2011.02.24-27 Mistrzostwa Polski w boksie kobiet

Z Historia Wisły

  • 26 lutego. XI Mistrzostwa Polski Kobiet Seniorek i Juniorek w Boksie, Grudziądz (24-27.02).
    • Ćwierćfinał: Patrycja Nalepa (Wisła Kraków) - Agata Mleczkowska (Broń Radom) 5:0
    • Półfinał. SENIORKI (waga 57 kg): Jędrzejczyk Joanna (PIRS Olsztyn) Patrycja Nalepa 3:2 i brązowy medal...; PUNKTACJA KLUBOWA: 1. Skorpion Szczecin 119 pkt..., Wisła na pozycji 21-27 z 28 pkt;

NALEPA MA MEDAL MISTRZOSTW POLSKI

25 lutego 2011

Bokserka Wisły Patrycja Nalepa stanie na podium mistrzostw Polski. Podczas krajowego czempionatu w Grudziądzu nasza zawodniczka wygrała walkę ćwierćfinałową i zapewniła sobie tym samym minimum brązowy medal. Jutro walczyć będzie o awans do finału.

W ćwierćfinale rywalką Patrycji była Agata Mleczkowska (Broń Radom). Pierwsza runda była w miarę wyrównana, z lekkim wskazaniem na wiślaczkę. Począwszy od drugiego starcia przewaga Nalepy była coraz wyraźniejsza, a w czwartej wręcz przygniatająca. Mleczkowska chwytała się różnych sposobów, by wybić Patrycję z uderzenia (np. kilkakrotnie wyciągała szczękę ochronną). W końcówce miała zaś już tylko jeden cel – dotrwać do ostatniego gongu. A że wiślaczka nie za bardzo chciała „dobić” bezradną rywalkę, cel ten osiągnęła. Werdykt sędziowski nie mógł być zaś inny, jak tylko jednogłośne zwycięstwo Nalepy. Zwycięstwo nie podlegające najmniejszej dyskusji.

Gratulując Patrycji życiowego sukcesu (jest to jej pierwszy medal mistrzostw Polski), życzymy jej stoczenia jeszcze dwóch walk na ringu w Grudziądzu. Oczywiście obydwu wygranych.

Patrycja Nalepa podium mistrzostw Polski ma już zapewnione. Takie same sukcesy marzą się naszym kadetom (roczniki 1995-1996) oraz juniorom (roczniki 1993-1994). Podczas mistrzostw Małopolski, które odbyły się w dniach 18-19 lutego w sali bokserskiej Wisły, zdobyli trzy złote i dwa srebrne medale. Tytuły mistrzowskie wywalczyli: Paweł Radoń (kadet 75 kg), Rafał Biergiel (junior 60 kg) i Mateusz Rzadkosz (junior 75 kg). Wicemistrzami Małopolski zostali Rafał Pląder (kadet 54 kg) i Szymon Domoń (junior 60 kg). Biergiel i Rzadkosz zakwalifikowali się tym samym do finałów mistrzostw Polski, zaś Radoń walczył będzie jeszcze w kwalifikacjach strefowych.


SUKCES, ALE I NIEDOSYT. SĘDZIOWSKI SKANDAL W GRUDZIĄDZU

Patrycja Nalepa zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski w boksie. W walce o finał nasza zawodniczka przegrała z Joanną Jędrzejczyk (Pirs Olsztyn) 2:3. Werdykt sędziowski wzbudził wiele kontrowersji.

Czy powinno przegrać się walkę, w której przez dwie rundy zdecydowanie dominuje się w ringu, jedna runda jest remisowa, a tylko w jednej lepszy jest rywal? To pytanie z gatunku retorycznych. Wszelako nie dla wszystkich. Trzech z pięciu sędziów punktowych, oceniających wczorajszą walkę Patrycji Nalepy, postanowiło pójść pod prąd. Pod prąd logice, zdrowemu rozsądkowi, obiektywizmowi. Takie zdanie wyraziła większość fachowców, którzy w rozmowach kuluarowych podkreślali, że Patrycja nie powinna, ba, nie miała prawa zejść wczoraj z ringu pokonana. Walka bokserska kobiet nie trwa bowiem cztery minuty, a minut osiem (cztery rundy po dwie minuty). A tylko do połowy wczorajszego pojedynku nieco lepsze wrażenie sprawiała zawodniczka z Olsztyna. Wyszło tutaj jeszcze ciągle małe doświadczenie wiślaczki. W pierwszej rundzie walczyła dosyć zachowawczo i starcie to – nieznacznie, bo nieznacznie – ale przegrała. W drugiej rundzie było już znacznie lepiej, choć jeszcze przewagi nie osiągnęła. Była to typowa runda na remis. W ostatnich dwóch starciach Patrycja przeważała już zdecydowanie. Raz po raz trafiała bezradną rywalkę i dla wszystkich było jasne, że z nawiązką odrobiła straty z pierwszej rundy. Jak się miało okazać, jednak nie dla wszystkich. Patrycja przegrała 2:3. Wielka szkoda, bo w przygotowania do mistrzostw włożyła wiele wysiłku, a efekt tej pracy był naprawdę świetny. Na ringu w Grudziądzu zaprezentowała skuteczny i efektowny boks. Boks – być może – na miarę złotego medalu. A tak, pozostał jej tylko krążek brązowy, który oczywiście też jest wielkim sukcesem (to pierwszy medal Patrycji w mistrzostwach Polski). Widząc jednak jej formę, można powiedzieć, że traktować go należy w kategorii „na otarcie łez”.

Polski Związek Bokserski musi natychmiast rozwiązać problem sędziowania. Dzisiaj niesprawiedliwość spotkała wiślaczkę, jutro może ona dotknąć kogokolwiek innego. Niektórzy naprawdę nie powinni zajmować się czymś, o czym nie mają najmniejszego pojęcia. A o problemach z właściwą interpretacją tego, co widzi się na własne oczy, niech świadczą dwa skrajne wyniki sędziów punktowych w walce Nalepa – Jędrzejczyk. Jeden z nich dał zwycięstwo Nalepie 18:6, drugi punktował 20:10 dla Jędrzejczyk. Bez komentarza.


Źródło: tswisla.pl