2012.01.28 Helsingborg IF - Wisła Kraków 0:2

Z Historia Wisły

2012.01.28, Turniej towarzyski, Portugalia, Faro, Estadio Algarve, 18:00, sobota
Helsingborg IF 0:2 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 50
sędzia: Eugenio Arez (Portugalia)
Bramki
0:1
0:2
67' Maor Melikson
69' (g) David Biton
Helsingborg IF
4-4-2
Daniel Andersson
Christoffer Andersson
Laercio Solda
Erlend Hanstveit
Erik Wahlstedt grafika: Zmiana.PNG (64' Jere Uronen)
Lucas Ohlander grafika: Zmiana.PNG (64' Daniel Nordmark)
May Mahlangu
Ardian Gashi
Rachid Bouaouzan grafika: Zmiana.PNG (72' Emil Krafth)
Thomas Sørum grafika: Zmiana.PNG (72' Mohamed Ramadan)
Chris Martinez

trener: Conny Karlsson
Wisła Kraków

Sergei Pareiko
Michael Lamey grafika: Zmiana.PNG (60' Marko Jovanović)
Kew Jaliens grafika: Zmiana.PNG (71' Osman Chavez)
Michał Czekaj grafika: Zmiana.PNG (60' Gordan Bunoza)
Junior Diaz grafika: Zmiana.PNG (71' Dragan Paljić)
Cezary Wilk
Gervasio Nunez grafika: Zmiana.PNG (71' Łukasz Garguła)
Patryk Małecki
Maor Melikson grafika: Zmiana.PNG (71' Tomas Jirsak)
Andraż Kirm grafika: Zmiana.PNG (60' Ivica Iliev)
Cwetan Genkow grafika: Zmiana.PNG (60' David Biton)

trener: Kazimierz Moskal

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Atlantic Cup – Helsingborg IF

Data publikacji: 28-01-2012 09:30


Piłkarze Białej Gwiazdy, przebywający na drugim zgrupowaniu w Portugalii, wezmą gościnnie udział w turnieju Atlantic Cup. Pierwszym przeciwnikiem mistrzów Polski już 28 stycznia o godzinie 18:00 będzie szwedzki zespół Helsingborg IF.


Klub sportowy Helsingborgs Idrottsförening założony został w lipcu 1907 roku w portowym mieście Helsingborg w regionie Skania. HIF jest obecnym mistrzem Szwecji, zdobywcą pucharu kraju oraz Superpucharu. W lidze triumfował łącznie siedem razy. „Di Röe” są ostatnim klubem, któremu udało się wywalczyć awans do elitarnej Ligi Mistrzów. Dokonali tego w sezonie 2000/2001 po uprzedniej eliminacji słynnego Interu Mediolan.

Szwecja jest krajem, w którym rozgrywki ligowe odbywają się w systemie odmiennym od struktur europejskich. Allsvenskan rozpoczyna się zatem w kwietniu, a kończy w październiku. W związku z tym nowy sezon w 2012 roku wystartuje w dniu 31 kwietnia.

Do rozgrywek Ligi Europejskiej 2011/2012 Helsinborg IF przystąpił od trzeciej rundy kwalifikacyjnej, w której rozprawił się z izraelskim Bnei Yehuda Tel Awiw. Rywalem, który stanął na drodze piłkarzy ze Szwecji w barażach był Standard Liege, czyli zespół z którym Biała Gwiazda zmierzy się w 1/16 Ligi Europejskiej. HIF w dwumeczu z Belgami wypadł słabo, przegrywając 1:4.

K. Kawula

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Mistrz Szwecji pierwszym rywalem Wisły w The Atlantic Cup

Spotkanie aktualnego mistrza Szwecji - Helsingborg IF, z aktualnym mistrzem Polski - Wisłą Kraków, rozpocznie tegoroczną edycję towarzyskiego turnieju "The Atlantic Cup". Gratkę dla kibiców przygotowała stacja Orange Sport, która będzie transmitować występy "Białej Gwiazdy" w portugalskich zawodach.

