2010.09.25 Hutnik I Kraków - Wisła I Kraków 4:5

Z Historia Wisły

4. kolejka 25-26 września 2010

Hutnik I Kraków-Wisła I Kraków 4-5; 25 września, 09:00

0-1 Sebastian Porębski

1-1 ?

2-1 ?

3-1 ? (wolny)

3-2 Jakub Kulig

3-3 Kamil Rokosz

3-4 Bartłomiej Kulig

3-5 Kamil Rokosz

4-5 ?

WISŁA "A": Jakub Glanowski, Jakub Kulig, Kamil Rokosz, Patryk Pischinger, Bartłomiej Kulig, Adrian Mirecki, Sebastian Porębski, Mateusz Grzybowski.

Dwa super mecze Wisły na Suchych Stawach

2010-09-26 17:19

autor: RaWi86

Oba zespoły rozegrały bardzo dobre, prawdopodobnie najlepsze z dotychczasowych meczy jesienią 2010 r. Różnica między WISŁĄ A a B polegała na skuteczności. Zespół A miał szczęście pod bramką Hutników, a B OGROMNEGO pecha...

Zespół A przystąpił do meczu zupełnie inaczej niż miało to miejsce w poprzednich meczach... Od pierwszego gwizdka skoncentrowani, waleczni i nieustępliwi... efekty przyszły szybko, dobra gra, sytuacje i wreszcie gol, którego autorem był Sebastian. Jednak chłopcy z Hutnika nie zamierzali się poddać! Po 2 szybkich akcjach wyszli na prowadzenie a na 3:1 podwyższyli po wspaniale wykonanym rzucie wolnym...3:1 dla HKS-u. Jednak i nasze Białe Gwiazdki nie rezygnowały z walki o zmianę rezultatu.Do walki zespół poderwał Seba, którego strzał po krótkim rozegraniu rożnego sparował bramkarz ale w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie był Kuba Kulig i strzelił bramkę kontaktową.Do przerwy 3:2 dla Hutnika.

Przerwa była ciekawa:) Widząc w waszych oczkach łezki strasznie się cieszyłem, bo świadczą o ogromnej ambicji i zaangażowaniu...ale tak jak mówiłem w przerwie...macie po 8 lat...nie wynik jest najważniejszy a to jak gracie i ile z siebie dajecie!!! i tak jak byłem rozczarowany po czwartku, tak w przerwie tego meczu-pamiętacie co mówiłem?-byłem zadowolony bo widziałem że świetnie gracie i bardzo się staracie! i takiej samej gry oczekuje od was w każdym meczu!!! a jeśli tak będzie to gra będzie wam sprawiała radość a wyniki same przyjdą...wcześniej lub później (najlepiej za jakieś 10-15 lat)!!

Po przerwie graliście tak samo dobrze...a nawet lepiej! Glano pewnie w bramce, Patryk rewelacyjnie w obronie, Mati po przespanej 1.połowie(wiem że na 2.boisku też był ciekawy mecz;) ) w 2. szalał na lewej stronie-druga połowa super Mati! Na 3:3 strzelił tuz po wejściu do ataku Kamil który popisał się pięknym rajdem. Na 4:3 zespół wyprowadził kapitan, Bartek, dla którego było to pierwsze trafienie w sezonie-troszkę pomógł nam bramkarz Hutnika, który jednak chwilę później wybronił dwa świetne strzały Adiego! Oba z LEWEJ NOGI! bardzo dobrze Adi-lubię jak wyciągacie wnioski! Na 5:3 trafił Kamil...i znów lewa noga:) Hutnik jeszcze tuz przed końcem zmniejszył rozmiary porażki, ale jednocześnie ustalił wynik na 5:4 dla WISŁY A.

WIELKIE BRAWA! Cały zespół spisał się w sobotę na MEDAL. Wszyscy:

Kuba G., Kamil, Patryk, Kuba K., Bartek, Adi, Seba i Mati...

Skład WISŁA A: Jakub Glanowski, Jakub Kulig (gol) , Kamil Rokosz (2 gole), Patryk Pischinger (2 gole), Bartłomiej Kulig (gol), Adrian Mirecki, Sebastian Porębski (gol), Mateusz Grzybowski.

Zespół B również zagrał świetnie. Troszkę przespaliśmy początek i po 2 znakomitych strzałach z dystansu i jednej kontrze Hutnik prowadził aż 3:0...jednak chłopcy w ogóle się tym nie przejęli i ruszyli do ataków. No ale...kto był na tym meczu ten widział...bramka Hutnika jak zaczarowana.... Oczywiście duża w tym zasługa bramkarza Hutników który czynił wręcz cuda na linii bramkowej i przedpolu ale były tez sytuacje gdy piłka już go mijała...a wtedy-słupki, poprzeczka, obrońcy...a raz zdarzyło się też że i my sami wybiliśmy piłkę z linii bramkowej HKS-u. Ale to nic! Najważniejsze że świetnie graliśmy, wygraliśmy wiele pojedynków 1x1, stworzyliśmy bardzo dużo akcji i sytuacji podbramkowych...Na skuteczność mamy jeszcze bardzo dużo czasu :)

Skład WISŁA B: Hugo Połczyński, Jakub Marchewczyk, Szymon Badowski, Michał Przybyło, Arkadiusz Krysik, Igor Kaczmarski, Dawid Nowakowski, Patryk Grabiec, Jan Biłko, Dawid Dąbrowski

http://wislakrakow2002.futbolowo.pl/wislakrakow2002/news,627279,dwa-super-mecze-wisly-na-suchych-stawach.html