2012.02.01 FC Midtjylland - Wisła Kraków 3:2

Z Historia Wisły

2012.02.01, Turniej towarzyski, Portugalia, Faro, Estadio Algarve, 21:00, środa
FC Midtjylland 3:2 (2:0) Wisła Kraków
widzów:
sędzia: Sérgio Piscarreta (Portugalia).
Bramki
Jude Nworuh 12'
Danny Olsen 32'


Riwlan Hassan 89'
1:0
2:0
2:1
2:2
3:2


51' Ivica Iliev
72' Łukasz Garguła

FC Midtjylland
4-5-1
Jonas Lössl
Kolja Afriyie
Kristian Ipsa
Martin Albrechtsen
grafika:Zk.jpg Jesper Juelsgård Kristensen
Danny Olsen grafika: Zmiana.PNG (65' Rilwan Olanrewaju Hassan)
Mads Winther Albæk
Adigun Taofeek Salami grafika: Zmiana.PNG (79' Morten Knudsen)
Sylvester Igboun grafika: Zmiana.PNG (79' Pione Sisto)
Jonas Borring grafika: Zmiana.PNG (65' Marco Larsen)
Jude Ikechukwu Nworuh grafika: Zmiana.PNG (79' Babajide Collins Babatunde)

trener: Allan Kuhn
Wisła Kraków
4-5-1
Milan Jovanić
Marko Jovanović grafika: Zmiana.PNG (60' Michael Lamey)
Gordan Bunoza grafika: Zmiana.PNG (74' Michał Czekaj)
Osman Chavez
Dragan Paljić grafika: Zmiana.PNG (74' Junior Diaz)
Daniel Brud grafika: Zmiana.PNG (60' Gervasio Nunez)
Tomas Jirsak grafika: Zmiana.PNG (74' Andraż Kirm)
Michał Szewczyk grafika: Zmiana.PNG (60' Maor Melikson)
Łukasz Garguła grafika: Zmiana.PNG (74' Cezary Wilk)
Ivica Iliev grafika: Zmiana.PNG (74' Patryk Małecki)
David Biton grafika: Zmiana.PNG (60' Cwetan Genkow)

trener: Kazimierz Moskal

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Atlantic Cup – FC Midtjylland

Data publikacji: 01-02-2012 11:00


Po zwycięstwie mistrzów Polski nad Helsingborgiem IF 2:0 w pierwszym meczu w ramach Atlantic Cup przyszła kolej na duński zespół. Rywalem Białej Gwiazdy 1 lutego o godzinie 21:00 będzie FC Midtjylland.


Football Club Midtjylland powstał w 1999 roku w wyniku fuzji dwóch duńskich klubów Ikast FS oraz Herning Fremad. „Wilki” swoją siedzibę mają w mieście Herning w Jutlandii. Pierwsze spotkanie w ramach Superligaen odnotowali w sezonie 2000/2001, gdzie występują regularnie. Największym sukcesem drużyny z zachodu Danii było zajęcie drugiej pozycji w lidze w 2007 roku. Wcześniej dwukrotnie uplasowali się na trzecim miejscu w latach 2002 oraz 2005.

W obecnych rozgrywkach ligi duńskiej piłkarze z Jutlandii utrzymują się na trzecim miejscu, mając dziewięć punktów straty do lidera FC København, który w obecnej edycji rozgrywek Ligi Europejskiej mierzył się w grupie ze Standardem Liege. Duński klub ostatecznie znalazł się na trzeciej pozycji, ulegając Belgom w dwumeczu 0:4.

Najlepszym strzelcem FC Midtjylland jest nigeryjski napastnik Sylvester Igboun, który na swoim koncie ma sześć goli. Tuż za nim, ze stratą jednej bramki, znajduje się Duńczyk – Tim Janssen.

W 2009 roku kontrakt z „Wilkami” podpisał polski bramkarz Arkadiusz Onyszko. Nie zagrzał on jednak długo miejsca w Danii, gdyż klub w trybie natychmiastowym rozwiązał kontrakt z golkiperem w wyniku opublikowania przez niego autobiograficznej książki budzącej spore kontrowersje w środowisku piłkarskim.

