2010.11.13 Wisła AGH Kraków - Dalin Myślenice 3:0

Z Historia Wisły

2010.11.13, II liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła AGH Kraków 3:0 Dalin Myślenice
(25:16, 25:23, 25:20)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła AGH Kraków
Dalin Myślenice
Lesław Kędryna
Trenerzy: '
Adrianna Szady
Natalia Środa
Paulina Stojek
Klaudia Janota
Sabina Rusinek
Alicja Warchoł
Karolina Tokarczyk (l)
Alicja Leszek
Dagmara Popielska
Składy: '
(l) - libero

Relacje prasowe

Siatkarki Wisły AGH pokonały we własnej hali Dalin Myślenice 3:0, kontrolując wydarzenia na boisku przez wszystkie sety.

Zespół z Myślenic nie był dziś dla Białej Gwiazdy równorzędnym rywalem. Przewaga naszej drużyny w każdym elemencie gry była zdecydowana, szczególnie zaś w polu zagrywki. Po naszych serwisach rywalki miały spore trudności w wyprowadzaniem sensownych akcji, a jeśli już im się to powiodło, skuteczny był nasz blok. Nasze dziewczęta nieźle też grały w polu, podbijając wiele ataków myśleniczanek.

Pierwszy set nie miał żadnej dramaturgii. Tylko na samym początku wiślaczki oddały prowadzenie Dalinowi (było 1:2, 1:3 i 2:4). Po chwili Wisła wyrównała, a remis 4:4 był ostatnim do końca meczu. Biała Gwiazda szybko osiągnęła zdecydowaną przewagę, zdobywając punkty w seriach po trzy, cztery. Wynik seta na 25:16 ustaliła efektownym atakiem z drugiej linii, rozgrywająca dzisiaj bardzo dobre zawody, Ala Warchoł.

Set drugi do złudzenia przypominał partię pierwszą. Wisła objęła prowadzenie 3:0, powiększając ją stopniowo. Działo się tak do stanu 18:9. Wtedy nastąpił przestój w naszej grze, a rywalki zbliżyły się w pewnym momencie na jeden punkt (22:21). Cały czas jednak można było odnieść wrażenie, że w razie potrzeby wiślaczki wrzucą trzeci bieg. Tak też się stało. Po skutecznych atakach Warchoł z lewego skrzydła i Sabiny Rusinek ze środka wiślaczki spokojnie dociągnęły seta do końca.

Trzecią partię rozstrzygnęła Ada Szady. Po jej naprawdę bardzo trudnych zagrywkach Wisła odskoczyła na 6:0, czym odebrała rywalkom jakiekolwiek nadzieje na nawiązanie walki. Biała Gwiazda kontrolowała w pełni przebieg walki na parkiecie, wygrywając seta bez większego wysiłku do 20.

Wisła AGH zagrała dzisiaj spokojnie, ale bez cienia lekceważenia przeciwnika, czyli tak, jak powinno się grać w meczach z teoretycznie słabszym rywalem. Nasze zawodniczki pokazały niezłą formę, a o tym, czy rzeczywiście jest ona zwyżkująca, przekonamy się w Tomaszowie Lubelskim. Za tydzień, w tym pięknym mieście na pewno bowiem poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej niż dzisiaj.

Wisła AGH Kraków – Dalin Myślenice 3:0 (25:16, 25:23, 25:20)

ŹRÓDŁO: siatkowka.tswisla.pl