2011.09.01 Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

Mecz rozegrany z okazji 90-lecia Rakowa Częstochowa
2011.09.01, mecz towarzyski, Częstochowa, Stadion Rakowa, 17:00, czwartek
Raków Częstochowa 1:0 (1:0) Wisła Kraków
widzów: 8.000
sędzia: Patryk Podwysocki z Częstochowy
Bramki
Łukasz Kowalczyk 26' 1:0
Raków Częstochowa
4-1-3-2
M.Szramowiat Grafika:zmiana.PNG (30' M.Stępień) Grafika:zmiana.PNG (60' M.Kos)
Piotr Mastalerz Grafika:zmiana.PNG (46' Krzysztof Napora)
Adrian Pluta
Arkadiusz Hyra Grafika:zmiana.PNG (46' Adam Łysek)
Paweł Kowalczyk Grafika:zmiana.PNG (61' Radosław Werner)
Łukasz Kowalczyk Grafika:zmiana.PNG (68' Mateusz Orzechowski)
Kamil Witczyk Grafika:zmiana.PNG (46' Marcin Czerwiński)
Łukasz Kmieć Grafika:zmiana.PNG (46' Sławomir Ogłaza)
Adrian Świerk Grafika:zmiana.PNG (46' Dawid Nabiałek)
R.Czerwiński Grafika:zmiana.PNG (46' P.Nocuń) Grafika:zmiana.PNG (88' M.Górecki)
Jacek Rokosa Grafika:zmiana.PNG (46' Artur Pląskowski)

trener: Jerzy Brzęczek
Wisła Kraków
4-5-1
Milan Jovanić
Marko Jovanović
Gordan Bunoza
Osman Chavez Grafika:zmiana.PNG (46' Adrian Stanek)
Dragan Paljić
Radosław Sobolewski Grafika:zmiana.PNG (46' Daniel Brud)
Gervasio Nunez
Ivica Iliev
Łukasz Garguła
Tomas Jirsak
David Biton

trener: Robert Maaskant

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Raków Częstochowa zaprasza na mecz z Wisłą!

Data publikacji: 30-08-2011 14:11


W czwartek 1 września w Częstochowie odbędzie się sportowe wydarzenie roku. Mistrz Polski, Wisła Kraków, zagra z Rakowem mecz towarzyski, upamiętniający 90-lecie istnienia częstochowskiego klubu.


Raków Częstochowa jest dobrze znany kibicom Białej Gwiazdy – to właśnie tam karierę piłkarską rozpoczynał Jakub Błaszczykowski, jeden z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy, który później reprezentował barwy Wisły.

Jubileusz powstania klubu to nie jedyny powód, dla którego do Częstochowy został zaproszony trzynastokrotny mistrz Polski. 9 lipca 1967 roku na Stadionie Miejskim w Kielcach krakowianie zmierzyli się z Rakowem w finale Pucharu Polski. Wisła pokonała częstochowian 2:0 i do dzisiaj to spotkanie jest jednym z najważniejszych w historii istnienia Rakowa.

Organizatorzy jubileuszu przygotowali serię plakatów kolekcjonerskich, które zapraszają na czwartkowy mecz, a także pamiątkowe bilety. Wejściówki na pojedynek Rakowa z Wisłą na stadionie przy ul. Limanowskiego 83 w cenie od 5 do 15 zł można kupić w kilku punktach w Częstochowie. Dla kibiców, którzy przyjdą obejrzeć mecz swojej drużyny z mistrzami Polski, klub przygotował szereg atrakcji, m.in. turniej piłkarski dziesięciolatków.

Więcej informacji o meczu można znaleźć na oficjalnej stronie Rakowa Częstochowa.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl


Wisła – sprawy organizacyjne!

31 August 2011

ilka ważnych spraw dotyczących jutrzejszego meczu dla bywalców młyna:

-Na stadionie meldować się na co najmniej godzinę przed meczem, poszło sporo biletów, więc będą spore kolejki.
- Od razu kierunek młyn z odpowiednim nastawieniem, przygotować się na mocną korbę jeszcze przed pierwszym gwizdkiem!
- Czerwona koszulka i szalik!
- Wszystkie dzielnice muszą zameldować się w komplecie!

- I tak całkiem po za tematem – Barwy Wisły nie będą tolerowane na stadionie Rakowa, ale to już bardziej informacja dla niedzielnych kibiców.


Źródło: rakow.com.pl


Relacje z meczu

Raków w roli głównej

1. września 2011, 21:15 Na stadionie w Rakowie podczas obchodów 90-lecia istnienia klubu, doszło do dużej niespodzianki. Mistrz Polski znów poczuł smak porażki. Miało to miejsce przed 8-tysięczną publicznością i za sprawą 19-letniego Łukasza Kowalczyka, który w 26 minucie pokazał podopiecznym Maaskanta, jak po dobrze wyprowadzonej kontrze, należy strzelać gole.


Kilka stuprocentowych sytuacji miała również Wisła, m.in. niewykorzystany rzut karny, ale jak zwykle zabrakło skuteczności.

Wiślacy, mimo dużych roszad w składzie, na dzisiejsze spotkanie wyszli w silnym zestawieniu. Na boisku dominowali, lecz nie poradzili sobie z obroną... Częstochowy. Po stracie gola do ostatnich minut walczyli o remis, jednak dobrze spisująca się tego dnia defensywa Rakowa nie pozwoliła im na przebicie się do bramki. Czasem gospodarzom pomagało szczęście, jak na początku drugiej połowy, gdy po faulu na Paljiciu rzut karny wykonywany przez Bitona obronił Mateusz Kos.

