2012.02.21 Wisła Can-Pack Kraków - ZVVZ Praga 66:52
Z Historia Wisły
Wisła Can-Pack Kraków | 66:52 | ZVVZ Praga | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 23:11 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 11:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 12:11 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 20:12 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Jedno zwycięstwo od Final Eight!
Koszykarki Wisły Can-Pack od awansu do turnieju finałowego Euroligi w Stambule dzieli już tylko jedno zwycięstwo. Wiślaczki wykorzystały dziś atut własnego parkietu i pokonały ekipę ZVVZ USK Praga 66:52.
Mecz numer dwa odbędzie się w stolicy Czech w najbliższy piątek o godz. 18! Transmisja na FIBA Europe TV.
Cztery zawodniczki Wisły zdobyły dziś łącznie aż 58 z 66 punktów całej drużyny. Zdobycz Erin Phillips i Milki Bjelicy to 15 "oczek" zaś Ewelina Kobryn i Nicole Powell rzuciły 14.
Prażanki przyjechały do Krakowa osłabione brakiem DeLishy Milton-Jones i Ilony Burgovej. Dziś brakło im przede wszystkim punktów Amerykanki, która w Eurolidze zdobywała ich średnio 15 na mecz. Pod nieobecność Milton-Jones ciężar zwiększania wyniku wcięła w drużynie ZVVZ USK jej rodaczka, Lindsay Whalen. Zdobyła 19 punktów, a byłoby ich więcej, gdyby nie dobra postawa w obronie Anke de Mondt, która od drugiej kwarty opiekowała się tą zawodniczką.
Wiślaczki znaczną przewagę wypracowały już w pierwszej kwarcie. W dobrym momencie obudziła się Nicole Powell, po której rzucie za trzy zrobiło się 13:9. Wisła Can-Pack zdobyła ostatnich osiem punktów z rzędu w tej odsłonie, doprowadzając ze stanu 23:11. Wspomniana wcześniej Powell ustaliła ten wynik rzutem z półdystansu w ostatniej sekundzie 10. minuty.
Wisła zagrała w tej odsłonie na bardzo dobrej skuteczności: 10/15 za dwa punkty, 1/2 za trzy. Sporo punktów dla Pragi zdobyła Lindsay Whalen. Po 13 minutach gry miała ich na koncie 13. Wówczas zaopiekowała się nią Anke de Mondt, i choć Whalen wciąż była jedną z najbardziej widocznych zawodniczek, ZVVZ USK to już tak często nie dziurawiła wiślackiego kosza.
Na przerwę Wisła schodziła z prowadzeniem 34:29. Nerwowe było pierwsze pięć minut trzeciej kwarty, w którym oba zespoły twardo broniły i słabo rzucały. Wynik 5:2 dla Wisły w tym okresie mówi sam za siebie. W pewnym momencie "obudziła się" Viteckova, trafiając z dwóch akcji z rzędu za 2 i 3. Szybko "trójką" odpowiedziała De Mondt i było 46:38 dla Wisły.
Gdy w 36 minucie meczu Ewelina Kobryn trafiła z półdystansu po ładnym rozrzuceniu obrony z Pragi i Wisła zwiększyła prowadzenia do 13 "oczek" (59:46) było już pewne, że uważnie grające w obronie wygrają ten mecz. Na minutę przed końcem przy 12-punktowym prowadzeniu Wisły zawodniczki z Pragi przestały agresywnie bronić, zdając sobie sprawę, że o szansę na awans będą musiały powalczyć na własnym parkiecie w meczu numer dwa.
Wisła Can-Pack Kraków - ZVVZ USK Praga 66:52 (23:11, 11:18, 12:11, 20:12)
Wisła Can-Pack: Milka Bjelica 15, Erin Phillips 15 (3 prz.), Nicole Powell 14 (10 zb.), Ewelina Kobryn 14 (13 zb.), Anke de Mondt 5 (4 as.), Paulina Pawlak 3, Petra Ujhelyi 0.
ZVVZ USK: Lindsay Whalen 19 (4 as.), Eva Viteckova 9, Katerina Elhotova 8 (2 bl.), Viktoria Mircheva Ana Montanana 4, Frida Eldebrink 2, Petra Kulichowa 2
Niemal wszystkie czwartkowe mecze zakończyły się zwycięstwem gospodyń. Jedyną niespodzianką, a więc wyjazdowym zwycięstwem drużyny niżej rozstawionej, była wygrana Beretty Famili Schio na parkiecie zespołu z Salamanki. Druga polska drużyna w II rundzie Euroligi, CCC Polkowice, wysoko przegrała na parkiecie ROS Casares Walencja.
Wyniki pierwszych meczów II rundy Euroligi:
Wisła Can-Pack Kraków - ZVVZ USK Praga 66:52 (1:0)
UMMC Jekaterynburg - Good Angels Koszyce 61:55 (1:0)
Sparta&K Widnoje - Nadieżda Orenburg 93:79 (1:0)
Fenerbahce Stambuł - BLMA Montpellier 81:73 (1:0)
ROS Casares Walencja - CCC Polkowice 88:54 (1:0)
Rivas Ecopolis Madryt - Bourges Basket 65:59 (1:0)
Perfumerias Avenida Salamanka - Beretta-Familia Schio 59:67 (0:1)
Zapewniony udział w Final Eight ma gospodarz imprezy - Galatasaray Stambuł.
Źródło: wislakrakow.com