2013.01.16 Wisła Can-Pack Kraków - Artego Bydgoszcz 49:65

Z Historia Wisły

2013.01.16, Ford Germaz Ekstraklasa, 4. kolejka,
Kraków, 18.00
Wisła Can-Pack Kraków 49:65 Artego Bydgoszcz
I: 17:20
II: 9:17
III: 12:13
IV: 11:15
Sędziowie:
Marek Ćmikiewicz, Roman Putyra, Paweł Białas
Komisarz:
Zbigniew Sołtysiak
Widzów:
Artego Bydgoszcz:
Julie McBride 26, Agnieszka Szott-Hejmej 13, Charity Szczechowiak 12,
Elżbieta Mowlik 10 (10 zb), Kristen Morris 2,
Justyna Jeziorna 2, Ewelina Gala 0, Olivia Tomiałowicz 0.
Trener:
Tomasz Herkt

Wisła Can-Pack Kraków:
Tina Charles 12 (13 zb), Dora Horti 10, Anke De Mondt 8,
Alana Beard 7, Justyna Żurowska 4, Paulina Pawlak 3,
Daria Mieloszyńska 3, Cristina Ouvina 2, Katarzyna Krężel 0.
Trener:
Jose Ignacio Hernandez


Nadrabianie zaległości z ligowym hitem

Wtorek, 15 stycznia 2013 r.

Przed startem bieżącego sezonu PLKK Artègo Bydgoszcz wymieniane było jako zespół, który będzie tym, który jako jedyny w stawce może starać się nawiązywać walkę z Wisłą Can-Pack i polkowickim CCC, ale chyba nikt nie spodziewał się, że po rozegraniu 2/3 sezonu zasadniczego bydgoszczanki będą tak wysoko w tabeli, bo na drugim miejscu. Teraz przyjeżdżają do Krakowa, aby swoją pozycję w zaległym spotkaniu 4. kolejki utrzymać!

Artègo w dotychczasowych 12 meczach ligowych przegrało tylko raz, przed miesiącem z Wisłą, mając m.in. na rozkładzie CCC - do tego pokonane w Polkowicach. Co wiślaczkom z kolei się nie udało. Ale nie można zapominać, że w meczu domowym z "Białą Gwiazdą" same długo prowadziły, przegrywając ostatecznie z nami po potyczce, która długo była nierozstrzygnięta.

Ekipa Tomasza Herkta z Julie McBride, Charity Szczechowiak i Kristen Morris w składzie gra bardzo dobrze, a że wymienione tutaj wspierają mocno Elżbieta Mowlik i Agnieszka Szott-Hejmej - mamy piątkę, która robi takie, a nie inne wyniki. A i z ławki trener Herkt skorzystać może z ogranych w lidze Olivii Tomiałowicz, Eweliny Gali, czy Justyny Jeziornej. To nie są anonimowe zawodniczki.

Oczywiście to Wisła jest faworytem środowego meczu, ale na pewno nie czeka nas - jak to bywa zazwyczaj - ligowy spacerek. Tym razem nasze panie będą musiały się wysilić zdecydowanie mocniej.

Dlatego też serdecznie zapraszamy Was do naszej hali, zapowiadają nam się wyjątkowe, jak na polską ligę, emocje.

Źródło: wislaportal.pl

Artego zrewanżowało się Wiśle Can-Pack

W zaległym spotkaniu Ford Germaz Ekstraklasy Wisła Can-Pack Kraków przegrała z Artego Bydgoszcz 49:65. Najskuteczniejszą zawodniczką Wisły Can-Pack okazała się Tina Charles, która zdobyła 12 punktów i zanotowała 13 zabiórek (double-double).

Zaległy mecz Ford Germaz Ekstraklasy przeciwko Artego Bydgoszcz zespół Wisły Can-Pack Kraków rozpoczął w następującym zestawieniu Anke De Mondt, Paulina Pawlak, Dora Horti, Alana Beard i Tina Charles. Pierwszy punkt w spotkaniu zdobyła Paulina Pawlak, która została sfaulowana przez Kristen Morris, ale kapitan zespolu Białej Gwiazdy wykorzystała tylko jeden z dwóch przyznanych rzutów wolnych. Po chwili Charity Szczechowiak wykończyła akcję zespołu bydgoskiego i Artego prowadziło 2:1. Kolejne punkty zostały zdobyte przez Anke De Mondt i Wisła Can-Pack wyszła na prowadzenie 3:2. W 4 minucie spotkania trzy punkty dla zespołu z Bydgoszczy zdobyła Elżbieta Mowlik. Po chwili był jednak remis 5:5 po punktach zdobytych przez Alanę Beard. Minutę później na tablicy wyników znów był remis 7:7. Po upływie ok 6 minut gry zaznaczyła się lekka przewaga zespołu Artego, który w 9 minucie spotkania po trzech punktach zdobytych przez Julie McBride objął 5-cio punktowe prowadzenie (20:15). Ostatnie punkty w pierwszej kwarcie zdobyła drużyna Wisły Can-Pack, ale to drużyna Artego wygrała pierwszą odsłonę meczu 20:17.