Mecz ze Szwedami trener Kazimierz Moskal zapowiada już jako pierwsze poważniejsze przetarcie przed wznowieniem rozgrywek w lidze oraz przed czekającymi nas spotkaniami o Superpuchar i w Lidze Europy. Helsingborg IF wydaje się więc bardzo dobrym do tego przeciwnikiem.

Zespół ten to 7-krotny mistrz Szwecji, a aktualnie wywalczony tytuł (w Szwecji gra się systemem wiosna-jesień) musiał smakować bardzo wybornie, bo zdobyty został po 12 latach przerwy. Spory w niego wkład miał najskuteczniejszy strzelec zespołu - Rasmus Jönsson, zdobywca 9 bramek, sprzedany jednak już latem (czyli w połowie sezonu) do Wolfsburga. Nieoficjalnie kosztował Niemców prawie 3,5 mln euro, a to kwota budząca szacunek.

W aktualnej kadrze Helsingborga dominują oczywiście Szwedzi, a najliczniejszą obcą nacją są Norwegowie, których naliczyliśmy w tym zespole trzech. Ponadto znaleźć można też Fina i Islandczyka, a także Holendra, Brazylijczyka i jednego zawodnika z RPA.

Jako ciekawostkę warto na pewno wspomnieć, że Helsingborg IF zmierzył się w sierpniu ubiegłego roku - grając o awans do fazy grupowej Ligi Europy - z naszym najbliższym pucharowym rywalem - Standardem Liège. Po porażce 0-1 w Belgii, u siebie przegrał 1-3 i odpadł z dalszej rywalizacji. Spotkanie Helsingborg IF - Wisła rozpocząć ma się o godzinie 18:00.

Źródło: wislaportal.pl

Relacje z meczu

Mistrz Polski lepszy od mistrza Szwecji

Piłkarze Wisły Kraków dobrze zaprezentowali się w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju Atlantic Cup. Podopieczni Kazimierza Moskala pokonali mistrza Szwecji, Helsingborg IF 2:0 po bramkach dwóch Izraelczyków: Maora Meliksona i Dudu Bitona.

Wiślacy przeważali szczególnie w pierwszych 25 minutach meczu, jednak nie udokumentowali tego okresu bramką. Widoczny był Andraż Kirm, który jednak potwierdzał swój mankament z ostatniego okresu - słaba skuteczność. W 6 minucie Słoweniec powinien wpakować piłkę do bramki rywala, lecz szukał jeszcze podania i zamiast gola mieliśmy tylko duże zamieszanie pod bramką Szwedów. 3 minuty później Kirm strzelał poprawnie, precyzyjnie, w długi róg, ale bramkarz Helsingborga wyczuł jego intencje i zablokował lot piłki. Skrzydłowy Wisły nie miał też szczęścia w 19 minucie gdy jego uderzenie zostało zablokowane. Z kolei w 41 minucie uderzył z niełatwej pozycji nad bramką.

Najlepsza sytuację mieliśmy natomiast w 17 minucie. Po zagraniu z prawej strony na wprost bramki, ale mając rywali przed sobą znalazł się Gervasio Nunez. Argentyńczyk obsłużył podaniem wbiegającego z lewej strony Małeckiego, który przestrzelił w dogodnej pozycji.

Warto też wspomnieć o jedynej akcji zakończonej strzałem przez Cwetana Genkowa. Bułgar wyszedł z piłką prawym skrzydłem, ograł rywala w okolicach narożnika pola karnego przekładając sobie piłkę na lewą nogę, po czym uderzył - tuż przy krótkim słupku. Jego zmiennik, Dudu Biton, okazał się skuteczniejszy.

Gole padły w drugiej połowie. Upływała 67 minuta, gdy Maor Melikson zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Mocny strzał, po którym piłka wpadła tuż przy słupku bramki Daniela Anderssona.

Dwie minuty później podwyższył, a jak się okazało ustalił wynik spotkania, wspomniany wcześniej Biton. Skorzystał z bardzo dobrej centry Patryka Małeckiego z lewej strony, podkreślić też trzeba, że Dudu uderzył tak jak należało, precyzyjnie, po długim rogu.