K. Kawula

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

Nieudana pogoń

Data publikacji: 01-02-2012 23:05


Po pierwszej połowie meczu z duńskim FC Midtjylland Wisła przegrywała 0:2. W drugiej części spotkania krakowianie zdołali doprowadzić do remisu, jednak na minutę przed końcem stracili trzecią bramkę, a co za tym idzie, przegrali cały mecz 2:3.

Zgodnie z zapowiedziami, trener Kazimierz Moskal do gry z FC Midtjylland wystawił skład różny od tego, który rozpoczął pierwsze spotkanie przeciwko Helsingborgowi. Szansę gry od pierwszej minuty otrzymał m.in. Michał Szewczyk, który w pierwszej połowie okazał się najbardziej aktywnym zawodnikiem Białej Gwiazdy.


Przemeblowana obrona drużyny Kazimierza Moskala popełniała sporo błędów, które już w 12. minucie wykorzystali gospodarze. Po szybkiej kontrze i zagraniu z prawej strony pola karnego Milana Jovanicia pokonał najlepszy strzelec duńskiej drużyny, Jude Ikechukwu Nworuh. Dwadzieścia minut później kolejny błąd defensorów Białej Gwiazdy wykorzystał Danny Olsen, podwyższając wynik na 2:0.

W pierwszej części spotkania Wiślacy mieli jedną dobrą okazję na zdobycie gola. Sam na sam z golkiperem FC Midtjylland znalazł się Michał Szewczyk, jednak młody piłkarz nie zdążył oddać strzału na bramkę rywali. Ten sam zawodnik jeszcze dwukrotnie decydował się na strzały na bramkę Duńczyków, ale były one niecelne.

W drugiej odsłonie meczu krakowianie zaprezentowali się znacznie lepiej. Co prawda gospodarze mieli kilka okazji do kolejnych trafień, ale sygnał do ataków dał Wiślakom piękną indywidualną akcją Ivica Iliev. W 51. minucie serbski pomocnik ograł kilku rywali i ze środka pola karnego zdobył kontaktową bramkę. Osiem minut później słupek uratował krakowian od utraty trzeciego gola, ale w 72. minucie podopieczni trenera Kazimierza Moskala zdołali wyrównać. Z prawej strony pola karnego Ivica Iliev wycofał piłkę na 10. metr, gdzie znalazł się Łukasz Garguła, a pomocnik silnym strzałem zdobył dla Wisły drugą bramkę.

Mistrzowie Polski zaczęli grać odważniej, trener Moskal wprowadził do gry m.in. Maora Meliksona, Cezarego Wilka, Gervasio Nuneza czy Tsvetana Genkowa. W 83. minucie bułgarski napastnik miał doskonałą okazję na wpisanie się na listę strzelców, jednak z dwóch metrów nie skierował piłki do siatki. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry okazję na zdobycie zwycięskiego gola stworzyli sobie Duńczycy, którzy tego nie zmarnowali. Podanie na siódmy metr na bramkę zamienił Hassan.

W niedzielę 5 lutego Wisła zagra trzeci mecz na turnieju Atlantic Cup, a jej rywalem będzie dobrze znane krakowskim kibicom Odense BK z Danii.

FC Midtjylland – Wisła Kraków 3:2 (2:0)

1:0 Nworuh 12’

2:0 Olsen 32’

2:1 Iliev 51’

2:2 Garguła 72’

3:2 Hassan 89’

FC Midtjylland: Lossl – Afriyie, Albrechtsen, Juelsgaard, Borring (65' Larsen) – Olsen (65' Hassan), Albaek, Ipsa, Salami (78' Knudsen), Nworuh (78' Babatunde) – Igboun (78' Sisto)

Wisła Kraków: Jovanić – Jovanović (60' Lamey), Bunoza (74' Czekaj), Chavez, Paljić (74' Diaz) – Brud (60' Nunez), Jirsak (74' Małecki) – Szewczyk (60' Melikson), Garguła (74' Wilk),Iliev (74' Kirm) – Biton (60' Genkov)

Żółte kartki: Juelsgaard (FCM)

Sędziował: Sérgio Piscarreta (Portugalia)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Midtjylland - Wisła 3:2. Gol i asysta Ilieva

1. lutego 2012, 21:14 (aktual. 1. lutego 2012, 22:18)


Tym razem mecz rozpoczęli zawodnicy, którzy przeciwko Helsingborgowi w większości wchodzili na boisko w drugiej połowie. Wśród nich pojawił się młody Michał Szewczyk, otrzymując od trenera 60 minut gry w pierwszym składzie Wisły Kraków.