Mecz z Rakowem to kiepski prognostyk przed zbliżającym się ligowym pojedynkiem wiślaków z Lechem Poznań. Jednak do tego spotkania, pozostało jeszcze osiem dni, pozostaje więc mieć nadzieję, że po krótkich urlopach zawodnicy wrócą w pełni przygotowani fizycznie oraz mentalnie i nie powtórzy się scenariusz z sobotniego starcia z Lechią Gdańsk.

Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (1:0)

1:0 Ł. Kowalczyk 26 min

Raków: Szramowiat - Pluta, Hyra, Mastalerz, Kmieć, Rokosa, Witczyk, R. Czerwiński, Ł. Kowalczyk, Świerk, P. Kowalczyk a także: Kos, Stępień, Napora, Łysek, Nocuń, Ogłaza, Pląskowski, Werner, Orzechowski, M. Czerwiński, Górecki

Wisła: Jovanić - Jovanović, Bunoza, Chavez (46 min - Stanek), Paljić - Sobolewski (46 min - Brud), Nunez, Iliew, Garguła, Jirsak – Biton

wislakrakow.com (anika)

Źródło: wislakrakow.com

Wygrana 90-latka

Data publikacji: 01-09-2011 19:02


Raków jubileusz istnienia uświetnił zwycięstwem nad Wisłą Kraków w meczu towarzyskim, rozegranym w Częstochowie. Jedyna bramka w spotkaniu padła w 26. minucie po strzale Łukasza Kowalczyka.


Obchody 90-lecia istnienia Rakowa były prawdziwym świętem dla klubu i kibiców. Na stadion przy ul. Limanowskiego 83 w Częstochowie przyszło ponad 8 tysięcy kibiców, a przed meczem Wisły z gospodarzami odbyła się mała gala, na której był obecny m.in. prezydent miasta. Wyjątkowo rozpoczęło się samo spotkanie. Pierwsze kopnięcie piłki na murawie należało do Andrzeja Sykty i Ryszarda Budki, byłych zawodników Białej Gwiazdy, którzy grali przeciwko częstochowskiej drużynie w finale Pucharu Polski w 1967 roku, wygranym przez krakowian 2:0.


Później do boju ruszyli obecni zawodnicy Wisły i Rakowa. Nie było zaskoczeniem, że to podopieczni trenera Roberta Maaskanta dominowali na boisku, ale zaprezentowali fatalną skuteczność. W 19. minucie w sytuacji sam na sam Ivica Iliev strzelił prosto w bramkarza drużyny z Częstochowy. Gospodarze, którzy głównie się bronili, wyprowadzili jedną kontrę, która zakończyła się strzeleniem gola. Pięknym uderzeniem zza linii pola karnego szans Milanowi Jovaniciowi nie dał Łukasz Kowalczyk. Na początku drugiej połowy w polu karnym Rakowa faulowany był Dragan Paljić. Do rzutu karnego podszedł Dudu Biton, ale po jego strzale bramkarz drużyny gospodarzy wybił piłkę na słupek.

Wiślacy próbowali wyrównać, ale szczelna obrona Rakowa nie pozwalała im na wiele. A tam, gdzie obrońcy nie dali rady, byli bramkarze częstochowskiej drużyny, którzy pewnie interweniowali w najróżniejszych sytuacjach. W ostatniej minucie gospodarze mogli podwyższyć wynik na 2:0, ale Milan Jovanić świetnie obronił strzał zawodnika Rakowa, który był z nim w sytuacji sam na sam. W odpowiedzi kilkanaście sekund później golkiper gospodarzy nie dał się pokonać jednemu z Wiślaków z kilku metrów.

Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (1:0)

1:0 Ł. Kowalczyk 26'

Raków Częstochowa: Szramowiat - Pluta, Hyra, Mastalerz, Kmieć, Rokosa, Witczyk, R. Czerwiński, Ł. Kowalczyk, Świerk, P. Kowalczyk Grali również: Kos, Stępień, Napora, Łysek, Nocuń, Ogłaza, Pląskowski, Werner, Orzechowski, M. Czerwiński, Górecki

Wisła Kraków: Jovanić - Jovanovic, Bunoza, Chavez (46' Stanek), Paljić - Sobolewski (46' Brud), Nunez - Iliev, Garguła, Jirsak - Biton

Sędziował: Patryk Podwysocki (Częstochowa)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Trenerzy po meczu Rakowa z Wisłą

Data publikacji: 01-09-2011 19:54


Zarówno Robert Maaskant, jak i Jerzy Brzęczek, po meczu towarzyskim między ich drużynami zgodnie podkreślali, że cieszą się, że święto piłkarskie w Częstochowie wypadło tak wspaniale.

"Przebieg meczu nie był dla mnie zaskoczeniem. Oprócz wyniku" - mówił Robert Maaskant po końcowym gwizdku. "Cieszę się, że mogliśmy dzisiaj sprawić Rakowowi taką niespodziankę, chociaż przez nas nieplanowaną. Zasłużyliście na to. To był największy prezent, jaki Wisła mogła dać dzisiaj kibicom Rakowa i samemu klubowi. Pewnie ten mecz będzie tutaj pamiętany przez kolejne 90 lat" - dodał trener Wisły Kraków.

"Chcieliśmy podziękować Wiśle i trenerowi Maaskantowi. To dla nas wielka satysfakcja, że mogliśmy gościć mistrza Polski. Wynik jest dla mnie sprawą drugorzędną, bo najważniejsza jest liga i liczba tam zdobytych punktów" - powiedział natomiast opiekun piłkarzy z Częstochowy, Jerzy Brzęczek. "Staraliśmy się, żeby to świętowanie wypadło jak najokazalej. Ten klub ma 90 lat, ale po raz pierwszy zorganizowaliśmy coś takiego" - dodał Brzęczek.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Video

>>> kulisy

>>> kulisy


Źródło: wisla.krakow.pl