2012.08.11 AZS UŚ Katowice - Wisła Krakbet Kraków 2:4

Z Historia Wisły

2012.08.11, mecz sparingowy, Katowice,
AZS UŚ Katowice 2:4 Wisła Krakbet Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki
Dariusz Wolański 22'
Aleksander Kolmas 23'
1:0
2:0
2:1
2:2
2:3
2:4


26' Siergiej Zadorożnyj
29' Marcin Kiełpiński
32' Roman Vakhula
34' Roman Vakhula
AZS UŚ Katowice
bramkarze:
Michał Krajewski
Maciej Kamiński
Michał Zieja

zawodnicy z pola:
Łukasz Porada
Przemysław Rajkiewicz
Dariusz Wolański
Grzegorz Liszka
Krzysztof Trzaskalski
Aleksander Kolmas
Daniel Langer
Łukasz Kuś
Łukasz Tosik
Szymon Morgała
Robert Satora
Robert Gładczak

trener: Rafał Jarzmik
Wisła Krakbet Kraków
bramkarze:
Bartłomiej Nawrat
Kamil Dworzecki
Kamil Lasik

zawodnicy z pola:
Krzysztof Kusia
Frane Despotović
Marcin Kiełpiński
Siergiej Zadorożnyj
Zbigniew Mirga
Marcin Czech
Roman Vahula
Adrian Pater
Piotr Morawski
Michał Górczyk



trener: Błażej Korczyński
Czas dogrywany:
1:0 Siergiej Zadorożnyj
1:1 Aleksander Kolmas

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Wisła wygrywa z AZS-em

W rozegranym w Katowicach meczu sparingowym Wisła Krakbet Kraków pokonała tamtejszy AZS UŚ 4:2. Dwie bramki dla Białej Gwiazdy zdobył Vakhula, a po jednej Zadorożnyj i Kiełpiński.

Już w 1. minucie spotkania szansę na zdobycie gola miał nowy zawodnik Wisły Frane Despotović. Jego strzał powędrował jednak obok lewego słupka gospodarzy. Trzy minuty później dwukrotnie przed szansą na uzyskanie prowadzenia stanął Krzysztof Kusia. Jego pierwsze trafienie wylądowało jednak obok słupka, drugie zaś padło łupem bramkarza AZS-u. Pierwsze zagrożenie pod naszą bramką miało miejsce dopiero w 6. minucie, kiedy to Nawrat obronił strzał jednego z gospodarzy z rzutu wolnego. Po chwili dobrą okazję stworzył sobie Roman Vakhula. Posłał piłkę w lewy, górny róg bramki, ale golkiper AZS-u wykazał się dobrą dyspozycją i obronił to uderzenie.

W 10. minucie byliśmy świadkami szybkiej kontry wiślaków. Nawrat, po wybronieniu niebezpiecznego strzału katowiczan, szybko podał do Marcina Czecha. Ten oddał piłkę Zadorożnemu, który z kolei podał do Mirgi. To była naprawdę bardzo ładna, choć ostatecznie nieskuteczna akcja krakowian. Strzał Mirgi trafił bowiem tylko w boczną siatkę.

Pod koniec pierwszej połowy byliśmy świadkami jeszcze kilku groźnych akcji z obu stron, jednak żadna z nich nie przyniosła powodzenia. Do przerwy było więc 0:0.

Druga część spotkania rozpoczęła się dosyć niespodziewanie. Najpierw, w 22. minucie, po akcji prawą stroną boiska, Wolański dał gospodarzom prowadzenie. Jakby tego było mało, minutę później AZS prowadził już dwoma golami! Bramkę zdobył Kolmas.

Po trzech minutach wszystko zaczęło wracać na właściwe tory. Kontaktowego gola dla Białej Gwiazdy zdobył strzałem z dalekiej odległości Zadorożnyj. Wiślacy poszli za ciosem i po kolejnych trzech minutach wyrównał Kiełpiński.

Nasi zawodnicy okazali się bardzo regularni. Upłynęły bowiem następne trzy minuty i padł kolejny gol dla Białej Gwiazdy. Jego strzelcem okazał Roman Vakhula. W 34. minucie Vakhula ponownie wpisał się na listę strzelców. Roman popisał się pięknym uderzeniem z dziesięciu metrów, po którym futbolówka wylądowała tuż pod poprzeczką katowickiej bramki.

Końcówka meczu nie przyniosła już zmiany rezultatu. Dobrze w naszej bramce spisywał się Kamil Dworzecki, który dwukrotnie, w sposób niezwykle efektowny obronił strzały gospodarzy.

AZS UŚ Katowice 2:4 Wisła Krakbet Kraków

1:0 Wolański 22’

2:0 Kolmas 23’

2:1 Zadorożnyj 26’

2:2 Kiełpiński 29’

2:3 Vakhula 32’

2:4 Vakhula 34’

Czas dogrywany:

0:1 Zadorożnyj

1:1 Kolmas

Wisła Krakbet Kraków: Nawrat, Dworzecki, Lasik – Kusia, Kiełpiński, Despotović, Pater, Vakhula, Czech, Morawski, Mirga, Zadorożnyj, Górczyk

AZS UŚ Katowice: Krajewski, Kamiński, Zieja – Porada, Rajkiewicz, Wolański, Liszka, Trzaskalski, Kolmas, Langer, Kuś, Tosik, Morgała, Satora, Gładczak


Źródło: wislafutsal.pl
P.Grzybek