W drugiej kwarcie pierwsze punkty padły po rzucie kapitan Artego Agnieszki Szott-Hejmej. Tym samym drużyna z Bydgoszczy znów uzyskała 5-cio punktową przewagę. Wisła Can-Pack miała szansę na zmiejszenie straty do rywalek, ale po faulu Charity Szczechowiak tylko jeden z dwóch przyznanych rzutów wolnych wykorzystała Alana Beard. W 4 minucie drugiej kwarty za trzy punkty trafiła Julie McBride i Artego prowadziło 25:18. W piątej minucie drugiej kwarty Alana Beard doznała kontuzji i nie mogła już dalej kontynuować gry. Wstępna diagnoza mówi o skręceniu kostki. Bydgoszczanki po nieszczęściu jakie przydarzyło się Alanie Beard mocniej uwierzyły w końcowcy sukces i po chwili znakomita Julie McBride podwyższyła rezultat dla zespołu Artego 27:18. Wówczas o przerwę poprosił trener Jose Hernandez. Po tej krótkiej pauzie w akcji podkoszowej Dora Horti sfaulowała Agnieszkę Szott-Hejmej, a kapitan zespołu Artego wykorzystała dwa przyznane rzuty wolne i zespół gości objął 11-to punktowe prowdzenie 29:18. W 7 minucie tej części gry Anke De Mondt zdobyła trzy punkty co przywróciło nadzieję krakowskim kibicom. Belgijka na 1 i 20 sekund przed upływem czasu gry drugiej kwarty znów do bydgoskiego kosza posłała piłkę za trzy punkty i zrobiło się już tylko 31:26 dla Artego. Ale po chwili kapitalnie zagrała Agnieszka Szott-Hejmej, która odpowiedziała "trójką" na punkty Anke De Mondt. Artego prowadziło 34:26. W końcówce drugiej kwarty przewinieniem technicznym ukarana została Tina Charles, a przyznane dwa rzuty wolne na punkty zamieniła Julie McBride i Artego objęło 10-cio punktowe prowadzenie 36:26. Druga kwarta ostatecznie zakończyła się zwycięstwem Artego 17:9.

Przy wyniku 37:26 dla zespołu gości rozpoczęła się trzecia kwarta spotkania i jako pierwsze punkty w tej części meczu zdobyły zawodniczki Artego, a konkretnie Justyna Jeziorna. Po chwili celnie odpowiedziała Tina Charles, ale to wciąż Artego miało dużą, bo 11-to punktową przewagę prowadząc 39:28. W piątej minucie trzeciej kwarty Julie McBride zdobyła kolejne trzy punkty dla Artego i drużyna z Bydgoszczy prowadziła już 46:32. Trzecia kwarta zakończyła się wygraną Artego 13:12.

Ostatnia kwarta spotkania zaczęła się zatem przy wyniku 50:38 dla Artego. Agnieszka Szott-Hejmej na początku czwartej kwarty podwyższyła prowadzenie Artego do 14 punktów (52:38). Jeszcze na 7 minut przed zakończeniem spotkania Daria Mieloszyńska-Zwolak zdobyła 3 punkty dając nadzieję Wiśle. Jednak Wiślaczki nie podjęły już walki. Na trzy minuty przed zakończeniem Elżbieta Mowlik zdobyła 3 punkty dla Artego i drużyna z Bydgoszczy prowadziła wówczas 63:45. Ostatnia kwarta zakończyła się zwycięstwem ekipy Artego 15:11. Mecz zakończył się wygraną Artego 65:49, które tym samym zrewanżowało się Wiśle Can-Pack za jedyną porażkę odniesioną w bieżącym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy przed miesiącem w Bydgoszczy.

Wisła Can-Pack poniosła trzecią porażkę w bieżącym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy, a ekipa trenera Tomasza Herkta znów pokazała się ze znakomitej strony. Julie McBride zdobyła aż 26 punktów dla drużyny Artego, zanotowała także 6 zbiórek i 5 asyst.

W najbliższą sobotę Wisła Can-Pack zmierzy się w Krakowie z Centrum Wzgórze Gdynia.

Wisła Can-Pack Kraków vs. Artego Bydgoszcz 49:65 (17:20, 9:17, 12:13, 11:15)

Wisła Can-Pack: Tina Charles 12 (13 zb), Dora Horti 10, Anke DeMondt 8, Alana Beard 7, Justyna Żurowska 4, Paulina Pawlak 3, Daria Mieloszyńska 3, Cristina Ouvina 2, Katarzyna Krężel 0.

Artego: Julie McBride 26, Agnieszka Szott-Hejmej 13, Charity Szczechowiak 12, Elżbieta Mowlik 10 (10 zb), Kristen Morris 2, Justyna Jeziorna 2, Ewelina Gala 0, Olivia Tomiałowicz 0.

Źródło: wislacanpack.pl
Autor: RobertS

Galeria zdjęć

Alana Beard, Cristina Ouvina i Tina Charles.[Foto: Krzysztof Porębski/wislacanpack.pl]
Alana Beard, Cristina Ouvina i Tina Charles.
[Foto: Krzysztof Porębski/wislacanpack.pl]
Kontuzja Alany Beard.[Foto: Krzysztof Porębski/wislacanpack.pl]
Kontuzja Alany Beard.
[Foto: Krzysztof Porębski/wislacanpack.pl]
Dora Horti.[Foto: Krzysztof Porębski/wislacanpack.pl]
Dora Horti.
[Foto: Krzysztof Porębski/wislacanpack.pl]