, mając na myśli azerski Karabach Agdam, z którym Wisła zmierzy się w III rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. - Na pewno będzie trudniej. Już mecz Lecha z Interem Baku pokazał, że Azerowie potrafią walczyć do samego końca.

Optymizmu dopatruje się w fakcie, że na kilku pozycjach Wiśle udało się zdecydowanie wzmocnić zespół i trener Kasperczak wreszcie ma w kim wybierać. - Jak zaczynaliśmy przygotowania, to się bałem, bo mieliśmy dwunastu zawodników. Teraz mamy dwudziestu dwóch, praktycznie dwie jedenastki.

- Potrzeba czasu, by wszystko zaskoczyło, ale już ten drugi mecz z Litwinami był znacznie lepszy. Nogi nie drżały i grało się łatwiej - podsumował Piotr Brożek.

Źródło: wislakrakow.com
Autor:PM

Cikos: W drugiej połowie graliśmy lepiej

Data publikacji: 23-07-2010 00:08


Młody obrońca Białej Gwiazdy po zwycięskim meczu Wisły w Lidze Europejskiej przyznał, że pierwsza połowa była trudna, jednak w drugiej połowie drużyna zagrała lepiej.

O zwycięskim meczu Cikos mówił niewiele. „Pierwsza połowa nie była łatwa. Nie graliśmy dobrze, ale w drugiej połowie zagraliśmy lepiej” – mówił po wygranym meczu obrońca Wisły.

Pytany o to z kim lepiej mu się gra: z Małeckim czy Boguskim odpowiedział: „Z obydwoma zawodnikami gra mi się dobrze. Z Małeckim grałem mało jak na razie, a z Boguskim grało mi się dobrze. Nie wiem, z którym lepiej się gra” – dodał.

Cikos przyznał również, że w drużynie czuje się lepiej.

M. Strączek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



Źródło: wisla.krakow.pl

Wideo

Wisla.TV: Dobra forma na starcie >>>

Kibicowsko

Kibice Wisły.[Foto: Nikoletta Kula/wislakrakow.com]
Kibice Wisły.
[Foto: Nikoletta Kula/wislakrakow.com]
Kibice Wisły
Kibice Wisły