2010.10.10 Wisła Krakbet Kraków - TPH Polkowice 4:3

Z Historia Wisły

2010.09.10, Ekstraklasa, 1. kolejka, Kraków, hala Bronowianki, 18:00
Wisła Krakbet Kraków 4:3 (1:2) TPH Polkowice
widzów:
sędzia:
Dariusz Smolarek, Sylwester Baryczkowski, Grzegorz Hamowski
Bramki

Andrzej Szłapa


Krzysztof Kusia
Łukasz Nocoń
Krzysztof Kusia
0:1
1:1
1:2
1:3
2:3
3:3
4:3
Łukasz Szymanowski (sam.)






Wisła Krakbet Kraków
bramkarze:
Bartłomiej Nawrat
Kamil Dworzecki

zawodnicy z pola:
Zbigniew Mirga
Andrzej Szłapa
Douglas
Adrian Pater
Krzysztof Kusia
Robert Dąbrowski
Łukasz Nocoń
Łukasz Szymanowski
Błażej Korczyński
Michał Słonina

trener: Błażej Korczyński
TPH Polkowice
bramkarze::
Michał Długosz
Grzegorz Duda

zawodnicy z pola:
Roman Dacjuk
Marek Dudka
Marat Duvanaev
Adrian Jędrzejewski
Jakub Kaczmarek
Grzegorz Nowak
Kamil Nowakowski
Patryk Potocki
Tomasz Trznadel
Tomasz Urbaniak

trener: Stanisław Kwiatkowski
Skrót meczu (VIDEO)

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Wisła 4:3 TPH! (video, foto)

W niedzielę (10.10.2010 roku) Wisła Krakbet Kraków stoczyła bój o kolejne ligowe punkty. W hali Bronowianki Krakowianie podejmowali TPH Polkowice. W dwóch pierwszych meczach "Biała Gwiazda" była zmuszana do odrabiania strat. Tak samo było w spotkaniu z TPH. W 3 minuce zespół z Polkowic wyprowadził kontrę. Tomasz Urbaniak trafił piłką w nabiegającego Zbigniewa Mirge, który niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego ruszyli do odrabiania strat, lecz nie wychodziło im to najlepiej. W akcjach Wiślaków pojawiało się dużo niedokładności. Dobrze poukładany w defensywie zespół TPH sprawił, że Krakowianie przez dłuższy okres czasu nie potrafili wyrównać. Na szczęście w 16 minucie piłka w końcu trafiła do siatki gości. Bramkę zdobył Andrzej Szłapa po mocnym strzale z dystansu. Wydawało się, że ten gol doda Wiślakom skrzydeł. Niestety było inaczej i na minutę przed końcem pierwszej połowy bramkę do szatni strzeliło TPH po uderzeniu Adriana Jędrzejewskiego. Po przerwie mecz wyglądał podobnie jak w pierwszej części spotkania. Wisła prowadziła grę, ale nie dawało to żadnych efektów. Nie był to dobry mecz w wykonaniu "Białej Gwiazdy". Zbliżał się koniec spotkania, a na tablicy wciąż widniał wynik 1:2. W 34 minucie sytuacja Wiślaków pogorszyła się jeszcze bardziej, gdyż po kontrze wyprowadzonej przez TPH, goście prowadzili 1:3. Swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Jędrzejewski. Na 6 minut przed końcem trener Korczyński postawił wszystko na jedną kartę wycofując bramkarza. Wisła zaczęła stwarzać coraz większe zagrożenie. W 37 minuce nadzieję na osiągnięcie dobrego rezultatu dał kapitan gospodarzy Krzysztof Kusia, który po podaniu Błażeja Korczyńskiego doprowadził do stanu 2:3. Dosłownie w następnej akcji Wisła Krakbet doprowadziła do remisu! Na środku boiska piłkę stracił Marek Dudka i po dwójkowej akcji Andrzeja Szłapy i Łukasza Noconia, ten drugi pokonał golkipera gości. Emocje sięgały zenitu. Zdeterminowani Wiślacy zamknęli TPH na własnej połowie. Na minutę przed końcem spotkania cudownym strzałem popisał się Krzysztof Kusia dając swojej drużynie 3 punkty! Wisła Krakbet Kraków 4 : 3 TPH Polkowice!

Skrót meczu (video)

Źródło: wislafutsal.pl

Galeria zdjęć

Przed pierwszym gwizdkiem.[Foto: Aśka Żmijewska/wislafutsal.pl]
Przed pierwszym gwizdkiem.
[Foto: Aśka Żmijewska/wislafutsal.pl]
W kontrataku.[Foto: Aśka Żmijewska/wislafutsal.pl]
W kontrataku.
[Foto: Aśka Żmijewska/wislafutsal.pl]
Osaczony Douglas.[Foto: Aśka Żmijewska/wislafutsal.pl]
Osaczony Douglas.
[Foto: Aśka Żmijewska/wislafutsal.pl]