Od pierwszych minut widać było, że wiślacy w takim zestawieniu nie są w stanie grać równie składnie co przeciwko mistrzowi Szwecji. Trzeba też podkreślić, że Duńczycy prezentowali się znacznie lepiej fizycznie niż Helsingborg.

Już w 12 minucie dominujący w środku piłkarze Midtjylland objęli prowadzenie: kontrę prawą stroną wyprowadził Igboun, mimo asysty Bunozy wyłożył piłkę do wbiegającego Nworuha, dla którego wykończenie akcji było tylko formalnością. 20 minut później było już 2:0 dla Duńczyków. Tym razem Osman Chavez przegrał pojedynek główkowy w środku pola, Nworuh dobrze zastawił się i obsłużył precyzyjnym podaniem Olsena, który mając przed sobą tylko wybiegającego Milana Jovanicia przerzucił nad nim piłkę.

W 34 minucie Michał Szewczyk powinien wykorzystać bardzo dobrą sytuację, w jakiej znalazł się po podaniu ze środka pola i przejęciu piłki, mając już za sobą obrońców Midtjylland. Trochę jednak zagubił się w dryblingu i z jego akcją poradził sobie bramkarz.

W drugiej połowie kilkukrotnie błysnął Ivica Iliev. W 51 minucie otrzymał piłkę otrzymał z lewej strony. Dobrym zastawieniem ograł jednego rywala, wpadł w pole karne, kolejnym zwodem minął dwóch graczy Midtjylland, w końcu następnego i strzałem z bliska zdobył dla Wisły gola kontaktowego. Siedem minut później mieliśmy szczęście, gdyż rywale wymanewrowali naszą obronę tak, że strzał niemal na pustą bramkę w ostatniej chwili przyblokował Chavez, a piłka do rąk Jovanicia wpadła po uprzednim odbiciu się od słupka.

Wisła zaczęła lepiej radzić sobie w pomocy, w czym pomogło pojawienie się na boisku Gervasio Nuneza czy Maora Meliksona. W 72 minucie Łukasz Garguła wyrównał stan meczu. Znów akcję przeprowadził Iliev, tym razem przedarł się z piłką prawym skrzydłem do linii końcowej, wycofał do Garguły, który uderzył z pierwszej piłki. Ta minęła bramkarza Midtjylland w niewielkiej odległości, ale strzał był na tyle mocny, że zaskoczył Jonasa Lossla.

Duńska drużyna w drugiej połowie nie rozgrywała piłki z taką łatwością, ale kilkukrotnie zdołała dojść do okazji strzeleckiej. Zespół, będący mieszanką młodych Duńczyków i graczy z klubu satelickiego w Nigerii uchodzi za wzór jeśli chodzi o pracę z młodzieżą. W samej końcówce Midtjylland zdobyło zwycięskiego gola. Nie udało się jeszcze w 84 minucie, gdy Hassan przegrał pojedynek z Jovaniciem, ale w 89 minucie ten sam zawodnik został obsłużony dobrym podaniem z prawej strony i strzałem z bliska pokonał bramkarza Wisły.

W końcówce kontuzji doznał Maor Melikson. Mamy nadzieję, że nie będzie to poważny uraz.

W niedziele podopieczni Kazimierza Moskala zmierzą się z doskonale nam znanym zespołem Odense BK.