Rywale najlepszą okazję stworzyli sobie tuż po utracie drugiego gola. Po wstrzeleniu piłki w pole bramkowe Wisły i dotknięciu jej przez jednego z graczy szwedzkich trafiła ona w poprzeczkę i wyszła w pole. Natomiast w 82 minucie trzeciego gola dla Wisły powinien strzelić Ivica Iliev, ale uderzył tuż obok bramki. Trochę pretensji miał do niego zamykający akcję z lewej strony Patryk Małecki.

W odróżnieniu od sparingów w Hiszpanii, pierwsza jedenastka Wisły zagrała dłużej niż 45 minut. Pierwsze zmiany przeprowadzone zostały po godzinie gry. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że gracze którzy rozpoczęli mecz z Helsingborgiem są bliżej pierwszego składu na rozpoczęcie sezonu, niż rezerwowi.

Helsingborg IF - Wisła Kraków 0:2 (0:0)

0:1 Maor Melikson 67 min

0:2 David Biton 69 min

Wisła: Sergei Pareiko - Michael Lamey (60 min - Marko Jovanović), Kew Jaliens (71 min - Osman Chavez), Michał Czekaj (60 min - Gordan Bunoza), Junior Diaz (71 min - Dragan Paljić) - Cezary Wilk, Gervasio Nunez (71 min - Łukasz Garguła), Patryk Małecki, Maor Melikson (71 min - Tomas Jirsak), Andraż Kirm (60 min - Ivica Iliev) - Cwetan Genkow (60 min - David Biton)

Sędziował: Eugenio Arez.

Źródło: wislakrakow.com

Izraelski duet rozbił Helsingborg IF

Data publikacji: 28-01-2012 19:53


Mistrzowie Polski pokonali mistrzów Szwecji 2:0 w meczu na turnieju Atlantic Cup, rozgrywanym w Portugalii na Estadio Algarve. Bramki dla krakowian w spotkaniu z Helsingborgiem zdobyli Maor Melikson i Dudu Biton.

Mistrzowie Polski wyraźnie dominowali w całym spotkaniu, jednak aż do 67. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Bardzo aktywny w drużynie Wisły był Andraż Kirm, który miał kilka okazji, aby pokonać Daniela Anderssona. Słoweński pomocnik jednak nie potrafił wstrzelić się w bramkę szwedzkiej drużyny. Już w 7. minucie mógł wpisać się na listę strzelców po tym, jak bramkarz rywali wybronił mocny strzał Patryka Małeckiego, jednak nie zdążył do dobitki. Dwie minuty później Andersson obronił dobry strzał Wiślaka w długi róg, wybijając piłkę na rzut rożny. W 20. minucie Kirm znowu znalazł się w dogodnej sytuacji, ale obrońcy drużyny przeciwnej zdążyli wybić mu futbolówkę spod nóg. W drugiej części spotkania „Kiro” wyszedł sam na sam z Anderssonem, jednak i tym razem nie wykorzystał okazji.


Nie tylko Słoweniec starał się nękać golkipera Helsingborgu. Szanse na strzelenie gola mieli także Gervasio Nunez, Patryk Małecki a także Tsvetan Genkov. Podopiecznym trenera Kazimierza Moskala brakowało jednak skutecznego wykończenia akcji pod bramką Szwedów. W końcu w 67. minucie po indywidualnej akcji Maora Meliksona i jego strzale z kilkunastu metrów Andersson skapitulował. Mistrzowie Polski poszli za ciosem i dwie minuty później było już 2:0. Asystę zaliczył Patryk Małecki, zagrywając piłkę z lewego skrzydła na głowę Dudu Bitona, który umieścił piłkę w siatce obok interweniującego golkipera Helsingborgu.

Mimo zdecydowanej przewagi Białej Gwiazdy, gospodarze sobotniego spotkania również mogli zdobyć bramkę. W 65. minucie zakotłowało się w polu karnym Wisły, ale sytuację w ostatniej chwili wyjaśnił Gordan Bunoza, wybijając piłkę na rzut rożny. Pięć minut później, kiedy krakowianie prowadzili już 2:0, po strzale Christophera Anderssona piłka trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Sergeia Pareikę.

