2011.11.26 Wisła Can-Pack Kraków - KK ROW Rybnik 80:56
Z Historia Wisły
| Wisła Can-Pack Kraków | 80:56 | KK ROW Rybnik | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: 25:16 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 13:6 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: 20:10 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: 22:24 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Wiślaczki ograły czwartą drużynę ligi
Koszykarki Wisły Can-Pack podejmowały dziś rewelację ligi, KK ROW Rybnik, ale odniosły kolejne pewne zwycięstwo. 18 z 80 punktów zdobyła dla Wisły Erin Phillips, przy świetnej skuteczności za dwa punkty: 7 na 8 rzutów. To dorobek Australijki w trakcie trzech kwart, gdyż w czwartej odpoczywała.
Mecz trafnie podsumowała Amerykanka Nicole Powell: - Patrząc na statystyki widać, jak zbilansowaną drużyną jest Wisła. Każda z zawodniczek, która się zaprezentowała wniosła swoją cegiełkę w odniesienie zwycięstwa - powiedziała zdobywczyni 10 punktów dla Wisły. Trener Hernandez skorzystał dziś z usług 11 zawodniczek, a 10 z nich zagrało dłużej niż 15 minut.
Wobec porażki CCC Polkowice w Toruniu Wisła usadowiła się na fotelu lidera z kompletem 10 wygranych.
Wisła Can-Pack Kraków - KK ROW Rybnik 80:56 (25:16, 13:6, 20:10, 22:24)
Wisła Can-Pack: Erin Phillips 18 (4 prz.), Milka Bjelica 11 (10 zb.), Ana Dabović 10, Nicole Powell 10, Joanna Czarnecka 9, Ewelina Kobryn 8 (3 bl.), Anke de Mondt 6, Katarzyna Krężel 4, Paulina Pawlak 2 (4 as.), Petra Ujhelyi 2, Agnieszka Śnieżek 0
KK ROW: Alexis Rack 14 (6 as.), Rebecca Harris 9, Sybil Dosty 8 (10 zb.), Magdalena Skorek 7, Katarzyna Suknarowska 4, Magdalena Radwan 4, Rachela Fitz 4, Katarzyna Gawor 4, Laima Rickeviciute 2, Aldona Morawiec 0
Źródło: wislakrakow.com
Wypowiedzi po meczu Wisła Can-Pack - KK ROW
Koszykarki krakowskiej Wisły zaliczyły dziś swoje dziesiąte zwycięstwo w lidze i dzięki niemu jesteśmy samodzielnym liderem Ford Germaz Ekstraklasy. Oto wypowiedzi trenerów i zawodniczek po dzisiejszym spotkaniu.
Kazimierz Mikołajec (trener KK ROW): - Trudno komentować przegrany mecz, zwłaszcza taką różnicą punktów. Graliśmy jednak mecz z "firmą", drużyną która jest nasz wizytówką, która nie przegrała w lidze meczu, która bardzo dobrze spisuje się w rozgrywkach euroligowych. Zdawaliśmy sobie sprawę, że aby tutaj wygrać musielibyśmy zagrać na 150%, a Wisła musiałaby zagrać słabsze spotkanie. Zadanie było więc trudne, a mi zależało na tym, aby pozostawić tutaj dobre wrażenie. Momentami nasza gra była taka, że było ono dobre, ale w innych było słabo. Pewnym usprawiedliwieniem jest to, że w tygodniu nie mogliśmy trenować w dziesiątkę. Sybil Dosty była wyłączona z treningu i zaliczyła tylko jedne zajęcia. Laima Rickeviciute nie trenowała w ogóle, mamy trochę problemów zdrowotnych i to zaburzyło nasze przygotowania. Poza dyskusją gratuluje zawodniczkom i trenerowi, gratuluje przekonywującego zwycięstwa i życzę powodzenia w lidze, a zwłaszcza w Eurolidze.
José Ignacio Hernández (trener Wisły Can-Pack): - Gratulacje dla zespołu z Rybnika, który jest rewelacją rozgrywek, bo bardzo dobrze je rozpoczął. My wreszcie po długim okresie możemy trenować i grać w prawie pełnym składzie i drużyna zaczyna coraz lepiej funkcjonować, choć niektóre zawodniczki jeszcze dochodzą do optymalnej formy. Ważnym okresem w tym meczu był ten między 4 a 30 minutą, kiedy zagraliśmy zdecydowaną defensywą, przez co zespół z Rybnika zdobył niewiele punktów. Grając tak jak dzisiaj zmierzamy ku naszemu celowi, aby całe spotkania grać agresywnie i zdecydowanie. W ostatniej kwarcie można powiedzieć, że trochę odpuściliśmy, ale jest to zrozumiałe. Przed nami bardzo trudny miesiąc, bo w grudniu czeka nas wiele szalenie ważnych meczów ligowych oraz euroligowych.
Katarzyna Suknarowska (zawodniczka KK ROW): - Gratuluje trenerom i zawodniczkom Wisły wygranej. Nie przyjechaliśmy tutaj na pewno aby przegrać mecz, ale wynik jest taki, a nie inny. Wisła to bardzo dobry zespół, który osiągnie moim zdaniem świetne wyniki w Eurolidze. W tym sezonie gramy lepiej, ale nie zagrałyśmy tego meczu na naszym poziomie. Nie wykorzystałyśmy też naszej największej siły, jaką jest szybki atak. Mieliśmy też zbyt mało zbiórek, ale Wisła grała świetnie w obronie. Życzę jej dalszych sukcesów.
Nicole Powell (zawodniczka Wisła Can-Pack): - Patrząc na ten mecz i na statystyki jestem zadowolona z tego, że było to zbilansowane spotkanie, bo każda z zawodniczek miały szansę wziąć udział w tym meczu i dołożyć cegiełkę do tego zwycięstwa.
Źródło: wislaportal.pl
Autor: AdamG