FC Midtjylland - Wisła Kraków 3:2 (2:0)

1:0 Jude Nworuh 12 min

2:0 Danny Olsen 32 min

2:1 Ivica Iliev 51 min

2:2 Łukasz Garguła 72 min

3:2 Rilwan Hassan 89 min

Żółta kartka: Juelsgaard (Midthylland)

Wisła: Milan Jovanić - Marko Jovanović (60 min - Michael Lamey), Gordan Bunoza (74 min - Michał Czekaj), Osman Chavez, Dragan Paljić (74 min - Junior Diaz) - Daniel Brud (60 min - Gervasio Nunez), Tomas Jirsak (74 min - Andraż Kirm), Michał Szewczyk (60 min - Maor Melikson), Łukasz Garguła (74 min - Cezary Wilk), Ivica Iliev (74 min - Patryk Małecki) - David Biton (60 min - Cwetan Genkow).

Midtjylland: Jonas Lossl - Kolja Afriyie, Kristian Ipsa, Martin Albrechtsen, Jesper Juelsgaard Kristensen - Danny Olsen (65 min - Rilwan Hassan), Mads Albaek, Adigun Salami (79 min - Morten Knudsen), Sylvester Igboun (79 min - Pione Sisto), Jonas Borring (65 min - Marco Larsen) - Jude Nworuh (79 min - Babajide Babatunde).

wislakrakow.com (redakcja)


Źródło: wislakrakow.com

Moskal: Jestem dobrej myśli

Data publikacji: 02-02-2012 00:52


Krakowska Wisła przegrała w drugim meczu Atlantic Cup 3:2 z duńskim zespołem FC Midtjylland. Mimo tego trener Kazimierz Moskal jest dobrej myśli.

„Graliśmy dzisiaj z bardzo dobrym przeciwnikiem. Duńska drużyna zagrała z ogromnym zaangażowaniem, wysoko pressingiem, była groźna z kontrataku. Dodatkowym atutem Duńczyków jest tężyzna fizyczna” – stwierdził tuż po meczu. Szybko jednak dodał: „Uważam ten sparing za bardzo pożyteczny i jestem dobrej myśli. Wisła pokazała, że jest w stanie się zmobilizować przy niekorzystnym wyniku. Przegrywaliśmy 0:2, udało się wyrównać, jednak w końcówce daliśmy sobie strzelić bramkę na 3:2. Niestety, jest to nieuniknione i do przewidzenia, kiedy popełnia się błędy, grając z tak dobrze dysponowanym przeciwnikiem.”

W pierwszej połowie Wisła nie przypominała tej sprzed paru dni, gdy grała pierwszy mecz w Atlanic Cup. „Chcieliśmy dać możliwość pokazania się piłkarzom, którzy ostatnio mniej grali. Młody Szewczyk znalazł się w dobrej sytuacji, mógł zdobyć nawet bramkę. Przed nami jeszcze jeden sparing w Portugalii, ostatni przed Superpucharem, dlatego trzeba będzie uważnie przemyśleć skład na ten mecz” – dodał na zakończenie trener Moskal.

MM

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Garguła: Wyeliminować błędy

Data publikacji: 02-02-2012 01:08


Łukasz Garguła wystąpił w dzisiejszym meczu od pierwszej minuty, z opaską kapitana na ramieniu. Mimo przegranej niezmiennie wierzy w swoją drużynę.

„Jesteśmy w okresie przygotowawczym, pozwala to na dostrzeżenie i wyeliminowanie błędów, jakie dziś niewątpliwie popełniliśmy. Trener Moskal przywiązuje dużą uwagę do analizy spotkań, dlatego już jutro zobaczymy, co źle zrobiliśmy, jakie pojawiły się błędy w ustawieniu, itd.” – powiedział tuż po ostatnim gwizdku pomocnik Białej Gwiazdy.

Podobnie jak trener Moskal Łukasz docenił wartość rywala: „Zagraliśmy dzisiaj z bardzo dobrym przeciwnikiem, zdecydowanie lepszym niż drużyna, z którą spotkaliśmy się w pierwszym meczu. Duński zespół pokazał, że jest jeszcze kilka uchybień w naszej grze, które koniecznie trzeba wyeliminować.”

„Druga połowa była w naszym wykonaniu dużo lepsza. Strzeliliśmy dwie bramki, mieliśmy okazje na to, aby zdobyć kolejne. Niestety nie udało się, ale pokazaliśmy ambicję i to, że nie odpuścimy w żadnym momencie” – dodał na zakończenie.

MM

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Video