W następnym spotkaniu Biała Gwiazda zagra z duńskim FC Midtjylland. Ten mecz odbędzie się 1 lutego o godz. 21:00.

Helsingborg IF – Wisła Kraków 0:2 (0:0)

0:1 Melikson 67’

0:2 Biton 69’

Helsingborg IF: D. Andersson – Ch. Andersson, Solda, Hanstveit, Wahlstedt – Ohlander (64' Uronen), Mahlangu, Gashi, Bouaouzan (72' Nordmark) – Sörum (72' Ramadan), Martinez

Wisła Kraków: Pareiko – Lamey (60’ Jovanović), Jaliens (71’ Chavez), Czekaj (60’ Bunoza), Diaz (71’ Paljić) – Wilk, Nunez (71’ Jirsak) – Małecki, Melikson (71’ Garguła), Kirm (60’ Iliev) – Genkov (60’ Biton)

Sędziował Eugénio Arêz z Portugalii.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Moskal: Mentalność zwycięzców

Data publikacji: 28-01-2012 21:39


Wisła Kraków wygrała z mistrzem Szwecji 2:0 w meczu na turnieju Atlantic Cup, rozgrywanym w Portugalii na Estadio Algarve. Taki przebieg zdarzeń bardzo ucieszył trenera Kazimierza Moskala.

„Miałem chwile wielkiego zadowolenia, niestety nie ustrzegliśmy się błędów. Jednak to my przez cały mecz dominowaliśmy na boisku. Kwestią czasu było to, kiedy strzelimy pierwszą i kolejne bramki. Udało się zdobyć dwa gole, a mnie cieszy to, co widziałem na boisku” – powiedział tuż po ostatnim gwizdku Moskal.

Jednak, jak sam przyznał: „W tym spotkaniu nie sam wynik był ważny, ale pewnego rodzaju konsekwencja w realizacji gry. Drużyna ze Szwecji miała jedną dogodną sytuację do zdobycia bramki, na więcej im nie pozwoliliśmy. To bardzo ważne, aby budować świadomość i mentalność zwycięzców.”

Czy ta mentalność w parze z ambicją będą znakiem rozpoznawczym drużyny Kazimierza Moskala? „Chciałbym widzieć w każdym meczu tak grającą Wisłę, należy jednak sobie zdawać sprawę z tego, że nie z każdym przeciwnikiem będzie to możliwe. Jednak ten styl, który zaprezentowaliśmy, agresja i wysoki pressing jest dla mnie nieodzowny w rozgrywkach” – zakończył trener mistrzów Polski.


MM Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Melikson: Czujemy się dobrze

Data publikacji: 28-01-2012 21:46


Maor Melikson w 67. minucie po indywidualnej akcji zdobył pierwszą bramkę dla Białej Gwiazdy w wygranym 2:0 meczu z Helsingborgiem IF. Po spotkaniu stwierdził z uśmiechem: „Czujemy się bardzo dobrze”.

„Powinniśmy już prowadzić po pierwszej połowie, stworzyliśmy wiele dogodnych sytuacji. Bramki udało się zdobyć jednak dopiero w drugiej części spotkania, co oczywiście też cieszy” – dodał po chwili.

Melikson pokazał się z dobrej strony nie tylko wtedy, kiedy zdobył bramkę. Raz po raz starał się nękać obronę mistrzów Szwecji swoimi szybkimi rajdami i jak sam przyznał: „Czułem się świetnie, ale nie to jest najważniejsze. Liczy się dobro drużyny, a jako zespół rozumiemy się coraz lepiej, toteż gra nam się lepiej”.

„Czekają nas bardzo ważne mecze, nie tylko w Lidze Europejskiej, ale przede wszystkim w Ekstraklasie, dlatego musimy się solidnie przygotować do tych spotkań. Pracujemy sporo, także nad pressingiem. Myślę, że połączenie wszystkich elementów piłkarskiego treningu spowoduje, iż będziemy wygrywać i damy dużo radości naszym kibicom” – zakończył optymistycznie Izraelczyk.

MM

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl