2011.02.23 Wisła AWF Kraków - KKS Mickiewicz Katowice 100:76

Z Historia Wisły

2011.02.23, II liga, grupa C, Kraków, hala Wisły, 18:30
Wisła AWF Kraków 100:76 KKS Mickiewicz Katowice
I: 33:20
II: 17:17
III: 26:22
IV: 24:17
Sędziowie: Michał Szybisty, Marcin Wajgiel Komisarz: Jerzy Morawiec Widzów:
Wisła Kraków:
Jakub Dwernicki 16, Łukasz Pająk 13, Wojciech Stanisz 12, Grzegorz Dudzik 10, Szymon Czepiec 9, Jakub Krawczyk 9, Grzegorz Radwan 8, Wojciech Eliasz-Radzikowski 6, Mateusz Piech 6, Dariusz Depta 6, Konrad Pilch 5, Maciej Stodolski 0

KKS Mickiewicz Katowice:



Relacje prasowe

Setka po raz drugi

Koszykarze Wisły AWF w zaległym meczu II ligi pokonali na własnym parkiecie Mickiewicza Katowice 100:76. Wiślacy po raz drugi w tym sezonie rzucili minimum sto punktów w jednym meczu.

Takie mecze w wykonaniu Wawelskich Smoków chciałoby się oglądać jak najczęściej. Nasi koszykarze doskonale wytrzymali presję bycia faworytem, ani przez moment nie pozostawiając złudzeń, kto jest drużyną lepszą. Jedynie w pierwszej minucie trwała w miarę wyrównana walka, a koszykarze obu zespołów wykazali się w tym czasie niespotykaną skutecznością. Każda akcja kończyła się zdobyczami punktowymi i po sześćdziesięciu sekundach wynik brzmiał 7:6. Potem wiślacy szybko „odjechali” rywalom na siedem punktów. Króciuteńki przestój w czwartej minucie spowodował zmniejszenie różnicy do zaledwie dwóch oczek, lecz wtedy doskonały okres gry miał Krawczyk. Najpierw trafił za trzy, potem za dwa, po chwili znów za trzy, i zrobiło się 21:11. Można powiedzieć, że był to przełomowy moment spotkania. Wisła spokojnie dowiozła bezpieczną przewagę do syreny oznajmiającej koniec pierwszej kwarty, prowadząc po dziesięciu minutach 33:20.

W drugiej kwarcie Biała Gwiazda cały czas utrzymywała kilkunastopunktowy dystans, a najwyżej, bo piętnastoma punktami (39:24) prowadziła po czterech minutach tej części gry po rzucie Dwernickiego za trzy, oraz dwie minuty później po trafieniu Depty (41:26). Do przerwy było 50:37.

Na drugą połowę wiślacy nie wyszli zbyt skoncentrowani. W efekcie tego po pięciu minutach było 58:50. Na szczęście szybka mobilizacja, parę składnych akcji pozwoliło błyskawicznie odbudować przewagę. Dwernicki trafił z półdystansu, poprawił za trzy i było 63:51. Po chwili Stanisz równie efektownie jak Kuba rzucił zza linii 6,75 m, a potem skutecznym finiszem popisał się Dudzik. Pod koniec 29. minuty trafił ładnie spod kosza, a potem dwoma udanymi trójkami rozstrzygnął praktycznie losy meczu. Przed ostatnią kwartą było 76:59. Wiślacy byli na dobrej drodze do wywalczenia stupunktowej zdobyczy.

Początek ostatniej odsłony zdawał się potwierdzać wyliczenia matematyczne. W pierwszym jej fragmencie doskonale zagrał Piech, który trafił trzy razy z rzędu. Po trzech minutach było 86:61 i setka wydawała się pewna. Na nieco ponad trzy minuty przed końcem było 94:66. Przez następne dwie minuty wiślacy nie zdobyli jednak kosza. Uczynił to dopiero Pająk na minutę przed końcem. 96:74. W ostatniej minucie Krawczyk egzekwował dwa wolne. Trafił tylko raz. 97:76. I gdy wydawało się, że jednak nie uda się osiągnąć wyniku trzycyfrowego, na dziesięć sekund przed końcem Smoki przechwyciły piłkę pod własnym koszem. Na połowie rywali otrzymał ją Pilch. Podbiegł do linii rzutów za trzy, przymierzył i bezbłędnie przedziurawił kosz katowiczan, ustalając na sześć sekund przed końcem wynik na 100:76.

Wisła AWF Kraków – Mickiewicz Katowice 100:76 (33:20, 17:17, 26:22, 24:17)

Punkty dla Wisły AWF zdobyli: Dwernicki 16, Pająk 13, Stanisz 12, Dudzik 10, Czepiec 9, Krawczyk 9, Radwan 8, Eliasz-Radzikowski 6, Piech 6, Depta 6, Pilch 5, Stodolski 0.


Źródło: wawelskiesmoki.pl