2012.10.13 Pogoń 04 Szczecin - Wisła Krakbet Kraków 3:1

Z Historia Wisły

2012.10.13, Ekstraklasa, 4. kolejka, Szczecin, 18.00
Pogoń 04 Szczecin 3:1 (2:0) Wisła Krakbet Kraków
widzów:
sędzia:
Sebastian Stawicki
Sylwester Baryczkowski
Łukasz Ostrowski
Bramki
Marcin Mikołajewicz 05'
Marcin Mikołajewicz 10'
Michał Kubik 24'
1:0
2:0
3:0
3:1



37' Krzysztof Kusia
Pogoń 04 Szczecin
bramkarze:
Nicolae Neagu
Łukasz Koszmider

zawodnicy z pola:
Nicolau Dos Santos Douglas
Gomes Junior Ricardo
Michał Kubik
Marcin Mikołajewicz
Daniel Maćkiewicz
Łukasz Żebrowski
Artur Jurczak
Łukasz Tubacki
Maciej Wołoszyn
Rafał Wieliński
Dariusz Przygórzewski
Dariusz Krzyżanowicz

trener: Gerard Juszczak
Wisła Krakbet Kraków
bramkarze:
Bartłomiej Nawrat


zawodnicy z pola:
Krzysztof Kusia Grafika:Zk.jpg
Frane Despotović
Marcin Kiełpiński
Siergiej Zadorożnyj
Zbigniew Mirga
Marcin Czech Grafika:Zk.jpg
Roman Vahula
Adrian Pater
Rafał Franz




trener: Błażej Korczyński
Pierwsza, historyczna wygrana Pogoni z Wisłą Krakbet.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Druga porażka

Futsalowcy Wisły Krakbet nie odbudowali się po zeszłotygodniowym niepowodzeniu. Tym razem wiślacy przegrali w Szczecinie z Pogonią 1:3.

Początkowo nic nie wskazywało, że Biała Gwiazdy może mieć jakiekolwiek kłopoty ze zdobyciem trzech punktów w tym spotkaniu. Owszem, na parkiecie dominowała walka w środku pola, ale to wiślacy stwarzali lepsze wrażenie. Bramkarz gospodarzy Neagu był jednak dzisiaj w bardzo dobrej dyspozycji. Jedną z lepszych okazji w tej części meczu miał Roman Vakhula, jednak po jego strzale Neagu wybił piłkę ponad bramkę.

Gospodarzom udało się wyjść na prowadzenie w 6. minucie gry. Z prawej strony z futbolówką pomknął Mikołajewicz i pokonał Bartłomieja Nawrata.

Biała Gwiazda próbowała doprowadzić do remisu, lecz dobra defensywa Pogoni i błędy, które przytrafiały się naszemu zespołowi, sprawiły, że starania te nie przyniosły bramkowego rezultatu.

Co nie udało się wiślakom, powiodło się szczecinianom. W 11. minucie, po szybkim wznowieniu piłki przez Neagu, po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Mikołajewicz.

Druga bramka jeszcze bardziej uskrzydliła gospodarzy. Po chwili mieli świetną okazję do zdobycia kolejnego gola. Ricardo Gomes Junior mocnym strzałem próbował pokonać Nawrata, jednak ten wybił piłkę na rzut rożny.

W ostatnich minutach pierwszej połowy krakowianie ruszyli do ataku. Świetną okazję miał Adrian Pater, który uderzał z prawej strony, jednak minimalnie chybił. Swoją okazję miał także Roman Vakhula, który mocno uderzył piłkę z dystansu. Niestety, bramkarz gospodarzy i tym razem stanął na wysokości zadania. Tak więc do przerwy było 0:2.

Początek drugiej połowy nie był dla wiślaków zbyt udany. Nie dość, że nie zdołali strzelić kontaktowego gola, to w dodatku w 25. minucie piłka po raz trzeci znalazła się w bramce Nawrata. Strzelcem gola był Michał Kubik.

Potem gra toczyła się głównie w środku pola, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo.

Na osiem minut przed końcem, nie mając już nic do stracenia, trener Korczyński zdecydował się na wycofanie bramkarza. Po raz kolejny gola dla Wisły mógł zdobyć Roman Vakhula, ale bramkarz Pogoni kapitalnie wybronił piłkę, która zmierzała tuż przy lewym słupku.

Gospodarze starali się wykorzystać fakt, że bramka Wisły jest pusta i kilkakrotnie kierowali w jej stronę piłkę. Tak było w 27. minucie, kiedy to w ostatnim momencie, w nieprzepisowy sposób, sytuację uratował Kusia, za co został ukarany żółta kartką.

Jedyny gol na korzyść Wisły Krakbet padł na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem. Po strzale Krzysztofa Kusi piłka odbiła się od jednego z zawodników Pogoni i zatrzepotała w siatce gospodarzy. Wiślacy do ostatnich sekund walczyli i starali się uzyskać korzystny rezultat. Niestety, było już za późno i ostatecznie wracają ze Szczecina bez punktów.

Źródło: wislafutsal.pl

Galeria zdjęć

Marcin Kiełpiński. Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Marcin Kiełpiński.
Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Roman Vakhula i Zbigniew Mirga. Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Roman Vakhula i Zbigniew Mirga.
Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Marcin Czech. Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Marcin Czech.
Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Rafał Franz. Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl
Rafał Franz.
Foto: Aśka Żmijewska wislafutsal.pl